Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frieda

Najbardziej żenująca rzecz którą zrobiliście w życiu niekoniecznie po alkoholu

Polecane posty

Ahhh, z tym pierdzeniem... Mam przyjaciela, który odwiedza mnie raczej sporadycznie, ale jesteśmy dość blisko i mam zwyczaj zapraszać go do swojego pokoju-sypialni. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy jakieś fatum, ale prawie zawsze kiedy do mnie przychodzi to mam straszne wzdęcie. No więc kiedy sobie tak leżymy u mnie na łóżku (bo nie ma tam innego miejsca aby usiąść), to nie daj boże żeby mnie rozśmieszył albo coś... :D Zdażyło się już pare razy, że piernęłam głośno (jejku co za wstyd) i wiecie co zawsze robię? Udaję, że to łóżko trzeszczy i że niby nie zwracam uwagi na to... Heh, mam nadzieję, że on w to wierzy... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się również przytrafiła pewna sytuacja. Poznałam pewnego chłopaka, z którym pojechałam na wakacje. Pewnego wieczoru, leże sobie na łużku, a mój wybraniec obok. Leżałam na brzuchu, i w pewnym momęcie zachciał0o mi się kaszleć, no i się stało....... zakasznełam i przy tej okazji pusciłam niesamowicie głosnego śmierdzącego bąka. Myślałam że się zapadnę pod ziemię, udałam że tgo nie słuszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalaitg
Jeżeli zeszliśmy na pierdy.. mam dużo historii :D Jestem zapaloną narciarką co roku więc wyjeżdżam w góry. Tak było i w zeszłym roku, jeździłam właśnie po jednym z długich stoków, prawie 5 km długości, wielki, oświetlony. Jadę jadę i w połowie drogi złapał mnie straszny bąk. Nie wiedziałam co robić, aż w końcu po krótkiej przerwie jadę dalej i leciutko sobie prukam.. aż w pewnym momencie puściłam taką rakietę, że poczułam ciepełko w spodniach.. ;) Latem leżałam na kocu, na plaży i zamierzałam się sprażyć na cudowne ciacho. Wszystko byłoby super, była ze mną moja miłość (obecny mąż) i naprawdę było ekstra, przyniósł właśnie kolorowy napój z parasolką i lody Carte D'ora. Zajadalam je i własnie poczułam, ze zjadłam w domu fasolkę :D Na nieszczęście mój ukochany właśnie wtedy przewrócił mnie na plecy (leżałam na brzuchu - prażyłam się przy samych wydmach za parawanem, mmm) i zaczął mnie ogniście całować. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że masował mi brzuch! Masował i masował, ja coraz większa schiza w oczach, aż w końcu, żeby było mu wygodniej oparł się okrakiem nade mną i jedną z nóg oparł pomiędzy moimi kolanami. A potem oparł się łokciem o mój brzuch! Tego już nie wytrzymałam.. Głośny pierd wydobył się na światło dzienne, a mało tego opierdziałam kolano chłopaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahaha
:-D :-D :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinka82
ja opwiem jak mieszkałam z moim facetem w warszawie w nocy budze sie bo słysze ze ktos otwiera drziw ale patrze ze mojego faceta nie ma w łuzku .pomyslałam ze moze ktos stukł a on usłyszał.ide za nim patrze a on zszedł na połpietro sciadnał gacie i sika i jakby nigdy nic wrocił do łuzka.pytam sie go dlaczego nie poszedł do łazienki a on ze było za daleko.dodam ze nic nie pił.nastepnego dni nic nie pamietał a j miałam ubw. myslał ze sobie jaja robie le jak wyszedł na sien i zobaczył mokra plame i poczuł zpach moczu to uierzył. do tej pory sie z tego smieje a jemu jest głupio oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyber
Dawno temu, jechłem w Austrii z dwoma kumplami autobusem do pracy o odleglej o 30 kilometrow miejscowosci.Jezdzilismy tym autobusem codziennie tak ze znalismy stalych pasazerow.Pewnego dnia,na jednym z przystankow wsiadla naprawde bardzo piekna dziewczyna i siadla kolo kolegi ktory siedzial przed nami.Nigdy wczesniej nie jechala tym autobusem.Wiec my w jezyku polskim zaczelismy wymieniac dosc pikantne ale nie obrazliwe komentarze i opinie na jej temat,co bysmy to z nia nie zrobili itp.Po przejechaniu kilkunastu przystankow, wstala zeby wysiasc i odwrucila sie do nas i mowi "chlopcy ale sie wam marzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynaderka
