Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

ano racja:O dziwne podejście ma bratowa:O to ona kupuje prezenty do wszystkich? a nie mogłyście pogadac wcześniej i razem cos kupić? po raz sensowniejszy byłby ten prezent , a po dwa nie byłoby ci teraz głupio:O aya no nie mów że kasa nie ma znaczenia:O bo mnie załamujesz teraz:O choćby coś drobnego ale dla 10 osób to zawsze jakas większa kwota się uzbiera:O:O:O;) pomijając faktże teraz trochę za późno juz na bieganine po sklepach:O aha udzieliłam się na innym topiku ;) o ciemieniuche chodzi:) aya musze ci podziekowac bo to ty doradziłas mi z tym płynem oilatum i szybko było po kłopocie:D:D:D:D mama fasolki tez tam się udziela:p....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie mama zuzi coś pisała o urodzinkach:O no to ja też przyłączam się do życzeń dla Krzysia🌻 👄 🌻 teraz uciekam bo muszę troche popracować:p.....i pobawić się z Nadką bo mnie tu juz ciągnie za nogawkę:D:D:D TO PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam :) 16 grudnia miał urodzinki ale wyprawialiśmy w sobotę. Bo to wiadomo....czasu więcej :D Jesu...a z tym czasem i zakupami to katastrofa :O:O:O Kiedy??????? Jak na złość jeszcze u nas w pracy jakieś spotkania wymyślają 😭 przed świętami!!!!!!!!!!!!!! no i zawsze się TROCHĘ przeciągają...niby mogłabym wyjść wcześniej i połazić po sklepach a tak muszę na łebi szyję lecieć do domu!!!!!!!!!!!! Aya proponuję praktyczne prezenty.... Mój kuzyn pokupował kiedyś mydła w kostce i tabletki od bólu głowy :D:D:D:D:D Na pewno się przydały :D:D:D:D:D No...tyle że miał wtedy 12 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamoZuzki, ale tez wpadłam na pomysł z jakimiś mydełkami z mydlarni, czy czymś takim:D:D:D To niby maja byc drobnostki, tylko nie rom=zumiem, po co w takim razie robić sobie prezenty:O:O przeciez to obcy ludzie w końcu i np. mi nie zależy, zeby o mnie pamiętali w kwestii prezentów, nawet to jest trochę...niezręczne:O:O tak mi się wydaje:O:O amamen, nie, ze kasa nie ma znaczebnia, bo ma (tym bardziej, ze jej nie ma:D:D:D), ale oprócz braku kasy cierpię tez na notoryczny brak czasu:D:D:D No i brak pomysłów, bo co można kupić tacie bratowej:O:O, albo jej bratu, który ma 17 lat:O:O:O Bez sensu zaśmiecam sonbie łepetynę:O:O:O Głupie to, bo najpierw myślałam, ze jak już tam idziemy i mają byc jednak prezenty, to tylko dla brata, bratowej i moich rodziców, a wczoraj się okazało, ze mama bratowej coś nam kupuje:O:O:O A to może i ja się poudzielam:p:D:D:D jak sobie nie zapomnę, bo na razie ciężko pracuję z przerwami na was;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya ale kaszana, rzeczywiście bez sensu bawić się w wróżkę i zgadywać z czego obcy ludzie by się ucieszyli. My najpierw mamy wigilię u Jacka, tam jest zwyczaj, że kupuje się prezenty tylko dzieciakom. Więc kupiliśmy jednej gitarę elektryczną z mikrofonem na baterie, drugiej lalki z akcesoriami a najstarszemu czapkę w barwach narodowych na mecze:)U mnie w domu, mimo iż miało nie być prezentów, to jednak kupujemy, bo sie okazało, że moja mama nam kupuje i chociaż po drobiazgu jakimś im kupimy. Dla mamy i taty mam książki, dla siostry kalendarz i szczoteczkę do zębów na baterie:), tylko dla brata problem...może też książkę jakąś wybiorę. Jasiek ma straszny katar, jak się brat obudzi to może skoczę do apteki, bo nie chcę z Jaśkiem wychodzić. Najgorsze,że mnie też coś rozkłada... Mamofasolki nasza Bedinge nie skrzypi. Jak się poprzecierały te filcowe nakładki to trochę hałasowała, ale przyklepiliśmy nowe i jest ok. Może spryskać czymś te plastikowe nakładki? Sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
