Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

witam wieczorkiem! Eli-ja myślę że nie powinnas się martwic spadkiem wagi-przecież nie jest aż tak duży i myślę podobnie jak Megji że to przez to że nasze szkraby coraz bardziej ruchliwe i szybko tracą.Skoro wygląda na zdrowego,jest radosny i ładnie je to myslę że nie ma się czym martwić. Megji-ja też próbowałam tej metody z tym że w ciągu dnia ale u nas wogle nie poskutkowała.Mała zaparta i swoje wymusza więc się poddałam i najwyżej próbuję ją uspokoić,zagadać czymś,zająć a jak nie pomaga to dopiero na rączki biorę,uspokajam i spowortem do kojca czy łóżeczka. Musze kończyć.Resztę napiszę jutro.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli jak Ty taka zorientowana w jedzeniu to może napiszesz mi czy to prawda że jak się pije dużo soków to wapń się gorzej wchłania, bo ostatnio wyczytałam w jakiejś gazecie i się wystraszyłam, bo Mały pije całego, dużego bobofruta na dzień rozrobionego jeszcze z wodą. Ewunia wszystkiego najlepszego dla Małej 🌻 🌻 🌻 Niech zdrowo rośnie, bo to najważniejsze. Flowers jak pewnie czytałaś my się juz wypisaliśmy z klubu, bo mamy pierwszy ząbek, tzn. taki kawałeczek zęba:)Teraz czekamy na Was. Odnośnie tabelki to ja się dostosuję do większości. Eli Mały może od tych upałów schudł, ale przecież do lekarza zawsze możesz iść.Ja się muszę wybrać, bo kończy mi się ketotifen dla Stefcia. Przypomniało mi się pytanie do Was.Ostatnio pisałyśmy o miodzie.Kupiliśmy w ten wekeend na mazurach taki swojski i chciałabym go troche pojeść na kanapki.Czy myslicie że mogę spróbować i w razie jak by Bąka obsypało to zrezygnować?? Megji czekamy na zdjęcia z niecierpliwością:) Eli czy ja dobrze zauwarzyłam że masz grzywkę i bardziej wycieniowane włosy na długości?? Miłej nocki i do zobaczonka jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysicaaa słusznie zauważyłaś , że mam grzywkę. Pocieniowane miałam wczesniej , teraz je skróciłam. No i zrobiłam baleyage (jakkolwiek się to pisze). Agus Tobie nie wysłałam niechcący. Tzn zaznaczałam Ciebie jak zawsze- dwukrotnym kliknięciem ale widocznie przy Tobie kliknełam raz, czasem mi sie tak zdarza kogoś pominąc. Wysłałam dzisiaj. Kamil marudny, płaczliwy, w nocy ciagle tylko cyc i płacz co chwilę. Megji czy Ty stosujesz \"uśnij wreszcie\"? I wytrzymałaś 35 minut jego płaczu? Masakra. Ja bym 3 minut nie wytrzymała, ba nawet dwóch. Boże przeciez przy takim długim rozpaczliwym płaczu dziecko może spazmów dostać albo się zanieśc. Ja myślę, że ta metoda uczy dziecko przede wszystkim , że nie może polegac na nikim, nawet najbliższej osobie i , że nawet jak jest mu rozpaczliwie źle to jest skazane samo na siebie. Przykro mi Megji, że tak piszę ale straszniemi żal takich maluchów , ktore muszą tak płakać. Z drugiej strony Cię rozumiem, musisz byc zdesperowana. Wiem co to jest nocne wstawanie długimi miesiącami a przeciez ja wstaję wielokrotnie rzadziej. Jeśli mogę Co coś doradzić to jesli ta metoda zawiedzie albo z jakiegoś względu zaniechaz jej stosowania to może spróbuj metody zaklinaczki- Tracy Hogg? Podobno tez działa a nie jest brutalna. ( Ps czytałam gdzies jakis tekst studentki psychologii która mówiła, że jej profesorowie po przeczytaniu tej ksiązki powiedzieli, że zawiera ona mnóstwo błędnych teorii z psychologicznego punktu widzenia i bardzo ja krytykowali. Ale nie wiem czy to prawda) Powiem wam , że też nasłuchałam się, że podstawą przespanych nocy jest zasypianie samodzielne dziecka w łóżeczku. Jak mały miał 4,5 miesiąca nauczyłam go zasypiać samemu ale w mojej obecności. Obyło się bez płaczu. Stosowałam zmodyfikowaną metode Tracy. Zasypiał mi sam przez 1,5 miesiąca bez problemu. Potem się zbuntował, tzn zabkował i płakał i wylądował w moich ramionach a do zasypianai samemu nie wróciliśmy. Nie wrócilismy bo po piewsze on nie chcial i trzeba by go było od nowa uczyć a po drugie - wazniejsze- nie zauwazyłam żadnej poprawy w spaniu. Mało tego budził się