Mamy dzieci z lipca 2004

musiałam zresetowac kompa bo mi się zawiesił a myślałam ze to tylko ja tak łapie wszystko:O

http://aukcja.interia.pl/show_item.php?item=68436379 to ta firanka, ale w rzeczywistosci ładniej wygląda:)

śliczne te firanki!!!!!! ale ja sama nie wiem co chcę:O tylko taki lambrekim zamówię....bo i roleta będzie a biurko stać będzie prawie pod oknem ,to nie może znowu być długa:(:(:( ale wzór śliczny!!!!

http://aukcja.interia.pl/show_item.php?item=69171420 te w pluta tez mi sie podobaja i widziałam je u nas

ja tez chciałam taka krótka firaneczkę ale one są długie, tzn. na 2 m, ale zawsze mozna skrócić a jak ma rolety to rzeczywiscie jedno z drugim by sie gryzło a ja do tego chce całe błekitne zasłony też z woalu

idę spać bo nikogo nie ma

ależ ja jestem przecież!!!!!! sylwek!!!!!!!! oglądałam firany zamiast prasować:(:(:( a teraz idę jeść.....mniam........plecy mnie bolą od tego siedzenia i to pode mną też.......:D znaczy się d..a :D moje stróżowanie ma się ku końcowi:) dobrej nocki pa

część:) Super te firanki;) ja myslałam o takich z Kubusiem Puchatkiem do dzieciaków, ale zobaczymy;) Robert wczoraj przejawił chęć zrobiebia remontu:) Znaczy szafy wnekowej w przedpokoju, no i kuchni:) Tylko musiałabym dzieci oddać w dobre ręce na tydzień, a on wziąć urlop:o Zobaczymy, czy się uda;) Jestem trochę bardziej zaropiała na oczach i mam nadzieję, ze uda mi się zwolnić w połowie dniówki i iść do lekarza:O Bo u nas wprowadzili limity przyjęć na dany dzień i troche trudno załapać się na wizytę:O:O Chore to jest po prostu:O:(:( Byłam ostatnio świadkiem, jak kobieta z zapaleniem żył w nogach musiała błagać, zeby jej wyciągnęli kartę do lekarza, a panie w recepcji odmawiały, bo limit na ten dzień został przekroczony:( W końcu jedna zgodziła się łaskawie iuść zapytac lekarza, czy przyjmie tę kobietę:O; nie jest to wina lekarzy, tylko chorego systemu, bo oni sa potem z tych wizyt rozliczani, a pewnie kończą się kontrakty, bo zbliża się koniec roku:O:O

Witam! Wygrałam te kabelki!!!!!!!!!!!!!!!!! ale byłam w domu dopiero po 21:( padnięta. JA też się na wiosnę rozwodzę! MAż nabzdyczony ciągle, wczoraj tez na ręce opadają co sięz tYmi chłopami dzieje? OLa jest naprawdę słodka czasem mam wrazenie, zękażdego dnia mądrzejsza:)

Cześć Super Małgoniu! Gratulacje! Widzę że czekałyście na mnie wczoraj :) a u mnie wieczorkiem była mama, potem wykąpałam małą i położyłam ją spać i jeszcze trochę sprzątałam bo w sobotę mam gości. Przyrzekam poprawę dziś wieczorem. Oliwia przykleiła mi sie do kolan i woła \"mi mi\" na mnie ;) Muszę się nią zająć

Hej przyszłam zbierać baty, za to że mnie niema :D ..........Od 2 tygodni Miłosz już chodzi , ale tak sprawnie jak by już conajmiej miesiąc to trwało, poprostu wstał z podłogi i poszedł..... Trochę urósł i przytył no i rozrabia.......

Małgonia gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! No powiedz mi że troche Ci pomogłam co?????? Powiedz plissss....taki ze mnie lekki podprawnik internetowy!!!! Bo coś wygrzebałam o tych kabelkach no nie????!!!!!!!!!!!! A faceci chyba mają przesilenie jesienne!!!! Mojemu też coś czasami stuka w głowie..... Ale na szczęście nie są to objawy długotrwałe.... Ale kto wie...... Szykujemy na wiosnę rozwód zbiorowy jakby co!!!!!!! Kurcze ale mam roboty w domu Bllleee... Posprzątać muszę i zrobić obiad.... A znowu mam zlewający dzień.... A Krzysiek z kolega pojechał lokale do wynajęcia oglądać bo ten kolega chce u nas jakiś tam swój punkt otworzyć.....Ciekawe o której wróci

MAmo Zuzi pomogłaśbardzo bo dzięki inf. od CIebie nawiazałam kontakt z producentem kabelków;) i dostałam od Niego a-mailem potrzebne dane:). MIanuje Cię super asystentem małego prawnika :)i jeszcze raz wielkie dzięki!

