Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

skąd wziąść link własnego paseczka.Udało mi się go zrobić ale nigdzie w żądnej z tych trzech rameczek pod paseczkiem nie ma linku w takiej formie jak twój tylko duzo różnych innych znaczków a żąden nie zaczyna się na http://itd. Może coś źle zrobiłam.Jak bys mogła to napisz mi jak go się tworzy żeby było o.k. Udało mi się ze ślubnym paseczkiem i teraz widać go pod moim postem a z tym za cholerę nie mogę.Dzieki za pomoc w moim \"olbrzymim\" problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers wiem że z tym paseczkiem chodzi o odmierzanie czasu do porodu ale nie wiem skąd wziąść link do swojego.Udaje mi się go zrobić bez problemu bo wybieram paseczek,termin porodu i dzidziusia do zaznaczania ale póxniej jak już zatwierdzam to gdzies powinien byc podany link do mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm powiem ci ewunia21 ze nie pamietam jak to tam robilam,ale napewno przy pomocy kogos z innego forum,oczywiscie nie pamietam jakiego:)bylo opisane jak to wszystko zrobic no i robilam,wiec niestety nie pomoge,poprostu cos tam zaznaczalam i fuksem wyszlo ale za cholerke nie pamietam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trudno-ale dzięki za dobre chęci :) Musi mi wystarczyć mój ślubny paseczek :) którego zreszta robiłam przy pomocy innej dziewczyny z innego forum.Czasami zaglądam do \"Jeszcze roczek do ślubu\" bo ten temat też mnie dotyczy.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak,ja juz slubek za soba,chociaz koscielny tez bym chciala bo chyba kazda kobieta marzy o tej nocy w bialej sukni i wogole,no ale finanse biora gore:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Flowers-niestety te koszmarne finanse.My dlatego zaplanowaliśmy termin na 19 sierpnia przyszłego roku i bierzemy odrazu konkordatowy.Pozbieramy pieniążki i zrobimy sobie taki z białą suknią,weselem ale to będzie na max 60 osób więc malutkie.W piątek idziemy oglądać sale i domawiać szczegóły.Może i Wam niedługo się uda a może już coś kombinujecie,co? przyznaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no moze za roczek dwa cos sie wykombinuje,ale tez pewnie na max 60 osob taka naprawde bliska familia:))pozyjemy,zobaczymy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ale tych postów dużo :) :) :) Sylmag - b. się cieszę, że wracasz do sił i ze Kubuś ok. Mam nadzieję, że z karmieniem pójdzie już z górki ;) Frezja - dzięki za info o tym leku - niestety odpada bo nie jestem w Polsce i nie mam go sobie jak kupić :( będę więc dalej wcinać pietruchę i pić napar i niedługo chyba zostanę królikiem :( Co do rany po cesarce to chyba nic specjalnego - standardowo powinna być wietrzona (bawełniania bielizna, luźne przewiewne ciuchy) tak jak każda rana, przemywa się czystą wodą lub wodą z szarym mydłem ALE nie rivanolem (podobno rozmiękcza tkanki i utrudnia gojenie=zabliźnianie rany). Mi opatrunek ściągnęli w szpitalu na drugi dzień po zabiegu i w szpitalu nie nosiłam żadnego ale w domu zakładałam sobie cieniutko czystą gazę (nie te gotowe opatrunki z lepcem) bo jednak ubranie trochę drażni. Poza tym mi popuścili (przecięli) jeden szew (nie wiem czy to standard) bo w jamie brzusznej może zbierać się taki płyn i chodzi o to żeby to wypływało na zewn. a nie zbierało w środku i faktycznie tak mi się zrobiło (położna poleciła na to termofor i rivanol ale lekarz popukał na to do głowy), a poza tym brzegi rany bardzo się zaczerwieniły - pomógł na to antybiotyk w maści (neomycyna) - wyciskałam więc na świeżo umytą i osuszoną ranę cieniutką warstwę przez kilka dni i niecałe 2 tyg. po zabiegu nie było już nawet strupka tylko ładna cieniutka blizna. Antyb. działa zewn. i miejscowo więc jest bezp. dla dzidzi. Teraz 2 tubki maści już do mnie lecą na wszelki wypadek ;) wiem wiem ... trochę kontrowersyjne - ja też nie lubię antybiotyków ale w tym przypadku uważam, że był b. trafiony i b. skuteczny (nie bawiłam się z sączącą się