niestety wielokrotnie częsciej, zwłaszcza w tej początkowej fazie po uśnięciu- budziłł się co kilkanaście minut i widziłam, zesię męczy. Odpuściliśmy. Teraz zasypia ze mną, później go przenosze i wstaje róznie- 2-6 razy. Teraz ząbkuje wiec jest dużo gorzej ale z wiadomych powodów. Dobrze Megji , że u Ciebie chociaz poprawę widać. Mam nadzieję, że się na mnie nie obraziłaś.... Agus a dlaczego u was takie problemy z usypianiem Sebka? Jaki ma okres aktywności między drzemkami? I w jaki sposób usypia? Kiedy go usypiasz- jak ziewa, trze oczy, jest marudny- w którym momencie? Powiem Ci, że u mnie tez się tak zdarza, że mały mi placze i usnąć nie może. Ale dzieje się tak zawsze gdy przegapię jego najlepszą porę na drzemkę. I powiem Ci, że ja nie czekam na objawy zmęczenia bo bym się chyba nie doczekala. Już bywało , że czekałam a mały się bawił i 5 godzin i wyglądało, że się dobrze trzyma a potem miałam taki płacz, że az mi się chciało płakać. I nie mógł zasnać. Dlatego staram się nie dopuszczac do zmęczenia i usypiac go zawsze wczesniej. Zwykle po około 2 czasem 3 godzinach od wstania zaczyna być lekko ( ale lelkko) marudny. I nie ziewa, nie trze oczu, nic się nie dzieje. Gdy go czymś zabawię, uatrakcyjnie zabawę to się bawi jeszcze dłuuugo. A jesli go wezmę na ręce to po chwili noszenia ziewa, trze oczka, wtula się we mnie, w koncu przytula i zasypia. Bez marudzenia, w ciagu 1 do 5 minut. Jesli nie chce spac i się buntuje to pozwalam mu się jeszcze pobawić i gdy zacznie marudzic znów biorę na ręce. Zazwyczaj usypia od razu. Może spróbuj go uśpić wczesniej? Ponoś, pokołysz... Może jestzbyt zmęczony i nie może się wyciszyć? U nas tak własnie było. Jeszcze raz... Megji, nie obraź się na mnie.... ale musialam to napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały wstał więc jeszcze krótko: Tygrysicaaa nie umiem odpowiedziec na twoje pytanie o sokach i o żółtku ( kiedys pytałaś). Ewunia 21 marchewki tez nie mozna dawac na okragło bo można przedawkowac betakaroten. Kiedys Flowers pisała i pomaranczowych noskach jako objawie. Zaden nadmiat nie ejst zdrowy. Później napisze wiecej. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
Hej dziewczyny, Dzięki za wszystkie rady. Jak Was pytalam to juz bylismy po wizycie u lekarza. I wlasciwie stad moje pytanie, bo po raz kolejny uslyszalam ze to zabki. bylo naprawde strasznie, a jak juz zwymiotowal to cala sie trzeslam. Nowych zabkow oczywiscie nie ma, ale wyglada jakby mu wychodzily cztery naraz i to tak raczej czworki. Mial wysoka goraczke, ktorej niczym nie mozna bylo zbic, plesniawki w buzi, katarek a wniedziele jeszcze go wysypalo. wiec tak sobie mysle, ze to musialo byc wszystko naraz trzydniowka, zapalenie w buzi no i te zebiska. Lekarka zapisala nam pyralgine wczopkach dla doroslych, podalam "mniejsze pol" i dopiero to zadzialalo. Nie pomogl ibuprofen, eferalagan w czopku i viburcol. Teraz jest juz prawie ok, chociaz nie podoba mi sie ten katar. Lekarz go osluchala obejrzala, zajrzala do gardla do uszek i mowi ze nic, wiec bez antybiotyku i obserwowac. Ok, moze dosc z tej relacji choroby. Pisze tak ku przestrodze i ostroznosci konradek pieknie raczkuje, stoi na nozkach tez slicznie i dlugo. nawet za odwaznie mu to wychodzi, oczywiscie nieswiadomie, bo probuje sie puszczac i robi kroczki przy czyms. Oczywiscie do niczego nie zmuszam, on wszystko sam. Z usypianiem tez mamy ostatnio koszmar, a ze jestem sama trzeci tydzien, wiec mam niezla jazde od 6-21. eli moge cie prosci o ten program do zdjec, moze bedzie mi latwiej wysylac i tez sie odwaze i "odchece", bo narazie jestem zniechecona wysylaniem, tym ile to trwa itd... a wszystkim ktorzy mi przysylaja zdjecia ewciom, agus i flowers bardzo serdecznie dziekuje, cudne sa! dolaczam do innych- szczegolnie w plenerach:)) az serce rosnie jakie szczesaliwe dzieciaki:))! pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj nie zdążyłam dopisac reszty bo mała mi się obudziła a