Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

w czym;) miało być:o znowu sie pospieszyłam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot mu się czasmi podstawi do ganiania i podrapał już kilka razy Miłosza ale tak to jest spokuj śpią razem w łóżeczku itp. Mycie okien wrrrr nie chce mi się i jeszcze prasowanie koszmar. Posprzątać jeszcze musze ale to jak Milo wstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze aby miałam zapytać.....:o no to wy już myjecie tak okna od dawna co????? a ja myślałam ,że tu zabłysnę dobrą radą...:O:O:O hihihihihi aya ale on też u mnie się zjawia co i rusz....:) ten przystojniak;) a może to jest jakiś inny, albo jego brat:O hm sama już nie wiem....eeee tak definitywnie to z nim nie zrywaj......:)zawsze jakby co , to można winę zwalić na niego przecież;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w czym.....nie mam nic innego:O jakiś żakiet narzucę na tą sukienkę i z głowy.......;) albo pójde w portasach i w żakiecie:D zobaczę jak jutro będzie:) mnie na pewno będzie zimno...no a ty na tą sukienkę też musisz coś narzucic no nie? bo zamarzniesz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, moja ścierka jest z biedronki;) więc nie tak dobra, jak z viledy(taką też kiedyś miałam), ale i tak jestem zadowolona:) Wszystko dokładnie zbiera i używam nie tylko do mycia okien, ale do wycierania kurzu też;) W sumie, masz rację, schowam go sobie do szafy:D:D:D Elcik, a Milo przytula się do Kacpra, no i żyją w przyjaźni, czy Milo jeszcze za mały jest na takie przyjaźnie? Bo Julka, to się przytula tylko do sojej ulubionej podusi, a lalki, miśki i inne takie, to tylko przenosi z miejsca na miejsce i nie okazuje im czułości:o wiem, ze zwierzę to co innego, ale dla dziecka, to chyba jednak taka trochę żywa zabawka? no nie? No już nie wspomnę o wsadzaniu palców do oka, ucha itp. no i ciągnięciu za różne części ciała:D:D:D Ale rozumiem, ze kotek cierpliwy:) Pewnie dlatego, ze wykastrowany, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, mam taki czarno biały zakiet w pepitke, czy jakkolwiek się to nazywa, wię cto włoże:) No i w sumie dobrze, ze jednak czarną sukienkę kupiłam, bo do innego koloru miałabym kłopot z dodatkami:D:D Za każdym razem, co ide na zakupy, obiecuje sobie, ze nie kupię czarnego, no i albo nic nie kupię, albo czarne w końcu:o No chyba, ze na ciuchach:) Tylko z takich sklepów mam kolorowe ubrania:o:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu się rozpisujecie :( a ja nie mam czasu :( mąż wrócił zmęczony..... ale dał radę :D:D:D zaraz idziemy na zakupy i do Urzędu Skarbowego więc później Was poczytam Pozdrawiam Was gorąco!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mogę jej, Nadii znaczy się ,dać już serek homogenizowany albo jogurt?????:O ona taka biedna tak patrzy oczkami na nasze normalne jedzenie...serce sie kraje:O:O:😭co jej moge zacząć dawać jak ona jeszcze ta srakę ma???:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kacpra męczy ale u rodziców jest mały piesek to czasami się przytula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Milo oswojony ze zwierzakami jest;):):)wpajasz mu od małego miłość do zwierząt....no chyba narazie to nie jest miłośc, raczej zabawa.....ale obcowanie z kotem i psem tez nauczy małego...ja tak myślę:):):):) viola to udanych zakupów...mi tez coś kup....