http://www.lumpeksy.pl/taxonomy_menu/1?from=10

Aaaa...to cię cieszę Małgoniu z awansu osobistego :D:D:D I też z wygranej. To miłe uczucie prawda kiedy udaje się coś....czego się nie spodziewamy lub zakładamy że się nie uda... Nooo zrobiłam już prawie zupke dla Zuzi i obiadek dla nas... Zmobilizowałam się. Teraz zabiorę sie za Zuzię bo ona z koleji zrobiła kuuupe wielką dla mamusi. Właśnie skończyła się nadymać :D:D I pooglądam te wasze firanki jak wrócę....

no wreszcie elcik dała znak że żyje:D GRATULACJE DLA MIŁOSZA!!!!!! prztyslij fotki jakies ,chcemy go zobaczyć prawda?????? gratuluje sukcesu małgoni...!!!!!\":D VIOLA TO MASZ SZCZĘŚCIE ŻE TO BYŁA MAMA a ja już myślałam że na łajzach jesteś;)

idę myć okna....ufffffffffff która mi pomoże????????/ mało mam okienek..........mało.....to jest pryszcz idę pa

Amamen...akurat Ty masz mało okienek!!!!!!!!!! Ja dziekuję, ja myć okien nie lubie...i sprzątać kibla.... Ale że ze mnie dobra koleżanka to mogę Ci gary pomyć :D:D:D:D Idę dzisiaj na 17.00 pertraktować z przyszłą opiekunką. Chyba jednak będzie potrzebna bo Krzysiek zabiera się z tym kolegą z coś tam od zaraz a nie od stycznia!!! Trzymajcie kciuki żebym elokwentna była w pertraktacjach :):)

uFFF ależ jestem senna ale trzeba było popracować. JA też okien nie lubię myć a też mam troszkę;) a swoją drogą to fajnie by było komuśto zlecić ale krasnoludki są tylko w bajkach:D chociaż mnie mąż pomaga:)

witam już zdąrzyłam się zdrzemnąć po pracy, bo maz chyba cos zrozumiał..........sukces, a teraz zjedlismy obiadek i troche posprzatamy gratulacje dla Małgoni i pomocnika Mamy zuzi:):):):) a co do okien to ja chetnie bo lubie myć tylko nikt nie moze mi przeszkadzac:)

No no Sylwek to i dla Ciebie gratulacje z osobistego sukcesu :) My obiadek niedawno skończyliśmy i pójdziemy na spacerek chociaż ta pogoda mnie dobija bo jest taka w kratkę.... Potem lecę na tę rozmowę i dzień zleci.... Jutro chyba pojedziemy do teściów i może zostaniemy do soboty... Mamy pić wódkę :D:D:D:D Ale nie wiem z jakiej okazji....moze chca mnie odstresowac przed powrotem do pracy....albo uczcić nową pracę Krzyśka :D:D:D Pewno jedno i drugie :D

jetsem w końcu:) Gratuluję sukcesów Małgoni ( i pomocnikowi) Sylwek i Miłoszowi:) Mam dość serdecznie chodzenia do lekarzy Internista był niemiły i mnie opieprzył dlaczego nie przyszłam rano, bo on już powinien wychodzić na wizyty domowe:o Jak mu powiedziałąm, ze oprócz bólu gardła i kataru, mam jeszcze prawdopodobnie zapalenie spojówek, to to olał i powiedział, zebym poszła do okulisty. A okulista w tej przychodni akurat na urlopie:O:O No i przepisał mi antybiotyk, ale nie móił co mi jest i mogę się tylko domyslać, ze angina, bo ze złości zapomniałam zapytać. Acha i powiedział, ze mi wypisze zwolnienie i czy sie zgadzam, a jak si e zapytałam ile tego zwolnienia i że tak do tygodnia, to może być, to powiedział, ze conajmniej dwa tygodnie!!! Ale w końcu na tygodniu stanęło, tylko muszę tam iść jutro znowu, bo nie miałam wszystkich danych potrzebnych do wypisania zwolnienia Na szczęście w aptece trafiłam na moja koleżankę i sprzedała mi jakieś krople do oczu na receptę bez recepty;) Ale po kilku godzinach spędzonych w przychodni dochodzę do wniosku, ze trezba mieć niezłe zdrowie, zeby chorować;O Ja wymiękam:O:O Acha i u gina też byłam i już jestem po drugim zastrzyku;) zobaczymy, jak się będzie sprawował;):D

