Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

tygrysicaa ten kubek moze podobny ale ja niemam tej zatyczki,ale wiem o co ci chodzi bo niekapek stoi u mnie w szafce nie uzywany:) ja tez chetnie bym pogadala na czacie ale tez tylko po 21szej,wczesniej nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczny nie uwierzycie oliver podcgnal sie przy kanapie i wstal. pisze krotko bo maly mi nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalam wam dziewczyny zdecia olivera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest fajnie, ale jak ja teraz msze uwazac :( Zrobilam mu podczas stania zdjecie jak maz wrzuci na kompa to wysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny może umówimy się na chata np. w środę po 21??Co wy na to?? Jokas gratuluję nowych postępów Oliwiera:)A mój Maluch nawet nie siada sam:(Dzis byłam go zapisać do neurologa, termin na 14 sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie tygrysica napewno bedzie dobrze. Apropo wagi ja tez dzisiaj sprawdzilam swoja ksiazeczke i okazuje sie ze waga moja po urodzeniu rowniez byla 3kg tylko ja bylam troche dluzsza jak oliver bo 55cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
thefly my z Kubusiem ćwiczymy głównie rączki bo ma słabiutkie polega to na tym ze Kubuś leży na brzuszku a my my odginamy rączki do tyłu a on sam ma wrócić sam nimi do przodu może mało obrazowo opisałam :) Ale dla każdego dzieciaczka są indywidualne ćwiczenia dobrze jest sie wybrać do jakiegoś rehabilitanta on wszystko powie i pokaże a iwzyta prywatnie np w Radomiu kosztuje 30-40zł można iśc raz i robic te ćwiczonka w domku pozdrawaim U nas jużsą efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo Wit D3-inf z forum pediatrycznego.Bardzo mądrze wg mnie napisane: \"...W większości przypadków zauważane przez rodziców wyraźne pocenie się główki dziecka jest zjawiskiem fizjologicznym, a nie stanem chorobowym. Jest to częste zjawisko u zdrowych, małych niemowląt, karmionych piersią oraz u starszych dzieci, zwłaszcza tych bardziej aktywnych i ruchliwych. Nadmiernemu poceniu się sprzyja zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniach, w których przebywają dzieci (nie powinna być wyższa niż 22 stopnie Celsiusza) oraz zbyt ciepłe ubieranie dziecka. Uważa się, że w temperaturze 19-22 stopnie dziecko powinno mieć tyle samo warstw odzieży co przebywający w tym samym domu dorośli. U niemowląt i małych dzieci można założyć jedną warstwę odzieży więcej. Wyraźnie cieplejszego ubierania wymagają jedynie wcześniaki oraz noworodki i najmniejsze niemowlęta. Nadmierne pocenie się dziecka karmionego piersią może świadczyć o małej ilości pokarmu lub nieprawidłowej technice karmienia. Oba te stany powodują zwiększony wysiłek dziecka przy ssaniu (pocenie się \"z nadmiernego wysiłku\"). Rzadsze są przyczyny chorobowe, z których na pierwszym miejscu należy wymienić krzywicę z niedoboru witaminy D. Bardzo rzadką, ale teoretycznie możliwą przyczyną wzmożonej potliwości dziecka są różne choroby neurologiczne. Oczywiście zawsze należy pamiętać o zmierzeniu temperatury ciała dziecka, bowiem poty mogą być objawem gorączki i zaczynającej się infekcji. Należy pamiętać, że niedobór witaminy D może powstać jeżeli podaje się ją z herbatką (powinno się podawać z mlekiem) oraz gdy witaminy dodaje się do butelki z mlekiem (mogą osadzać się na ściankach i w ogóle nie dochodzić do