raną kilka tyg. jak kilka moich koleżanek) ... A o wypadaniu macicy przy zakładaniu pasa nie słyszałam - mój lekarz w Polsce uważa, że pas przynosi wręcz odwrotny skutek ja ten zamierzony - mięśnie brzucha się rozleniwiają i dopiero po tym są obwisłe. Powiedział mi żebym lepiej zabrała się ostrożnie za ćwiczenia ale mi się nie chciało więc to trochę olewałam a i tak brzuch po 2 miesiącach od porodu wrócił do stanu sprzed ciąży ... ale chyba miałam więcej szczęścia niż rozumu ;) Dota, Thefly - super, że dobrze się wybawiłyście :) Delphi - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Agus - udanej rocznicy i oby wszystko zmieniło się między Wami na lepsze :) Ewunia - no to zafundowałaś sobie przeżycie :( ja Cię grzecznie słucham i nie zerkam Dziewczyny te długie nogi u dzidziów to podobno świadczą o tym, że później będą wysocy/wysokie. Oby bo mój synek też miał długie po urodzeniu ...ale na razie drobny i kurdupel ale może jeszcze wystrzeli -fajnie by było ;) Ania - mi najbardziej podoba się Natalia :) więcej ...postów nie pamiętam ... więc jeżeli kogoś pominęłam to sorki Acha, dzięki za odp. na temat opuchlizy, obcinaczy do paznokci i butli z Aventu :) No a wogóle to ten mój szkrab mógłby się już pofatygować bo już jest terminowy - właśnie zaczęłam 38 tydzień (termin przesunął mi się trochę tzn. na 9 paźdz. po ostatnim usg - lekarz powiedział mi o tym dopiero ostatnio bo oczywiście wszystkie wyniki badań są tajne). Wg. lekarza bobas jest b. duży i już jest dla niego całkiem bezp., ja już ledwo zipię bo oczywiście znowu zaczęłam przybierać na wadze jak słonica (w sumie 25 kg od początku - jak chcecie to poprawcie w tab.) ..qrcze może stąd ta opuchlizna? no mniejsza z tym - w każdym razie nic się nie oszczędzam ale oczywiście wszystkie skurcze ustały i cisza jak makiem zasiał - pewnie bobo chce wysiedzieć te przepisowe 268 dni jak starszy brat .. i z tym rozwarciem będę kulać do samego terminu :( no dobra już nie narzekam. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Sylmag.... 🌻 10.09..godz.23.45...KUBUŚ...2700g...50cm..Radom.. 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....4...Warszawa....Wiktoria.. •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...16.....Lubin.........Kalina.... •Yalu...............09.10.05.......synek....25.....Kraków..........?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......9 ....Wlochy.....Alessandro •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek.. •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Bibalo............12.10.05......synek80%...? Wrocław........?........ •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14.......Toruń.......... Kamil... •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Maja.............15.10.05.......corka.......11..........Lublin...........?.. •Edit31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. Waga 77.........16.10.05.........?.......19...Poznań...Franek/Marysia •Agus7...........17.10.05...synek..13,9...Katowice...Sebas/ Mateusz •asia_20..........17.10.05....synek...12....Katowice.....Artur/Kacper •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.14........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....12 ......Bad Urach...Laura.. •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........9,5.........Jaworzno..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu na to rzeczywiscie mozna troche zglupiec od tych info o pasach. No to wypadanie macicy to mi sie w glowie nie miesci, bo w jaki sposob mialoby to wygladac. Wypada skad dokad? Jedyna rzecz ktorej nie rozumiem to jak sie ma bycie scisnieta przez te gume przez 7 dni a jednoczesnie pozostawianie rany jak najbardziej przewiewnej. Jedno drugiemu przeczy. Jednak juz nie raz doszlysmy tutaj do wniosku, ze na ten ten sam temat lekarze maja bardzo sprzeczne poglady. Jako pani tabelkowa przesunelam Cie o dwa dni do przodu i uzupelnilam dane Frezji. Wracjac do dyskusji o butelakch, to ktoras