ładnego oczywiście:D no i brawo brawo, skoro dał radę.;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurt chyba możesz, w końcu ma dobroczynne bakterie;) Ale serek, to nie wiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem. Cześć laski :) Aya taki kotek mało kosztuje. Zwłaszcza jak nie choruje... Kupuję mu piasek za 11 zł i na sporo wystarcza. Je tylko whiskas suchy... A pije wodę, bo mleka już dawno nie chce... Tylko persika trzeba czesać i czesać... Jadę dziś do Zuzi... I hm...wrócę jutro albo czeka mnie tydzień z teściami, sama nie wiem już jak to zorganizować.... Teraz z małą jest teściowa...ale od poniedziałku do pracy. A ja jestem rozdarta jak sosna... Jechać tam czy przywieźć Zuzię tu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lubisz teściową, to jedź:) Na pewno Ci pomorze po pracy z Zuzią i będziesz mogła się uczyć:) Chociaż co w domu, to w domu;) Przynajmniej jesteś u siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże:pomoże! Już nie będę! Obiecuję:O:P Czytajcie na głos moje postu, to pomaga w rozumieniu:D:D Jak nie wiem, co to za wyraz, to go mówię i już jest znajomy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byk na byku aya;);) :D:D ale zrozumiec można..... ale każdy ma takie literówki szczególnie jak szybko sie pisze;)więc aż tak bardzo się nie przejmuj , ja za to opuszczam często litery i nie daje haczyków czyli nie wciskam alt-a...hhiihhihihihihihihi mamo zuzki nie wiem co ci doradzić....zrób tak żeby było dobrze, zebyś mogła się pouczyć.....i żeby Zuzia miała dobra opiekę:):):):) to najważniejsze:):):) ja prasuję prasuję znaczy się zaczęłam.....dopiero...bo łażę po ogródku, zakładam rolki za chwilę je ściągam Nikoli, a to telefon, a to sasiadka przyszła......spokoju nie ma w tym domu!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie dała rady wcześniej, bo emilka nie spi usypiałam ja od 9 do 12 i poddałam sie zawiazłam ja do tesciowej i byłam na zakupach, a teraz robert przyszedł i teraz idzie po nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spadam powoli dziewczyny. Wpadnę jutro i zostanę do niedzieli... Mam jeszcze rybki i muszę im dać papu... A w niedzielę robię wylot definitywnie. Od poniedziałku mam opiekę do rybek. Będzie wpadać koleżanka. Marcel pod pachę i jadym....mam trochę stresa bo dawnoooo nie prowadziłam. Muszę się przełamać. Trzymajcie kciuki. Dam znać jutro jak moja jazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to udanego wyjazdu, mamo Zuzi:) Trzymam kciuki, zeby było ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, to znaczy, ze jak ją usypiałaś, na rękach? No i tak długo, ze rzeczywiście można mieć dość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rękach, w wózku, głaskałam w łóżeczku i nic... a mąż ja przyprowadził, wsadził do łózeczka i śpi chyba ja się nie nadaję na usypianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ witajcie Mamo Zuzi miłego wyjazdu. ah masz tez rybki, tak??? A Marcel na nie nie poluje?? Hmmmmmmmmmmmmm ????????? a moze to ze persy sa leniwe to prawda? ja to mam same dachowce. wyśle wam jakies zdjecia, jak poszukam na kompie Aya i Amamen pewnie sie szykują na wesela. bawcie sie dobrze. w godzine takiego hulania jak Amamen w zeszłym tygodniu, to mozna duzooooooo ,duzoooooo kalorii spalic hi hi ;):D Sylwek to pewnie usypia Emilke, chyba ze mała sie u babci wyspała. ja to bym sie poddała po poł godzinie i pozwoliłabym jej sie bawic, a i tak by sie niedługo zmeczyła i poszlaby spac. ja nie mam az tyle cierpliwosci. mam sporo ale wole ja zuzywac w momentach bardziej krytycznych wracając do tematu zastrzyków Amamen to zrobić mi zastrzyk w porównaniu do mojej mamy to dopiero jest pestka ha ha ha ha :D:D:D:D:D:D:D:D amamen, czy juz wyprasowałas???:D Bo jak nie to moze jednak wyslesz do Sywek;) Moja mała to uwielbia wkładać rączki do kuwety kociej. takie ziarenka, to sie chce nimi bawić. i nie rozumie ze kotki tam siusiają i kupke robią. musze miec oczy