Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 cześć mój mąż ma dzisiaj operację juz drugą w przeciągu 3 lat, niestety ma gruczolaka hormonalnie niemego, więc nie nadaje się do leczenia farmakologicznego. Trzymajcie za nas kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 a jednak przełozyli operacje na poniedziałek mąż złapał katar. Przekładam prosbe o trzymanie kciuków na poniedziałek. Dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 jeszcze jedno(teraz schodzi ze mnie napiecie wiec chciałabym podzielić się z wami moimi odczuciami). jak czytam o waszych zmaganiach z ,,pasożytem"- tak nazywamy naszego makro, z czym wiąze sie zabawna w zasadzie sytuacja. Bo po pierwszym tomografie udaliśmy się do neurochir. i mój mąż powiedział do lekarza, że ma pasożyta w głowie, na to ten spojrzał na zdjęcia i mówi(całkiem powaznie) a kto to panu powiedział, był pan w Gdyni w cenrum medycyny morskiej i tropikalnej na badaniach? nie proszę pana ma tylko gruczolaka. a tak całkiem poważnie to mam wrażenie, że lekarze tak mało nam mówią, później męczą, przynajmniej mnie różne domysły, bo dla mnie niewiedza jest najgorsza bo jak wiem z kim walcze, to mobilizuję wszystkie siły.cieszę się, że trafiłam na te stronkę. Dzięki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania35 0 Napisano Maj 18, 2006 cześć dziewczyny ja dostałam zwolnienie po szpitalne na 30 dni na razie, potem zobaczymy co pokażą wyniki. Jesli chodzi o leżenie pooperacyjne; to leżałam na plecach dwa dni poniewaz lekarz mowił że mu sie skleic porządnie ten tłuszczyk , teraz czuje sie nieżle ale chyba dalej mam ta moczówkę musze iśc do lekarza swojego rodzinnego jak mi to nie przejdzie za dwa dni bo faktycznie nawet w nocy sie budze i popijam. Dziewczyny trzymam za was kciuki , a jeszcze cos nawet nie wiecie jaką ulge mam jesli chodzi o piersi. Sa mniejsze nie bolą juz prawie nic nie wycieka , wreszcie moge załozyc staniki te co nosiłam kiedyś , i wszystkie bluzki.Jeszcze musze uwazac na ciężary no i nie schylac sie . Mysle że tak szybko do pracy nie wróce musze sobie odpocząć. pozdrawiam Was Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21 Napisano Maj 18, 2006 dzien dobryyyy bardzoooo!;) Aniu, a jak tam Twoja glowka? mam nadzieje ze nie boli??;) czy tez przyjmujesz hydrocortison? ja biore 1,5 tabl dziennie i chyba pomaga powoli;) Prolaktynoma - barzdo mozliwe ze hormony bedziemy przyjmowac do konca zycia bo wiesz - teraz to wszystko szaleje i masz racje z ta produkcja, ale niekoniecznie zalezy od organizmu ;) pozdrawiam i zycze milego dnia;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania35 0 Napisano Maj 18, 2006 cześć na razie Lekarz powiedział że nic nie mam brac żadnych leków wszystko okaże sie po kontroli i po badaniu prolaktyny, które mam pod koniec miesiąca ale czuje że cos mi zapisza bo mam takie wybuchy gorąca że szok raz mi gorąco raz mi zimno. Zobaczę jak zadecyduje doktor. pozdrawaim Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 Aniu w miarę szybko zrób sobie MR i kontroluj co pół roku, sprawdzaj również czy na skierowaniu masz zapisane by badanie szczególnie uwidoczniało przód czaszki bo w ten sposób najlepiej widać przysadkę.pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 18, 2006 hej dziewczyny!!! Tyle tu was napisalo ze az sie za glowe zlapalam postaram sie odpowiadac tak ogolnie dla was wszystkich co was nurtuje a sama to przeszlam. Do czarnej jagody mialam podobny problem jak ty