Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka72

2-latek. Zapraszam rodziców i dzieciaczki

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Troche długo mnie nie było. dopadła mnie jakaś chandra lub przesilenie wiosenne i niebyłam w stanie pisać a na dodatek malego mam troche przeziębionego. Moj bąbelek za dwa dni czyli 17.03 ma drugie urodziny.Jesli chodz o moj wiek to za miesiąc skończe 26 lat. Za tydzień przyjeżdza moj mąz wiec Wiktorkowi urodzinki zrobimy na święta. Dziś wyszło u nas troche słońca i odrazu inaczej się poczułam.Mam juz dośc tej zimy. Jesli chodzi o siusianie moj synus nadal preferuje robienie w pampersa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Troche długo mnie nie było. dopadła mnie jakaś chandra lub przesilenie wiosenne i niebyłam w stanie pisać a na dodatek malego mam troche przeziębionego. Moj bąbelek za dwa dni czyli 17.03 ma drugie urodziny.Jesli chodz o moj wiek to za miesiąc skończe 26 lat. Za tydzień przyjeżdza moj mąz wiec Wiktorkowi urodzinki zrobimy na święta. Dziś wyszło u nas troche słońca i odrazu inaczej się poczułam.Mam juz dośc tej zimy. Jesli chodzi o siusianie moj synus nadal preferuje robienie w pampersa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldi34
Czesc dziewczyny!Bylam w szkole bo ucze sie dunskiego.Zwariowac mozna z tym jezykiem!Pomieszanie niemieckiego z angielskim i jeszcze na domieszke wymowa taka,ze zaden obcokrajowiec jej nie opanuje.Ale mam 3godziny relaksu.Jak wracam maly juz spi.Balbina!Tonder to niedaleko ode mnie,ja mieszkam w Ribe.Powiedzcie mi dziewczyny czy ta ksiazke "Jezyk dwulatka"to ja tez moge zamowic?Czy oni wysylaja zaganice?W wakacje wybieram sie do Polski wiec moze kupie ja w ksiegarni czy ona jest dostepna tylo na necie? Aha,Patti/tak na niego mowimy/urodzil sie 5.06.2003.Pozdrawiem was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Uzupelniłam zestawienie naszych danych : Iskierka77 - Gliwice - Wojtuś - ur. 24.11.2002 r. Balbina70 - Bielsko-Biała - Kubuś - ur. 29.11.2002 r Madota - - Natalka - Magdab - Trójmiasto - córeczka Agula - Sosnowiec - Wiktorek - ur. 17.03.2003 r Aldi34 - Dania ( Ribe) - Patryk Klaudynka - Gdańsk - Kamilek Chantell - - Gdynia - Natalka - ur. 1.03.2002 r Madzik55 - - Oleńka złaolompia - - Janek Mamusia Tomusia - - Tomuś Joart - Juleńka Agga32 - - Białystok ( trzech synków): Dominik - 7lat Ignaś - 31.07.2002 r. Jacuś - 2 m-ce biała - - Jakub - ur. 27 maja 2003 Iskierka! Pamiętam, że 24.11.2002 to była niedziela i okropnie się bałam , gdyz następnego dnia miałam się zgłosić do szpitala. Okropnie zazdrościłam tym mamom, które już miałay maluszki. Wczoraj mój mały rozbawił nas do łez: cały dzień bawił się takim ozdobnym jajkiem wielkanocnym, przekładał go, kładł pod kocyk , kąpał itd. Wieczorem chcial iść z nim spać więc pytam go : czemu się dzisiaj tak nim bawi a on ,że czeka aż mu się wykluje siostrzyczka albo... żółw Franklin. Myślałam , że padnę! Gdzie w tej małej główce rodzą się takie pomysły. Jestem już też zmęczona tą pogodą, u nas okropne kałuże, błoto itd. Nie ma jak wyjść z tym dzieckiem na spacer. Ledwo wyjdziemy już za chwilę jest cały mokry. Mam nadzieję,że potrwa to niedługo. Życzę Wam fajnego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej Balbina ale śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!Probowalam zarezerwowac moj nik i zrobic sie na czarno bo chyba tylko ja tu jeszcze jestem \"czerwona\"ale cos mi nie wychodzi.Iskierko!Gdybys miala elektr.wersje \"Jezyka...