dookola głowy. :D:D:D;) a teraz to ide odierać ziemniaki. znowu nie domyje rąk, chyba założę rekawiczki;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała spi mąż śpi....a ja nie mogę nic robic żeby nie chałasowac, zostało mi odkurzanie, ale to robota roberta, chciałam zrobic ciasto ale muszę mikser załączyc a to tylehałasu robi musze wiec czekac o 18 jedziemy do okulisty, aż sie boję:( ale mam nadzieję że bedzie wszystko w porzadku a teraz was poczytam z dzisiejszego dnia bo nie miałam wczesniej czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Nareszcie mi się udalo...miałam dziś urwanie głowy. Musiałam posprzątać, spakować się (jadę do rodziców na tydzień) i wyczyścić okap kuchenny, bo oddaję go mamie, a my kupimy nowy niedługo. Vioka jak będziesz w Wawie to ZAPRASZAM! Zresztą to dotyczy nie tylko Violki, ale Was wszystkich! A Wy tez prasujecie ręczniki? Bo mnie to zdziwiło.Może ja jakaś dziwna jestem, ale nie prasuję: bielizny, pościeli (mam korę), ręczników ani pidżam (bo i tak się gniotą:) A okna myje najpierw woda z płynem do mycia naczyć i zciągam taką gumką z rączką, a potem psikam czymś do szyb i poleruję. Dziewczyny bawcie się świetnie na weselu! Zresztą na pewno będziecie:) Aya Ty teraz taka golusieńka na ciele, to zabierz jakiś żakiecik:) Ja też się muszę kiedyć wąsa pozbyć, Jacek mi czasem chce ogolić swoją maszynką, ale sie nie daję! Jeszcze mi odrosną sumiaste! Kończę bo zaraz wyjeżdzamy... pa zajrzę z koła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania 24
Miałam termin na 18 lipca, ale urodziłam 03.08 Chłopca który ważył 4150g i miał 59 cm. Jest zdrowy i bardzo spokojny. Chciała bym wszystkim podziękować za wsparcie. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja Wam również życzę udanych imprez weselnych! Super nastroju i ciepłej pogody, cobyście nie zmarzły. Mcdzia ja prasuję ręczniki, piżamy, pościel nawet z kory też przeparsuję, jakoś to mi ładniej w szafce leży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do mycia okien-- Amamen - szmata za 50 zł!!!??? Zwariowałaś? Mi najlepiej myje się podartym prześcieradłem :D a tak to mi mąż przynosi takie fajne ściereczki niby papierowe ale się nie drą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja idę na 20 do kosmetyczki....a jeszcze podłogi chcę pomyć.....już poprasowałam ale było tego dużżżżżżżżżżżo:O:O:O miłego pobytu u mamy życzę mcdzia:) i mamie zuzki też:) ale wpadniesz jeszcze chyba co????????? czy nie będziesz donas zaglądać??????? sylwek pewnie teraz u okulisty napisz co stwierdziła pani doktor:) oj bawić to się na pewno będziemy że hej!!!!!! idę bo się nie wyrobię........mała śpi mi teraz więc coś przynajmniej zrobię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widocznie zwariowałam viola;) ale są dobre:):):) hihihihihhihihiihhihi a kupiłas mi coś? przecież cię prosiłam...:O i w dodatku miało być to coś ładnego:O:O :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz ja się biorę za prasowanie:D:D Już wróciłam od kosmetyczki: brwi wyregulowane i pazury ręczne pomalowane;) Julka sie jeszcze wierci, ale pewnie zaraz zaśnie, a Robert zabrał Mateusza do swoich rodziców, bo się rodzina przed weselem nazjeżdżała:o Tylko, ze zamiast pojechać umyć samochód, to on się kurdę wita, jakby do jutra nie mógł wytrzymać A jutro pewnie będzie awantura, bo ja rano do fryzjera, a on chyba między a ma zawieźć kamerzystę do młodego, więc samochód powinien być umyty do tego czasu On w ogóle z planowania jest kiepski Ale mam to gdzieś, zabiję go anielskim spokojem i nic mnie nie wzruszy, nic mnie nie zdziwi ani nie zdenerwuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×