Mamy dzieci z lipca 2004

Aya nie mam żadnych ciekawych oprócz takiej: http://www.wella.pl/consumer/fryzury/index.jsp a co - zastanawiasz się nad jakąś zmianą? Małgonia, ja też chciałam spytać o cyfrówkę - kiedy obejrzymy świerzutkie fotki Oli?

Zamierzam sie obciąc na krótko, chyba:o:o tylko nie potrafię sobie wyobrazić co bym konkretni chciała i szukam, szukam i same badziewie znajduje:( Dzieki za link;)

o! właśnie zauważyłam, ze mam tu to PL, o którym Mcdzia pisała wczoraj:)

Zdjęcia tak szybk jak tylko uruchomimy aparat okazało sie, że całą noc musiał się ładować:( Ja teżmam ochotę na nową fryzurę, póki co zapuściłam grzywkę;)

Czekamy wobec tego na fotki Małgoniu ;) A co Was tak wcięło? Zapracowane? No bo ja też trochę...

Hej :):):) Noooo to już się wyspałam :) Zuzia była baaardzo grzeczna...chyba wyczuła co się święci. ;D Tatę poznała...i od razu śmiała się pełną gębusią. Bardziej tatuś był w szoku, że zostawił takie maleństwo leżące a jak przyjechał to mała już tyle postępów zrobiła :) Ufff....zakwasów nie ma :) Może wyjdą jutro :) A teraz zabieram się za porządki. Trzeba rozpakować te wszystkie torby. A mamy zapakowany cały przedpokój różnymi torbami i torebeczkami i reklamówkami... Nawet nie mamy koncepcji od której strony zacząć :O

no to powodzenia w rozpakowywaniu Moniko! Uściskaj mocno Zuzię :) A męża już nie wypuścisz? Czy jeszcze będzie wyjeżdżał?

Viola mam nadzieję, że nie...ale kto to wie...co nam życie przyniesie. W każdym razie teraz nareszcie jesteśmy razem. Kurcze jakie fajne uczucie....Śniadanka razem, obiadki i kolacyjki...zawsze razem mamy kupę śmiechu do tego....no a Zuzia opanowała nową sztuke. Kwiczy i krzyczy i cieszy się na całego. Nareszcie ten dom żyje :):):)

Jeju dziś wstałam specjalnie wczesniej, bo miał fachowiec na wycene przyjść i oczywiście nie przylazł! U nas się zepsuła pogoda i muszę zmykać na zakupy zanim zacznie lać. Wiecie co uprałam sobie marynarkę, która miała na metce tylko pranie chemiczne...pani z pralni chemicznej mi tak doradziła. Ona miała takie zacieki żółte i w praniu chemicznym nie zeszły. No i nic się z nią nie stało, a zacieki zeszły, a miałam stresik:) Zmykam na spacerek, bo Jasio się obudził (miał dziś drzemkę od 9:30, bo wstał rano przed 8).

Mamozuzki gratulacje! Nareszcie rodzinka w komplecie:) Zuzia pewnie jest najszczęśliwasza pod słońcem, że tatuś w końcu w domu:) To niesamowite jak dzieci wyczuwają takie rzeczy.

Aya ale się uśmaiłam z tej metki. Kiedyś spotkałam się z koleżanką i ona wstaje nagle od stolika, żeby cos zamówić a jej na plecach zwisa ogromniasta metką z wielkim napisem WYPRZEDAŻ i ceną, nie wiem jak mogła nie zauważyć:) Ale czasem tak bywa, moja mama kiedyś wybrała się do Warszawy pociągiem w dwóch różnych butach. A mamie mojej koleżanki zdarzyło się wyjśc do pracy w lokówkach:)

Mcdzia ale macie pecha z tymi fachowcami. Nawet ich fachowcami nie można nazwać Nerwy macie już pewnie w strzępkach :O To fajnie że nic sie nie stało z marynarką ;) U nas pada prawie od rana. To znaczy jeszcze na sucho doszłam do pracy i sie rozpadało. A od zachodu to do Was kochane idzie ;) Ja też miałam ubaw z tej metki której Aya nie oderwała :D Wczoraj natomiast ja zauważyłam że chodziłam w butach, które pod spodem miały metkę przyklejoną :O Małgonia a ta dziewczyna była już przymierzać Twoją ślubną sukienkę?