książki to super pomysł:)Mcdzia:) Przynajmniej dla tych bardziej znajomych;) a reszcie kupię mydełka, albo cuś takiego i już;) Sylwek, ja żadnych zdjęć Emilki nie dostałam:( proszę o nie pomijanie przy wysyłania;) Za to mam zdjęcia Oliwki, na których pozuje, jak zawodowa modekla:D Violkam, a czy Oliwia już tak pewnie je sama, ze jej dajeszc jeść w innych miejscach niż krzesrłko?? no jestem pełna podziwu po prostu:) Julka jeszcze takiej wprawy nie ma i pewnie szybko nie nabędzie:O:O To teraz Wasze dzieciaki dopadł katar:( mam nadzieję, że szybko przejdzie i nie będzie gorzej akurat na same święta:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? Nadia bawi sie tylko tym znikopisem:O spośród wszystkich zabawek wygrzebie go i całymi dniami pisze i marze:O non stop:D:D:D nieraz muszę jej coś narysować i ona potem to koloruje:D:D:D normalnie strzał w 10!!!! z tym prezentem!!!!!! i na wszystkich zdjęciach co jej robię ma ten znikopis właśnie:O:O więc nie pomyślcie że ona tylko tą jedną zabawkę ma;););)... aja nie mam zadnych fotek Emilki:(:(:( sylwek zapomniałaś chyba o mnie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi gratulacje dla Oliwii rzecz jasna;) nabywa w ekspresowym tempie umiejętności:) Nadia tez je sama ale to tak nieporadnie jej jeszcze wychodzi ...przeważnie płatki śniadaniowe jej daję z małą ilością mleka żeby było bardziej gęste;) no i je:) tylko potem wokół krzesełka wygląda tak.....zresztą wiecie jak;).....:D:D:D ale fajnie patrzeć jak taki mały człowieczek sam się karmi:O jest taki skupiony i wielkich kawałków nie podnosi ,tylko wyskubuje z tego blaciku krzesełka te niewidoczne gołym okiem:D DZIECI SĄ KOCHANE❤️ i chyba Jaś jeszcze dobrze sobie radzi z łyżeczką co mcdzia????? ok uciekam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! odpowiem po kolei bo mam chwilę w pracy ;) Amamen, to mój pierwszy chrześniak Oliwia w ciągy dnia też robi siusiu na nocnik, ale nie zawsze jak ją posadzę to zrobi, czasami od razu chce zejść, jak wie że zrobiła wcześniej w pieluchę. Na Nadię też przyjdzie czas, nie martw się. Ja też ubrałam swoją choineczkę i postawiłam na szafce obok telewizora i zastanawiam się jak długo postoi, albo jak często będę ją ponownie ubierać, bo Oliwii spodobały się bombeczki i dotyka je, tzn. tak wali rączkami w nie ;) Aya, Oliwia też mówi si jak ma nawalone czasami w pieuchę albo jak my idziemy do toalety ;) Na Julkę tez przyjdzie czas, przecież nic na siłe.Ja też uważam że ten pomysł z prezentami u Was Aya za bezsensowny :( Przecież wystarczyło umówić się że tylko dla dzieci i byłby spokój a tak masz nowe zmartwienie... A ja znowu zapomniałam spytać Pawła o ten nasz środek na grzyba :O:O:O A ja dziś w nocy miałam takiego nerwa, właściwie od wczorajszego wieczora. Oliwia zasnęła przy Pawle ok. 21.00 więc chciałam jej obciąc paznokcie u