że był to już nocny sen wiec poleciałam ją szybko uspać spowortem. Na czym to ja skończyłam? Eli-ja nie dostałąm wczesniej od Ciebie e-maila odnośnie tabelki a być może pominełam wypowiedź Twoją z forum bo czasami jak dłużeuj nie zaglądam to później tak połowicznie czytam wypowiedzi żeby byc mniej więcej na bierząco. Co do centyli to Eli nie martw się.Nasza jest ledwo na 3 centylu ze wzrostem i wagą! Dzięki za zdjęcia Kamilka.Fajna ta ciężarówka! No i Ty fajnie w tej fryzurce wyglądasz.Robiłaś chyba pasemka czy ja ślepa już jestem? W każdym razie ładnie Ci w niej nparawdę szczerze mówię! Zgadzam sie z Celebre że nawet na zdjęciach Kamilek nie wygląda na chudego a wręcz przeciwnie-bardzo ładnie-tak akurat! Tak samo moja wiki nie wygląda na chudą-poprostu jest drobna i powiem Wam że wszyscy mnie wkurzają z tym zamartwianiem sie o jej wagę.Te wszystkie babcie,prababcie ciągle tylko pytają ile waży i dlaczego tak mało,szkoda że nie więcej itd.Ja wtedy robię się bardzo nieprzyjemna bo mam już dośc.Mała jest zdrowa,je nieźlemjest strasznie wesołym dzieckiem więc napewno wszystko w porządku.Ostatnio nawet usłyszałam od przyszywanego dziadka że chyba powinna dostawać hormon wzrostu! co za głupota.Mała w tabelce się mieści-co prawda na granicy ale jednak a jak by cierpiała na karłowatość to duuużo mniejsza by była.Poza tym od porodu jednak te 12 cm urosła! Już poprostu ręce mi opadają jak to słysze.Albo że nie pije,że się odwodni itd.Bardzo ciekawe bo od początku nie chciała nic pić oprócz cyca i się jakoś nie odwodniła.Dla mnie wizyty u lekarza to koszmar bo jak wracam do domu to zaraz wszyscy na mnie naskakują ile to waży,ile mierzy i że jaka chuda i mała i dlaczego i szukają przyczyn.Szlag mnie trafai! Agus7-mała w baseniku faktycznie grzecznie siedzi,chociaż czasami stara się wyjść z niego ale to raczej rzadkość bo tak to siedzi i sie bawi. A własnie-zapomniałam jej pochwalić.Od wczoraj zaczyna raczkować.Niby to dopiero początki ale już potrafi kawałeczek przeczworakować :) Myślę że jeszcze góra tydzień,dwa a już porządnie zacznie raczkować.Chociaż bardziej rwie się do chodzenia niż raczkowania ale jest ogólnie nieźle! Próbowałam przyzwyczajać ją do nocnika ale jak ją tylko sadzam to zaczyna płakać więc odpuściłam.Po co ma się zrazić.potem wogle nie będzie chciała.A tak jak teściowa mi radziła że jak widze że zaczyna robić kupę to szybko pampersa ściągać i na nocnik sadzać ale w Wiktorci przypadku jest to niemożliwe bo u niej jedno stęknięcie i kupa jest już prawie cała w pampersie więc nawet nie zdążyła bym go zdjąć ;) Eli-ja marchewkę w niewielkiej ilości -tj ok 4 plasterków daje codziennie i jak narazie jest O.K.Dodaje ją do zupki,tak do smaku.Oczywiście zgadzam się z tobą że nadmiar jest zły i nie miałąm tego na myśli zęby dawać bez ograniczeń-tak to zabrzmiało ale poprostu źle się wyraziłam.Chociało mi o to że nie jest to warzywo które zawiera coś ciężkostrawnego tak jak szpinak którego nie dawać lepiej częściej jak raz w tygodniu a marchewke można bo nie zaszkodzi,źle nie wpłynie na wątrobę, żołądek itd nie jest źle przyswajalna tylko rzeczywiście za dużo betakarotenu nie powinno być bo nam pomarańczowe dzieci by powyrastały :) Mam nadzieje ze jakoś dobrze myśli wyraziłam.Czasami własnie pisze coś mająć co innego na myślki a wychodzi co innego bo mała nie śpi i staram się szybko coś napisać dlatego czasami mozęmy się nie zrozumieć-ale prostuję! w każdym razie eli bardzo się ciesze że dobrze radzisz i mówisz szczerze co myslisz.Mi możesz walic prosto z mostu że robie coś źle :) to tyle bo małą właśnie zaczyna się nudzić wiec idę zorbic jej am-am :) Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli ja nie mam się o co obrażać, każdy z nas podejuje różne decyzję w sprawie dzieci i muszą być one przemyślane. Nie wiem czy dokładnie przeczytałaś to co napisałam, bo to nie jest metoda \"zostawić do wypłakania\". Tak jak pisałam wchodzisz co 3 minuty potem 5 itd i