niby wszystko ok a nie moglam zajsc w ciaze jak sie potem okazalo moj organizm potrzebowal wiecej bromka!!! od podjecia odpowwiedniej kuracji czyli 9 tabletek bromka minelo 8 miesiecy i zaszlam w ciaze!!! podczas kuracji okres byl owulacja tez i sie udalo. moze twoj organizm potrzebuje wiekszej dawki tego leku by skutkowalo, ja tez bralam najpierw 1 potem 3 az w koncu do 9 i zaczelo dzialac. takie duze dawki bralam niezaleznie od pory tygodnia bo wazne jest zachowanie ciaglosci na noc bralam 5 tabletek rano 2 i w poludnie 2 mniej wiecej o stalych porach. doti radze abys poszla jednak do endokrynologa chocby dla wlasnego spokoju moze skieruje cie na jakies dodatkowe badania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 18, 2006 mi tluszczyk pobrali z brzucha a konkretnie tak by chowalo sie w majtkach okolice bikini. blizna malenka. w wiekszosci przypadkow pobieraja tluszczyk by zasklepic pozostala po guzie pusta dziure by plyn mozgowordzeniowy nie wydostawal sie nie przesaczal. i nie robilo sie jakiekolwiek paskudzctwo. ja po operacji lezalam plasko tylko dobe potem pionizacja. lezec trzeba troche by sie umieszczony tluszczyk dobrze przykleil ma sie tez saczki czy dreny w nosie ktore potem sa wyciagane. co do moczowki to ja jej osobiscie nie mialam ale lezoce ze mna na odziale osoby mialy pocieszam ze nie wszystkie jednak!!!! moczowka utrzymuje sie roznie u jednych dlugo innych krotko. kazdy dostaje po operacji streydy czyli hydrokortizon potem wszystko zaczyna wracac do normy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 18, 2006 Renatko ja po wybudzeniu z narkozy czulam sie znakomicie jak na jakims dobrym rałszu :) nic cie nie boli jestes senna i ospala budzisz sie maz przeblyski swiadomosci i potem znowu nawet nie wiesz kiedy zasypiasz :) nie ma sie czego bac jestes jakby polprzytomna i nawet nie wiesz jak ci ten czas tam szybko zleci!!!! bez obaw!!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda 37 Napisano Maj 18, 2006 a po tych sterydach sie tyje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 Ola, miałaś szczeście, ze uzupełnili luke tłuszczykiem bo mojemu mężowi zrobili to resztkami gruczolaka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21 Napisano Maj 18, 2006 Olu, dobrze to ujelas "nic cie nie boli jestes senna i ospala budzisz sie maz przeblyski swiadomosci i potem znowu nawet nie wiesz kiedy zasypiasz nie ma sie czego bac jestes jakby polprzytomna i nawet nie wiesz jak ci ten czas tam szybko zleci!!!!" ;) ja w sumie to szew mam na udzie i widac go wiec musze kupic sobie jakas masc na blizny. zna ktoras z Was jakas dobra?;) Jadodko - ja biore ten hydrocortison i nie przytylam choc z natury jestem strasznie szczupla to tez sie tego obawialam - ale powiem Wam ze dostalam wilczego apetytu na wszystko;) no ale waga ne ruszyla, chociaz kiedys pisalyscie o wydetym brzuszku - chyba tez go mam, ale moze to od tej moczowki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 do dziewczyn po operacjach czy miałyście robione badania histopatologiczne!