Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frieda

Najbardziej żenująca rzecz którą zrobiliście w życiu niekoniecznie po alkoholu

Polecane posty

Gość mita
1- zrobiłam kupę do worka w pokoju włączając przy tym suszarkę bo łazienka była obok kuchni w ktorej siedzili znajomi bałam się ze bede puszczac bąki hehe i zrobiłam kupe w pokoju do reklamówki biedronkowej 2- jak bylam mała masturbowałam sie a potem sie bałam ze bede w ciąży od tego i powiedzialam o tym mamie lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat udało mi się odkop
up up up up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat udało mi się odkop
pojechałam kiedyś na imprezę do mojego kolegi. tam nieco przesadziłam z alko i bardzo bałam sie powrotu do domu i reakcji rodziców. na szczescie udało mi sie jakoś prześlizgnąć do pokoju. polozylam się spać a tam wiry w oczach i zebrao mnie na bełty.... i ja głupia zamiast pobiec do łazienki, narzygałam sobie do torebki;/ a torebke schowałam do szafy.... rano smród w całym pokoju... ta "woda z rzygow" przesiąkła i zalała mi wszyskie ciuchy w szafie i ""reszta" została w torebce..... panika, nie wiedziałam co z tym zrobić więc kisiłam to w szafie ze dwa dni ażw koncu byłam sama... zrobiłam pranie rzygi wywaliłam do kibla, z torebki wycięłąm podszewkę bo nie dalło sietego wypłukać... masakra a najbardziej ucierpiał mój ulubiony golf bo się odbarwił od tego kwasu;/;/;/;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voris
o tej historii wie tylko moja rodzina;p w jakis tam dzien siedzimy na dwoch fotelach z siostra tak, ze bylysmy ustawione do siebie bokiem i ogladalysmy telewizje. moja siostra grzebala sobie w nosie a kiedy wyciagnela duzego gluta chciala go strzepac. ja w tym czasie na fotelu obok podnioslam reke a kiedy sie na nie popatrzylam wisiaj juz na niej ten glut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faza delta
up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada!!!!!!!!!!!!
miałam raz pewna historię...spotykalam sie z chlopakiem na ktorym cholernie mi zalezalo... umowilismy sie na spotkanie.. mily piknik za miastem, spoznial mi sie okres a pobolewal mnie brzuch... pomyslalam laka piknik niebedzie kibla zeby zalozyc podpaske wiec uzylam tampona.. tak dla pewnosci go wlozylam ze jak dostane okres to nic sie nie stanie... kiedy milo spedzalismy czas na pikniku doszlo do czegos wiecej, moj ukochany zaczo lmnie calowac i bylo tak wspaniale ze zapomnialam o tamponie :D kiedy we mnie wszedl zrobil bardzo zadowalajajaca mine...:X a najlepsze jest to ze nastepengo dnia pisal do mnie smsy ze nigdy w zyciu nie mial tak ciasnej dziewczyny... ja zastanawiajac sie nad sprawa (duzo o niej myslalam bo zalezalo mi na chlopie) przypomnialam sobie o rzekomym tamponie :O poszlam do kibla i wygrzebalam go doslownie calego powyginanego... teraz juz wiem ze moja ciasna... byla spowodowana wstretnym tamponem...:D normalnie strach pomyslec co chlopak myslal sobie kiedy kochalismy sie drugi raz juz bez tampona ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gora
podnosze dawac jeszcze :D dobry ten tampon haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritititit
podnosze dawac cos..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnij sie bo może byc za poz
jjaaaa no chyba padne w pizdu ze śmiechu:D dobre z tym tamponem i tymi gaciami z wycieczki do wloszech:D niewiem czy moja historia jest tak powalająca jak wasza ale tez opowiem. w gimnazjum, wracałyśmy sobie ze szkoły a tuż za nami szła grupka kolesi, jeden bardzo mi się podobał. Idąc tak puściłam cichacza dosc długiego, nie sądziłam jednak że tak będzie jebał:D słyszymy za chwilę głos tego który mi sie podobał: "kurwa, ale zajebało gównem, szambo chyba wylewają" haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia jest żenijąca