stóp, ale zaczęła wierzgać więc pomyślałam że nie śpi twardo i nie obcinałam tylko przeniosłam do łóżeczka, a ona się obudziła i chyba była głodna bo tak zaczęła płakać że nie mogłam jej uspokoić. Nie chciała wziąć butelki do ust przez ten płacz. No i w końcu wzięłam ją na ręcę i zaczęłam lulać, uspokoiła się ale zasnąć nie mogła, położyłam ją na nasze łóżko bo mi ręce już wysiadały i dopiero wypiła flaszkę kaszki i zasnęła. Było ok 22.00 więc położyliśmy się z Pawłem, cieszyłam się że szybko zasnę bo dziś przecież pierwszy dzień do pracy po urlopie, a tu dupa... nie mogłam zasnąć :O:O:O Paweł też nie mógł. O północy stwierdziliśmy że jesteśmy głodni i poszliśmy coś zjeść, potem się położyliśmy i jakoś zasnęliśmy w objęciach ;):P (bez normy ;) ) O 1.20 wstałam i dałam Oliwii kolejną flaszkę :O A o 4.30 ona się obudziła i stała w łóżeczku płacząc, więc Paweł wziął ją do nas ... no to po moim spaniu, bo zostawili mi 5 cm od ściany tak że głowy nie moghłam wmieścić i tak od 5.10 nie śpię bo się wkurzałam że Paweł przyzwyczaja małą za bardzo do spania z nami. Wzięłam ją spowrotem do łóżecvzka, dałam kolejną porccję kaszki :O i tak sobie poczekałam do budzika. No super... czy wam też tak nerwy puszczcają z byle powodu? Bo ja nie wiem co się ze mną dzieje, jestem nerwus do potęgi n-tej!!! :O No i nie wiem co się dzieje ostatnio z Oliwią że późno zasypia, albo się wybudza... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko.:) Wreszcie jestem a w sprawie nocniczka to Ola od 8 miesiąca jest sadzana i to z powodzeniem;) teraz zrobi siku gorzej z tym drugim raz się uda a raz Ola straci cierpliwość i ucieknie z nocnika. W każdym razie do 15 miesiaca robiła kupkę tylko do nocniczka teraz jak jest starsza brakuje JEj czasu;) Ola też uwielbia znikopis ale bardzo go zdewastowała. Aya z tymi prezentami to naprawdę głupi pomysł powiem tylko,z ęmoja bratowa tez tak raz zrobiła, najpierw tylko dla dzieci to kupiliśmy dzieciom , a po wigili okazało sie, ze Oni dla NAs też kupili , My nie więc w ubiegłym roku My kupiliśmy Oni nie i teraz to juz nie wiem. Kupiłam zestawy kawa ze świecą albo czekoladowa kawa z filiżanką ,tak symbolicznie bo sama juz nie wiem jak to będzie . W każdym razie z tymi drobiazgami to jednak spory kłopot bi taki drobiazg to min. 30 zł a i tak trudno coś wymyślić:( A ja teżnie dostałam zdjęć od sylwek, natomiast Oliwia świetna jak Ona ładnie je, Olinka jeszcze sama nie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co zdjęć, Oliwia nie je jeszcze pewnie tą łyżeczką, co widać po jej sukienkach prawda? ;) Ale czasami daję jej w innych miejscach niż krzesełko. Bo ona to w krzesełku nie może się skupić. Nawet jak jej daję zupkę to mamy 2 łyżeczki, jedną je ona a druga ja jej daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzenia dla Krzysia ode mnie również!!! Sto lat!!! 