Mamy dzieci z lipca 2004

he he - a ja studiowałam zarządzanie i marketing o specjalności Zarządzanie finansami i muszę powiedzieć że dużo z rachunkowości nie miałam :O:O:O, a teraz pracuję w księgowości... :D Grunt to praktyka! ;) Mamo Zuzi a Ty pracujesz oprócz studiowania? To jeszcze raz wszystkiego naj Mysiu Pysiu! Żeby Ci się wszystko ułożyło!!!

A ja chemię...serio. A potem studia z technologii chemicznej a teraz finanse... Taka mała zmiana. Juz byłabym po ale Zuzia sie urodziła... A z tym bolącym dupskiem nie dałabym rady wysiedzieć na egzaminach....

Pracuję.. W księgowości :D Miałam pod swą opieka należności zagraniczne... A teraz wskakuję na płatności. Po urlopie... Chyba że mnie wykoszą...bo czasy ciężki.

a ja chce do pracyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bądź dobrej myśli! Nie wykoszą ;)

Wow...Mamo Pysia a dlaczego??? Ja dostałam solidnie w kość.... I jeszcze w ciąży byłam... Ale pewnie też zatęsknię za tym całym bajzelem. Bo lubię to co robię.

Mam nadzieję Violkam.... Koleżanka miala iść ne świadczenie przed emerytalne.. Ale ja zatrzymali bo ja zaszłam w ciążę.. Bo ktoś musiał być przecież... A ona mi liczy dni do powrotu.... Nie dziwota bo już by wypoczywała....

kasy brak, a mój były nie chce płacic alimentów

aaa...to tak jak u prawie wszystkich.... Ta cholerna kasa....

a no właśnie, bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze Wiolkam, Olivia je jeszcze w nocy prawda? najpierw pomyślałam , ze sie utuczy. a później jak połączyłam szczegóły to bardzo dobrze ze je w nocy jak ona taka leciutka i długa jak szczypiorek. :):D:):D:):D:):D:)

ja to spać ide. jutro rano do okulisty ide i nie wiem jak wstane. zrobiłam małej jeść bo nie jadła od 18 tej. i lulu . Dobranoc

no pije przez sen 2 razy w nocy po 120 ml mleka, czasami z kaszkę i trzeci raz nad ranem :O Męża nie ma to sama muszę wstawać. Wraca w czwartek, czyli dziś późno wieczorem. Dzwonił że egzamin dobrze mu poszedł i że będzie prowadził szkolenia w Wa-wie...Może mnie kiedyś tam zabierze i odwiedzę Mcdzię :D:D:D bo w stolicy nigdy nie byłam. Kończę już bo spanie mnie nachodzi, dobranoc dziewczyny!!!

Ja też już do łóżeczka... Zrobione i przebrane pielesze...hm...aż pachnie. Dobranoc!

Ależ wy nocne marki jesteście:D:D Ja niestety po przeczytraniu bajki utknęłam z nogami w misce z wodą:o No po prostu koszmar z tymi nogami:( Robert siedział na kompie i chyba zaraz wam będę mogła wysłac zdjęcia butków Julki no i sukienki:D;) Na szczęście Mati się już nie budził w nocy i chyba mu przeszło Amamen, ja pamiętam, ze dawałam Mateuszowi, no i Julce też smektę i gastrolit, chociaz po łyżece, bo więcej to zwracali:( No i Julie wtedy karmiłam piersią, więc tylko pierś, a Mateusz to czasem zjadł sucharka, ale nic nie chciał jeść:( Tylko zmuszałam go do picia Myślę, ze możesz im zrobić np. grysik na wodzie z jabłuszkiem, czy coś takiego, no po prostu ścisła dietka:o I nie przejmuj się, ze coś nie ma dobrego smaku, bo teraz to pewnie nawet największych pyszności by nie zjadły:( Mam nadzieję, ze się wszystko szybko unormuje:) Pewnie tak będzie, skoro dostały zastrzyki;) wtedy, jak moje dzieciaki sie pochorowały, to brakło akurat zastrzyków i trwało to parę dni, zanim im przeszło

Witajcie dziś Oliwka nie dała mi pospać, tylko do 8.00 :( Aya ja też miałam zrobić sobie kąpiel nóg i zapomniałam :O Muszę to nadrobić dzić. Ale dziś też idę na łajzy :D Zaraz wychodzę do mamy, potem na zakupy i po południu do koleżanki Miłego dnia!

