Mamy dzieci z lipca 2004

Amamen i Aya - Wy to nienormalne jestescie - 100cm w dupsku:O:O Koń by się uśmiał :D:D wpad.łam na chwile, zaraz wychodze znowu ;)

Violkam bo one chyba maja jakieśc felerne miarki, albo one są w calach a nie w centymetrach:) Ja własnie przymierzyłam ta kieckę kuzynki ze studniówki i może ją pożyczę? Fajowa jest, tylko Jackowi się halka nie podoba:) A zaraz lecę do fryzjera, bo zarosłam jak dziki agrest. Jasio pomagał mi dzis robić obiad, tłukł kotlety, a potem przebierał fasolkę. Uwielbia siedzieć na stole jak ja coś pitraszę. Tylko czosnku mu nie dałam spróbować, mimo iż baaardzo chciał. Może w przyszłości będzie mnie wyręczał w kuchni. Potem stał na krzesełku, a ja go asekurowałam podczas zmywania. Babrał się w wodzie i wsadzał łyżki do dziury w zlewie..Ale się uśmiałam.

aya one sie z nas nabijają.......ale ja tam dawno przestałam się przejmować.....wielką d..., wielkimi cyckami i wielką oponką:D......ŻE JA TEŻ MUSZE MIEC WZYSTKO WIELKIE viola to z ciebie prawdziwa łajza się zrobiła muszę powiedzieć Pawełkowi...;) żeby smycz ci kupił....:D no to ja niby się zabieram za prasowanie.....ale mąż właśnie wjechał więc idę do mężusia......

hip hip hurraaaaaaaaaaaaaaaaaaa Mała zjadła zupe ugotowaną przez moją mamę ale taką dorosłą zupe z solą i w ogóle normalną zupę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

mysia odśwież mi pamięć Martynka jest z 27 lipca tak a roczek kiedy miała wyprawiany? masz jakieś fotki to prosimy bardzo, bardzo......przyslij nam a Zuzia to z którego czerwca????? Aśka bierz tego faceta spowrotem.....:O niby przystojny ale nic nie pamietam....to jest straszne........:O:O:O no to brawo...a co? ona jeszcze nigdy nic dorosłego nie jadła???????? to co jadła tylko słoiki aha zapomniałam napisać że wczoraj pani doktor ją zważyła ma całe 10.5 kilów :D:D:D ...HM a jeszcze powiedziała że wygląda na 1,5 roku bo jest wysoka....:O eeeeee jest normalna przecież no nie? ta baba się wcale nie zna....wcale robi z mojej kruszynki jakiegoś mutanta......gupia....

tak z 27 a Zuzia przedwczoraj 2 m-ce

nie mam zdjec i długo nie bedzie. miała wyprawiany 27 dokładnie. ona jadła gotowane zupki ale tylko kilka łyzeczek i basta ugotuj Nikoli zupe warzywna na miesku dodaj duuuuuuuzo posiekanego drobno koperku a jak sie ugotuje to zagesc kasza manna moja własnie taka zjadla. to bardzo delikatna zupka na problemy z brzuszkiem

emilka szaleje, dre sie jakiś chyba zły dzień ma rozbiła słonikowi porcelanowemu trabe:( i kompletnie nas nie słucha, normalnie kryczy na nas jak jej cos zakazujemy, taka jakas rozpuszczona po tych wczasach przez dziadków

no gratuluje martynce zjedzenia pysznej dorosłej zupki:D:D:D

Mysia..ale fajnie.... Kiedy moja tak popapusia??? Już bez strachu i kombinacji. Taak Zuzia jest z 9 czerwca, to dwa dni temu miała dwa miesiace. A dzisiaj ma imieninki :D :D :D :D

ah zapomniałam wam napisać byłam u okulisty. będę musiała nosić okularki niestety mam lewe oko -0,75/-0,5 prawe jest ok

Dobra idę na chwilę do Was... Bo mi mózg wykręci od tych finansów :O Powinnam sprzątać...ale mi się nie chce....:-o Pewnie zacznę o 23....bo ja jestem nocna aktywistka :P

Mamo Pysia....ja mam tak samo. U okulisty byłam ale okularków nie mam. Poczekam jak pójdę do pracy...wtedy jest szansa na zwrot :D

na zwrot czego?

teraz jesteś ubezpieczona?

