Mamy dzieci z lipca 2004

No...to wysłałam Wam fotki... Ale mi lepiej.... Tyle kobiet przestrzegłam!!!!!!!! Chyba nie jestem świnia co??? Że obce baby wysyłam???????

Miałam Ci aya życzyć miłej zabawy, ale nie mogłam wejść na forum :( więc: DOBREJ ZABAWY! ;)

Właśnie aya...baw się dobrze i jedz na zdrowie....na takich imprezkach to smakuje.... A Sylwek pognała do pracy???? Mówiłam mamie, że mam koleżankę w jej fachu.... Normalnie aż się ucieszyła... Sylwek Ty uważaj jak jedna starsza pani zacznie do Ciebie na gg pisać :) Jej bardzo tej pracy brakuje...ale astma oskrzelowa już nie pozwala....

Kupiłam Oliwii jednak te różowe buciki bo z tych czarno-białych nie było rozm. 20 :D Idę jeść obiad i po małą. Juz się z nią widziałam bo przyjechały po mnie do pracy ;) Aya raporcik z pieczonek proszę po powrocie!!! :D ;)

No to Aya miłej zabawy, będę z Tobą duchowo szczególnie w trakcie jedzenie pieczonki:)mniam mniam Amamen faktycznie sąsiadka ma mało włosków, czy to u nich rodzinne? A Nadia to pewnie będzie chuda jak szczapa laseczka jak Nikola:) Jakiś zły dzień mam. Sprzątam a Jasiek po chwili wszystko wywala i znowu bałagan. Mam dość, poddaję się. Od dziś żyjemy w chlewie. Jasiek ma ulubioną zabawę, zdejmuje koszyczki z regału, w których są różne rózności i wszystko rozrzuca po pokoju! A jak schowam to ryczy póki nie dostanie ich spowrotem...

o jessssuuuuuuuu..... jaka ta ryba:) pooglądalam zdjęcia w pracy, ale nie mogłam wejść na kafe bo mnie wywalałao:( może to nawet i lepiej, bo gdyby ktoś zobaczył, to mogłoby być mniej miło:( no ale rybak prawdziwy z Twojego męża:) a raczej wędkarz:) a kto te ryby oprawia potem? mam nadziję,że nie Ty!!!!!! ja bym chyba nie dała rady:( mój mąż też niby taki zapalony wędkarz, (na szczęście już nie jeździ na te rybska ) a jak kupiłam kiedyś pstrągi na grila to sobie musiałam sama patroszyć.... no nie do końca- zaczęłam, ale nie skończyłam; powiedziałam więc,że albo sam patroszy albo je wywalam do śmieci... no i wypatroszył, ale taką masakrę z tych ryb zrobił przy okazji,że zamiast pstrągów były filety, hihihihih no to ja się pytam jak on na te ryby jeździł jak nie umie pstrąga nawet wypatroszyć, to się okazało,że łowić- owszem- umie, ale potem je mama w domu musiała męczyć, bo on TYLKO łowił:D

:( ja to mam pecha jednak:( jak mam chwilkę i siedzę na kompie, to Was nie ma buuuuu.......:(

Oliwia jest czarna... jak ziemia... właśnie sie kąpie. Mam nadzieję że ją Paweł jakoś domyje ;););)

Violkam....przeciągneliście dziecko po żużlu???? :D:D:D

Mamo Zuzki - prawie!!! :D:D Chodziła po takim brudnym piachu, a wiadomo jak jest sucho to sie kurzy ;) Potem jadła Monte, była umorusana do kompletu. Idę ją usypiać. Pa!

Pa Viola szybkiego uspania! Zuzia już śpi...ale zmęczona była bo przez cały dzień nawet oka nie zmrużyła.... Taki maluch i nie śpi.... Baterie sobie w dzień wymienia czy co????

mamuniu on sam wszystko robi.....przecież ja nawet nie wyszłam zobaczyć bo mi sie nie chciało jak przywiózł tę rybe:O tylko na zdjęciu widziałam:) on jak złowi to musi ja sprawić, odfiletować(jak żona ma takie życzenie) i usmażyć albo w ocet włożyć;) a klopsiki ja robię...mówię wam pyyyyyyyyyyyycha....:) fajnie viola ze udało ci sie kupić butki:) aya no czekamy na raport......tylko bądź tam grzeczna!!!!!!! no :D To taki półwędkarz z twojego męża był mamuniu;) skoro nie chciało mu sie rybek robić;) mcdziu oby oby...była szczupła;):):) a u nich to rzeczywiście rodzinne Karolinka ma 7 lat (siostra Kasi) i włosy jej sie łamia i ma takie postrzępione bo w ogóle nie chcą jej rosnąć:O:O:O