czyli korzystasz z wolności ile się da, Violkam:) Miłego dnia zatem:) Mam nadzieję, ze u was nie leje, bo u mnie ciągle i bez przerwy już od nocy chyba:( No i zimno...brrr... mogłąm lepiej korzuch kup[ić na to wesele:o Acha, ja idę w sobotę;) bo zapomniałam odpowiedzieć:D:D

Nikt ze mną nie gada To pewnie przez to, ze wczoraj nie wróciłam, tak? Ale jesteście! A ja na prawdę z sił opadłam:o Tylko łypnęłam okiem, na rzeczy do prasowania i imijając je szerokim łukiem (zarzucało mnie wczoraj trochę;) ) pokuśtykałam do sypialni i nawet nie wiem, kiedy Robert przyszedł spać:o Mysiu Pysiu, a ja się nie mogę zdecydować, bo z jednej strony to mi się nie chce pracować (to wstawanie o 5-tej mnie dobija), no i nie powiem, zeby ta praca była moją pasją;), ale z drugiej strony, to będąc w domu z dziećmi też źle się czuję, ze niby nic nie robię (znaczy się nie rozwijam), i nie mam na nic sił ani chęci w dodatku:o Optymalnie byłoby znaleźć pracę, która byłaby jednocześnie pasją, ale ja jeszcze nie wiem, co to za praca miałaby być:o Ciekawe, czy odkryję to przed emeryturą:o:D:D:D

witam ale nocka emilka obudziła się o 3.30 i była wyspana i chciała sie bawić, a ja miałam takie nerwy bo mi sie wogóle nie chciało wstać, dałam jej butle zjadła i sobie lezała to zrobiłam od razu kanapki robertowi i kawke i wskoczyłam do wyra, a ona znowu to juz robert wstał i sie nia zajał a ja kołdre na uszy i nic nie słyszałam;), ale jak wyszedł to zasneła i wstała o 7, a teraz chyba z gdozine ja usypiałam:( dzwoniłam do tego okulisty i ze jestem z innego miasta to wogóle nie mogę być przyjeta na kase chorych i umówiła mnie odpłatnie na jutro na 19cena 45 zł, ale dobrze ze tak szybko wszystkiego najlepszgo dla Mysi Pysi z okazji urodzin:D ale mnie brzuchol boli:O

Wszystkiego najlepszgo dla Mysi Pysi z okazji urodzin Zdjęcia dotarły sukienka extra Ja też musze do okulisty ale chyba w przyszłym tygodniu i u nas badanie kosztuje 35 zł.ale mysze bo miałam -1.0 L i -1,5 P a teraz już niewiem ale gorzej widze

asia śliczniutka ta sukienka:D:D:D i pięknie w niej wygladasz właśnie taka sobie wyobrazałam, strasznie mi sie takie podobają:) napisz ile kosztowała bo jest naprawde siczna i buciki Julci tez ładne, kolorek taki słodki:D:D:D

u nas noc mineła spokojnie...znaczy się Nadia spała całą noc na głodniaka:) rano Niki zaczęła wymiotować.......:( ale Niki wczoraj nie dostała zastrzyku tylko Nadia! dziś jej chyba dam ten zastrzyk:O jedzą wasę od rana, Nadka troche kleiku zjadła..... to wszystko...:(:(:( mama i tata też chorzy...a Piotr w nocy wstawał do kibelka 4 razy :O:O:( znaczy się że grypa żołądkowa zaatakowała.....a w sobotę na wesele....nie wyobrażam sobie.....a mnie dzis zaczyna się rewolucja w brzuchu...:( może nie pójdę na to wesele jak mnie chwyci:(:(:( aya sukienka śliczna...bardzo ci ładnie w niej , a butki Julki też ładne!!!!!! dla mysi starej 25 -letniej babeczki (hihihihihhihi) wszystkiego naj , duzo uśmiechu i zadowolenia z córuni

własnie ile dałas za taką sukienkę????? bo naprawdę ładna jest:) wy juz macie poprasowane a ja nadal nie....ten stos mnie wykańcza:(:(:( nie mam ochoty ani siły........nic mi się nie chce:( normalnie załamać się można:(:( ciągle to samo na okrągło.....do znudzenia....ale pomarudziłam sobie.....:):):)