kurde jak ja sobie to przypomne to mi gorąco:D w urodziny kuzyna troszke popiliśmy piwek, i zaczęło się szaleństwo, całowałam się z kumplem z którym znałam się od dziecka no ale nic. Poszliśmy do mnie, ja jedyna dziewczyna, chłopaki narąbani zaczęli striptiz robic hehe no to ja komórką nagrywałam, kuzyn i ten kumpel rozebrali się do cna, no ale nic, potem wszyscy poszli, zostałam tylko ja z tym kumplem no i się zaczęło, całujemy się jak szaleni, ubrania fruwają w powietrzu, kochaliśmy się dłuuugo i w całym pokoju, światło było zgaszone, nagle słysze, kurwa drzwi się otwierają, co się okazało, mój starszy brat ma klucze do mieszkania i tak sobie przyszedł w odwiedziny, niestety nigdy nie puka, poprostu wchodzi:D ja szybko na łóżko pod kołdre a mój M. na fotelu golusieńki! Brat oniemiał, mówi co się tu dzieje, ciuchy powalają się po pokoju, ja zatkana, ten z fiutkiem na wierchu siedzi czerwony jak burak, masakra :D brat zjebał mnie że się opiłam i wyszedł zmieszany hahah nie zapomne tego do końca życia, potem przez miesiąc wstyd mi było patrzec mu w oczy a mojemu M. tymbardziej bo razem pracowali haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lowelassssss
dawac dawac historie są zajebiaszcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosannnaaa
juz nikt nic nie napisze???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfd
Kiedys pojechalam do mojego chlopaka do wloch w odwiedziny, ktory mieszkal z siostra i jej narzeczonym wlochem. Niestety zle znosze zmiany klimatu ... Na drugi dzien cholernie bolal mnie brzuch i dostalam biegunki ale nie przyznalam sie do tego chlopakowi Wtydzilam sie.. Co chwila latalam do kibla udajac ze ciagle cos tam robie ze to zeby myje , ze twarz kremuje itd. a tak naprawde ciagle siedzialam na klopie i lecialo ze mna jak z kranu , na dodatek mialam strasznie glosne baki ktorych nie moglam powstrzymac. Aby ich nie bylo slychac puszczalam glosno wode w zlewie...Bo co najgorsze mieli zepsute drzwi od lazienki i mozna je bylo tylko przymknac. kuzwa wstyd bylo mi isc kolejny raz do kibelka bo nie mialam juz pretekstu, wiec nagle powiedzialam , ze ide wziasc prysznic... wchodze pod prysznic kucam,i nie zakrylam plachta przysznica, i zanim puscilam wode wyleciala ze mniejak z armaty rzadka kupa , a tu nagle wchodzi ten wloch.... dopiero co wstal i nie zastanwiajac sie wparowal do lazienki . wyobrazcie sobie jego minee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiemJestemZalosny ;/
pierw milo sie rozmawialo w trójkę ja kolega i kolezanka, jak juz sie upilem coś sprawilo ze ja z nią zaczelem sie przytulać i calować, normalnie bym sie nie odwazyl chociarz jest piękna. szanuję ją i gdy powiedziala dość to przestalem robic co robilem. Najgorsze jest to ze pusilem pozniej przy niej pawia, nigdy sobie tego nie wybacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vernadosion
raz, po ogromnej imprezie, nawalona jak nie wiem co, polozyłam sie w moim mieszkaniu z chlopakiem do łózka. jakos zaczęło mi się odbijać i tak podskakiwałam wraz ze spaznami od rzygania. Ale sie powstrzymywałam. I mysle sobie - nie no wstane, wyrzygam się i wróce. No to wstałam, i w drodze do kibelka w sąsiednim pokoju wyrzygałam sie na telewizor, czego nawet nie zauważyłam bo i tak ledwo kontaktowałam. Rano slysze dzwonek do drzwi, dzwoni i dzwoni. Otwieram oczy i sie zastanawaim kto to moze byc, i za chwile i mi się przypomniało, że to ludzie mi przywieźłi meble do kuchni co je zamówiłam. I szybko wstałam, ubrałam się ogarnęłam włosy i ich wpuszczam. Przechodzą przez salon a tam mój kot zajada moje wymiociny które juz zastygły na telewizorze i na podłodze. FUUUUUUUUUU powiedziałam, że wczoraj zostawiłam zupe na telewizorze i kot to musiał wylac hehe Ale to jeszcze nic. Po ich wizycie, posprzątałam wszytsko bo moja mama miała przyjsc na obiad. No i przyszła, siedzi i nagle mówi, ty, a co to tam pod stolikiem lezy, jakies pomidory???? No pomidory, zrzygałam sie przeciez pomidorami :DDDDD ale ze sie dostały az pod stolik to nie zauwqażyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariankowa;)
