Mamy dzieci z lipca 2004

Dzisiaj problemy techniczne mocno ograniczyły Naszą gadatliwość;) mam nadziję, ze jutro to nadrobimy. Wszystkim miłego wieczoru i śpiących nocą maluszków życzę. Pozdrawiam cieplutko zwłaszcza zakurzoną amamen:)

witam jak cciałam z wami wcześniej dzisiaj popisac to nie mogłam wejsća teraz to muszę obiad szykować to do wieczorka

:) hejka wieczorkowo:) ale mam tu sajgon!!!!! dziadek dał dziewczynom bułki takie zwykłe wodne, no to sobie wyobrażacie chyba jak wygląda caaaały dom, kura by mi się tu przydała, wszystko w okruszkach:( a ja jak zwykle muszę ponarzekać na brak czasuuu.... :( nawet nie miałam czasu Wam maili powysyłać:( u mnie już jesiennie się zrobiło, muszę remenenty w szafach porobić jurto i pochować już letnie rzeczy, bo obawiam się,że już sie nie przydadzą, a z miejuscem u mnie kiepsko, oj kiepsko:( w szafach poupychane jak nie wiem co, wszystko na kupie pomięte i prawie nogą szafki domykam, już nie mogę się doczekac własnej garderoby!!!! acha, od zeszłego tygodnia przybyło pół ściany w łazience, więc może niedługo po tym grillu pozwolę Wam jeszcze rączki umyć, hihihi:D no to na razie uciekam odkurzać zanim jeszcze zacznę dzidki kąpać, poczytam później i może jeszcze coś napisze papapapapapapapapa!

viola jeździmy do Krotoszyna, bo do Leszna mam 50 km więc za daleko:Oa poza tym tam nie organizuja takich kursów:O no i dzieci same pływają bez mam:) bo co niektóre mamy sa przewrażliwione i panikują i niemożliwą rzeczą byłoby, gdyby były na basenie z dziećmi:O dzieci byłyby rozkojarzone i instruktor miałby utrudnioną pracę:) a niektóra mamusie panikują jak cholera to podobnie jak kotłuja się w drzwiach na nauce tańca u ayi:(:(:( gupie te ludzie jakieś:O:O:O wczoraj na przykład patrzyłam ( za szybą) i serce miałam w gardle.....:(:(:( bo Nikola za dlaeko odpłynęła od murku i zapomniała pracowac nogami i rękami( potem mówiła że ze zmęczenia) i zanurzyła się i tylko rączka wystawała co chwila:(:(:( ale instruktor podpłynął i ją wyciągnął :) podziwiam tego faceta za stoicki spokój ,za upilnowanie tyle dzieciaków.... przecież to ogromna odpowiedzialność!!!!!! oczy musi mieć dookoła głowy i dodatkowo w dupie też!!!!!!

byłam dzisiaj w przychodni i okazało się ze bliznę pielęgniarka sprawdziła jak byłam wtedy na szczepieniu, tylko ze mnie nic nie powiedziała, mówi ze rzadko sie zdarza ze dzieci musza byc powtónie szczepione no to ala ja ci współczuje, ale musiałas byc przerazona:O mamo fasolki tobie równiez współczuję jak tu znalesć w tak krótkim czasie dobrą opiekunke!!! napisz co robicie dalej, czy kogos juz macie na oku my juz z robertem padamy emila budzi się co chwile w nocy, z trzy razy nieraz, a nieraz czesciej, sama nie weim co jej moze byc:(:(:(

Sylwek współczuję Ci bardzo nieprzespanych nocek, zwłaszcza że tak wcześnie musisz wstawać :( Przeczytałam wszystko co dziś napisałyscie i nic z tego nie pamiętam. Nie wiem co się ze mną dzieje :O Byłam dziś w Izbie Lekarskiej na uroczystości przydzielenia miejsc na staż oraz wręczeniu Ograniczonego Prawa Wykonywania Zawodu Lekarza :) Dostałam się do szpitala do którego chciałam :) muszę jutro pojechać załatwić tą pracę. Raczej pojutrze, bo jutro przyjeżdża mój brat cioteczny z żoną i z córeczką. Viola, ja juz kiedyś pytałam Mysie Pysię o opiekunkę, ale nie bardzo miała kogo polecić :( Na razie stan jest taki, że znajomi zadzwonili do swoich znajomych i czekamy na wieści. Jak nikt się nie znajdzie, to w weekend będziemy szukać z ogłoszenia Mam normalną załamkę, płakać mi się chce, nie wiem jak ja Michała zostawię z obcą babą. Mamy aparat cyfrowy z duża kartą pamięci taki, że można nim przez wiele godzin nagrywać dźwięk, no i mamy zamiar tą babę nagrywać przynajmniej na początku. Amamen, trochę się starchu najadłaś :O A dużo dzieci jest w tej grupie na basenie?