Mcdzia, ja też czasem piorę rzeczy, które [powinno się czyścić chemicznie;) ale nie nowe oczywiście i nic się nie dzieje;) No to widzę, ze nie tylko ja jetsem z lekka roztargniona;):D:D:D Zuzia na pewno czuje, ze jesteście szczęśliwi i ona tez jest:) Oby już nie musiał Was zostawiać:) Mcdzia, podziwiam za spokój, bo ja bym chyba nie dała rady:o Może sie lepiej przeprowadźcie do jakiegoś wyremontowanego już lokum;)

Nie zazdroszę tych \"fachowców\" MAdziu ja na szczęście mam tatę \"złotą rączkę\" i zawsze On wykonuje wszystkie takie prace w domu . A dziwczyna od sukni dopiero w sobotę będzie, bardzo jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Jest mojego wzrostu i w pasie też podobnie tylko obawiam sie czy w biuście się dopnie ehhhhhhhh bo ja taka jakaś wąska jestem:( Niby biust mam ;) ale chodzi o szerokość klatki piersiowej poprzednie zainteresowane się nie dopinały w sukni. Dziewczyna przyjedzie z daleka i jest bardzo zainteresowana, suknie zmierzyłam oczywiście ale same wiecie jak to jest , każdy ma inną figurę. Zobaczymy, chociaż powiem szczerze bardzo bym chciała sprzedać.

Małgonia, a gdzie zamieściłaś tak skuteczne ogłoszenie? na allegro?

Aya, nie na allegro bo tam jest kilkaset sukni i zero zainteresowania, ja zamieszczam na portalach ślubnych. Podam Ci linki:http://slub.waw.pl/komis.php http://www.uslugislubne.pl/ogloszenia/?k=isk http://www.infoslub.pl/engine.php?szukaj=kupi%EA&gdzie=w+komisie&path=wyszukiwarka http://www.wesele.krakow.pl/ogloszenia/index.php?topic=sprzedam ZAmieszczam ogłoszenie regularnie i odpowidam na wszystkie ogłoszenie, ze ktoś szuka w moim rozmiarze. Moze się uda:)

witam szczególnie mame zuzi:D JESTEM W SZOKU!!!! z racji raportów:D:D:D SERCE STAREJ AMAMEN SIĘ RADUJE JAK TAKIE COŚ CZYTA;) :D:D:D:D hihihihhihiihhi mamo zuzki pewnie witacie się non stop:D....no ale to mnie nie dziwi wcale....przecież tak długo mężusia nie było;):D aya zdjęcia fajne! Julka śliczna !!!! ślicznie wygląda w tym dresie.......

a mcdzi szczerze wspólczuje!!!!!! a bym im wpierdo..........chyba mąż musiał pójsc do pracy bo koniec miesiąca i teraz się będzie wlekło do gwiazdki chyba:O:O:O:O.... ten remont bo jak przychodzi do domu to jest juz ok 18 a NADIA IDZIE SPAĆ O 20 i nie może walić tuż za ścianą przecież:O:O:O:O:O jestem w szoku .....na serio dziewczyny zaczynacie mi się podobać coraz bardziej....nawet aya bladym świtem się wzięła za normę......szok ...po prostu szok.......:O:O:O:O:O:O:O:O