Ja kiedyś miałam zadzwonić do jakiejś firmy i powołać sie na pana Kazka Dziwaka w sprawia jakiejś tam. Dzwonię odbiera facet a ja w tym momencie zapomniałam jak Kazek ma na nazwisko i rąbnęlłam - dzień dobry dzwonie z polecenia pana cudaka i w tym momencie całe biuro ryknęłlo śmiechem ja prawie tez a facet w słuchawce mówi ze nie zna żadnego pana cudaka.... nie mogłam mu wytłumaczyć o co chodzi bo pokądałam sie z kolezanakmi po podłodz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze jak przestawiam sobie moich znajomych, to zapominam imion i przeważnie przedstawię jedna osobę a reszta już sama kończy... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to popatrz
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam zajebistą sukienkę,mała czarna tylko ,że bez ramiączek-no i tego wieczoru bawiłam zajebiście na imprezie!Knajpa pełna ludzi,większość facetów z piwem bo było jeszcze wcześnie,więc parkiet był do połowy zapełniony a ja na środku.Sukinka mi się suneła do pasa ,a ja przetanczyłam w nieświadomosci kilka dobrych chwil!!!!Jak się zoriętowałam,NIE NAWIAŁAM- wszystkim się pokłoniłam a dopiero pózniej podciągnełam sukienkę. Dobrze ,że nie należe do wstydliwych ,dostałam oklaski i do rana chyba miałam najlepsze powodzenie ha,ha,ha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*mon_a* gratuluje śmiałości, ja mimo iż też nie krepuję się swojej kobiecości, to co najwyżej zaczęłabym się śmiać, ale i tak bym zapadła się pod ziemię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżam...
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkallala
bekowy topik, usmialam sie do łez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiiihi
opa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedziele u mojego faceta, siedze przy kompie a on mi dogryza, tak sobie dogryzamy dogryzamy i mowie mu zaraz jakies stronki xxx Ci otworze i po kompie, no i wpisuje adres xlasek czy innych spermolubek otwiera sie stronka ja wielce uradowana on cos krzyczy:P i wchodzi jego mama, centralnie na monitor, na mnie na niego i mówi: jak skonczycie to chodzcie na szarlotke\":P Wejscie kurka smoczunia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edaaa
W weekend spotkałam sie z "kolegą" z którym czasem sie troszke pokochamy ja nie mam nikogo on też --- ale mama wie ze to ZWYKŁY kolega. Ale ostatnio narobiłam sobie wstydu ze byłm czerwona jak burak - a więc wyszłamz pokoju w podwiniętej spódnicy z tyłu o stringi sie zahaczyła, a miałam pończochy na sobie wyobrazacie sobie jak mama mi to powiedziała ! myślałam ze umre na miejscu a potem te kazanie ! do dzis z rumieńcami to wspominam ! Choć kiedys też pierdłam sobie na dworze w BIAŁY dzień ale to nie było zwykłe pierdnięcie reszte już npewno się domyślacie. Jeszcze innym razem otworzyłam nago drzwi obcemu mężczyźnie chciałam zrobić niespodzianke swojemu chłopakowi zeby był BARDZO ZASKOCZONY -- był ale nie on !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypał
bedac na imprezie w klubie zachcialo mi sie pierdziec na szczescie tego nie zrobilem dopiero wracajac do domu jak wszyscy sie rozeszli pierdnąłem i sie osrałem , wszystko zostalo w gaciach podszedłem pod swój blok wlazłem do smietnika, zdjąłem spodnie potem gacie i w tym momencie o 4 rano sąsiadka z pieskiem i śmieciami wyszła. Spojrzala na mnie i ją wryło w ziemie a piesek jej sie wyrywal i obwąchiwał mnie i moje gatki. Myslałem że UMRE ze wstydu. Ona go odciągnęła i sobie poszła a ja szybciutko spodnie na dupe i nie mogłem sie pozniej otrząsnąc przez pare dni. Do dzisiaj jej unikam jak moge. Jak ją tylko widze to próbuje sie z nią nie mijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahahahaha
:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarynaaak
Moja żenada była po alkoholu :D To była studniówka(łatwo się domyślić, że nic z niej nie pamiętam), więc już przed imprezką chlusnęłam sobie kielonek i poszłam na impreskę. Poloneza odtanczyłam i wio do stołu :D Gdzieś po kabarecie zrobiło mi się niedobrze więc zniknęłam w toalecie. Feler, że w męskiej! Tym gorsze było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam chłopaka, który wywlókł mnie z kibla - orzyganą na maksa ;P Był na tyle miły, że wytarł mi sukienkę - tyle, że potem "usiłowałam" dojść do domu i orzygałam się już zupełnie ;) Inna sprawa, że mam miseczkę A i to 70. A70, jak się łatwo domyślić, to cycki rozmiaru po prostu XXXXXXX...S. A tu szykuje się wyjazd na basen - no bo na kartę pływacką będziemy zdawać. Dzień wcześniej zrobiłam sobie "zaszywki" z zielonego materiału(takiego jak stanik od kostiumu) i włożyłam do środka waciki. Zaszyłam delikatnie i wpakowałam kostion do torby. Kolejnego dnia stałam właśnie na słupku czekając na znak skoku - odbiłam się.. i rozwiązał mi się stanik. Już nic nie było gorszego, nawet widok moich piersi, ale SAM fakt, że dookoła latały waciki :D Spaliłam buraka i siedziałam do końca lekcji w przebieralni... Kolejny mój obciach też jest związany z basenem. Dzień wcześniej musiałam zjeść coś nieświeżego, bo rano dostałam...kolosalnej sraki. No i panika - bo co ja tu mam zrobić z tym fantem? Łyknęłam dwie tabletki węgla i poszłam ;) Już w autobusie chciało mi się strasznie srać - ale powstrzymywałam się i dopiero dopadłam kibla na pływalni. Smród był niesamowity, ale sobie ulżyłam. Postanowiłam pojeździć na zjeżdżalniach - nie spodziewałam się jednak, że już po chwili znowu odczuję parcie. Puściłam bąka - i spod mnie wypłynęło trochę brązowej wody.. jakież było zdziwienie ludzi, gdy najpierw zobaczyli brąz wodę, a potem mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to popatrz
nieźle :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrwa ale sie uśmiałam
czytajac te historie:-D buahahahah:-D są po prostu superowe:-D:-D:-DPozdrówki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja też coś opowiem
Kiedyś wybraliśmy się we trójkę czyli ja, mój mąż i moja mama do takiego sklepu ogrodniczo-budowlanego. Było to dosyć niedaleko, więc poszliśmy piechotą. Mama wzięła ze sobą psa. Przeszliśmy przez tory, a z torami była taka łączka. Mama spuściła psa ze smyczy. Na tej łączce leżały resztki jakiegoś zdechłego kota. Pies oczywiście z lubością się w tym wytarzał. Chyba nie muszę mówić jaki to był smród!!! Mama znowu wzięła psa na smycz i poszła przodem, a my 20 metrów z tyłu, bo nie mogliśmy wytrzymać tego zapachu. Doszliśmy do sklepu, a tam akurat parę osób z personelu stało na dworzu na papierosie. Mama przywiązała psa do płotu i wchodzi do sklepu. Oczywiście smród jest na cały parking. Jako że my szliśmy z tyłu to doszliśmy do wejścia jak mama już była w środku. No i słyszymy te komentarze personelu. Co tak wali? A jakiś facet mówi- to ta kobieta tak śmierdzi, co przed chwilą weszła. Nie muszę chyba dodawać, że w sklepie udawaliśmy,że jej nie znamy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppp
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkikiszki
A ja mam taka glupia manie Podczas kapieli pod prysznicem wyciagam zuzytego tampona wieszam go na poleczce myje sie i po calej akcji wyzucam go do smietniczka Raz calkiem zapomnialam o nim i tak wisial az moj tata przyszed sie wykapac:) reakcja jego byla niesamowita jak go zobaczyl Powiedzial ze nastepnym razem wlozy mi go do gardla hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszłam operacje wyrostka
a tydzien później znajomy miał urodziny. pomyslelismy ze lepiej nie pic alkoholu i zajaralismy sobie fajeczke wodną:) tyle ze ja robiłam to pierwszy raz i do tego osłabiona..zaczał urywac mi sie film a potem jadąc taksuwką do pubu z tymi znajomymi zaczęłam krzyczec ze widze krew! ze mam zakrwawiony brzuch bo od śmiechu pękły mi szwy! taksuwkarz był biały jak kreda, zatrzymał auto i biedaczek nie wiedział co robić- czy zaraz trupka nie bedzie miał...kolezanka zajrzała i powiedziała: spoko- najarała sie, ona ma tylko czerwone majtki...to było straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehehe
ale zdziera buhahhaah najlepszy topic na tym forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę o jeszcze D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hophop
hop:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×