z Was pisala, ze z czasem na dole tworzy sie brzydki osad, ktory z trudem sie usuwa. Ta butelka ktora kupilismy (Chicco Primigiorni) otwiera sie tez od dolu co daje mozliwosc dokladnego mycia i czyszczenia osadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Karen ka - też tak myślę odnośnie tych pasów itp. rzeczy - nie ma się co przejmować i robić tak jak lekarz zaleci - przecież nie będziemy się kłócić w szpitalu no nie?! A tak sobie myślę z tym pasem ... a może on zmniejszy dolegliwości po cięciu zaraz na początku? No bo jak mięśnie będą ściśnięte i usztywnione to i przy ruszaniu stabilniejsze i faktycznie może mniej boleć ... no i rana jak usztywniona to może szybciej się zrośnie ????? nie wiem coś może w tym być - no ale wietrzyć wtedy to się tego nie da rzeczywiście. Ale takie długotrwałe noszenie - np. kilka tyg. to chyba też niedobrze bo te mięśnie faktycznie muszą zacząć pracować same.... no nic tak sobie możemy gdybać .... dzieki za poprawienie w tab. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mnie swędzi skóra na brzuchu , jest napieta jak cholera az sie boje zeby sie skórczyła potem bo jak mi taki wór zawiśnie miedzy nogami to załamka... Byłam u lekarki szyjka zamknieta długa..na poród sie nie zanosi...pewnie bede nosić do ostatniego dnia , jedyne co mi zaleciła to po 1.10 juz sie nie oszczedzac, spacery długie, kapiele w ciepłej wodzie zdecydowanie odstawic wszelkie spazmoliny, nospy itp takze magnez bo tez przeciwskórczowo działa...jakby któras z was znała jakies jeszcze sposoby na naturalne przyspieszenie akcji bede testowała od poczatku października, narazie nic ciekawego nie słyszałam poza tym ze wysiłek fizyczny, ale mądry moze pomóc. i jeszcze pod jaka postacia sporzywa sie te pietruszke na obrzeki, kurcze pod wieczór mam nogi jak wałeczki... dobrej nocki wszystkim zycze jak najmniej wizyt w toalecie i lekkiego oddechu :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Maja - dobrze nawilżaj (nie natłuszczaj) sobie skórę na brzuchu - nawet kilka razy dziennie jak trzeba żeby nie straciła elastyczności i wszystko będzie dobrze. Tą pietruszkę to ja tak: gotuję ją (i natkę i korzeń) i potem piję napar z tego (w sumie ble no ale wyjścia nie mam). Ale chyba Dota pisała, że w Polsce można kupić tabletki z pietruszki - napewno to lepsze. Poza tym trzeba ograniczyć sól no i nogi w górze - ale w sumie to wszystko jest mało skuteczne niestety. Maja kontroluj też ciśnienie krwi! to b. ważne żeby nie było za wysokie! Z naturalnych sposobów to już kiedyś omawiałyśmy ... seksik dobrze działa (tzn. prostaglandyny zawarte w spermie) ;) :D :D a poza tym mycie podłóg podobno ale nie mopem tylko sposobem Doty (tzn.l na czworaka) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pewnie dziś ostatni raz bo trochę późnawo Karen ka-to ja pisałam o tym osadzie na dnie butelki.Głównie tworzy sie od herbatki bo jak butelka nie ma odkręcanego dna to nawet szczotką nie usunie się tego dokładnie.Moja siostra myła po każdym użyciu płynem i tą szczotka do butelek ale osad po jakimś czasie i tak się pojawił. *Maja*-mnie też skór na brzuchu strasznie swędzi i też mam taka napiętą że zastanawiam się czasem jak to będzie wyglądać po porodzie. No ale to się zobaczy. Jesli chodzi o naturalny sposób przyspieszenia to moja siostra cioteczna urodziła szybciutko po wycieczce do supermarketu-nachodziła się tam długo i w nocy odeszły jej wody.Jej rodzona siostra też się nachodziłą tyle że po bazarku i zaraz odwiozła ją karetka do porodu.Więc dziewczyny-długie,długie spacerki jak chcecie sobie przyspieszyć :) Dobrej nocki życzę.