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21 Napisano Maj 18, 2006 Milka - po wyniki z histopatologii jade w lipcu do Warszawy ;) od razu z rezonansem i wynikami kontrolnymi z AMG ktore robie pod koniec czerwca;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 18, 2006 dzięki za odpowiedź my za pierwszym razem mieliśmy I tzn b. dobrze, gruczolaki to łagodne baranki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 18, 2006 hej ja po sterydach moze nie tyle co tylam ale bylam jakby opuchnieta moze za duzo wody w organizmie tak to wygladalo pelna wody!!! :) potem jak skonczylam brac hydrocortizon woda jakby ze mnie zeszla i wrocilo do normy. brzuszek nadal mam wydety niestery ale moge powiedziec ze to napewno nie od moczowki bo jej nie mialam sa okresy ze brzuch maleje a sa ze mnie chce rozsadzic jak bombe!!! :)] mialam tez robiony wynik histopatologiczny gruczolaka i byl ok nic to nie jest zlosliwego jak baranki masz racje!!!! az dziwne ze dziury nie zakleili tluszczykiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lasica Napisano Maj 18, 2006 kochane! czytam i czytam o waszych/naszych problemach z ta nieznosnia prolaktyna i zlosc mnie bierze. mam gruczolaka przysadki 7mm i na razie czekam na decyzje w sprawie leczenia. prl wyjsciowa mam 85 a po 1h 256 po 2h 130. ostatnio robilam prl i mam 20 ale co z tego, skoro gruczolak jest?! moj dylemat polega na tym, iz nie znam dobrych lekarzy endokrynologow/ginekologow. jestem ze szczecina. pomozcie!!!!!! plizzzzz!! :) napiszcie, jesli ktoras z was jest ze szczecina, do kogo chodzic? kto pomoze???? wielkie dzieki i trzymam za was/nas wszystkie tciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lasica Napisano Maj 18, 2006 aaaaaaaai jeszcze jedno. ja tez przytylam ostatnio, a jem tyle samo, jesli nie mniej, rzucilam palenie pol roku temu, pije sporadycznie i to tylo wino czerwone, no i cwicze fitness ok4 razy w tygodniu. co tu robic? znacie jakies sposoby zeby nie dac sie prolaktynie zawladnac? pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lasica Napisano Maj 18, 2006 kochane! czytam i czytam o waszych/naszych problemach z ta nieznosnia prolaktyna i zlosc mnie bierze. mam gruczolaka przysadki 7mm i na razie czekam na decyzje w sprawie leczenia. prl wyjsciowa mam 85 a po 1h 256 po 2h 130. ostatnio robilam prl i mam 20 ale co z tego, skoro gruczolak jest?! moj dylemat polega na tym, iz nie znam dobrych lekarzy endokrynologow/ginekologow. jestem ze szczecina. pomozcie!!!!!! plizzzzz!! :) napiszcie, jesli ktoras z was jest ze szczecina, do kogo chodzic? kto pomoze???? wielkie dzieki i trzymam za was/nas wszystkie tciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 19, 2006 cześć do Oli ja też nie wiem, dlaczego, ale według opinii innych lekarzy jest ok. a odrósł bo prawdopodobnie nie udało się wyciąć całości. Mam nadzieję, że przez ten czas makro nie zezłościł się! do Lasicy w Szczecinie jest neurochirurg nazywa sie dr R. Narolewski, przyjmuje na Odzieżowej w przychodni, w srody, wizyta kosztuje ok. 50zł, chyba trzeba mieć skierowanie od rodzinnego. NIE DENERWUJ SIĘ operacja może wcale nie będzie potrzebna, ale to zawsze jakiś punkt zaczepienia, być może poleci CI endokrynologa. czy miałaś robiony rezonans lub tomograf? pzdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 19, 2006 Do Eweliny21 pisałaś, żejesteś z Gdyni, powiedz proszę do jakich lekarzy tu chodzisz?!! dzięki z góry!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lasica Napisano Maj 19, 2006 do milki18 tak, mialam rezonasn i wlasnie na nim wykryto gruczolaka 7mm. chodze obecnie do gienia W. tudaja i do gienia-endokrynologa p. E.sowinskiej. ale nie jestem do konca zadowolona, gdyz mam poczucie olewania mnie, albo mam juz jakas histerie??? wielkie dzieki za takie info, na pewno sprawdze!! tymczasem jesli macie jakies jeszcze namiary na lekarzy w szczecinie, podajcie prosze. :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 19, 2006 I jeszcze raz do Oli27 Olu pisałas wczesniej, ze będziesz powtarzała rezonans-powtórzyłaś? i jeszcze jedno pytanie skąd wiesz, że one odrastają?! koniecznie proszę odpowiedz!