\"bardzo bylabym ci wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma wyobraźnię... A Ja od tygodnia próbuję rozwikłać tajemnicze \"dziga bociage\" , które Ignaś na okrągło powtarza. I nie mogę rozszyfrować co to jest. WAsze dzieciaki też mają takie szyfry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę mówiąc Kuba jakoś nie miał takich swoich szyfrów, dość szybko mówił i raczej zrozumiale. Jak mówi szybko to zdarza mu się połykać sylabę. Ma straszną wyobraźnię, czasami nawet mnie to trochę niepokoiło, ale dałam sobie na razie spokój. Kiedyś zadał mi pytanie : mamusia a dokąd idzie ta sowa? \"Jaka sowa?\"- pytam. \"No ta co wstała z fotela, nie widzisz ?!\". A potem sam sobie odpowiedział \"\" a , poszła do tatusia....\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam! Zapomniałam dodać datę urodzenia Patryka Iskierka77 - Gliwice - Wojtuś - ur. 24.11.2002 r. Balbina70 - Bielsko-Biała - Kubuś - ur. 29.11.2002 r Madota - - Natalka - Magdab - Trójmiasto - córeczka Agula - Sosnowiec - Wiktorek - ur. 17.03.2003 r Aldi34 - Dania ( Ribe) - Patryk - ur. 5.06.2003 r Klaudynka - Gdańsk - Kamilek Chantell - - Gdynia - Natalka - ur. 1.03.2002 r Madzik55 - - Oleńka złaolompia - - Janek Mamusia Tomusia - - Tomuś Joart - Juleńka Agga32 - - Białystok ( trzech synków): Dominik - 7lat Ignaś - 31.07.2002 r. Jacuś - 2 m-ce biała - - Jakub - ur. 27 maja 2003

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To o sowie jest świetne. Czytałam taką książkę \"Do miłości stworzeni\" E. Poll. Ona twierdzi, ze dzieci widzą anioły. każdy człowiek ma swojego anioła i dziecko go widzi... Ale sowa to chyba nie to... hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina 70...moja córcia urodziła się w 01 sierpnia a nie marca:)...ale to mały bład agga32...no masz racje lato było upalne nie do zniesienia i te przeciagi w szpitalu...koszmar i dlatego stwierdziłam ze drugie dziecko urodze na wiosnę:)...ale najpierw musze schudną bo jeszcze po pierwszym zostało mi 7 kg a i tak mało nie ważyłam pzred ciążą wiec w tej chwili u mnie dietkowanie:) a co do stłuczek....to miałam jedna w 9 miesiącu ciązy i nieźle hormony buzowały bo sprzeczałam sie z 4 kobitami które jechały sasmochodem z którym się bilsko spotkałam:)...wiecie co niektórzy to maja nierówno pod sufitem nawymyslały mi ze o nienarodzone dziecko nie dbam bo jezdze autem...niezle co:)....ja tylko ostatniego tygodnia ciązy juz nie prowadziłam samochodu bo mąz zabronił a i sama sie bałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję,że mu to przejdzie. Czy Wasze dzieci lubią czytać? Mój różnie - zależy od nastroju. Staram się mu to jakoś wpoić ponieważ oboje z mężem uwielbiamy książki . Często kupuję książki na Allegro - można dostać fajne pozycje niedrogo. Jeżeli chodzi o bajki w telewizji ( DVD, magnetowidzie itp. ) to staram się nie puszczać za dużo, ale czasami mu pozwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantell! Już zmieniamy! Iskierka77 - Gliwice - Wojtuś - ur. 24.11.2002 r. Balbina70 - Bielsko-Biała - Kubuś - ur. 29.11.2002 r Madota - - Natalka - Magdab - Trójmiasto - córeczka Agula - Sosnowiec - Wiktorek - ur. 17.03.2003 r Aldi34 - Dania ( Ribe) - Patryk - ur. 5.06.2003 r Klaudynka - Gdańsk - Kamilek Chantell - - Gdynia - Natalka - ur. 1.08.2002 r Madzik55 - - Oleńka złaolompia - - Janek Mamusia Tomusia - - Tomuś Joart - Juleńka Agga32 - - Białystok ( trzech synków): Dominik - 7lat, Ignaś - 31.07.2002 r. Jacuś - 2 m-ce biała - - Jakub - ur. 27 maja 2003