🌻🌻🌻 A mój mąż 7 stycznia wkracza w magiczny wiek seniora:D:D:D, skończy 30 lat ;) Muszę przygotować coś szczególnego na ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do prezentów - u mojej mamy na wigilii będą 3 osoby (bez nas oczywiście) i moja mama chciala dla każdego kosmetyki. U teściów też 3 osoby, bo szwagier bez dziewczyny będzie, no i teście zażyczyli sobie roletę, a dla szwagra kupiśmy opiekacz do tostów. No i na prezenty przeznaczyłam bony co dostałam z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek siada czasem na sedesie, kupiliśmy mu taką deskę specjalna, tylko mu fifolek wystaje z niej i nie zawsze trafia do muszli...ach te fifolki! ale były tylko takie deski, więc kupiliśmy, ale to chyba model damski bardziej jest. Poza tym to jak byl młodszy częściej robił kupę do nocnika. Teraz robi w tak szybkim tempie i tak niespodziewanie (raz rano, raz po południu, raz podczas obiadu, a czasem po kąpieli wieczornej), że chyba musiał by cały dzień siedzieć na tym nocniku. Jasiek bawi się Bobem Budowniczym najbardziej i uwielbia książki, sam je sobie czyta z takim namaszczeniem, niestety też często je dewastuje. Oliwka ślicznie je. Byłam pod wrażeniem oglądając zdjęcia i jakoś nie widac skutków tego jedzenia na ubrankach. Ja się wkurzam, bo nie mogę doprac Jaska ciuchów. Jacek mu kupił ze dwa miesiące temu komplet trzech bodziaków i już wyglądają jak szmaty do podłogi. To znaczy materiał super, ale te plamy!!! Teraz mu wkładam tylko pod bluzy i swetry... Jasiek je sam, ale żebym miała pewność, że się najadł muszę go sama podkarmić. Bo on ma świetną zabawę przy jedzeniu, ale raczej więcej ląduje na blacie i podłodze niż w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam w sprawie tych nerwów to ja też czasami wysiadam, wczorajsze zasypianie Oli wyglądało podobnie jak u Was ehhhhh. Ona chyba czuje, że idziemy do pracy i NAs nie będzie bo w piątek i sobotę zasypia jak aniołek ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam, ja tez czasami nie panuje tak do końca nad nerwami\';) a już szczególnie w nocy:O:O:O Wszystko z Tobą w normie...tak sądzę...:O:O, albo ze mną nie za bardzo:O:O i z Małgonią też:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam zdjęcia ale ta Emilka śliczna i jakie długie ma włoski:) moja Olinka włoski ma po mamusi czyli cieniutkie i mało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko załatwione i ciacha i facet co ma być gwiazdorem;) więc teraz aby ten wór musze przemycic do szkoły;) żeby Niki nie widziała:O ubieram Nadisia i zawiozę ją do siostry:) a ja ide ustawiać stoliki , parzyć kawki itp. to papapapaapapapapa do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powodzenia amamen!!!! żeby się wszytko udało i nikt nie marudził;) a my się na zakupy wybieramy, jak Robert w róci z pracy, z opcją wycofania się natychmiastowego, jeśli b ędzie za duży tłok w sklepie:O:O bo z dziećmi jedziemy:O:O Kończę, bo mi Julka suszarkę rozbraja:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakże nasza komisja czuwa!:) Mam dziś okropny dzień. Co posprzątam to Jasiek porozwala. Marzy mi się urlop...może w przerwie między świętami uda mi się odpocząć? Jasiek nie chce jeść i ma podraznioną skórę pod nosem, więc nie daje sobie wycierać gili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciliśmy z zakupów, ale bez prezentów, bo mieliśmy godzinę na obskoczenie carrefoura, a to trochę mało:O i wystarczyło tylko na zwykłe zakupy:O:O więc czeka mnie kiedyś powtórka z rozrywki:O:O mam pytanie, do sylwek chyba, no chyba, że któraś z was się orientuje, czy na prawdę te wizyty u logopedy z Matim są konieczne:O:O