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za tabelkę, ja mam zwyczaj kopiowania ostatniej, bo mi sie wydaje najbardziej aktualna, a tu zonk! Pani tabelkowa za to radzi sobie doskonale :):) Ewunia butelki w tej cenie w sklepach Exclusive baby (promuja aventa, wiec tam taniej, poza tym dość drogo maja reszte produktów), i w jednej z aptek znalazłam w tej cenie równiez. I jeszcze jedno, nie wiem, czy dobrze Cie rozumiem z tym suwaczkiem, ale jesli możesz wejśc na stronkę, gdzie ogladasz ten suwaczek, to skopiuj adres z góry wyszukiwarki po prostu (adres) :) Waga - dzieki za info :) Frezja - no to tak jak u mnie z tymi nogami hihi. My oboje sie z męzem zastanawiamy po kim :) Ja kurdupel niecałe 1,60 on powyżej 1,80 m ma, ale nogi proporcjonalne :) Cóż wole długie nogi niż z wielką główka, przynajmniej do czasu porodu :) Poza tym smiejemy się, że na wybieg poslemy :) Ponoc na butelkach aventu osad trudniej sie robi i bez problemu sie go zmywa. Widziałam butelke u koleżanki, jej córcia ma 2,5 roku, faktycznie butla wygląda jak nowa. Jutro powinnam znac ceny z hurtowni tego aventa. Podam Wam wtedy. jeszcze raz podaje linka do strony z wywoływaniem porodu, ale niestety moja znajoma internetowa połozna nie ustosunkowała sie do tego :( A może któraś z was na szkole rodzenia zapyta? Interesuje mnie zwłaszcza to zmniejszanie bóli za pomoca magnezu i wapnia podczas porodu. http://umamy.homestead.com/porod.html maja - w aptece zapytaj o te tabletki, słyszałam, że są. A co do formy to najlepszy ponoć sok ze świeżej tej pietruszki. Kurcze łapie mnie zadyszka podczas gadania do uczniów :( I mam od wczoraj takie uczucie ciągnięcia dołem brzucha po lewej stronie. macie tak?? Również dobrej nocy zycze i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelle
Cześć, szperałam troche po internecie. Znalazłam dobrą stronę dla mam chcących karmić piersią: http://www.laktacja.pl - mnie bardzo spodobały się przedstawione pozycje do karmienia i zakładka o odżywianiu się w czasie karmienia: http://www.laktacja.pl/karmienie/odzywianie.htm Wczoraj zabrałam się za pranie pieluchów i czyszczenie łóżeczka - jest wyszorowane tak jak radziłyście ciepłą wodą i Ludwikiem cytrynowym. Teraz jeszcze troche popieścić Pronto-em i voila!!! Potem kolej na wozidło. Remont w domu posuwa sie do przodu. Zostało malowanie ścian drugi raz, potem wielkie sprzątanie i mam nadzieje, ze chociaz tydzien uda nam sie pomieszkać w odświeżonym mieszkaniu, oczekując spokojnie narodziny bobasia. Dota28 - mam pytanko do ciebie jako fachowca budowlanego. Nasze łóżeczko widać jak miejscami straciło lakier i zmatowiało. Dokupiłam tez 4 nowe szczebelki, które nie są pomalowane. Teść proponował pomalować całość bejcą w odpowiednim kolorze. Ta bejca to wystarczy jako zabezpieczenia drewna, czy muszę jeszcze pociągnąć ją lakierem? A moze jeszcze coś innego proponujesz na drewno? Z góry dzięki za radę. Pozdrawiam was wszystkie słonecznie. Aha, przypomniało mi sie, że dostałam wczoraj w szkole kartke A4 z ćwiczeniami po porodzie. Spróbuję ją zeskanować i jakoś tu wrzucić do obejrzenia przez każdą mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu dzieki za ten przepis na te pietruche, ale znajac siebie i swój zapał słomiany z raz bym to ugotowała wypiła i na tym sie by skonczyło...wiec moze zalece po pracy do apteki bedzie prościej a sex...oj oj chetnie ale zapał w duzej mierze przewyzsza możliwosci ewunia21...z naturalnych sposobów na przyspieszenie najbardziej mi sie spodobay zakupy w supermarketach, mam straszna slabosc do biegania po sklepach na co innego moze bym siły nie znalazła ale na zakupy....non problem dota28- tez dzieki za pietruche moze z raz przefiltruje ja przez sokowirówke..zdecydowanie wole to robic z marchewka..ale zobaczymy a dzis i wczoraj to mi dokucza zołądek i biegunka , jak nie urok to....wiecie jeszcze nie mam pomysłu na dzisiejszy dzien ale chyba zrobie sobie nawilżajaca maseczke na brzuch piling i maseczka....i gazetka o wasnie mam na to ochote , zajze po poludniu milego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie7000