własnie ile dałas za taką sukienkę????? bo naprawdę ładna jest:) wy juz macie poprasowane a ja nadal nie....ten stos mnie wykańcza:(:(:( nie mam ochoty ani siły........nic mi się nie chce:( normalnie załamać się można:(:( ciągle to samo na okrągło.....do znudzenia....ale pomarudziłam sobie.....:):):)

aha zapomniałam napisać że komisja bardzo sie cieszy sylwek ,że tak ładnie podnosicie frekwencje ;) :p oby tak dalej......fochy na bok i do pracy...;) no to dziś viola pewnie będzie sie witać z mężem.....hihihihihihihihi aya a co tam u ciebie...bo nic nie piszesz...:D O I WIDZĘ , ŻE JAK STARA AMAMEN ŚPI TO NASTĘPCY FORUMUJĄ SIĘ TUTAJ!!!!! BARDZO DOBRZE!!!!!!przynajmniej jest co poczytać.....:):):) wczoraj widzę że jakieś zbiorowe to prasowanie.........;) aby ja nadal w tyle........ mcdzia masz rację to będzie grypa żołądkowa, po prostu inaczej mówiąc rewolucja dupna i ustna:(:(:(:( leci wszędzie , gdzie i kiedy chce:D

ja dzisiaj nad ranem tez tak miałam, wkoło to samo, juz sie żygać chce:(

ala znowu poplułam ekran, przez tą twoją rewolucję:P

NO WŁASNIE SYLWEK ALE TY SOBIE CHOCIAZ PÓJDZIESZ DO PRACY PO WAKACJACH:( A JA??? ŻEBYM MIAŁA Z KIM TĄ NADIĘ ZOSTAWIĆ TO JUŻ PRACOWAŁABYM>>>:( A TAK? MUSZĘ BYC W DOMU...... ale to też ma swoje zalety....jakby na to nie patrzeć...tylko są nieraz takie dni , że wszystko brzydnie......:( mąż się śmieje że dla mnie pracy nie ma , bo musiałaby sie zaczynać ok 12:D:D:D TAKI ŚPIOCH ZE MNIE:D bardzo sie cieszę że mogę być z Nadką w domku aż tak źle się nie mamy, ale mogłabym odciążyć męża, ale on się śmieje , jak mu powiedziałam ile bym zarabiała:(:(:( gupi on..............

Amamen współczuję szczerze, bo tez to przechodziliśmy rodzinnie, dzięki bogu Jasia ominęło, ale on wtedy miał ze 3 miesiące, to nie wiem jakby sie to skończyło. Najgorsze, że nie można żadnych leków brać ani dosutnych, ani tych no..dodupnych. Tylko zastrzyk pozostaje. Ja to nawet po szklance wody wymiotowałam. do przychodni trafiłam odwodniona i chcieli mnie pod kroplówkę podłączać. Tak więc pojcie choćby po łyżeczce, ale pijcie!!!! Aya kiecka świetna, taka oryginalna. Moja kuzynka miała podobną na studniówce, tylko z różową wstążeczką w talii.Będzie Ci się dobrze tańczyć... Zabieram się za prasowanie. Amemen dobrze, że to prasowanie grupowe a nie co innego... Skończyłam wczoraj czytać Kod Leonarda.., ależ grubymi nićmi szyte to zakończenie. Fuj!

Amamen a gdzie byś chciała pracować jeśli moge spytać? Ja to się chyba juz zacznę rozglądać, to znajdę akurta za jakiś rok... Jacek dziś składa papiery do innego działu i jak się uda będzie pracował jako inżynier przy remontach dróg, z czego jest bardzo zadowolony. Bo mówi, że już go tyłek boli od siedzenia na stołku:) Aaaa wszystkiego najlepszego na nowej starszej drodze zycia dla Mysi Pysi! Oby Ci się wszystko ułożyło i spełniły się marzenia, a prasownie samo się prasowało!

cześć mcdzia oj ciężko z tym choróbskiem hmm no co....grupowy sex miałaś na myśli pewnie?????? no aya jedynie by sie nadawała chociaż ja też, bo mnie też fascynują kobiety.........:O jedna taką widziałam na wczasach i podsłuchiwałam sie jak rozmawiała z mężem.....ach te ruchy ten wdzięk.....:) piekna zbytnio nie była ale zadbana i miała to coś , ze własnie tak na nia patrzyłam i podsłuchiwałam....:O ale nie mogłam sie powstrzymać..........i wtedy pomyślałam że jestem bi.........eeeeee chyba nie co?????? aya jak to zinterpretować? :O