ust dziecka - witaminę D trzeba podawać łyżeczką bezpośrednio do buzi dziecka). Należy podkreślić, że sama potliwość główki nie jest wskazaniem do zwiększenia dawek witaminy D\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie dziewczyny ciagle jakies mamy problemy,z ta witamina D to juz mam dosyc czytania,sluchania bo czlowiek glupieje..a u nas pojawil sie nowy problem,od jaiegos tygodnia zauwazylam ze maly tak dziwnie sciska nozki i pokurcza do gory,najpierw pomyslalam,ze moze drazni go pielucha,ale w koncu zrobilam ogolne badanie moczu ,zrobilam je rano po calej nocy i niewiem czy to od tego ze mial caly czas pieluche z siuskami czy nie,bo wyszlo ,ze ma jakies pojedyncze bakterie,no ale lata tak tymi nozkami jak kiedys co mial bakterie w szpitalu i utro wybieram sie na wizyte do lekarza,jeszcze czeka mnie lapanie siuskow na posiew to dopiero bedzie cyrk,na dodatek musze zlapac za pierwszym razem bo u nas tylko dwa razy w tygodniu badaja mocz na posiew...ile z tymi dziecmi mamy nowych doswiadczen,teraz nie skupiamy sie na sobie tylko caly czas w glowach dziecko,bedzie dobrze jak juz przemowia:)wtedy nam powiedza co je boli a co nie,a teraz to czlowiek mysli i mysli i jeszcze wytlumaczyc pozadnie lekarzowi dolegliwosci. tygrysicca ja sie pisze na tego chata,no chyba,ze maz bedzie mial robotke i mnie nie wposci:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem czy to ta pogoda tak na mnie dziala,ale dzisiaj jestem jakas przybita,leniwa i spiaca,przydalaby sie jakas dawka dodatkowej energii:)pogoda to mnie tak wkurza,wczoraj sloneczko a dzisiaj wietrzysko i na deszcz sie zbiera:( uciekam i nie marudze bo jeszcze sciagne kogos do tego dolka psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers-ja już jestem w dołku psychicznym bo właśnie byłam w przychodni a konkretnie w laboratorium zapytać czy pobierają krew dzidziusiom z palca ale niestety tylko z żyły i babka oglądał małej żyłeczki wystarzyło że zacisk na rączkę założyła a mała w niemiłosierny płacz i krzyk (zawsze tak reaguje jak się czegoś boi,zwlaszcza u lekarza) wiec już wyobrażam sobie jak mi jutro serce będzie pękać jak pójdę z nią na pobranie i będą ją kłuć :( KOSZMAR!!! My matki jesteśmy tak związane z maluszkami naszymi że wszystko co ich boli to i nas i jeszcze 100 razy wiecej nerwów zjadamy. A właśnie-w piątek nasze święto.Jak dla mnie pierwsze!! Może mąż wpadnie na pomysł żeby kwiatka mi w imieniu Wiktorci kupić.No narazie to pobożne życzeni ale zobaczymy ;) Flowers-to o czym piszesz w związku z Bartusiem to nie mam pojęcia co to może być.Lepiej skonsultować z lekarzem. Moja córcia śpi więc lecę jej zupkę upichcić :) Zajrzę jeszcze jak mała mi pozwoli.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers a co do pobierania moczu to lepiej kupc specjalny woreczek do pobiernia wtedy łatwo bo z łapaniem może być zabawnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia no wlasnie w tym problem,ze w ten woreczek to tylko moge na zwykle badanie moczu pobierac,a na posiew to juz trzeba dokladnie w specjalny pojemnik,ktory jest na posiew,nawet maz byl kupowac w aptece i mowi ze chce pojemnik na mocz a baba pyta zwykly,a on mowi:a sa jakies niezwykle?:))a ona mu na to :tak na posiew.:))i tylko z tego ze on zapytal w zarcie,dowiedzielismy sie ze sa specjalne pojemniki na posiew. A z tym pobieraniem krwi to wiem cos na ten temat,bo nie raz musialam w