Kiedyś w Zakopanem na wycieczce zachciało mi sie strasznieeeeeee sikać,wiec zauwazylam,ze przed malym domkiem jest ogrom krzakow to oznacze teren wlasnie tam...aleee nie zauwazylam ze miedzy tymi krzakami idzie chodnik do drzwi owego domku:D Tym domem była siedziba karitas siostr zakonnych ja sobie sikam a one wychodza przez ta drozke a za nimi 3 ksiezy a ja swiece tylkiem...zawolalam szczesc boze gacie to chyba pod same pachy naciagnelam i w nogi haha;) jakis czas temu uderzylam sie w znak,tracac rownowage wylozylam sie na chodnik jadąc czolem po betonie...nie wiedzialam czy wstawac czy udawac ze nie zyje. Tata mial mnie odebrac ze szkoly a ze z nim sie poklocilam to obrazona widzac go ze stoi na parkingu wisadam to auta z romachem,nie patrzac w strone kierowcy...i pytam sie " no jedziesz to czy nie" a tu jakiś gosciu,ktory nie byl moim tatą odpowiada NO CHYBA NIE haha;) a tata stal kawalek dalej umierajac ze smiechu. wpadłąm do okopu w panewnikach,zlamalam reke na jasnej gorze,w szpitalu noge... no na tyle;) takich mniej kompromitujacych historii hehe PO ZDRA WIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llll
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego już nikt nie pisze?
Raz kupiłam sobie śliczne różowe buty, ale 2 sklaepy dalej zobaczyłam jeszcze ładniejsze i tez kupiłam. W domu stwierdziłam, że 2 par różowych nie potrzebuję i postanowiłam oddac te mniej ładne. Ekspedientka nie zgadzała się na przyjęcie zwrotu, a ja ja przekonywałam, że można oddać w ciągu 10 dni jak się nie podobaja, nie wiem, skąd mi się to ubrdało... Zrezygnowana kazała przyjść nazajutrz, jak będzie kierownik. No to przyszłąm ponownie, a on od nowa, co, dlaczego, przeciez nie ma wady i nagle przyszło mi do głowy i mówię, że jak przyszłam do domu z kolejna parą butów, to mąż zagroził mi, że mnie zabije (a ja nie mam męża). Kierownik sklepu bez słowa wziął ode mnie te buty, oddał pieniądze i wysyczał: ja tez mam taka cholerną żonę!Żenada, a le na swoim postawiłam i mam tak do dzisiaj (a historia to jeszcze z komuny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tandememem
kiedyś dobre pół roku klikałam z pewnym chlopakiem na gg. wszystko spoko. przystojny, miły, zabawny. postanowilismy się spotkać. to co zobaczyłam powaliło mnie na ziemię. ubrania miał jakies stare i lekko brudne. paznokcie to istna masakra. dlugie i czarne jakby z pola wrócił. najgorsze było chyba to, że nie miał trzech zębów na przodzie. taka szachownica :()wszystkie fotki mi wysylal z zamkniętymi ustami) w dodatku smierdziało od niego z daleka takim toi toiem. myslałam ze się zapadne pod ziebie w tej kawiarni :( szybko pod pretekstem chciałam nawiac. uparł się zeby mnie odprowadzic. nie dosc ze wstyd w kawiarni to jeszcze na ulicy. jeszcze szedl blisko i szukał kontaktu fizycznego. dobrze ze mnie nie przytulił.udałam, ze kolezanka do ktorej się wybieram mieszka w pierwszym bloku ktory spotkalismy i sie tam szybko schowalam i przeczekalam aż sobie pojdzie. najgorsze było potem. bo co tu zrobić? pisałam z nim jeszcze 2 dni jak gdyby nigdy nic i sprowokowałam jakąś kłótnie specjalnie i pod tym pretekstem zakonczyłam znajomosc. mineły 3 lata, a on jeszcze czasami potrafi do mnie napisac, albo zadzwonic. nie jest nachalny więc nie zmieniam numerów, ale przypomina mi o tym zdarzeniu niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tandememem