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za szybką zmianę Balbina.:) moja córcia uwielbia ksiązki...musze jej na okrągło czytac...dlatego ciagle kupuje jakies nowe.....bo ja jej nawet czytam jak idzie spac w południe ( własnie ją zaraz kładę) i ona zasypia słuchając bajek....ale też uwielbia oglądać jakies ładne bajki o zwierzętach ( bo to jej ulubione) wiec staram sie zgrywac albo kupowac zeby jej urozmaicic......no teraz idziemy ziutkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ald34
Moj maly tez uwielbia jak mu czytam bajki.Co do tv to oglada tylko rano,przed sniadaniem.W ciagu dnia interesuje go tyle rzeczy,ze na tv nawet nie spojrzy,no moze czasem na jakas reklame i ptaszki bo bo go fascynuja.Na razie mowi niewiele ale wyczytalam w "Mamo to ja"ze u dzieci dwujezycznych to normalne,ze zaczynaja troche pozniej.W kazdym razie rozumie wszystko w dwu jezykach a ostatnio zauwazylam,ze tez po angielsku.Uwielbia zabawe w chowanego.Wiecie co Dunczycy troche inaczej wychowuja dzieci.Daja im od urodzenia wiecej swobody,nie sa tak przewrazliwieni jak my i jak juz wczesniej pisalam nie przejmuja sie nadmiernie czyms takim jak nauka siadania na nocnik.Przyjdzie czas to samo usiadzie.Widuje tu mnostwo 3latkow ze smoczkami.To nie jest kwestia zaniedbania,wierzcie mi.Oni po prostu maja troche inna mentalnosc.Sa bardzo spokojnymi ludzmi,nie stwarzaja sobie problemow tam gdzie ich nie ma.Wyobrazcie sobie,ze na porodowce tez byl spokoj.Tylko moje dziecko sie darlo...Coz,slowianska natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Jak to dobrze, że wiosna za pasem. Już nie mogę się doczekać zielonej trawki zamiast błota i może nareszcie zaświeci słonko. Byłyśmy z Natką na bilansie dwulatka i mała w normie tzn. 50 centyl :) Nie wiem dokładnie jak to odczytać, ale podobno zdrowa i prawidłowa. Moja Natka to kruszynka, niecałe 12 kilo, ale nic dziwnego, bo je niewiele, a szaleje za dwóch. Ostatnio zatęskniła za wózkiem i na dłuzsze spacery zabieramy go ze sobą. Jak tylko mała chce do wózka to mówi, że jej ciężko:) Na szczęście nie tęskni do smoczka, bo by się z niej zupełny dzidziuś zrobił. Zaczęłyśmy uczyć się kolorów i całkiem nieźle to idzie, choć czasami Natka wymyśla nazwę kiedy nie pamięta prawidłowej, wogóle wymysla wiele wyrazów, które potem powtarza i wyjasnie nam co oznaczają. Mamy przy tym dużo śmiechu bo pokazuje łapkami i bardzo przeżywa swoje wykłady:) Pozdrawiam gorąco i wiosennie :) I jeszcze uzupełniam braki: Natalka urodziła się 30 grudnia 2002 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Jak to dobrze, że wiosna za pasem. Już nie mogę się doczekać zielonej trawki zamiast błota i może nareszcie zaświeci słonko. Byłyśmy z Natką na bilansie dwulatka i mała w normie tzn. 50 centyl :) Nie wiem dokładnie jak to odczytać, ale podobno zdrowa i prawidłowa. Moja Natka to kruszynka, niecałe 12 kilo, ale nic dziwnego, bo je niewiele, a szaleje za dwóch. Ostatnio zatęskniła za wózkiem i na dłuzsze spacery zabieramy go ze sobą. Jak tylko mała chce do wózka to mówi, że jej ciężko:) Na szczęście nie tęskni do smoczka, bo by się z niej zupełny dzidziuś zrobił. Zaczęłyśmy uczyć się kolorów i całkiem nieźle to idzie, choć czasami Natka wymyśla nazwę kiedy nie pamięta prawidłowej, wogóle wymysla wiele wyrazów, które potem powtarza i wyjasnie nam co oznaczają. Mamy przy tym dużo śmiechu bo pokazuje łapkami i bardzo przeżywa swoje wykłady:) Pozdrawiam gorąco i wiosennie :) I jeszcze uzupełniam braki: Natalka urodziła się 30 grudnia 2002 roku. A ja mam 27 lat i mieszkamy we Włocławku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tylko dogrzebię się do elektronicznej wersji Języka dwulatka to powiadomię o tym fakcie...Szukam, ale znalazłam tylko Język niemowląt...ale ten dwulatek też gdzieś był... Mały śpi, wróciliśmy ze spaceru, ja normalnie a Wojtek wytytłany po uszy..