uspakajasz dziecko. Ponieważ moje dzieci nigdy nie są zostawiane same sobie ( mają opiekunkę lub dziadków tylko do zabawy) jest to dla młodego szok. Nie wiem czy to na niego nadal podziała ale coś robić trzeba. Bo brak snu dla takiego \'gościa\" może być gorszy niż 3 minutty płaczu, a jak mówią moi znajomi dużo gorzej znoszą takie metody rodzice niż dzieci. Pozdrawiam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podawałam juz namiary na program do zmniejszania zdjec i do matematyki na wesoło ale zrobię to ponownie bo widze, że kolejne osoby potrzebujące :) wiec: - na tej stronie jest link do sciągnięcia programu i opis jak takiego zmnieszania dokonać : http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?t=33618 W razie problemów służe radą - matematykę i inne pliki można sciągnac ze stronki ( po lewej stronie pod hasłem \"najpopularniejsze pliki ) : http://www.urwis.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Dota 28 się do nas odezwała tzn na mojego maila. Prosiła abym wam wysłała linka od niej na wasze poczty. Kto nie dostanie niech krzyczy na mnie to mu wyślę. :) Pozdrawia was wszystkie i wasze dzieciaczki. Napisala, że nie ma dostępu do netu :( Wysyłam wam linka od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli-przeczytałam cały artykuł i jestem tak jak Ty w głębokim szoku!! Zatkało mnie, ale to co piszą to prawda bo wielu tzw \"rodziców\" woli podać lek i mieć święty spokój niż próbować coś zmienić w zachowaniu dziecka innymi ,normalnymi metodami. Tacy \"rodzice\' nigdy nie powinni być rodzicami.Już sama nie wiem co napisać tak to mną wstrząsnęło! to poprostu straszne.Podawanie psychotorpów niemowlętom czy niewiele starszym dzieciom! To jakiś koszmar! cieszę się że nie żyję z Stanach bo jednak tam to ludziom już się we łbach poprzewracało! To tyle na ten temat.Lece do małej która dzisiaj niemożliwie marudna.Może ma ADHD :) To był oczywiście głupi żart a propo tego artykułu.Chociaż powiem Wam że moja babcia jak kiedyś zobaczyła jak mała sobie rączkami machała to powiedziała : \"...a moze ona jest nadpobudliwa...\" Bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Wczoraj przegrzał sie nam kom. spalił się jakiś bezpiecznik dzisiejsza naprawa 70 zł kosztowała ale wszystko juz dziala. Ewunia fajne zdjątka w tym baseniku,mała ma cudne wloski. Eli podoba mi sie twoja fryzura,a także zdjęcia Kamilka siedzi sobie w tej ciężarówce jak król jakby chciał powiedzieć teraz proszę mnie wozić.Eli czy ty moze kończyłaś studia pedagogiczne bo do niektórych spraw podchodzisz tak fachowo? Oczywiscie jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać a jeśli mozesz to pochwal się gdzie pracujesz. Ja od kilku lat zajmuję się domem tak ,tak jestem przysłowiową kurą domową,może kiedyś uda mi się jeszcze coś zmienić ale to jak Natalka podrośnie bo na babcie to jab liczyć nie mogła.Agus fajnie że twoja mama jest chętna zaopiekować się wnusiem za którym widać zawsze na zdj. przepada a moze i ty pochwalisz się gdzie pracujesz,uważam Agus ze ty jesteś szczupła i zgrabna,chwaliłaś ostatnio figurę Ewci oczywiscie potwierdzam ale tobie też niczego nie brakuje. Narazie przerywam moją myśl bo mała się zbudziła zajrzę w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 30 ja juz kiedys tak oględnie mówiłam gdzie pracuję. Mówiłam, że w branży spozywczej i dlatego tak się mądrzę w sprawach żywieniowych ;) Dokładnie to jestem laborantką w mleczarni. Ale ( tak bardzo po cichu) liczę na to, że teraz po powrocie zmieni się moje stanowisko.A studia- nauka o żywnosci. Dlatego o tych słoiczkach tak dyskutuję , zawartosc matali cięzkich, pestycydów i azotanów i azotynów w warzywkach czy choćby teraz o tym szczawiu ;) Ps Znów wtrące swoje trzy grosze : D Mamy nie dawajcie waszym dzieciom tez kielkujących ziemniaków bo zawierają trującą solaninę. http://pl.wikipedia.org/wiki/Solanina Wczesniej pracowałam troszkę w innym miejscu ( i miescie) przy zbożach i np badałam