inna historia jaka mi się jeszcze przypomina. 2 lata temu spotykałam się z takim fajnym kolesiem. nie dość, że był powalająco przystojny to jeszcze z charaktetu mi bardzo odpowiadał. wtedy bylismy jeszcze na takiej dobrej stopie kumpelskiej. kiedys chciał się spotkać, ale przyjechał do niego jakis kumel z wojska. wiec skoro on mial przyjsc na spotkanie z kolegą to ja miałam wziąć jakas koleżanke. standardowo padło na wolną wtedy przyjaciółkę. umówilismy się w centrum. czekamy na nich na przystanku. ten widok jak przyjechał autobus. masakra. moj kumpel spoko jak zawsze, ale jego kolega istna zalamka. najpierw powalił nas swoim wątpliwym wyglądem. koleżanka jak wziela mnie na stronke to chciala doslownie udusic. to potem zachowywał się makabrycznie. poszlismy do knajpy zaczepial wszystkie laski i zaczal klepać kelnerke po pupie i nas wyprosili :( kolejna żenada. wyżej wymieniony mój dobry kumpel i ta sama dziewczyna. moja przyjaciółka. popilismy w domu u tego chlopaka. "popilismy" hehe... no schlalismy się jak weserszmity! przelizałam się wtedy z przyjaciolka, ale to mi się akurat podobalo. do rzeczy. zrobilo się poźno i zapukali do nas jego starzy. jego matka chciala nam zwrócic uwagę ze za glosno jest muzyka, a juz dawno po 22. pamiętam tylko tyle, ze ona się cos pluła przy drzwiach, a my z koleżanką w smiech z jej papilotów. ona stoi a my tak bezczelnie przy niej i przy nim glosno komentujemy jej papiloty, nazywamy "bunią z gumisiów" i się z niej smiejemy :( dopiero na drugi dzien zdalysmy sobie sprawe z tego jakie z nas sucze :( jeszcze inna żenada. to znów nasza trójeczka po imprezie. jako, ze mialam prawie wolna chate, a oni duzo dalej do siebie do domu. zaprosilam ich. w domu był tylko ojciec. zamknelismy sie u mnie w pokoju i po cichu imprezujemy . kolezanka odplynela.. tez mielismy, ale jednak postanowilismy zrobic jej kawal. rozebralismy ją i siebie do bielizny praktycznie.ja polozylam sie z jednej strony kolezanki, a kumpel z drugiej i się do niej przytulilismy. jej wystraszona mina na drugi dzien - bezcenne. niestety narobiła takiego krzyku i rabanu, że wparował mój ojciec. wyobrazcie sobie, a my tam we troje na lozku tylko w bieliznie :( ps: dopiero po miesiącu kumpela zostala oswiecona, ze zadnego seksu we troje nie było :) cale moje zycie to jedna wielka zenada więc moglabym pisac bez konca, ale opisze jeszcze jedna historie. postaram się krótko;) mój obecny chlopak (to było na poczatku znajomosci naszej) zostal poproszony przez rodzicow o podlewanie kwiatów w mieszkaniu podczas ich nieobecnosci. jednej nocy zabrał mnie ze sobą. kupilismy sobie po winku, zjedlismy cos i jazda.. prawie cala noc seksu w różnych miejscach. rano bzykalismy się na stole w kuchni. grala muzyka wiec nic nie bylo slychac. i wchodzą jego starzy :( i tak własnie poznałam moich tesciów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan ogryzek
No to może ja wam opisze co mi się przytrafiło. Z racji takiej iż z moimi kumplami często jeździmy do klubów na standardowy cotygodniowy podryw, wracamy nad ranem wszyscy w stanie mocno wskazującym(zazwyczaj śpimy w autobusie). I pewnego razu gdy tak sobie wracaliśmy mi się zaspało i wysiadłem kilka przystanków dalej. Zimno chociaż już jasno a do domu jakieś 5km i nic nie jedzie.. a ze po pijaku włącza mi się szwędacz postanowiłem się przejść:) Jakieś 2 km przed dojściem do domu poczułem ze idzie mocarna sraczka. Przyśpieszyłem kroku. Przy jakichś 300 metrach do domu zorientowałem się ze dalej już nie dam rady. Czułem jak potężna sraka z pomiędzy moich pośladków zaczyna zalewać bokserki. A że to środek miasta to co tu