a no nie czytałam amamen, nie czytałam, bo Wy tu tule stron zapisujecie, jak mnie nie ma, że potem nie nadążam:( mam dzisiaj jakis podły dzień, najpierw rano pokłóciłam się z moją mamą i się obraziła (nie wiem nawet o co???) potem w pracy sajgon, a po południu miałam niezła jazdę, bo mój cudowny małżonek się wypiął na mnie z dziećmi (nie mam czasu) a ja musiałam jechac do szkoły; dowiedziałam się,że to MÓJ PROBLEM wieć po pracy pedem do domu, zwolniłam nianię i zawiozłam dzieci do teściowej (tu znowu krzywa mina, a po co ja do tej szkoły????) i potem pędem na seminarium do mojego promotora, dojechałam minutę po czwartej i musiałam zaparkować na pasach:( jak blondynka:) potem z tych nerwów to się nie mogłam skupić i tak przez dwie godziny:( a na koniec jak już wracałam do domu z dziećmi od baci, to mi pod samą bramką w domu zabrakło paliwa..... jak prawdziwej blondynce :( buuuuuu... musiałam prosić ojca,żeby mi na stację pojechał:( ale już byłam tak zmęczona,że nie miałam siłki na tą stację wcześniej zajechać:( a mój mąz dziś cały dzień samochodem po miescie ścigał i nie pomyślał,że można by zatankować, skoro rezerwa już świeci no doszło do tego,że wszystko na mojej głowie:( a na dodatek własnie mam OKRES no powiedzcie, czy to nie pech jakiś dzisiaj????? buuuuu....... no to się wyżaliłam:(

na szczęście dzidki już śpią, a ja już po kąpielce, popijam sobie dobre winko i poczytowywuję co tu piszecie:) no w sumie nie jest tak CAŁKIEM najgorzej:) ale oczywiście jak ja jestem, to Was nie ma:(

acha, no i jeszcze sobie przypomniałam amamen,że ja nie wiem co w końcu z tym ratownikiem????? :D

biedna jestes mamuniu:(;)rzeczywiście wszystko na twojej glówce, a facet nawet nie pomysli ze tyle masz rzeczy do zrobienia, ale dobrze że juz siedzisz sobie w domciu i czujesz się lepiej:):):) aya tos sie wysiedziała dzisiaj u tyych lekarzy;), ale dobrze ze wszytsko pozałatwiałas:)i teraz sobie posiedzisz w domciu i trochę odpoczniesz od pracy i nieprzyjemnie pachnącej pani;):):):) kupiłam sobie dzisiaj biała organtyneę i i rózowa lamówke, bo chcę z tego stworzyc firaneczke taka krótka do łazienki na drzwi, musze zawiesć do mamy to mi uszyje, zobaczymy jak wyjdzie:)

hmmm mamuniu to niewesoło dziś miałaś....ale jak masz liczyć na męża(ogólnie na facetów) TO LEPIEJ LICZYĆ NA SIEBIE!!!! znam to skądś......... aya to rzeczywiscie lepiej być zdrowym i bogatym niż biednym i chorym:D ja nienawidzę chodzić po lekarzach........ mamuniu co do ratownika to jest tak.........on mnie po prostu peszy...rozumiesz????? mnie?????!!!!! a ja myślałam że mnie nikt nie zagnie i nikt już na mnie nie zrobi takiego wrazenia...a on jednak zrobił....i w dodatku będzie mnie doskonalił:O....w przyszłym tygodniu......i ja dziś powiedziałam mu , ze może jednak nie będe pływać,,,a on na mnie prawie nakrzyczał i powiedział że jak się zacznie to trzeba skończyć..i mam go w konia nie robić, bo on już obmyśla jak mnie będzie doskonalił.......:O:O:O:O:O myślałam, że padnę tam.....Jezu jaki on jest........no fajny i tyle......:O:O:O:O stara pomarszczona amamen się odmłodziła....dosłownie:D:D:D:D PRZEZ NIEGO W DODATKU!!!!!!!!!!!hihihihihihihihihihihi

aya nie chodzi mi o to że jesteś biedna:D:D:D:D ŻE CHODZISZ PO LEKARZACH...HIHIIHIHIHIHIHIHI ale zabrzmiało......tylko mój mąż tak zawsze powtarza ,bo on nie lubi chodzić do lekarzy wcale:O:O:O:O i racja jest ..........bo jak ma się człowiek wkurzać na tych mądrali , co to łaskę robią ,to lepiej być zdrowym i nigdzie nie łazić no nie?????? święta prawda!!!!!!! aya a teraz wybyczysz się przynajmniej przez ten tydzień;) no to jakieś plusy chorowania są;) eeee żadnej nie ma idę firanki poprasować;;;;buuuuuuuuua tak mi się nie chce.......

ja dziś po basenie :) Nie mam sił na nic , idę spać

Załatwiłam opiekunkę!!!!!!!!!! I przeleciałam męża :D:D:D:D A teraz idę spać..... Mąż już śpi na całego..... Noooo kochane ja tam się nie napraszam ale za taką jazdę w łóżku to chociaż na pół godziny mi się penis należy!!!!!!!!!!!!!! Paaaaaaaaaa!!!!!!!!!!