ilość i jakość glutenu w mące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale piękne zdjęcia od Doty ja tak kocham z mężem góry ale ze wzg na maluszka nie mieliśmy odwagi sie wybrać nawet w nasze niskie góry więc tak wylądowaliśmy nad Bałtykiem. ach aż serce mi się rwie .... marchewki pare plasterków do zupy .... hm mam nadzieje że ja nie przesadzam mi na 2 dni na zupę dla Adulka idzie - 2 małe marchewki, buraczek mały, 3 fasolki szparagowe, 2 ziemniaki małe, pietruszki listki 2-3, 4-6 kawałkow indyka takich kostek cm na cm. Wyniki mały ma ok i wapń i fosfor i morfologia i nawet bardzo niskie IGE może z niego alergik jak ze mnie kozia dupa - to było dla mnie ostatnio najważnejsze stąd moje milczenie, cały czas tylko to zaprzątało moją głowę. Trochę to egoistyczne, przepraszam. Jeszcze przed nami wizyta kolejna u tamtej ortopedy czy na pewno dawć wapno i nefrologa. Eli - włosy eleganckie, od razu mamuśka świeżej wygladasz. co nie znaczy ze wczesniej było źle :) Za wszystkie zdjecia serdecznie dziękuję, dzieciaki cudowne, dziewczynki szczególnie słodkie, a chłopcy ze słodkich bobasów już w małych chłopczyków się przeistaczają. ja też Wam niedługo przeslę parę - z działki, bo z nad jeziora Firlej nie mam (byliśmy w niedzielę) bo mamuśka nieprzytomna - czyli ja - zapomniała baterii naładować w aparacie. A tak było fantastycznie, mały moczył nózki, my na rowerku wodnym popływaliśmy, browarka strzeliliśmy :) oczywiście Adaś bezalkoholowe :) a co do "milczących" forumowiczek to skoro nie odpisały na twojego maila Eli no to zrób "out" a w razie co to się zrobi szybki "come back" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos wstrzasu anafilaktycznego - w niedzielę po ukąszeniu przez osę zmarła znana aktorka Ewa Sałacka :( Szok po prostu szok, nawet jak bardzo sie człowiek stara to i tak się nie da przewidziec wszystkiego i zabezpieczyć, myślę tu głównie o naszych maleństwach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli - fajna fryzurak , ciekawe co aj będę miała w czwartek na głowie , już si enie mogę doczekać. a z tymi drzemkami w ciągu dnia to jest różnie, zwykle po ok 2-3 godzinach trzeba wyczuć moment kiedy trzeba go uspać bo sam za chiny. Najlepiej wychodzi mi to rano czyli pierwsza drzemka, a potem cieżko...Usypia różnie raz na rękach , raz trzeba się koło niego poółożyć na łóżku- czasami w wózku na dworze. I właśnie u mnie jest tak samo , ze jak odpuścimy jakaś drzemkę to potem jest b,marudny a zasnąc dalej nie umie. Chociaż dzisiaj miał tylko dwie bo przesuneły sie w godzinach i dlatego już dawno śpi.Ja myślę że u nas problemem też może być że jak idę na popłudnie do pracy to usypiam go w domu , ale potem cały dzień jest u mojej mamy. I to jest też inne otoczenie. Ale tam też zasypia, czyli naprawdę zależy to od dnia. ewunia - to fajnie że mała tak siedzi grzecznie w baseniku, bo mój mały to żywe srebro. Wszędzie go pełno i rzadko kiedy chce siedzić w miejscu. eli - nie dostałam linka od doty ania 30 - ja pracuję w banku.Dzięki za komplement , zawsze byłam szczupła chociaz były mijesca które nie pasowały do reszty, natomiast teraz sama zaczynam zauważać że zrobiłam się strasznie chuda, ale to wszystko nerwy i problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff jak gorąco:) Ewcia jak ja Cię rozumiem z tą wagą małej i z tymi centylami!!!! I to gadanie wszystkiech jaki on drobny.....Franek jako ze chłopak to przy wadze 7350 do 3 centyla nawety się nie zbliża...i co ja mam zrobić jak je ładnie...zdrowy jak ryba(oprócz pleśniawek):)..........jak powiedziała moja znajoma\"z genetyką nie wygrasz\"....Franek nie ma szans na potrojenie wagi urodzeniowej na roczek...no i co mam zrobić............ach szkoda gadać.