mam dosyc tego upału, dosć ze tak goraco to jeszcze w przedszkolu grzeja kaloryfery bo cos im sie tam popsuło, mała sala, 26 dzieci, słonce na okragło i do tego kaloryfer właczony, szok normalnie, leje sie po d... az sie słabo robi do tego weszła mi do sali mała czarna myszka, ja sie strasznie bałam, a dzieci miały radoche, fuuuuuuuuuj rybka rzeczywiscie strasznie wielka, ty ala to masz dobrze, ja tak lubie rybki, a do tego jeszcze klopsiki uwielbiam, zaraz obejrze reszte zdjeć emilka jak wracamy od babci roberta (tam jest ogród przed domem) to sie zawsze tak ubabra ze jest czarna, szczególnie jak widze te czarne paznokcie brrrrrr, uwielbia grzebac w piasku i zbierac kamyki, a jak ja odciagam od tego to krzyczy i sie rzuca po ziemi a dzisaj jak ja z wanny wyciagałam po kapieli to tak sie darła, chcała sie dalej bawic, ale ja nie mam siły tyle siedziec taka zgarbio0na wogóle dzisiaj duzo chodziła sama, tzn. od roberta do mnie i spowrotem, niezle jej to wycvhodziło:D:D:D

Amamen toż to anioł.....ten Twój facet. Widziałam fotki. Ryba rzeczywiście taaaaaka. ....i ubaw macie nieziemski z małym golasem hihihi...jeszcze nie widziałam żeby dziecko takie małe i takie pozy odwalało :D:D:D:D:D

Sylwek kaloryfer? :O:O:O Pewnie próbę ogrzewania robili i już tak zostało.... Ja wczoraj miałam od gotowania taki ukrop w domu....jakieś dziwne te moje mieszkanie...i temperaturę dostałam z tego przegrzania..ale całe szczęście przeszło mi rano....

Wysłałam Wam zdjęcia z konta męża, bo moje się do reszty zrypało. Wyszłam na tych zdjęciach debilnie bo mąż jak mi je cykał, to sobie robił jaja ze mnie Najgorsze jest to gdzie jestem w fartuchu z długim rękawem, no i na wszystkich wyglądam jakbym zamiast lewej nogi miała gumową protezę :D :D :D MamoZuzki za spódniczkę i dwie góry zapłaciłam w sumie 160zł. Pani mi obnizyła ze 174zł ze względu na to, że dopiero zaczynam pracę :) Kupiłam Michałowi buty. Sandałki Mrugała i buciki na jesień Bata. Obie pary za 69zł, to znaczy każda tyle kosztowała. Oba buciki ze skóry i na zewnątrz i w środku, sztywna piętka, wysokie, elastyczna podeszwa. No i to połowa ceny jesiennych butów z Bartka Amamen, fajnie masz z tymi rybkami, ja uwielbiam ryby :) Gdzie Twój mąż taką wielgachną złapał? W stawie hodowlanym? ;) :D :D :D A zdjęcia superowe :) Śliczne masz córeczki :) I co Ty gadasz, że Nadia jest grubas!? Ma normalną wagę, a poza tym przecież juz tak gwałtownie nie przybiera jak dawniej. Amamen, Ty sobie czasem wymyślasz takie problemy, że dziecko grube, że mąż nie kocha, że tłuszcz na dupie, no nie mogę :D :D :D

Mamo Fasolki...mnie też wysłałaś???? Bo ja nie mam :(:( Chyba mam problemową pocztę????? Postaram sie wysłać Wam Zuzię jak je swoją marchwiankę... Violi Oliwka była dzis czarna...a moja pomarańczowa :O:O

mamo fasolki slicznie wygladasz:D:D:D:D:D fartuszek bardzo ładny i ten stetoskop robi wrazenie, taka ładna pani doktor;):D:D:D ala ja też nie weim co ty chcez od Nadi, ona taka normalna jest tzn. mormalnej postury ani za chuda ani za gruba w sam raz taka jak byc powinna:D:D:D

mamo zuzki pisałas ze wysłałas te babę chłopa jesli dobrze zrozumiałam, ale ja nie dostałam a tez bym chciała ja zobaczyć

MamoZuzki Tobie też wysłałam, a przed chwilą po raz drugi więc powinno dojść niebawem :)

monika wysłąłam ci mame fasolki:D a u nas w miescie afera, złapano dziewczyne, która pierwszy raz zaczeła pracowac po studiach jako nauczyciel wuefu, 22 lata i znaleziono przy niej narkotyki, siedizała gdzies wieczorem z jakimis dwoma gosciami i głosno mówili policja sie tym zainteresowała i ich sprawdzili i znalexli przy niej 8 działek czegos tam, jakiś narkotyków, nie pamietam nazwy bo się na tym nie znam, podobno była jeszcze pijana, została zwolniona dyscyplinarnie z pracy....i koniec kariery nauczycielskiej

przepraszam za tego posta, ale enter mi sam leciał i się nie chciał zatrzymac, cofnełam i wysłałam myslałam, ze pójdzie dobrze, a tu pół strony:(