łopatką bawił się w tym śniegowym błotku. Cały szczęśliwy... kombinezon mokry i do prania ale dziecko zadowolone. Wiecie co, czasem Wojtek też mnie pyta o takie dziwne rzeczy...czy widzę np coś tam. Mam wrażenie, że on widzi więcej niżmy dorośli...Anioły...ładnie. Miło myśleć, że to anioły. Wojtek długo twierdził, że ja jego łóżeczkiem stoi Bóg. Bardzo sięgo bał i nie chciał spać u siebie. Na pytanie jak wygląda ten Bóg, odpowiadał, że to taki brzydki i straszny pan, który sobie stoi. Nic nie robi tylko patrzy. Teraz już nie stoi ale słowo Bóg jest zakazane w domu. Rozszyfrowanie dziecięcych słów czasem jest trudne. Wojtek też miał kila takich, ale teraz mówi poprawnie i wyraźnie. Długo myśleliśmy co to jest koko...i nie są to kury...ale żołędzie. Tantun to był kamień, gaguk-dziadek, gingog-krokodyl, żołnierz to żółw. Wiecie co ale wiosna to już chyba stoi u drzwi. Dzisiaj tak ładnie pachniało, nawet mały się pytał co tak pachnie... 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madota...moja Natasia też nie ogladała tyle pół roku temu...bo taka różnca miedzy naszymi córciami...a mimo wszystko to jest spora róznica w tym okresie rozwoju....wiec moze przyjdzie czas tv i na twoje dziecko:)...ale to juz bedzie lato ./..czas szaleństwa na dworzu.....ja juz się nie moge doczekać kiedy wyjdziemy na ogród, dzis rozmawiałysmy co trzeba bedzie zrobic w ogródku jakie narzedzia kupic...mała jest juz cała happy...byle do wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina70 dołączam do Twojej listy Kamilka datę urodzenia: 18.03.2003r. Kamil nie przepada za bajkami - może jest jeszcze za mały:) ogląda, ale 5 min. Nie może się skupić również jak mu czytam, zdecydowanie woli jak mu opowiadam co jest na obrazkach. Uwielbia \"Zakochanego Kundla\" - z resztą wszystkie książki gdzie są zwierzęta, a szczególnie psy to ogląda w pierwszej kolejności. Wczoraj przypomniało mu się, że kiedyś ciągnął cycka:) był wielki płacz wieczorem, że on chce \"tytusia\" a nie butelkę, wkładał łapiki pod bluzkę. Przestałam go karmić jak miał 13 m-cy i nie wiem co mu do głowy strzeliło :):) Wogóle byłam zdziwiona, że on jeszcze to pamięta:) Podrawiam Klaudia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina70 dołączam do Twojej listy Kamilka datę urodzenia: 18.03.2003r. Kamil nie przepada za bajkami - może jest jeszcze za mały:) ogląda, ale 5 min. Nie może się skupić również jak mu czytam, zdecydowanie woli jak mu opowiadam co jest na obrazkach. Uwielbia \"Zakochanego Kundla\" - z resztą wszystkie książki gdzie są zwierzęta, a szczególnie psy to ogląda w pierwszej kolejności. Wczoraj przypomniało mu się, że kiedyś ciągnął cycka:) był wielki płacz wieczorem, że on chce \"tytusia\" a nie butelkę, wkładał łapiki pod bluzkę. Przestałam go karmić jak miał 13 m-cy i nie wiem co mu do głowy strzeliło :):) Wogóle byłam zdziwiona, że on jeszcze to pamięta:) Podrawiam Klaudia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Moja Mała uwielbia bajki od niedawna, ogladamy Teletubbies, Kubusia Puchatka i ostatnio zakochała sie w Akademii