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może któraś będzie zainteresowana, znalazłam na forum noworodka Casting do reklamy BOBOVITA Szukamy usmiechniętych, kontaktowych, ładnych dzieci w wieku 8-12 miesięcy (max.13 miesięcy) ( płeć nieważna) CASTING: CZWARTEK 27.07 GODZ. 10-15 Studio Filmowe \"Odeon\" ul Rakowiecka 4 Warszawa (Ew. udział w zdjęciach 1 lub 2 sierpnia) Casting oczywiscie bezpłatny, wybrane dzieci dostają honorarium. WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!! sama bym poszła, ale gdzie mi do warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to tylko ja tak mam dzisiaj czy cos w powietrzu wisiało? Taka padnieta dzisiaj wróciłam do domu ze myslałam ze usnę juz na klatce i oczywiście cały dzień od rana głowa bolała mnie niesamowicie-efektem było 4-godzinne pisanie postanowienia które w inny dzień zajęłoby mi najwyżej 1 godzinę. Koszmar!!!tp chyba od tych upałów. Eli-dziekuję za linka od Doty. dziewczyny widziałyście? Piękne, po prostu piekne zdjęcia, krajobrazy i rodzinka!!! i pierwszy raz ujrzałam Dotę, wy też? Nie będę oryginalan jak powiem że zdjęcia szkrabów przecudowne. ostatnio gdy odpalam wieczorami komputer , jedyna cio chcę widziec na skrzynce to zdjęci od Was. Od razu micha się uśmiecha i świat taki bardziej kolorowy;) czasami pokazuje zdjęcia Julci ( o ile jeszcze nie spi)-a ta śmieje się do każdego bobasa którego widzi na zdjęciu:) U nas nic nowego-mała tak sie szwenda po domu że trudno za nią nadążyć, wchodzi w każdy kąt, w szczególności pod telewizor, na balkon no i oczywiście do ulubionej łazienki gdzie wspina się po półce i ściaga wszystko co popadnie od suszarki do włosów zaczynając;) Z lubościa sie podciaga i stoi tak nawet parenaście minu, żeby potem klapnąc na pupę i za chwilę znowu wstawac . i tak w kółko. Ze tez pupcia ją nie boli...No i oczywiście cały dzień mówi \"baba\". czy ja się w końcu doczekam świadomego \"mama\"?;( u nas z zasypianiem dalej dramat. próbowałam stosowac metodę którą stosuje teraz Megji ale to nie dla mnie-za miękka jestem. ELi a jaką medtode proponuje Tracy? bo ja mam jej książkę jedynie w wersji elekttronicznej i jak Bóg mi świadkiem nie mam zacięcia zeby czytać ją z komputera. Aha- proszę tez o uaktualenieni tabelki-my od jakiegoś miesiąca mamy już 6 zabków ale ciagle zapominalam podać, ostatnio ważyłysmy(tzn. Jula, nie ja:) 8500g ale to było 2tyg temu (Jula miała wtedy prawie 8,5 M)-no ale zawsze to bliższe prawdy niż stare dane:) Aguś7-dzięki za miłe słowa ale to ty wyglądasz jak laska nigdy w życiu nie rodząca! i przepraszam bardzoa ale gdzie niby ta twoja oponka? chyba w oklicach półkól mózgowych bo wokół bioder czy brzucha nic a nic nie widać:) a le zgadzam się z toba że nerwy potrafią wyssac z człowieka ostatnie gramy tłuszczyku;) Eli-fryz super! wg mnie chyba najlepiej jak dotąd dobrane ścięcie. Naprawdę rewelacja! Nową fryzjerke odkryłaś czy tez dotychczasowa cię zaskoczyła? tygrysica-może spróbuj tego miodku troszeczkę ale tylko tyci tyci- i tak jak ma wysypać to wysypie..Ja teraz taka odważna bo całkiem niedawno w ogóle przestłam karmic małą swoim mlekiem-pożegnalam się zarówno z cycą jak i z laktatorem definitywnie-żadnego dokarmniania w nocy czy nad ranem. basta!!!Moje piersi należą teraz tylko i wyłącznie do mnie( no i czasem do męża też;) W związku z powyższym tak jak kiedys opisywała Thefly-pochłaniam teraz wszytsko co mi w ręce wpadnie-frytki, cebulę, chipsy, piwo(!!!!), czekoladę, serki, kawę z mlekiem i czosnek, mniam:)w ciagu tylko paru dni przytyłam kilogram! Az sie boj e pomyslec co bedzie dalej... my też co weekend nad wodą- z reguły jeździmy do Augustowa -za każdym razem w inne miejsce i Jula posiada już swoje \"typy\". zdecydowanie opowiada się np. za bardzo czystym jeziorem Sajno (mi akurat miejsce nie przypadło do gustu bo jakies takie odludne), natomiast już w Ostrym Rogu (fantastyczny kompleks-polecam domy) jej nie pasowało. no cóż-wygląda na to że teraz bedziemy jezdzic tylko w miejsca pozytywnie zaopiniowane przez 9 miesieczne niemowlę;) na dziś koncze bo zasypiam na siedząco buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szczesciara