bo wizyta taka wygląda tak, że pani każe Mateuszowi powtarzać w kółko \"t\", \"d\" ze spionizowanym językiem, czyli końcem z tyłu górnych ząbków, a jemu to nie wychodzi i się wkurza i zniechęca, no i potem pani ze mną rozmawia, jak mam z nim ćwiczyć, że mamy w kółko powtarzać trzy zdania😭, typu: foka Fela lubi fale, z wymową \"l\" ze spionizowanym językiem, no i on to \"l\" mówi łądnie, ale nudzą go te ćwiczenia (mnie też nie fascynują), a że mu nie wychodzi, tak jakby ta pani chciała, to w ogóle nie chce tego robić:O:O Dziś doszłam do wniosku, ze on \"r\" wymawia lepiej niż Hanna Gronkiewicz - Waltz:D:D Moje pytanie właściwie brzmi, czy nie znacie może przypadkiem, jakichś fajniejszych ćwiczeń na rozruszanie języka? bo on ma ponoć mało ruchliwy:O:O no i żeby to normalne \"r\" wywołać:O Bo nie mam nerwów robić z nim ćwiczeń, które nic nie dają i tylko wkurzają obie strony. Ta pani logopedka też jest trochę... jak flaki z olejem, w związku z czym Mati niezbyt chętnie z nią współpracuje i czuję się w czasie tych wizyt, jak na tureckim kazaniu:O:o Jutro kolejna i zobaczę czy jescze tam pójdę :O:O:O Myślałam, że te spotkanie to będą bardziej w formie zabawy, a tu takie nudy😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko poszło ok:) i dzieci i rodzice zadowoleni:) mamy chętnie zostały i posprzatałyśmy raz dwa:) aya ja nie wiem co to za logopeda że tak dennie ćwiczy z Matim:O:O:O powiem ci że u nas babka w szkole jest rewelacyjna:) bardzo ja chwalą z tego co wiem:) a nie znam się nic a nic bo Niki ma wymowe ok i nie musiałam chodzić do logopedy:O ale wiem że na tym własnie to polega:O wymawianie zdań do skutku ponoć:O Nikola musiała wypowiedzieć zdanie ....\'\'siedzi kura w koszyku, liczy jaja do szyku\'\' i jeszcze tam jakieś inne i było ok......no i szybko musiała to powiedzieć;) ide spać...jakas wypompowana jestem a nic takiego dziś nie robiłam w sensie że nie pracowałam w domu fizycznie:O:O:O:O jutro musze jeszcze 😭 dokończyć sprzątanie:O no to idę....paaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze mnie roździw:O zapomniałam napisać ze Emilka jest urocza!!!!!!!!!!! śliczna dziewczynka z niej:).....ja nie wiem te dzieci pięknieją z dnia na dzień:) oczka ma takie sliczne i filuterny uśmiech:) i na tych zdjęciach jest taka czarna babka to twoja siostra? tez ładna:):):):):) a taki facet brunet? to pewnie jej chłopak tez ładny:D wiesz bo mi tylko faceci w głowie:p....hihihihihihi a tak serio przyszło mi do głowy ze dobrana z nich para:O o ile są parą:);) Emilka jest cudna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D MUSZE SIE JESZCZE WPISAĆ:o CHYBA mogę co?:p mcdzia fifolek jest the beściak:D:D:D:D:D:D fifolek.........fifolek...........:D:D:D:Djesuuuuuu no nie mogę......:D PONOĆ TYLKO STARZY LUDZIE ŚMIEJĄ SIĘ Z BYLE CZEGO:o TO JA W TAKIM RAZIE JESTEM STARA JUŻ:D:D:D:D a mcdzia zrób zdjęcia swojej ładnej choince:) jestem ciekawa ( znowu jak stary człowiek:p:D) jakie zrobiłas te ozdoby:) no i nie dopisałam że Emilka jest cudna i ma super włoski:):):):) teraz se już idę to pa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Widzę że muszę koniecznie obejrzeć zdjęcia....w związku z czym zaglądam do poczty.... Dzisiaj obudziłam sie w nocy i było tak jasno od śniegu że myślałam że jest conajmniej 9.00 rano i że zaspałam i dostałam takiej palpitacji serca z tego stresu, że nie mogłam zasnąć :O a to była dopiero 3.00 😭.... Violka ja mam podobnie do Ciebie jak idę po wolnym do pracy i wiem, że powinnam o ludzkiej godzinie zasnąć to nie mogę.....no i potem w pracy wyglądnam nie jak po urlopie, wypoczęta i świeża...tylko jak po ciężkiej pracy w kamieniołomach....