no tak, amamen, czytanie ze zrozumieniem, to nie Twoja mocna strona;):p:D:D:d To Małgonia była, nie ja:D:D:D Ale rozumiem, ze przez ten remont jesteś lekko....rozkojarzona;) Dzięki Małgoniu, za te linki. Mam nadzieję, ze mi tez się uda, bo odkąd mama mi przywiozła tę skunię, bo chciałam ja oddać (sprzedać raczej;) ) do wypożyczalni, to zajmuje mi sporo miejsca w sypialni:o:O Wprawdzie jest spakowana, ale to sa dwie duże torby:o:O

no jak ja wam zazdroszczę:O tej normy:D......ja nie mogę bo mam @.............. no nie mogę przeżyć normalnie.....muszę was awansować jakoś......;) brawo brawo... viola jest debesciak wie nawet co to dyrdun...............hihihihihihihihihi dłebrze że jest tu jakichś swojok co se pogodać idzie.......;)

Amamen, nie przejmuj się, niedługo @ Ci się skończy, to nadrobisz :D A może koleżanki też wiedzą co to jest \"dyrdun\"? Dla zwycięzców przewidziana nagroda ;)

Tak a propos to ja też normę wyrobiłam, a to tylko dlatego, że jak Jacek zasnął (oglądając mecz nota bene:) to ja posprzątałam, zrobiłam kanapki i się wykąpałam, a potem Go obudziłam:) Idę obiad robić...

i tak trzymać Mcdzia :D:D

Cześć :) A ja normy nie wyrobiłam, głównie z powodu końcówki okresu. Ale mam nadzieję, że dziś po basenie nadrobię. Ostatnim razem po basenie miałam straszną ochotę na seks ;) Złożyłam dziś ostatnie dokumenty do pracy, byłam też w Urzędzie Pracy, oraz z ostatnią próbką kupy

widzisz viola???? nie wiedzą pewnie co to DYRDUN;) miastowe......hihihihihihhi bez urazy;) żartuję..............:D:D:D:D moje dzieci nakarmione a ja najchetniej poszłbym spać...a na basen muszę jechać dziś przecież:(:(:(:( na szczęście jedzie sąsiadka a ja będę mogła kimać;) hihihiihihii

Kurczę, Julka przez tę łądną pogodę, która minęła:( ma problemy z zasypianiem w dzień:o Tak to spała na spacerze w w ózku, a teraz nie może zasnąć w łóżeczku:( Woła \"mama\" na wszystkie możliwe sposoby:o I co tam pójdę, to się na chwilę uspokaja, a potem od nowa: stoi i woła:o Byliśmy z Matim na szczepieniu i był dzielny:) Wzięłam go z zaskoczenia, zaraz po przedszkolu, a i tak go zaczął brzuch boleć po drodze do przychodni. Jakby wiedział, ze to dziś, to cały dzień by się nakręcał:o Za to wyłudził od lekarki wszelkie możliwe naklejki, kolorowanki, wierszyki itp;):D:D Teraz poszedł na tańce z ciocią:) Idę, bo Julka zacz ęła płakać :o:(

nie wiem co to jest dyrdum:( nawet boję się domyślać:o mam nadzieję, ze mnie uświadomicie;)

Aya...dyrdun a nie dyrdum....:D:D:D Mój mąż powiedział, że to seks albo penis...ale on ma teraz jednokierunkowo ukierunkowane myśli :D:D:D:D:D:D:D:D

Ja chyba też bo błysnęłam jednokierunkowo ukierunkowane :D:D:D:D:D:D:D:D

:D:D:D:D:D SPADŁAM WŁASNIE Z KARZESŁA:D:D:D:D dobre dobre.........buhahahahahahahhah aya postaw na coś no proszę cię:D:D:D z czym ci się kojarzy na przykład?????? powiedz mężowi że źle:D:D MA ZŁE TE JEDNOKIERUNKOWE UKIERUNKOWANIA:D:D:D:D:D:D .......... jeszcze leże na podłodze....buhahahahahahaahahahahahahaha viola czytasz to?.......:D:D:D dobre no nie?