Hej Dziewczyny, Sylmag- GRATULACJE OLBRZYMIE!!! Trochę się opóźniłam w pisaniu, nie zawsze mam czas, ale.... Karen ka - bardzo fajny pomysł z tą tabelką- u mnie możesz dopisać, ze przybyło mi już 15 kg, dzidzia to niespodzianka. Zerknełam na moją datę- 11.10. i do porodu zostało 20 dni- jeju to już tak blisko!!! Dziś w nocy myślałam że rodzę, bo brzuch napinała się i bolał jak na okres. Ale uspokoiło się. Właśnie skończyłam 37 tydz. i mogę już spokojnie rodzić a z drugiej strony boję się tego bólu......!!! Flowers24- jak tam Twój ząb? Ja ostatnio też miałam przeboje z zębem- byłam u dentysty, zapląbowała mi jeden i zacząl boleć drugi. Ktoś kiedyś pytała o pieluchy DADA z Biedronki- ja słyszałam o nich dużo dobrych opinii, zwłaszcza, ze ostatnio moja kumpela, która madrugie dziecko stwierdziła, ze niczym nie różnią się od pampersów, których używała przy pierwszym dziecku. Także ja je wypróbuję. A jak dzidzia je będzie tolerować, to tym lepiej, bo sa duuuużo tańsze od innych. Co do imienia Natalia- też bardzo mi się podoba. :) Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! Maggie7000 ja narazie mam spokoj z zabkiem,plukalam troche szałwia(blee)i przeszlo:)) Ale mi zgaga daje od rana:( ale niechce juz brac tych wszystkich pierdul na zgage bo potem mam problemy w kibelku,no i wczoraj musialam zastosowac cherbatke z rumianku,jeziuu ochydaa ale od razu pomogła:) kurcze strasznie sie dzis nudze,juz odliczam do 15tej jak moj mezus przyjdzie to juz zawsze razniej,sloneczko dopisuje wiec popralam kolejne ciuszki,ktore zamowilam przez allegro:) Do konca 21dni,a nie tak dawno byl luty:))jutro mam o 17:30 wizyte,ciekawe co tez mi tam pan doktorek powie ciekawego,ale malemu sie chyba nie spieszy na swiat:)wlasnie nie daje mi posiedziec i sobie plywa:) ja od poczatku ciazy przytylam okolo 10kg pani na izbie przyjec jak mnie zobaczyla to mowi:pani kochana ale masz maluski brzuszek,jak pileczka:)) mowila ze jej cora przytyla23kg i do dzisiaj nie moze zrzucic,ale zdania widze podzielone,bo nie ktorzy jak mnie widza to mowia ze mam duzy brzuch,mi sie w sumie maly wydaje i sie zastanawiam gdzie ta dzidzia tam sie miesci,grrrrr uciekam po mleko bo sie zaraz spale od tej zgaguliiii,potem jeszcze tu zajrze bo dzien bez forum to dzien stracony:P tak jakos sie przyzwyczailam do naszego forum i lubie sobie poczytac co tam nowego u innych mamusiek:))) przyjemnego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jaki dziś szok przeżyłam.Poszłam rano zrobic badanie na WR bo wymaga szpital aktualnego.Jak wracałam to tak mnie pod pępkiem cały brzuch jakby szczypał,kłuł od środka,takie uczucie totalnego napięcia.Ja tu staje przed lustrem w domu a tu po prawej stronie od cholery małych rozstępów!!!! :( Do tej pory wiedziałam tylko o jednym małym tuż nad pępkiem ale był jasny i taki nawet mało widoczny a te paskudztwa takie jakieś ciemne.Czemu ja sie tym kremem przeciw rozstępom nie smarowałam od początku.Teraz już za późno!!! Zrzucanie wagi po porodzie mnie nie czeka bo nawet nie drgnęła do przodu (oprócz dzidzusia,wód płodowych i łożyska) za to walka z koszmarnymi rozstępami.A ja tak uwielbiam krótkie bluzki i biodróweczki.Buuuuuuu!!!! Odbiegając od tematu rozstępów.Moja lekarz która tydzień temu trafiła do szpitala bo się przewróciła i coś tam jej przeskoczyło (a starsza już) zostaje jeszcze cały ten tydzień na oddziale a mi ta paskudna grzybica dokucza więc naszukałam się dziś zastępstwa na jutro.Ide do jakiejś kliniki Profesorsko-Ordynatorskiej u nas na Nowym Świecie.Ciekawe co mi tamta lekarz innego powie.Zawsze to jakoś tak dziwnie tak do innego jak całą ciążę u tamtej.No ale grzybek nie może czekać.Trzeba paskudztwo wybić przed porodem a termin z USG to już przyszły wtorek-o rany!!!Zaczynam się bać :( Wyszły mi w moczu czerwone krwinki.Buszowałam po internecie szukając interpretacji wyników i doszukałam się że może to mieć związek z chorymi nerkami (jeszcze tego mi brakuje).Ciekawa jestem co ta nowa lekarz mi jutro na te wszystkie tematy odpowie.To pewnie moja ostatnia wizyta przed porodem to muszę dokładnie sobie przemyślec o co ją podpytać :) Czy wy też dziewczyny (szczególnie te co pierwszy raz rodzą) boicie sie że nie