szpitalu stac pod zabiegowym i sluchac jak maly sie drze w nieboglosy bo albo wkuwali mu wenflon albo pobierali krew,to byl koszmar,wyobraz sobie jak lezal 3 miesiace a wenflon musieli zmieniac co 3-4 dni chyba ze wczesnie pekala zylka i od nowa wkuwali....boze te 3miesiace to byl najwiekszy koszmar mojego zycia,porod przy tych emocjach to byl pestka,nawet teraz na sama mysl kreci sie lza w oku,wiec koncze ten temat,zeby sie nierozbuczec. A tak o czyms przyjemniejszym to dzisiaj dostalam telefon ze siostra z malym do mnie przyjedzie na pare dni wiec sie ucieszylam bo razem sobie pospacerujemy i pobedziemy dluzej a i chlopcy malutcy sie pobawia razem no i nie bede pol dnia sama w domu,wiec pewnie tu znikne na pare dni,ale to dopiero w przyszlym tygodniu wiec jeszcze was tu pomecze troche:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 24
no hejj z nowosci u nas: Laura wyczolgala sie z lozka podroznego przez boczny otwor, ktory do tej pory zostawialismy otwarty, zeby miala lepszy widok..myslalam sobie o jak cicho-- ide o niej zajrzec i co widze ? nogi i polowa ciala fika w powietrzu.. wychyla sie z leczaczka i siedzac podpiera dwoma rekami o podloge, npinajac kregoslup i usilujac wyciagnac nogi.. duzo pisku robi przy tym, bo jeszcze nie ma tyle sily ;P chyba ma alergie na platki ryzowe ( od 4 mca)-- dziwna wysypka na pupie i ohydna kupka.. na grysik chyba tez-- wysypka na lewym policzku i zaczerwienie po okiem.. sama nie wiem wprowadzac cos dalej???!!!nie wprowadzac??!!! jak do tej pory je ziemniaczki z marchewka i odrobina oleju, ziemniaczki ze szpinakiem, ziemniaczki z groszkiem i marchewka badz fasolka zielona.. do tego kaszka sinlac z nestle.. kazda proba wprowadzania czegos gonczy sie albo nocnym wyciem albo zwroceniem posilku badz wysypka.. ehh zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sYLMAG I wAGA DZIĘKI ZA OPIS ĆWICZEK :) Jokas - gratuluję Strong man-a naszego forum. alez Olivier to sprytny i silny kawaler :D Dota28 - gdzie jesteś ??? co słychać ?? jak Kondzio ??? Ewunia i Flowers - no panny to ja się rozpisywałam już dawno o pobieraniu moczu a wy co, pewnie mnie w ogole nie czytałyście ;) i o tym pojemniku do posiewu jałowym w foliowym opakowaniu i o tym że do posiewu łapać bezpośrednio do pojemnika a nie zakładac woreczka (polecenie nefrologa). To tak woli przypomnienia. Megji - ja ze wzg na możliwość spacerowania z wózkiem zdecydowałam się w tym roku na Łebę i Ustkę. Wybieramy sie już 12 czerwca , już liczę dni do wyjazdu :) Ona24 - współczuję tych przepraw z alergią, i podaję rękę bo u nas to samo. Ja z kaszy ryzowej bym nie rezygnowała na twoim miejscu, prędzej stawiam na zielony gorszek lub szpinak. Jeżeli nie wprowadzałaś pojedynczo produktów z odstepem 5-7 dni to nie dojdziesz teraz co to za cholerę. No i nie wprowadzałabym nowości dopóki te zmiany skórne nie zejdą, czyli albo bym czekała (tak bedzie dłużej) aż samoistnie zejdą albo bym poszla po leki typu zyrtec, fenistil ewentualnie ale już podbrankowo maśc ze sterydami. a moje szczęscie mnie zaskoczyło wczoraj na maksa - chciałam mu zrobić parę zdjęć i żeby się uśmiechnął to zaczęłam śpiewać kosi, kosi a ten spryciarz w smiech i zaczął rączką o rączkę uderzać. Klaskaniem to jeszcze tego nie moge nazwać bo nie trafia czasami pierdoła :) ale że już tak potrafi to się bardzo cieszę. Zębisko wychodzi opornie, więc klocki z pampersa całe poorane tym