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dostałam zdjęcia Emilki i oglądałam wczoraj z Julką, która piszczała z radości na widok \'dzidzi\', jak mówiła:D:D Ale Emilka ma już długie włoski:) Cudna jest:) a rzeczywiście fifolek by mi nie przyszedł do głowy:D:D:D nic wczoraj nie zrobiłam już w domu po tych zakupach:( w ogóle, to już nie na moje nerwy zakupy z dwójką bąków:O:O bo Mati ciagle biega, skacze, włazi na wózek, pcha go w różne strony, szarpie, a Julka albo chce, zebyu ja nosić (koniecznie ja ją mam nosić),. albo chce sobie pobiegać za Matim:O:O No wymiękam po prostu:( Najchętniej bym ich nie brała, ale czasem to niemożliwe:( Może dziś uda mi się na te prezentoiwe zakupy pojechać:o Może z samym Mateuszkiem po wizycie u logopedy;) zawsze to tylko jedno dziecko muszę obserwować;) Amamen, to super, że wszystko dobrze poszło i ogół był zadowolony;):D:D Powinni Ci medal przyznać za perfekcyjną organizację:) Ale dziś mi się chce spać💤💤 Nie wiem, jak ja dotrwam do 14-tej:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya do kiedy Ty pracujesz do 14 tej? Chyba jakoś do grudnia miało być?? Czy mi sie coś pomyliło? Wiesz że ja TEORETYCZNIE też mam te 7 godzin? A RZECZYWIŚCIE siedzę po 9..... I nawet za wiele nie mogę nic z tym zrobić...bo owszem pójdę do domku po 7 godzinach...ale robota zostanie..... Moja firma nie jest przystosowana dla matek z dziećmi....i to mnie wkur.... maksymalnie. Wszyscy tak się zachwycają ...jaka śliczna, cudowna i pieją z zachwytu...a wystarczy że się wspomnie ...że chce się wyjść wcześniej to wszyscy robią takie oczy jakbym spadła z kosmosu.... I jutro ta fałszywa wigilia.....Załosna szopka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo współczuję, mamoZuzki:( Całe szczęście, że moja firma, nie jest może prorodzinna, ale w kwestii przestrzegania prawa jest ok;) Ja pracuję do 14 do 27 grudnia, czyli rok już minie, bo dostałam zgodę na rok właśnie i teoretycznie mogłabym występować o kolejną zgodę, wystarczyłoby przynieść zaświadczenie od lekarza, ale już nie będę przeginać;) a ta wigilia wasza...mam nadzieję, ze szybko minie chociaż:O:O:O Porażka kompletna Lepszym pomysłem byłoby dać pracownikom choćby po 100 zł w bonach np. niż robić taką wymuszoną \"integrację\":O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i przymuszać do roznoszenia bakterii, no nie? Aya? Już widzę te cmoki...... Gdyby dali ten bon to byłabym przeszczęśliwa....:) Właśnie udało mi się dostać 1 dzień opieki....mam prawdopodobnie wolne 30 grudnia....było ciężko ale się uparłam bo to ostatni możliwy dzień a potem mi przepadnią te dni.... Jeszcze nie pooglądałam Emilki bo ciągle ktoś mi tu łazi...wrrr.... A i właśnie miałam pochwalić Amamen...zuch dziewczyna...Ty masz chyba zmysł organizacyjny co?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×