rozpoznacie objawów porodu?Ja czasami mam takie głupie myśli że może za późno się skapuje że to już.Jak wody odchodzą za jednym razem takim chlustem to wiadomo.A jak się sączą to czy to poznam itp.?? Czy nie za późno trafię ze skurczami.Tyle mi sie wątpliwości nasuwa w miarę zbliżania się tego wyczekiwanego terminu. :) Ale ja dzis maruda jestem.No ale kobiecie w ciąży trzeba wszystko wybaczać :),prawda? Pozdrawiam Was bardzo gorąco mimo że jakoś trzęse się z zimna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia ja tez sie czasem martwie ze nie rozpoznam ze to juz..ze skurcze pomyle z twardnieniem brzucha tak jak to bylo w polowie ciazy i bralam nospe,ja wogole to jestem tak ze nie lece od razu jak cos mnie boli albo zle sie czuje do lekarza,zawsze w takich sytuacjach sobie mowie:a przejdzie,zwijam sie z bolu ale nie ide,kiedys jak mialam klopoty z okresem to tez :a w koncu kiedys przestanie leciec i tak sobie lecial caly miesiac az w koncu jak mi po nogach lecialo i zbladlam jak sciana to biegiem do gina na naszym osiedlu,ale to byla wtedy przesada,pare blokow dalej lekarz i jak do niego doszlam to dzinsy czerwone,leki pomogly i potem juz bylo dobrze...no i wlasnie sie tego obawiam ze jakby w nocy nadszedl porod to ja sie bede zwijac ale nie obudze meza bo mi go szkoda ze bylby nie wyspany a ja moze paniki nie potrzebnie naniose....najchetniej to bym chciala jutro po wizycie,lekarz powie do szpitala i tam juz moge w spokoju rodzic:))ale to tak na zawolanie to niema,bo za dobrze by bylo:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleście się rozpisały kumochy jedne :) Po pierwsze to poprosze o zmianę wagi w tabelce na +12,5 kg Po drugie, to się wczoraj przygnębiłam. Pisałam wam ostatnio, że mam po schodach nie chodzić bo szyjka miękka i krótka no więc jak wczoraj szłam do gina to sobie myślę pewnie jeszcze krócej a może rozwarcie. A ten mi bach wiadomość, że jak się nic nie będzie działo to na 10 paźdź zaprasza na wizytę. Ja w szoku bo z usg termin na 6 paźdź, ale pan dr powiedział, że z tego co widzi to mały się na razie nie wybiera (koniec 37 tyg). Szkoda, że wczesniej nie wiedziałam tego to bym na weselu w sobotę poskakała troche, a tak to siedziałam jak matrona cały czas ;) Kurczę chyba ja też zacznę te sposoby na przyśpieszenie od pażdź stosować , niestety oprócz seksu ;) zważywszy na tą escherichię coli Ania30 - ja głosuję na Malwinę, bo takie imię miałam od początku wymarzone dla córeczki ale wyszedł Adaśko :) Yalu - ja też opuchnięta a tylko 12 kg do przodu także waga nie ma nic do tego chyba. Ewunia21 - z tego co mówiły koleżanki mamusie, to jak wody się nawet lekko sączą to się sączą ciurkiem bez przerwy więc nie da się tego pomylić z niczym innym, na wszelki wypadek ja noszę wkładki hig cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na osłodę opowiem wam poród mojej koleżanki u której dziś byłam - synio malutki 2800, urodzony w terminie - 41 tydz - Bartuś A więc do rzeczy: 12.00 - przyjęcie na oddział patologii (na jej prośbę bo chciała na dyżurze u swojego lekarza rodzić), 2,5 cm rozwarcia 16.00 - do tej pory nic, masaż szyjki + globulka na zmiękczenie szyjki 22.00 - już lekkie skrcze, ale przewidywali, że dopiero rano poród, KTG 22.30 - bóle z krzyża zaczeły się 23.50-24.00 - sama przeszła na oddział położniczy obok z info dla położnej, że chyba już rodzi 24.15 - Bartuś na świecie :) , okazało się, że już miała pełne rozwarcie i główka wychodziła razem z pęcherzem płodowym więc przebiła położna jej tylko i mały w czasie jednego skurczu partego wypłynął razem z wodami :) tylko pozazdrościć co nie ? obeszło się bez nacinania nawet. No ale cóż to drugie jej dziecko, więc może dlatego też miała łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dzisiaj byłam u mojej gi. wyniki krwi i moczu ok. na usg moja dzidzia miała wymiar główki już dojrzały , głowka bardzo nisko, a łożysko ułożone na przedniej ścianie ale prawidłowo , czyli z powodu łożyska