jednym zębem co ma już Adulek + blat od krzesełka do karmienia - to teraz ulubione gryzaki jego. Na czata zajrzę również jak mnie tylko mąż do kompa dopuści, to powiem jak było udentysty bo dziś idę na 17.30 pozdr all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsza wiadomość ode mnie - to od wczoraj definitywny koniec karmienia piersią. Łezka w oku się kręci 😭, ale juz sobie rekompensuję - chipsami, serami, piwem, orzeszkami, sałatą, rzodkeiwką itp. itd. aż zdycham ja i moja wątroba, ale przecież obiecywałam sobie że jak już bede mogła to się nawpierniczam aż mi uszami wyjdzie no to wpierniczam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie witajcie Tak jak pisalam probuje nadrabiac zaleglosci ale na miejsce przeczytanych dwoch stron powastaja dwie nastepne i nie daje rady. Bo czasu ostatnio jak na lekarstwo. Po powrocie z Polski wybylismy na 3 dni do brata meza na chrzest corki. Potem mielismy gosci z Polski, potem znow kilka zalatwien na miescie. Efekt jest taki ze o 21 ryje nosem w poduszke nieprzytomna. Wprawdzie Olkowi wstawanie przesunelo sie z 6 na 7, ale ja i tak chodze niedospana bo w nocy Olek mial ostatnio wyjatkowo lekki sen. I budzac sie caly czas cos tam mruczy pod nosem. Przeczytalam ostatnie dwie strony forum zeby choc o tyle byc na biezaco teraz i przyznam Wam ze zabilyscie mi niezlego cwieka tym poceniem sie. Olek poci sie okropnie. I nie mowie tylko o glowce. Po pol godziny spedzonej w wozeczku na spacerze ma mokre plecy. I bynajmniej nie ubieram go za grubo. Wrecz przeciwnie jest najbardziej rozneglizowanym bobasem w parku (za mi sie dostaje od innych matek) Temperatury dochodza do 27 st wiec ma na sobie krotkie spodenki, podkoszulek z krotkim rekawem i kapelusik. Zadnych butow czy skarpetek. Zadnych koszulek z dlugim rekawem. Dala mi do myslenie teoria niedoboru wit d, ale on zazywa 5 kropelek i caly czas jest na sloncu. Wiec skad niby ten niedobor. Ewunia 21 dziekuje Ci jednak za sugestie zeby witaminek nie wlewac do butli z mlekiem tylko podawac lyzeczka. Ostatnie 3 noce musialam go przebierac taka mial spocona pizamke. Po prostu mozna ja bylo wyzymac. Wczoraj sie zdenerwoawalm i wprowadzilam rewolucje czyli kolderka (lekka i cienka) dostala nakaz eksmisji, wyrzucilam spod przescieradla mate zabezpieczajaca przed przesikaniem materac i ubralam go w pajacyk z krotkim rekawkiem i krotkimi nogawkami. I to byla pierwsza noc kiedy nie spocil sie prawie w ogole. Na kilmatyzacje nie chce sie zgodzic bo ja sie wykanczam w kliamtyzowanych pomieszczeniach. To ze dziecku i mnie upal daje sie tak we znaki (chociaz to dopiero goraco a nie upal jeszcze) utwierdzilo mnie w przekonaniu ze w lecie nie spedze tu wiecej niz 3 dni. Wyjezdzamy w polowie czerwca na wakacje, potem wpadamy po to zeby leciec do Polski na ok 1 lub 1,5. A po powrocie na drugi dzien znow nad morze i powrot na poczatku wrzesnia. W przeciwnym razie padniemy oboje. W przeszlym roku bedzie juz latwiej bo Olek bedzie chodzil a teraz gdy go nosze na rekach jest mi podwojnie goraco. Edit 31 ciesze sie ze coreczka taka kochana. Zycze Wam zeby sie wszystko jak najlepiej ulozylo. Eli a Ty pisz pisz pisz, bo jestes dla mnie tak jak i reszta dziewczym chodzaca encyklopedia na temat dzieci. Ja nie mam czasu na zadne buszowanie po sieci, wiec tym bardziej doceniam podsylane przez Ciebie gotowce. Przyznaje ze ja nie mam zadnej ksiazki na temat rozwoju i wychowania dziecka czyli nie wiem co w danym miesiacu powinien juz umiec. Nie chce zeby Olek gonil jakies sztywne schematy i nie chce sie stresowac jesli odstaje od jakiejs tam tabelki. Jednak to co piszecie daje mi do myslenia i potrafie zadawc konkretniesze pytanie pediatrze. Thefly buon appetito!