Czesc Czytam wasz topik od poczatku i prawie na biezaco. jest :classic_cool:. Nigdy nie miałam odwagi napisac a może za mało czasu. Mam małego łobuziaka Michałka (10.10.2005). mój kochany urwis już jak był w brzuszku to sprawiał same kłopoty. Ostanie 3 m-ce ciazy przelezałam w szpitalu plackiem. Po porodzie tez nie było wesoło. Mały miał gronkowca (bakterie we krwi-tzw.posocznice). ile ja łez wylałam.przelezelismy jeszcze 3 tyg w szpitalu i na szczescie wszystko skonczyło się szczesliwie. Dzis mój łobuziak jest radosnym i kochanym chłopczykiem, ciagnie jeszcze cyca, ma 2 zabki i rwie się na nogi. Wiecie ze nawet mój maz czasami tu zaglada i później zdaje i relacje :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale jestem padnięta.Dziś od południa lataliśmy z mężem po sklepach budowlanych i szukaliśmy drzwi do pokoju i łazienki.Dobrze że dzieciaki zostały u rodziców, a nie latały z nami.Dopiero w trzecim sklepie znaleźliśmy ten komplet co chcieliśmy, bo w pozostałych dwóch były tylko jedne. Dota ma wspaniale na Korsyce, aż miło popatrzeć na tak wypoczętą i szczęśliwą rodzinkę. Waga mój Stefcio waży trochę więcej od Twojego Franka, ale ja się tym nie przejmuje.Widocznie taka ich natura. Agus ja bym mogła iść na ten casting tylko nie wiem czy mój Bączek ma szanse ze zdrowymi dziećmi. Ewcia powiedz kiedy ja tak bez stresu odstawie Malucha od piersi??W sumie żebym wiedziała że będzie przesypiał całe noce non stop, to chyba bym się nad tym wogóle nie zastanawiała, a takto szkoda mi męża żeby się budził w nocy zanim ja zrobię sztuczne mleko.I tak już podziwiam go że tyle wytrzymał nocnych pobudek, bo mały śpi u nas w pokoju. Dziewczyny które karmią piersią, czy wy pijecie kawę??Bo ja się zastanawiam czy jak zacznę pić to nie zaszkodzę Szkrabowi.A tak wogóle to on polubił kawę nad morzem, bo mąż jak pił ją któregoś razu to Stefcio musiał spróbować i teraz jak tylko widzi kawę to aż pieje.I tak samo jest z lodami, a dodam że jestem w szoku bo po lodach go nie wysypuje.Mam tylko wyrzuty sumienia że czasem jak mu dam to może robie mu tym krzywdę. Mama szczęściara witamy Cię na forum.Zaglądaj do nas częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamę szczęściarę :) I od razu poprosze dane do tabelki (wage i długosc urodzeniową Michałka oraz obecną wagę i wzrost.To Cie zaraz wrzucimy :) Co się nie odzywasz jak pytam czy ktoś jeszcze nas czytuje? :) Jak ja się ciesze, jak ktoś nowy do nas przychodzi. Tak sobie wyobraziłam tą relację jaką zdaje Ci mąz i mi się zachciało smiać \" Eli podbno wpadła pod kosiarke i ma grzywkę a Agus wcale nie ma oponki , wszyscy mówią, że to chudzielec...\" :D A może jest ktoś jeszcze kto nas regularnie lub nieregularnie czytuje i zechce się ujawnić? Agus nie wiem czemu link Doty nie dostarł do Ciebie. Wysyłam znowu. Sprawdziałmw wysłanych- byłas zaznaczona. I sprawdzialm tego maila z fryzurką ktorego za pierwzym razem nie dostałąs- tez byłas na liscie osob , którym wysłałam. Może masz cos poprzestawiane w ustawieniach poczty? Dodam, że dostałam info od wp zeby te maile do Ciebie nie dostarły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia 21 jesli chodzi o ten szczaw to na pewno go z kapustą nie pomliłam. :D Ale mogłąm pomylić ze szpinakiem, przyznaję. I tak- mam pasemka, dobrze widzisz :) Ale wcześniej tez miałam . Mamo szczęsciaro a napisz nam cos wiecej o sobie: skąd jestes? Może ile masz lat? To Twoje pierwsze dziecko? Ewcia 26 napisalam Ci w poprzednim do Ciebie poście na czym polega metoda Tracy :) Szcegółowo Ci nie wpeom bo az tak nie zgłębiałam ale ogólnie- dziecko odkladamy zmęczone , śpiące do łóżeczka a jak placze- podnosimy przytulamy, uspokajamy. Jak przestanie płakac i sie uspokoi- natychmiast znó odkładamy i tak w kółko. tarcy to robiła dziesiątki razy. Chodzi o to aby dziecko zrouzmiało, ze chcemy aby spało w łóżeczku a jednocześnie aby wiedziało, że cokolwiek mu się będzie działo i będzie nas potrzebowało to zawsze do niego przyjdziemy i je przytulimy, będziemy obok. Przejrze trochę tą ksiązkę i zamieszcze t u co ciekawsze fragmenty. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam w uzupelnianiu tabelki. jakby coś to się upominajcie. czasem czytam na szybciora a czasem jestem u rodziców i wejde na chwilke i mogę niechcący jakies dane przegapić. Moje chłopy spią :) A ja jak zwykle wpadłam w ramiona mojego pocieszyciela netu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