zrobić!? Ani krzaka ani jakiegoś zaułka czy też większego śmietnika. W panice powiedziałem sobie trudno-raz się żyje. Ponieważ trasa do domu prowadziła zamknięta ulica na której była budowa postanowiłem się tam wysrać. Przeskoczyłem wielkie ogrodzenie budowlane i zorientowałem się w terenie(kupsko oczywiście lekko już zdążyło mnie ubrudzić na dupie choć poślady ściskałem jak Mariusz Pudzianowski!) Zobaczyłem budkę budowlańców i trochę dalej górkę piasku. Schowałem się za nią i drżącymi rękami zdjąłem spodnie. Sranie które tam odwaliłem na sto procent rozje**loby rury w kamienicy. Po jakiś 15 minutach(tak mi się wydawało) w przysiadzie ocknąłem się i spojrzałem na moje dzieło. Obesrana cała tylnia część górki piaskowej nie wspominając o mojej uwalonej w g*wnie dupie;/ Myślę se: kit mam gdzieś chusteczki do nosa. I w tym momencie słyszę: " no panowie do roboty rozsypywać piach!" zamurowało mnie! zasnąłem tam srając (nigdy więcej się nie napije alkoholu) aż do godziny 7 gdy oni zaczynają pracę a przecież wracałem o 4! zza górki zobaczyłem że idą w moją stronę z łopatami a za mną dziura w dół na jakieś 10 metrów i tory bo robili na moście. Co byście zrobili? Ja zrobiłem tak: gacie na dupę(kit z tym że dupa uwalana zaschniętą sraką) koszulkę zdjąłem i założyłem na głowę że widać było tylko oczy i gdy podeszli do mnie wyskoczyłem z wrzaskiem jak jakiś dziki małpolud. Wszyscy mieli takie same miny :O! Uciekłem między nimi do otwartej (na szczęście)bramy w płocie i biegłem aż do klatki schodowej. Tu był kolejny fart - nikt z sąsiadów mnie nie widział (ufff) Ale na następny dzień usłyszałem od kumpla z bloku "wiesz co mi ojciec powiedział? że jakiś idiota obsrał im na budowie górkę piasku i uciekł!". Śmiałem się razem z nim ale w duszy srałem ze strachu że jego ojciec mnie rozpoznał więc wyrzuciłem ciuchy z tej akcji do śmietnika na innym osiedlu(szkoda bo drogie były);/ Do dziś nie przychodzę do tego kumpla. Boje się. Swoją drogą ciekaw jestem czy rozsypali ten piach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan ogryzek
Droga pani bum bum fakt może i akcja śmieszna ale dla mnie tragiczna. Choć nie powiem adrenalina była ogromna:) Hehe mam nadzieje że przynajmniej się pośmialiście czytając to. W życiu miałem jeszcze więcej podobnych akcji ale to może później napisze jak ktoś będzie chciał. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njikiko
moja najwieksza wpadka zyciawa jest to ,ze wpakowalam sie w zwiazek bez przyszlosci a jeszcze wieksza ZENADA JET TO ZE JESZCZE W NIM TKWIE ZAL MI SIEBIE SAMEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamsska
zal nam rowniez ciebie ale moglabys opisac jakas smieszna akcje jak ludzie powyzej tak zeby bylo sie z czego posmiac a nie zamulasz i placzesz. to nie ten temat kolezanko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to słuchajcie tego ,,,,
ja kiedys siedziałam z facetem i zaczęłam sie przechwalać świeca, jką to potrafię no i robię to świce i powietrze mi naszło do pochwy, kończąc świecę spierdziałam się- pochwą :D :D a kiedys nasrałam pod domem kolegi wlazłamw gówno i rozniosłam mu po całym domu :D :D i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan ogryzek
:D no kolezanka wyzej ale moglabys sie troche postarac:) opisz cala sytuacje. co jak dlaczego:P? co wtedy czujas xd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego już nikt nie pisze?
panie ogryzku, "no to posłuchajcie tego", musiała czuć się bossssko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan ogryzek
dlaczego już nikt nie pisze? pewnie tak ale mogłaby sama to opisać co ty jej adwokat? i dlaczego nikt już nie pisze nie macie ludzie żadnych przypałowych akcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×