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Widzę że temat pocenia główki poruszony przeze mnie rozwinął się tak to jest że nie zwracamy czasem na coś uwagi dopiero w takiej dyskusji każda coś od siebie dorzuci i tak powinno być skoro jesteśmy razem już drugi rok to myślę że i dalej będziemy sobie towarzyszyć.Ja bynajmniej nie zaczęsto pisuję ale czytam owszem,dziękuję wam wszystkim za te informacje o poceniu sama też sporo naczytałam się w internecie i różnie to piszą ja podaję malutkiej DEVIKAP a wy piszecie o WAGINALU chyba także ja podaję co innego. Piszecie też że wybieracie się nad morze oby tylko dopisała wam pogoda bojeśli będzie taki porwisty wiatr to z dziećmi nie bardzo na spacer takim maluchom nie służy taka pogoda zabierzcie ze soą podstawowe lekarstwa żeby w razie potrzeby nie biegać i ich nie szukać oczywiście lepiej żeby nie były używane ale lepiej mieć. Gdy będzie ładna pogoda to i tak taki maluch zbyt długo na plaży nie usiedzi bo poprostu się znudzi a wiadomo ato trzeba nakarmić,a to przebrać no i z całym ekwipunkiem wędrować.Wiem że napewno bierzecie to pod uwagę ale nie liczcie za bardzo na błogie lenistwo bo możecie się rozczarować,ale oczywiście życzę wam udanego wypoczynku i ładnej pogody.To narazie chyba na tyle dzioękuję za wszystkie fotki maluszków są cudne,cudne,cudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysica - to jak będziesz tak późno w necie to wpadnij na czat to może się spotkamy !!! a co dzisiaj to postaram się być ewunia - fajnie że znalazłaś co ś o tej wit D bo to chyba jest wielki problem bo każda z nas widzi że każdy lekarz mówi co innego jokas - super !!! Dzielny ten twój mały !!! thefly - smacznego !!!! Ja podziwiam wszystkie z Was które tak długo trzymały się diety !!! mama nadzxieję że do wieczorka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karen ka olej poprzednie strony i bądz z nami na bierząco bo tak to nigdy nie dotrzesz do aktualnej strony :) Pocenie sie podobno (!) może tez swiadczyc o przedawkowaniu witaminy d. Ale jak już pisałam odpowiedz na to pytanie dam nam tylko i wyłącznie wynik badania krwi albo moczu a nie jakikolwiek artkuł . Lekarze tez wydają opinie na podstwie pytania \" a podaje pani witaminę d? \" Koniec tematu. Mnie tak odprawiła. ( pytanie dotyczyło innego objawu krzywicy- odstające żeberka) Jesli zaś chodiz o pobieranie krwi to dziwi mnie, że wolicie aby dziecko miało pobieraną krwe z palca. Czy ja się mylę czy to pobieranie z palca nie jest własnie gorsze? Dosiwadczenia duzego w tym temacie nie posiadam, że z żyly to wkłucie i już krwe pobrana . Mylę się? Jak Kamil miał pobieraną krew w wieku 3 miesięcy to z paluszka. To było OKROPNE. Kuła mu ten paluszek kilka razy, nastepnie sciskała palec aby wycisnąć trochę krwi . Nie musze dodawac ze mały darł się w niebogłosy a całośc trwała z 5 minut! Ja bez namysłu wybrałabym z żyły. Paluszek był potem obolały i siny. Zresztą z włąsnego dziecinstwa strasznie xle wspominam pobieranie krwi z palca. Ania 30 podobno Vigantol jets lepszy niz dewikarp. Tak twierdzi moja lekarka. Nie wiem dlaczego