eli, Poprosze o linka od Doty, bo chyba nie zostalam "zaznaczona":)) pozdrawiam Ewcia, sliczna majeczka:)) Ja tez uwielbiam swojego synka w chusteczce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za komplementy dotyczące mojej fryzurki :) Mi tez sie ona podoba. Niestety po umyciu szlag trafi jej piekno i znów będe wyglądac jak zawsze. Ewcia 26 fryzjerka ta sama i nawet fryzura ta sama tyle, ze grzywka doszła. Po prostu dawno u fryzjera nie byłam i dlatego taka róznica. Megji czytam soie ta ksiązkę o metodzie usypiania jaką stosujesz. Przyznaję, ze piszą bardzo przekonująco. Jak u was ze spaniem? Ile teraz pobudek? Przejrzałam rozdzial o snie z ksiązki Tracy Hogg i nie znalazłam jakiegos konkretnego kawałka , któryby tu można było wkelic odnosnie jej metody usypiania. Trzeba przeczyatc cały rodział. Jak zwykle ja rozpoczynam dzien na forum :) No jetsem teraz taka ranna ptaszka . Ale wczesnie chodze apac bo moje dziecko najlepiej spi te pierwsze 4 godizny po zasnieciu i staram się trochę z tego skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
Witam! nowa mama, ale fajnie nasze forum sie powieksza,nasz cos wiecej o sobie i zagladaj jak najczesciej. Megi ta twoja metoda jest bardzo polecana, czytalam pare ksiazek i bestselery i wlasnie ta metoda góruje.więc jak najberdziej robisz dobrze że ja probujesz, gratuluje silnej woli przy niej i napisz o postepach. Ewunia 21 idziesz na casting bobovity, bo ty z warszawy, idz bo wiki ma takie fajne wloski, pewnbie sie dalej dostanie, nie trac szansy!!!! Eli ty to zawsze cos wkleisz i wzbogacasz nasze forum, dzieki i rob tak dalej, ja to bardzo doceniam!!!i zawsze czytam, ktoraś z dziewcząt pisała o szpinaku, i w Niemczech też nie jest polecany, bo ja mam plan z instytutu żywiennia niemowlaków, bo własnie cos tam zawiera, jakis kwas czy coś. no mała lata w chodziku i już marudzi, idzie spać dalej papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wysłałam wam wczorajsze zdjęcia Franka ..jedno to Franek z czereśniami a na pozostałych dwóch z małą Madzią-córeczką mojej przyjaciółki-jest dwa miesiące młodsza od Franka ale długo się nie widzieli (4 miesiące) bo mała mieszka na razie w Danii.....no a na jednym zdęciu siedzi mój \"mały\" młoszy braciszek i ma na kolanach te dwa szkraby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frezja 73 nie idzie otworzyc twojego linku,wyskakuje jakis blad. Witam nowa mame:)fajnie jak raz na jakis czas pojawi sie ktos nowy:)Jesli czytasz nas od poczatku to wiesz,ze u mnie tez nie bylo po porodzie wesolo,ale dobrze,ze nam te klopoty znikly i jestesmy juz szczesliwe:) Dziewczyny wykanczaja mnie te uplay,mam juz serdecznie dosyc tych goracych dni,od dwoch dni mam zero sil,budze sie i niema sily podnies Bartka z lozeczka,zaczelam brac witaminy,poprostu marze o deszczu i chlodzie!!!niechce mi sie nic,a juz szczegolnie wymyslac zabaw dziecku,jestem okropna ale jak maly ma drzemke to sie ciesze,ze moge odpoczac.A wieczorem to ide spac z malym,mam nadzieje,ze te witaminy mnie troche wzmocnia:)Docie to tylko pozazdroscic tych wakacji,a zdjecia i widoczki sa super! Eli ja nic nie pisalam co do fryzurki bo zwatpilam czy masz nowa fryzure czy nie,ale bardzo ladnie ci w tych wlloskach,mi tez przydaloby sie odswierzenie,ale stwierdzilam,ze dopiero po wakacjach teraz mi wygodniej zwiazac je w kitke :) uciekam nalac malemu wody do baseniku,bo biedaczek caly spocony,zal mi tych dzieci w tych faldeczkach potowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×