nie bedzie cc. A szyjka spłycona i skrócona , i lekko rozwarta czyli jak powiedziała pani gi ja juz jestem gotowa i dzidzia też. Powiedziała że poród może się zacząć w każdej chwili , ale równie dobrze mogę dotrwać do swojego terminu. Wszystko zależy od dzidzi ! Kiedy ona zechce pojawić się na świecie. Troche to mnie wszystko przeraziło bo chyba dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę że lada chwila mogę rodzić. Ale jakos to będzie , ja postaram się dotrzymać przynajmniej do października a potem to się zobaczy. a kolejną wizytę mam dopiero 11 października, a tez myślałam że będę cześciej chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
ewunia21 nic sie nie martw ja uzywam kremu przeciw rozstępom od 4 miesiaca ciaży dwa razy dziennie i co?! nic to nie dalo mam ich tyle ze szok nawet nie liczylam, wiem ze pozniej wyblakną, damy rade ;) ja na zgage pijam mleko, jak nie pomaga to wode no i migdaly Ania30 ja równiez glosuje na Natelke. Sąsiadka ma trzyletniego wnuczka pyta go Bartus jak twoja siostra ma na imie? Bartus: yyyyyy Babcia: Na...Na.... Bartus: ( z wileka radoscia) Latarka :) Mnie tez czasami dopada pytanie czy bede wiedziala kiedy zaczyna sie porod?! niby wiem jakie sa objawy np: luzniejsze fufy (i takie juz mam) dreszcze( też mnie juz dopadly) odchodzace wody itp no ale jesli cos omine.... hmmmm Mam jednak nadzieje ze wszystko bedzie ok Pozdrawiam Brzusie i Mamusie :) Mąż również Was pozdrawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz odpisuję ! dota28- fajnie że się dobrze bawiłaś na weselu! I podziwiam że tak sie udzielacie dla chorych ludzi. waga77- fajna ta położna, przynajmniej nie bedzie dla ciebie niespodzianką kto będzie przy porodzie , a przeciez wiadomo że połozna jest najważniejsza. a moge zapytac o koszty takiego porodu ? ania30- dzisiaj włąsnie mamy rocznicę i chyba wybierzemy się do kina i coś zjeść dobrego , bo niestety zawsze na to brakuje funduszy . ale dzisiaj mam ochotę zaszaleć ! A co ślubu , fajnie że jest jeszcze przed niektórymi , ja bym chętnie przeżyła mój jeszcze raz. Miłych przygotowań ! maja - na skurcze podobno dobra herbatka malinowa ! Ja jakos wogóle nie martwie się tym że nie rozpoznam zaczynającego sie porodu, myśle że bedzie dobrze ale nie mówię że nie bedę panikować jak coś się zdarzy . Myslę że skurczów nie przeoczę bo jak dotąd nie czułam żadnych więc jak sie pojawią to chyba będzie to . Nic się nie martwcie , damy sobie radę ! Prosze o dopisanie do tabelki - zmiana na 15,4 !!! Chyba pobijam wszelkie rekordy !!!! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly pozazdroscic tej twojej kolezance:)) Mnie dzisiaj odwiedzila tesciowa,przerazona czy mi sie nic nie stalo bo rano jak szla to mialam okna pozamykane i pozaslaniane i czy mi sie czasem cos nie stalo:))no i opowiadala mi porod jednego z jej dzieci,doslownie pol godziny,od razu dostala skurcze co 3 minuty,zaraz brala torbe,pojechala do szpitala i po pol godzinki juz miala dziecko w ramionach,a obok lezala babka ktora dwa dni sie meczyla:))ech...ciekawe jak nam to wszystko szybko czy nie szybko pojdzie:))) co do tych rozstepow,mi i mojej kumpeli zeszly a byly az bordowe! fissan zadzialal,takze nic straconego moze je jeszcze zlikwidujecie,POWODZENIA:)) milej nocki,ja zmykam do kapieli,ktora sprawia mi duzo wysilku,no ale jutro wizyta i trzeba jakos wygladac:)))pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Sylmag.... 🌻 10.09..godz.23.45...KUBUŚ...2700g...50cm..Radom.. 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....4...Warszawa....Wiktoria.. •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....12,5.....Siedlce.........Adaś. •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...16.....Lubin.........Kalina.... •Yalu...............09.10.05.......synek....25.....Kraków..........?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......9 ....Wlochy.....Alessandro •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek.. •Maggie7000.....11.10.05..........?.........15..