lepszy. Miałam o vigantol i dewikarp. Postaram się dołączyc do was dziś na forum. Jokas nie mogę doczekac się zdjeć. Kamil tez ostatnio chce stawac na nózki ale nie sam. Jak go biore pod paszki to zaraz staje. I nie zdziwiłabym się jakby prędzej sam stanął niz usiadł. ;) Posadzony siedzi chwilę i to łądnie siedzi ale nie chce tego robić. Zaraz łapie się za mnie i chce na ręce. Musze mu dac interesująca zabwkę to posiedzi i się nią zajmie ale unika siedzenia a ja go nie zmuszam. Jak zacznie raczkowac to myslę ze sam usiądzie. Aaaa, zapomniałabym, mamy już 3 ąabki a ida jeszcze dwa. Dota , gonimy Was :) Idzie górna dwójka. Może za parę dni okaże się, że dołączy do niej druga dwójka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karen Ka, 5 kropelek w okresie letnim to chyba strasznie duzo? a jakie krople dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vigantol nas uczulał bo na bazie olejku z orzeszków arachidowych a devikap to czysta wit D, vigantol rzekomo lepiej wchłanialny bo na bazie oleju a devikap alkoholu ale jezeli podaje sie przed jedzeniem to i tak w tłuszczu się rozpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Eli-kochana dziś mała nasza miała pobieraną krew z żyły i zapewniam Cie ponad wszystko że wolała bym żęby ten palce jej ściskali kilka razy.U nas pobieranie trwało nie wiem czy nie dłużej jak 20 minut.Kłuli ją w jedną rączkę-nie trafili to igłą pod skórką szukali żyłki i nie było.To znów kłuli w druga rączkę-tez bez powodzenia i znów igłą pod skórką szukali tej żyły.Po raz kolejny bezskutecznie.Znów wkłuli i znów nic.Wkońcu udało się wkłuć na dłoni tj na tej części wierzchniej-wiecie gdzie i udało sie pobrać! Mała krzyczała prawie cały czas bo trwało to nieprzerwanie.Ja myśląłam że zaraz zejde z tego świata.Już na koniec mocno przytuliłam małą i odwróciłam głowę bo nie mogłam już patrzeć.To pobieranie to był koszmar! Nigdy więcej! Mała ma teraz siniaczki we wszystkich trzech miejscach.W sumie kłuć miała 5 w tym jedno skuteczne. Następnym razem napewno poszukam jakiejś placówki nawet nie wiem jak drogiej byle by nie kłuli jej w żyłki bo nastepnego razu bym nie przeżyła. Dziewczyny czy mi sie zdaje czy dawno nie było na forum yalu a przeciez kiedyś bywała prawie że codziennie. Thefly-ostatnio rzadko bywałam dlatego widocznie przegapiłam to co pisałaś o pobieraniu moczu. Co do jedzonka to dzis pierwszy raz kupiłam małej kaszkę mleczno-owocową tzn że pierwszy raz kupiłam kaszkę z mlekiem modyfikowanym.Stwierdziłam że mam już tak mało pokarmu że może warto zacząć powoli wprowadzać mleko modyfikowane. Wspólczuję wszystkim dziewczynom które nie mogą wprowadzac nowych posiłków bo ciągle coś maluchy uczula albo maja kłopoty z trawieniem.Moja mała odpukac wszystko nowe toleruje bardzo dobrze. Ale to pewnie rekompensata dla mnie tego że ogólnie jest niejadkiem i nie chce pić to chociaż nowe jedzonko jej nie szkodzi bo tego było by za dużo :) Marudzi mi już to uciekam bo zaraz krzyk będzie nie z tej ziemi :) Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania30-ale ci się fajnie napisalo ten VIGANTOL-napisałaś WAGINAL- to brzmi jak jakieś tabletki dopochwowe :) Oczywiście sobie żartuję.Każdemu zdarza się drobniutki hochlik :) BUZIACZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nikogo nie ma na forum. Jedynie z Thefly zesmy sobie pogadały :) Fajna stronka - o rozowju. Wiem, że każde dziecko