Za kupno okularów. Bo pracuję przy komputerze. Ale nie zwrócą jak jestem na macierzyńskim....

No pewnie że jestem. Tylko te zwroty to nasze wewnetrzne przepisy, ustalenia. Decyzja prezesa. A ja teraz nie chodzę do pracy...więc mogę się starać o zwrot jak będę na etacie, pracować....to dopiero wtedy.

Może uda się wstawić tu Marcela... Mało jest fotogeniczny :O ale kochany :) http://img279.imageshack.us/my.php?image=dscn23278jy.jpg

Byłam u fryzjera! Alez mi sie spać zachciało na tym fotelu fryzjerskim. Długo to trwało, ale przynajmniej mam jakąś fryzurę i nie przypominam już miotły nocnego stróża... Jasio jest na nie...znikam

mój mąż ma dar usypiania ja rano usypiałam prawie godzinę a on popołudniu 10 min jego jakoś słucha a mnie nie a przyszżly tydzien pracuje od 14 i co ja zrobie wieczorami:( ona usypiała sama zawsze, ale na wczasach nie miałam lóżeczka i musiałam ją usypiać żeby nie spadła z łóżka a najlepiej wychodziło mi to w wózku, a teraz nie chce sie spowrotem przestawić na samozasypianie

ja jak bedę siedziała tyle przed kompem to sie tez dorobie okularów;)

Cudny ten Marcel i jakie ma oczyska:) A Ty, mamo Zuzki masz dużo nauki, jak widać:D:D:D Ja czekam na bratową, zeby mnie pozbawiła zbędnego zarostu:D:D Nigdy nie depilowałam wąsa, amamen i mam nadzieję, ze nie będzie śladu, bo chyba w masce pójde na wesele:D:D Julka spi, a Mati sie odmacza, jak zwykle:) A Robert pojechał do swoich rodziców, czyli luz:)

Mcdzia, nie zapomnij się sfotografować i przysłać zdjęć, żebyśmy mogły zobaczyć Twoje nowe oblicze;) Sylwek, no pewnie kilka dni potrwa, zanim się Emilka przyzwyczai, to tak, jakby zaczynać od nowa:O

Aya uczę się uczę...zaczęłam o 12.00...i już nie mogę.... Nie przyswajam.... Robię przerwy i bawię się z Marcychą ;)

....uj...nikogo nie ma?

ja jestem:) no śliczny ten kocur...a to jest kocur czy kotka....eeee jak Marcel to pewnie kocur....wybacz że takie głupie pytania zadaję.... to masz fajnie aya ...tak sama.....ale na dłuższą metę to źle jak meza nie ma.......właśnie mama zuzki jak masz na imię....bo ja słynę z wścibstwa wiesz? hihihihihihihihi i potem ja za bardzo ciekawa jestem to mi prąd odcinają...;) a męzus dlaczego tak wyjeżdża ?za chlebem? a ma stałą pracę u nas???? no stara amamen zadała wszystkie pytanie na które by chciała coś wiedzieć;) hahahahaahahahahahaah dałam jej na no znaczy się Nadii rozcieńczone mleko i modlę się żeby nie wymiotowała......

na noc miało być........łeeeeeeeee..... i zgadnijcie czy wyprasowałam.....przewidywane nadrody....no zgadnijcie :):):):)

nagrody.....jak już ;););););) viola to zamelinowała gdzieś........tak łazi i łazi ..po nocy? i z małą Oliwką?????? ja to gdzieś koniecznie muszę zgłosić.......:O :D:D:D:D:D

Mąż za pracą...bo tu nie ma :( i pojechał bo dostał tam... A ja jestem Monika :) Tam na dole mam wpisane... Kocurek to jest. Prasowania pewnie nie zrobiłaś...bo ja też nie :P Ale noc długa hihi i samotna na dodatek :)

almamen napewno nie wyprasowalaś:P:D do mnie zapraszam z tym prasowaniem:D wy ciągle pierzecie i prasujecie, ja to piore zazwyczaj raz na tydzien jak mi się zbierze cala pralka i wtedy jedno prasowanie a mełej ciuszki piorę codziennie i rano prasuje, ale to jest malutkie pranko, sliniak i z dwie bluzeczki