Przedszkolaka-dostała kasete od swojej niani i jest nia zachwycona. Mówi naprawde duzo-dosłownie z dnia na dzień zaczęła mówic zdaniami.Czy wasze dzieci tez maja ulubione ubrania w których non stop chca chodzić. Kupiłam jej sukienke na Święta Bożego Narodzenia i od tego czasu chodzi w niej dzień w dzień-tocze z nia boje zeby nie ubierac jej w sukienke na dwór.Coraz rzadziej robi do pampersa-mysle ze jak zrobi sie cieplej to wogóle przestanie (zbyt duzo czasu zajmuje rozebranie jej i posadzenie na nocnik, zdązy juz zronic do pieluchy siku bo kupe robi tylko do nocnika od dawna). Tylko ten smoczek zupełnie nie mam pomysłu co z tym zrobić-chyba zrobie jak Duńczycy i przestane z tego robic problem-wyrośnie. Dostałam wkoncu "Język Dwulatka" i zaczynam czytać. Dane do tabelki: Jesteśmy z Gdańska, Bianka urodziła sie 29.12.2002, ja mam 29lat. Czyli jest o 1 dzien starsza od Natalki Matody. Tez jest kruszynką i wazy niecałe 12 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka,dzieki za link!Teraz widze,ze popelnialam wielki blad mowiac malemu ze jest brzydki gdy rzucal swoim ulubionym kubeczkiem-niekapkiem.I do tej pory trudno mi bylo zrozumiec dlaczego Patryk w napadach zlosci zgarnia wszystko ze stolu.Pozostaje mi uzbroic sie w cierpliwosc i postarac sie postawic w jego sytuacji. Ja uwielbiam patrzec na malego jak spi.Jest taki slodki i tak szybko rosnie...Bede tesknic do tych chwil,kiedy urosnie i pojdzie za tata do garazu bo juz teraz uwielbia samochody i wszystko co z nimi zwiazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka,dzieki za link!Teraz widze,ze popelnialam wielki blad mowiac malemu ze jest brzydki gdy rzucal swoim ulubionym kubeczkiem-niekapkiem.I do tej pory trudno mi bylo zrozumiec dlaczego Patryk w napadach zlosci zgarnia wszystko ze stolu.Pozostaje mi uzbroic sie w cierpliwosc i postarac sie postawic w jego sytuacji. Ja uwielbiam patrzec na malego jak spi.Jest taki slodki i tak szybko rosnie...Bede tesknic do tych chwil,kiedy urosnie i pojdzie za tata do garazu bo juz teraz uwielbia samochody i wszystko co z nimi zwiazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę jaki piękny dzień zapowiada się u nas. Słoneczko świeci, śnieg topnieje w oczach, aż lepiej na duszy. Przeczytałam ten artykuł o dwulatku. Jakbym czytała o Wojtusiu. Trzeba przetrwać i tyle i zachować stoicki spokój...tylko jak? Czasem już nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj też czuć wiosnę w powietrzu. Nareszcie! Dzięki za link do artukułu. Przeczytałam i stwierdziałam podobnie jak Iskierka,że czułam się jakbym czytała o moim dziecku. No coż musimy się zebrać w sobie i przeczekać. Łatwo powiedzieć... PoIskierka77 - Gliwice - Wojtuś - ur. 24.11.2002 r. Balbina70 - Bielsko-Biała - Kubuś - ur. 29.11.2002 r Madota - Włocławek - Natalka - ur.30.12.2002 r. Magdab - Gdańsk - Bianka - ur. 29.12.2002 r. Agula - Sosnowiec - Wiktorek - ur. 17.03.2003 r Aldi34 - Dania ( Ribe) - Patryk - ur. 5.06.2003 r Klaudynka - Gdańsk - Kamilek - ur. 18.03.2003 r. Chantell - - Gdynia - Natalka - ur. 1.08.2002 r Madzik55 - - Oleńka złaolompia - - Janek Mamusia Tomusia - - Tomuś Joart - Juleńka Agga32 - - Białystok ( trzech synków): Dominik - 7lat, Ignaś - 31.07.2002 r. Jacuś - 2 m-ce biała - - Jakub - ur. 27 maja 2003 Wszystkiego najlepszego dla Wiktorka z okazji urodzinek. Myślę,że Agula powoli wychodzi z zimowego przygnębienia - w końcu niedługo przyjedzie tatuś i mężuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×