rozwija sięw swoim tempie i nie warto się tymi danymi mocno kierowac. Ja tez tak uwazam. Ale warto miec jakiś punkt odniesienia. Polecam : http://www.dzieckook.pl/rozwoj/rozw_rozm_1-6.html#4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli moze to zalezy od tego ile jednostek zawieraja krople. Moje (wloska nazwa Pabyrn) zawiera 360 000 UI wit A oraz 60 000 UI wit D3. To dotyczy calych 30 ml a nie jednej dawki. A na Waszych kropelkach co jest napisane? Thefly ja np pamietam Twoje perypetie z pojemniczkiem i badaniem moczu, ale czesto zdarza mi sie ze ja pamietam ze o czyms sie juz mowilo ale nie pamietam na ktorej stronie. A gdy mam do wyboru przeczytac ok 20 stron na ktorych jak przypuszczam jest ta informacja ( co zajmuje mi kilka dni) to osobiscie wole zapytac drugi raz. W ten sposob oszczedza sie mnostwo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia wspolczuje przezyc. Wiem co to znaczy. Olek mial w szpitalu wenflon. Myslalam ze odlece gdy lekarz mu go zakladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Ewunia kurcze jestem w szoku, że tak wyglądało to pobieranie krwi u malutkiej :( U nas jak już wczesniej pisalam poszlo tak sprawnie ze Nati nawet nie zauwazyla a miala pobierane normalnie w zwyklej przychodni tyle ze z paluszka. Uklucia wogole nie zauwazyla a krew leciala prawie sama wiec na drugi dzien nawet znaku nie miala. W piatek idziemy na kolejne pobranie mam nadzieje ze znowu bedzie takie udane. W kazdym razie współczuje bardzo malutkiej i Tobie takiego przezycia. Ja pzry pierwszym szczepieniu malej to prawie z nia plakalam tak to przezywalam, tak to jest ze jakos to cierpienie naszych dzieci boli nas po stokroc . Jokas gratulacje dla Olivera brawo !!! Chyba jako 1-szy tu na forum dokonal takiego wyczynu :) Moja mala doslownie z dnia na dzien wymysla cos nowego ku naszej ogromnej radosci mam wrazenie ze teraz jej rozwoj postepuje blyskawicznie. Dzisiaj np. tata poraz 1-szy uslyszal tata ! ale mial radoche :) Wiec Nati siedzi sobie i nawija takie smieszne zbitki wyrazowe np. baba dajdaj albo amama, amam, didi. No rewelacja moglabym calymi dniami siedziec przy niej i napawac sie tym jej szczebiotaniem :) Wogole zauwazylam ze woli bawic sie sama na kocu rozlozonym na podlodze jeszcze niedawno nie mozna jej bylo polozyc bo tylko siedziec chciala a teraz z kolei najchetniej turlalaby sie albo cwiczyla raczkowanie, na razie wychodzi jej do tylu przepelzala juz pol podlogi. Smiesznie tez chusta sie na czworaka tak w przod i w tyl no mowie ubaw po pachy :) Kurcze ostatnio na spacerze jadlam drozdzowke i tak sie na mnie patrzyla tymi swoimi niebieskimi oczyskami ze dalam jej troche sprobowac tak jej posmakowalo ze zjadla spory kawalek i jak sie skonczylo to byla wyraznie zawiedziona cudak maly. Po niedzieli wyjeżdzamy na miesiac do moich rodzicow do Kotliny Klodzkiej kawal drogi przed nami i troche sie boje jak mala zniesie podroz , zamierzamy jechac w nocy mysle ze to najlepszy czas na podroz z takim maluchem co o tym sadzicie ? Czy ktoras z was ma za soba taka dluga podroz ? Jak sie do niej najlepiej przygotowac ? Do jutra milych snow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karen ka nie wiem czy tamtejsze jednostki pokrywają się z naszymi ale chyba tak? U nas vigantol- 10 ml - 20 000 j.m Czyli by wypadało ze tez 30 ml- 60 000 jednostek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×