hej! Mamo fasolki, gratuluję, że dostałaś się do tego szpitala, do którego chciałaś. Fajna musiałabyć ta uroczystość, to tak dostojnie brzmi: Ograniczonego Prawa Wykonywania Zawodu Lekarza :) A ile czasu będziesz odbywać staż ? Amamen, nieźle musiałaś się wystraszyć na tym basenie... A ja wczoraj poszłam spać z kurami, bo wróciliśmy z imienin, Oliwia była bardzo zmęczona a wody nie było chyba w połowie miasta , więc przebrałam ją i zaraz przed godziną 20.00 zasnęła. A my poszliśmy o 21.00 ja zanim zasnęłam była 22.00 więc mogę powiedzieć że się wyspałam :) Ciekawe dlaczego Emilka tak się budzi? Może też ząbki?

hej:) Julka też mi dziś w nocy spała:) Ale za to Mateusza dręczyły koszmary, a potem kaszel:o Raz, jak się do niego zrywałam złapał mnie skurcz w brzuch:O:O pierwszy raz w życiu:O Do tej pory mnie boli:D:D:D Stara jestem, jak nic:D:D:D No i oczywiście zaspałam i jak przygotowałam Julce mleko, to poprosiłam Roberta, zeby jej dał, a ona wypiła ze 40 ml tylko:( Przez całe swoje życie, jak jej daję butlę, to całą rano wypija, a przy nim nie Ale to oczywiście nie jego wina i jeszcze się na mnie obraził Szkoda słów. Obraził się, jak mu powiedziałam, zeby jej zrobił w takim razie jakieś sniadanie:D:D:D:D Amamen, chyba by mi serce wyskoczyło:O:o Chyba lepiej tego nie widzieć:o:O Violkam, przeslij kiedyś te zdjęcia, ciekawe czy poznam, bo u nas kościołów na pęczki;) Mamo fasolki, na pewno się ktoś znajdzie;) Wszystko sie ułoży, zobaczysz:) Ale ten uciekający czas może dobić:o Kończe na razie, bo dziś jestem sama: moją koleżankę połamały korzonki, czy jakkolwiek się to mówi;) Więc pewnie wykonam więcwej roboty niż w jej towarzystwie przez tydzień:D:D:D

koniecznie muszę zesnakować te zdjęcia, oby mnie tylko pamięć nie zawiodła ;) Dziś mam przyjaciela - głodka ;) Bo jak mam mało pracy, to myślę o jedzeniu... Dziś mam pączka (którego już zjadłam) 2 bułki, Danio i princessę :O Nie mogę się doczekać godziny 9.00 - już bym coś zjadla :O Wczoraj w pracy wykazałam się bohaterskim czynem - uratowałam ptaszka ;) - wpadł (chyba to sikorka była) do sekretariatu i usiadł na żaluzjach i nie umiał z powrotem trafić do okna :O Więc weszłam na parapet, a okna u nas wysokie, i otworzyłam górną część okna i dopiero zauważył albo poczuł wiaterek i wyleciał :D

Pozdrawiam o poranku:) i miłego dzionka dla wszystkich:) komuś kawki? właśnie sobie zaparzyłam :D

witaj Mamunia, ja dziekuję za kawkę - już wypiłam :) Następna przed południem dopiero ;) Serię mailików poproszę :D:D I również miłego dnia!

a owszem owszem, już wysyłam, szykuj skrzyneczkę:)

Violkam, to medal za dobre serduszko Ci się należy:) Własnie przeglądam te maile:) I pracuje jednocześnie! Niesamowite:D:D:D

Mamunia dzięki za maile ;) Dobry jest ten filmik o kotkach, juz go kiedyś widziałam, ale fajnie sie do niego wraca. Przyznajcie, czyz kotki, zwłaszcza malutkie, nie są zabawne? Odwiedziła mnie mama z Oliwią, bo kupiła małej rajstopki i przyszła pokazać. Mała spała dziś w sumie 13 godzin :D Widzę że dziś znowu konserwują forum...

a ja wpadłam powiedzieć wam cześć!!!!!!!!!:O

a to miło Amamen! CZEŚĆ!!! i to wszystko? jak kurz? pozbyłaś się go już? ;)

Cześć, Amamen:) Ładnie Ci się zrymowała, Violkam:D:D:D:D Julka też pobija ostatnio rekordy w spaniu, nie w nocy wprawdzie, ale wczoraj do południa spała 3 godziny!

eee kurz dopiero się zacznie ponoć tak mnie mąż poinformował:O:O:O:O:O ściany w rigipsie wszystkie muszą być bo są krzywe jak cholera a łączenia trzeba szpachlować więc daję mu czas do piątku następnego tygodnia ..ja się wyprowadzam do was....przyjmie mnie któraś?????????????? a gdzie będę spać ???????jak już mnie któraś weźmie do siebie?????co?????????:):):):):)