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Bibalo............12.10.05......synek80%...? Wrocław........?........ •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14.......Toruń.......... Kamil... •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Maja.............15.10.05.......corka.......11..........Lublin...........?.. •Edit31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. Waga 77.........16.10.05.........?.......19...Poznań...Franek/Marysia •Agus7...........17.10.05...synek..15,4...Katowice...Sebas/ Mateusz •asia_20..........17.10.05....synek...12....Katowice.....Artur/Kacper •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.14........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....12 ......Bad Urach...Laura.. •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........9,5.........Jaworzno..........?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie, Agus, thefly dane uzupelnione. Mialam dzis pisac na temat pasa. No ale nic nie napisze, bo dzisiejsza wizyt to byla jakas pomylka. Trafila nam sie nowa gin, kwasna jak cytryna i upierdliwa w obejsciu. Od drzwi zaczela mnie krytykowac ze nie jem. Usiadlam na stolku patrze na nia i probuje zrozumiec o co jej chodzi. „Pani za malo je!” To bylo co drugie zdanie. Nie byloby to takie zalosne gdyby nie fakt, ze mnie nie zwazyla!!! Wiec nie byla w stanie stwierdzic czy od poprzedniej wizyty przytylam, schudlam czy stoje w miejscu. Wiecie na podstawie czego to powiedziala? Bo mam jasna karnacje, a dla niej to oznacza bladosc a bladosc to ewidentna oznaka niedozywienia. Nie wiem jak sie ta teoria ma do nacji zamieszkujacych polnoc Europy – wynika z tego ze wszyscy sa niedozywieni. Wolalam juz jej jednak nie prosic o wazenie bo od ostatniej wizyty rzeczywiscie przytylam moze kg, wiec mialaby pretekst zeby jeszcze bardziej wrzeszczec. Potem sie okazalo ze mam niskie cisnienie (ktore przeciez w ciazy jest lepsze niz wysokie) i zaczela na mnie krzyczec ze za malo pije i stad to niskie cisnienie. Nie wpadla na to ze to moze byc wynik zazywania jakiegos leku lub zmeczenia i sennosci. Nie. Wine widziala we mnie. Nachylilam sie do meza i mowie zebysmy sobie dali spokoj i poszli na oddzial poszukac tego lekarza ktory mnie wizytowal ostatnio. I tak zrobilismy. Niestety byl zajety przy porodzie. A poniewaz mialam ustalic termin cesarki to od razu pielegniarka zawolala mnie do ordynatora i wpisal mnie w grafik. 28 przyjecie, 29 porod. Poniewaz dr gdzies bardzo sie spieszyl to nie mogl ze mna dluzej rozmawiac. Nic sie wiec dzis nie dowiedzialam. Jednak ta wizyta, bieganie po duzym szpitalu i ciagle czekanie tak mnie wymeczyly ze nie mialam juz sily logicznie myslec. Dziewczyny widze ze swiadomosc tego ze TEN moment nadchodzi jest coraz wyrazniejsza. Mysle ze trudno pomylic objawy porodu z czyms innym, wiec na pewno wszystkie zdazycie. Owszem opowiesci o szybkich porodach sa pocieszajace, ale takie ekspresowe w pol godziny? To az strach ze sie nie dojedzie na czas. Zycze wiec zeby czas sie znalazl na wszystko a porod przebiegal lagodnie i sprawnie. Agus kto wie. Czyli Ty mozesz byc nastepna! Ktos mnie pytal o te masaze. Ja o ich fantastycznym wplywie na dziecko czytalam w „Jezyku niemowlat” a jesli chodzi o praktyke to ma mi to pokazac kolezanka, ktora zna to ze szkoly rodzenia. Chociaz to byla bardziej szkola po porodzie. Spotkali sie z 3 miesiecznymi bobasami i polozna pokazywala im krok po kroku jak taki masaz wykonac. A jesli chodzi o rozstepy to kosmetyczka polecila mi jak najczesciej masowac sie szorstka rekawica zeby pobudzic krazenie krwi i hartowac skore. Wiec na czas ciazy odstawilam wszystkie miekkie gabki i kupilam taka zgrzebna rekawice, ktora na sucho to by mi chyba pociela skore, ale na mokro ladnie ja pobudza i wted po prysznicu dopiero oliwka lub krem. Ta rekawica jest lepsza niz 10 peelingow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×