eeee tam anioł Monika ...no chyba nie będę ja robiła mu tych ryb....jak sobie złowił , to niech je robi;) no nie?????? a sylwek moja NADIA GRZEBIE W ZIEMI I JĄ SMACZNIE ZAJADA:o:o:o:o i chętnie grzebie np. w konewce albo wiaderku z wodą.:O:O:O:O....musiałybyście ją zobaczyć nieraz jak ona wygląda...jak je winogrono....z Kasią....hihihhiihihhihi ....prosto takie urwane.....hihihiihi...z Gośką(sąsiadką) urwałyśmy im i dałyśmy bez umycia.........bo koniecznie chciały:O i tam były pająki i pajęczyny i dziewczynki nasze aż mlaskały.....takie było dobre.....:D:D:D no obie nadają się na chów:D:D:D więc to normalka dla mnie że jest czarna jak święta ziemia....ja jej daje dużo grzebać w piasku i w ziemi.....w końcu to dziecko i wszystko musi poznać no nie? ma na koncie ususzoną muchę, kamyki takie małe, liście, korę, trawę.....a dziś np wrzuciła smoczek do kibelka:D:D:D:D I GREZBAŁA W WIADERKU NA ODPADKI:o:o:o:o I WOŁAŁA :\'AM AM AM........jest pociecha z takich dzieci:D:D:D

emilka też uwielbia grzebac wkoszuna smieci i pozera wszystkie śmieci z ziemi, dzisiaj jadła suche listki z kwiatków które oczepałam zeby spadły i za nim odkurzyłam to troche zjadła albo siada koło butów lub wózka i jak sie sypie piasek to tez go je, a ostatnio jadła jedzenie kuby, papugi, bo on jak je to jest wszędzie to jedzoko, takie małe ziarenka i ona wkłada to do buzi i gryzie, mam nadzieję ze suche kupki jego nie zjadła przez przypadek....:O

Sylwek...nie wysłałam Tobie bo mi poczta Twój kontakt zjadła :(:(:( Zaraz to naprawiam i wszystko wysyłam... Kurcze no a chwaliłam interię wrrrrr.........

No to naprawiłam... Sorry Sylwuś już poszło. I moja pomarańczowa też.... A za zdjęcia Mamy fasolki dzięki!!! Dostałam Sylwek :)

mamo fasolki ja ci dam! najpierw piszesz że mnie rozumiesz że mam grubą dupę a potem mówisz że sobie problemy wymyślam a myślałam że jesteś bratnią duszą i mnie rozumiesz a wy go jeszcze wychwalacie tego mojego meża że te gupie rybiska do domu zwleka ....no bo mnie nie kocha ...........jak sobie jedzie na ryby a ja sama siedzę i mi smutno i mam takie myśli potem:O:O:O i wymyślam że mnie nie kocha chyba:O:O:O:O.....a Nadia faktycznie schudła :O ale po prostu nie chciałbym żeby miała kiedykolwiek jakieś problemy z wagą:O:O:( ja się tylko martwię przecież:O a złowił na jeziorze w Dębcu Nowym - viola będzie wiedziała gdzie to jest;) a przyślij zdjęcia tych butków mamo fasolki......albo link:) zaraz obejrze fotki od ciebie:) sylwek no to nie popracuje sobie ta kobietka już w szkolnictwie chyba:O:O:O aha i mamo zuzki ten babochłop nie wygląda tak strasznie na zdjęciu...........widzisz jak pozory myla;)

No no no pani doktor...suuuper...... Ładnie Ci bardzo. I nawet butki masz jak profesjonalna lekarka. Zawsze podziwiałam ręce lekarzy jak trzymaja stetoskop i osłuchują....hipnoza mnie brała zawsze...teraz też wzięła. A moja Zuzia ma taką sama grzechotkę jak Twój synuś :) Coś nas łączy :):):)

Nie wygląda strasznie??? Może mam ja uprzedzenia.....bo ją znam... Albo bo ma zamknięte usta i nie błyska tym swoim srebrnym zębem... Mi to ona się tak zawsze kojarzy...nawet jej postawa.... Ale ja ja słyszę po prostu w pracy i może dlatego...a do zdjęć trochę się zawsze pozuje....

obejrzałam marchewkową Zuzie:D:D:D:D wyglada ze jej smakowało:):):) a ta baba to rzeczywiscie babochłop:Otylo ze nie widziałam zadnego duzego nosa...przeciez ty masz całkiem maltki zgrabniutki nosek:D:D:D jak robert sie do mnie przytula, ale w taki nachalny spsobó, czy mnie przytula, ale w taki ostry spsób to emilka od razu krzyczy, tak jak by mnie chciała obronic, kochana córunia, ona mysli ze on mi chce zrobic krzywdę hahahah napisałam jakmasło maslane ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi:O