Witam wszystkie mamy coś cichutko dzisiaj, amamen nie ma mamy fasolki też nie. violkam to się wyspałaś:) super Powiem WAm coś ta pogoda to mnie wkurza rano 3 stopnie zimno jak diabli a potem trzeba te swetry taszczyć brrrrr niezdecydowana jakaś........

nawet nie wiedziałam że mi się rymnęło:D:D:D Amamen, przyjedź do mnie, zapraszam, mam wolną wannę :D;):P Ale pomyśl jak będzie pięknie jak juz wszystko posprzątacie :D Aya Oliwia tez ostatnio zamieniła drzemki z dwóch w dzień na jedną 3-godzinną. A jak praca? nie odzywasz się, to pewnie odwalasz robotę na resztę miesiąca, co? Jak nie ma kumpeli to Ci lepiej idzie ;)

we wannie??????!!!!????? eee ja myślałam że z wami w łłóżku...... a ty chcesz mnie do wanny wsadzić....:(:(:( :D:D:D:D:D:D:D taaaaaaaa mcdzia biedna też pewnie cała zakurzona:( wcale się nie odzywa........no ale nie ma co się dziwić....jak wszystko sie rozwala i nowe robi to tak jest:O a wczoraj koleżanka mnie wkurzyła bo powiedziała że czemu tak długo to robimy:O:O:O a ja na to że jeszcze nie zaczęliśmy porządnie remontować.....ona zrobiła remont szybko...ściany pomalowała , wykładzinę położyła, meble wstawiła i już ma gupie ludzie, nic nie rozumieją:O:O:O........ja jej mówię remont a remont się różni przecież:O:O:O a ona dalej swoje :O:O:O Nadia zasypia nadal przy kimś...:O:O:O jakoś jej nie przechodzi:( no chyba że jest mocno zmęczona to po butli kłade ją do łóżeczka i zasypia

Pracuję, pracuję, na prawdę:) Chyba wolę, jak jestem sama:D:D:D Amamen, ja mam wolne łóżko:) Jak chcesz, bo z nami to nie bardzo, bo ja sama muszę się do Roberta przyklejać, jeśli chcę być przykryta, a na nas dwie i on trzeci na pewno brakłoby kołdry:O Poważnie zastanawiam się nad kupnem drugiej:o:O Bo on mi zabiera A co do tego ile może trwać remont, to wolę się nie wypowiadać:o Ja mam zawsze wrażenie, zenigdy się nie skończy ten bajzel i w dodatku zawsze trwa przynajmniej dwa razy dłużej, niż na poczatku zakładam:o Małgoniu, ja dziś też będę sweter taszczyć:D:D Dobrze, ze nie robie dziś zakupów po drodze do domu, bo tak bym szła objuczona, jak wielbłąd;)

acha, zdecydowaliśmy sie na bojownika w kuli dla Mateuszka:) Jutro chyba pojadą kupić dla niego mieszkanko: kulę, zwir czy coś i jakąś roślinkę i skrytkę;) a potem kiedyś po lokatora:) Wprawdzie daleko mu do kota, ale niech będzie na początek:D:D:D

bojownik jest ładny czerwony albo niebieski.........może być na poczatek zamiast kota:D:D:D ja prasuję i tak was co chwila tu podgladam;)

amamen, to Ci przynajmnie ciepło, jak prasujesz;) Ja znowu zamarzam:o:o I jeszcze ten okropny katar! Już ma cały kinol czerwony i strzępiasty:o:o:o

RAny ale ja dzisiaj otępiała jestem bojownik to rybka:D

a co myślałaś, Małgoniu?:D:D:D Że faceta mu kupie i zamknę w kuli??:D:D:D:D:D

a ja już w domku! i dzidki śpią:D mam nadzieję,że nie pozapychałam Wam poczty:) :) :)

a mi dzisiaj neta odłączyli w pracy... buuuuuu.....

dobry wieczór próbujedo was dzisiaj wejsć, ale sie nie dało dopiero teraztak mi teskno było za wami:( ja mam straszny katar, migdały powiekszone, głowa peka, chyba jestem chorusiana:O adzisiaj popołudniu zgadnijcie kto spał? nie mój maż ja sobie polulałam pod ciepła kołderka:):):)tak mi dobrze było... trochę się wreszcie wygrzałam, a teraz siedzę na fotelu owinietakołderką:)strasznie mi się chcespac, ale jakbym mogła nie zajrzec do was;):) emila spałą dzisajcała noc, rano dałam jej butle o 5 i tesciowa mówiła ze spała do 7.30, fajnie, zobaczymy jakbedzie wsobote... mamo fasolkifajnataka impreza i tak dostojnie to brzmiałao jak napisałaś:):D:D:D:D całuski dla wszystkich:D:D:D:D ide lulac bo mi zimno, papapapa