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 19, 2006 hej mialam robiony rezonans jakis czas temu i bylo wszystko ok, teraz mam zamiar zalatwic sobie jakos kolejny rezonans bo troche czasu minelo. obecnie nie przyjmuje rzadnych lekow juz od prawie 2 lat i nie jest najgorzej, okres co prawda nieregularny ale jakis tam jest. wiem ze gruczolaki niestety maja ta wstretna mozliwosc odrastania, nawet jak po operacji zostaje wszystko usuniete. przyczyna odrastania jest najczesciej nasza prolaktyna ktora sobie skacze raz wyzej raz nizej dlatego trzeba kontrolowac i leczyc by nie odroslo. Jak lezalam na odziale po operacji byly 2 panie ktore byly operowane bo gruczolak niestety odrosl jedna juz 4 raz miala go juz operowanego. bardzo jej wspolczulam, ze trzeba miec sie na bacznosci i ciagle kontrolowac!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 19, 2006 do Oli27 dzięki za odp. sprawa tak naprawde dotyczy mojego męża, makro był hormonalnie niemy więc hormony raczej nie wchodzą w grę. Nie wiedziałam, że one moga odrastać i myslałam, ze to koniec swiata, ale ulga!!! Zreszta to samo mówia lekarze. Pamiętaj żeby rezonans robili od przodu wtedy najlepiej widać przysadkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 19, 2006 dzieki za rade!!! buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Maj 21, 2006 witam wszystkich :) komputer mi sie psuje i czytac regularnie nie moge, ale dzis uzupelnilam wszystkie braki :) jesli chodzi o opeacje, to mnie po przebudzeniu koszmarnie bolala glowa i trwalo to przez tydzien, bez zadnych przerw :( niestety! zadne tabletki ani zastrzyki mi nie pomagaly. Na szczescie potem wszystko przeszlo :) nie kazali mi tez lezec 2 doby jak Ani, wrecz przeciwnie kazali mi duzo chodzic, oczywiscie bez schylania sie itp. Rowniez bralam 1,5 tabletki hydrokortyzonu dziennie, ale to chyba byla za duza dawka bo doslownie wygladalam jak spuchnieta, mialam wilczy apetyt i tylam kosmicznie ;) ale gdy juz go odstawilam wszystko wrocilo do normy :) moczowki nie mialam! widocznie kazdy przechodzi to inaczej! najwazniejsze ze mozna gruczolaka usunac i to bez otwierania czaszki. Olu leczylas sie u endokrynologa czy moze u ginekologa-endokrynologa przed zajsciem w ciaze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Maj 22, 2006 Lusi najpierw chodzilam do ginekologa, ale okazalo sie ze ginekologicznie jest wszystko dobrze to byly klopoty z hormonami a jak ginekolog mi powiedzial ze tu trzeba specjalisty to udalam sie do endokrynologa polecam ci we Wroclawiau pania doktor Zareba!!! Naprawde dobry lekarz!!! Jak lezalam w szpitalu na Klinikach ona mnie prowadzila potem chodzilam do niej do gabinetu prywatnie koszt wizyty 60 zl nie wiem jak teraz az zaszlam w ciaze!!! Nie jestem jej pierwsza pacjentka ktora leczyla ze szczesliwym zakonczeniem czyli urodzeniem dziecka!!!! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka18 Napisano Maj 22, 2006 cześć dziewczyny mój mąż miał dzisiaj opercję. Teraz śpi i pewnie jutro też będzie spał. Doktor operujący mówił, że wszystko poszło zgodnie z planem. Cieszę sie, że mamy ten etap za sobą. Teraz będziejuż tylko lepiej. pzdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach