Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cool

Nikt nie chce ciąży...a nie zapominamy o poważniejszych zagrożeniach?

Polecane posty

Gość Cool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
...Na przykład o innych "śmiertelnych chorobach przenoszonych drogą płciową"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo to pouczające
:P ale niestety, chybione :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Nie sądzę... myślisz, że to dobrze, że dzisiaj kobitki bardziej się przejmują tym, żeby nie być w ciąży po jakimś meetingu z przypadkowym partnerem, który nie miał kondoma przy sobie (ale za to oboje mieli chcicę że szok i to nie było przeszkodą), niż, że mógł być nosicielem? i co? pójdzie prędzej zrobić test ciążowy badania czy na obecność wirusa HIV na przykład? Myślę że to pierwsze. A czy jest chora, to się dowie za jakieś 10 lat i policzy wtedy, ile osób mogła przez ten czas zarazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
...zresztą janie chcę nikogo pouczać, tylko tak sobie rozmyślałam o dzisiejszym spojrzeniu na sex i wierność swojemu partnerowi i doszłam do wniosku, że "złe się rzeczy dzieją w państwie polskim" (i nietylko)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
Popatrz na to inaczej. Kazda woli cokolwiek niz zajsc w ciaze.A mozna miec np. raka, albo sie zarazic wirusem HIV w czasie transfuzji albo wizyty u dentysty, albo moga Ci nogi obciac po wypadku samochodowym. Takich rzeczy sa tysiace, ale i tak wszystkie wola cokolwiek niz ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EleonoraSe
no nogi to ja bym jednak wolała mieć nawet za cenę ciązy. Ale masz rację to jedna z najgorszych rzeczy jaka się kobietom prztrafia - koszmar- nikomu nie życzę i zazdroszczę bezpłodnym !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
no, widać, że aspekt ciąży stał się obiektem wielu wypaczeń... Zazdrościć bezpłodnym?? W tym czasie to one zazdroszczą nam, albo jeszcze gorzej... Czujecie, mieć ciągłą świadomość o swojej ułomności i braku możliwości urodzenia własnego diecka?? Przecież kobieta w swojej mentalności zakodowane ma macierzyństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie
nie każda kobieta musi być matką, nie każda jest tak zakodowana:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Każda... tylko niektóre mają w sobie stłumiony zmysł macierzyństwa. Wiem, że są kobiety, które dzieci nie chcą i nie będą mieć, na przykład dlatego, że mają inne ciekawe rzeczy do robienia niż ich wychowywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzenie jedno wielkie
pieprzenie i jeszcze raz pieprzenie - nie każda z nas musi być matką. Ja np mam jeszcze inne podejście - nie chce mieć dzieci bo nie jestem w stanie ich urodzić tzn boję się bólu i to jest dla mnie najgorsze. Aha a nazywanie ludzi bezpłodnych upośledzonymi świadczy o twoim upośledzeniu umysłowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam instynktu pieprzoinego maciorowego, podobnie jak te babki co dzieci na śmietnik wywalają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiollka
COOL>>> zgadzam sie z toba w 100% wiekszosc kobiet mysli o antykoncepcji pod katem bezpieczenstwa przciw ciazy o ile kobieta jest w stalym zwiazku z jednym zdrowym i wiernym partnerem moze miec jako taki spokoj jesli chodzi o rozne paskudztwa przenoszone droga plciowa...chociaz tez nie do knca bo np wirusowym zapalneniem watropby typ C czy np zoltaczka mozna tez sie w tem sposob zarazic ale jak kobieta idzie sie bzykac z facetem na temat ktorego niewiele wie i nie uzywa gumek tylko inne srodki to juz szczyt glupoty mam kolezanke... az mi glupio za nia bo znamy sie od kilkunastu lat i ja w sprawach sexu bylam zielona ale teoretycznie mialam duza wiedze..ona natomiast bzykala sie bez oporow ale niestety wogole sie nie zabezpieczala gumkami bo myslala ze jak biezre tabletki to wszystko rozwiazane...dopiero jak zlapala jakies paskudztwo i grzybice lekarz ja uswiadomil ze tabletki w przypadku przygodnych kontaktow to za malo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uv
nie każda chce byc matką, ja osobiscie nie chcę byc w ciąży, bo jest to stan, który mnie obrzydza, a poród to juz wogóle:o i czas po porodzie :O i tylko jedna rzecz mnie strasznie wkurza takie jak Ty babsztyle, które są tak ograniczone, że nie potrafią zrozumiec, ze każdy jest inny. ja moge zrozumiec 20-latkę, która marzyu o dziecku, okej, chce, no to nie moja sprawa 9chociazuważam, ze to zdecywdoanie za wcześnie, ale cóż jej zycie nie będę się wpieprzac ), ale jak ktos mi zaczyna wmawiać, że ja chcę, tylko tego jecsez nie wiem, to wrrrrrrrrrrrrr, normalnie wyć mi się chce. NIE KAŻDA KOBIETA MARZY O DZIECKU! i tutaj nie chodzi tylko o wiernośc partnerowi, ja jestem wierna, ale DZIECKA NIE CHCĘ! i po to biorę tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
Ja ma zajebiscie rozwiniety instynkt w stosunku do mojego krolika i dwoch psow. Ale dzieci na razie miec nie chce. Poporostu nie czuje sie na silach zeby byc matka.Mam 21 lat i na dzieci mam jeszcze czas. Moze okolo 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
UV, Ja nikomu nie wmamwiam, że koniecznie MUSI chcieć mieć dzieci i doskonale zdajęsobie sprawę z tego, że nie każdy chce je posiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Fiolka, widzę, że w odróżniniu do UV, wiesz o co mi chodzi... I nie znoszę braku kultury dyskusji, jakim się niektóre osoby tu popisały... Można atakować czyjeś poglądy, ale nie należy krytykować osoby, która takowe ma i nie wstydzi się o tym powiedzieć...Pozdrawiam Cię Fiollka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
Dajcie już spokój z umoralnianiem kobiet - mam już dość tej nietolerancji. Co to kogo obchodzi czy ja chcę mieć dziecko czy nie. Jak można się wtrącać w czyjeś życie. Na jakimś topiku przeczytałam ze jakaś kobieta urodzi dziecko dla świętego spokoju bo matka jej za uszami nadaje to ona urodzi (dla świętego spokoju - podkreślam) a dziecko odda na wychowanie do matki bo nie lubi dzieci które nie mówią. Masakra Ludzie są naprawdę straszni. A taka założycielka topiku chyba do nich należy skoro nayzwa bezpłodnych upośledzonymi. Pewnie gdyby w jej sąsiedztwie zamieszkała bezdzietna para już byliby wyklęci przez nią. Ludzie przestańcie się krytykować za inne poglądy - każdy ma prawo mieć dzieci i każdy ma też prawo do tego by ich nie posiadac a skoro ktos je ma lub nie ma to ma co do tego swoje powody. I pamiętajcie - nie każda kobieta ma instynkt tak samo jak nie każdy facet zdradza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Ludzie, nie rozumiecie... nikogo nie chcę umoralniać i nikogo nie nazywam "upośledzonym"-znajdźcie mi to słowo w moich poprzednich wypowiedziach. Nie mam nic do bezpłodnych kobiet... poprostu wyobrażam sobie jak okropnie muszą się czuć, mając świadomość tego, że nie będą mogły urodzić dziecka/dać potomka mężczyźnie, którego kocha... i same mogą siebie traktować jako "nie w pełni wartościowymi"-użyłam tego epitetu, żeby się już nikt nie czepiał, że wyzywam ludzi z takimi problemami od UŁOMÓW... A w ogóle płodność kobiet, czy też jej brak, nie jest przedmiotem topiku, który poruszyłam, jak zresztą "widać na załączonym obrazku"... Chciałam poruszyć problem obsesyjnego strachu przed ciążą, który rozmazuje i kobietom, i mężczyznom trzeźwe pojrzenie na inne zagrożenia, jakie łączą się z uprawianiem sexu wyłącznie dla przyjemności i bez odpowiedniego zabezpieczenia. ARE WE CLEAR NOW??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
sorry nie napisałas upośledzony tylko ułomny - przepraszam - wszystko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
w bezpośredniej formie?? Zacytuj mi, bardzo cię proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
Napisałaś o co ci chodziło no to ok teraz odpwiem ja PANICZNIE boję się ciąży PANICZNIE i co z tego. Dla mnie ciąża to koszmar i ?????????????????????? co jestem zła niedobra czy może upośledzona???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Eliza, wiesz co to jest czytanie ze zrozumieniem?? Chyba musisz poćwiczyć, poćwicz na tym topiku i przeczytaj wszystkie wypowiedzi jeszcze raz, a jak nie zadziała to jeszcze i jeszcze... aż dojdziesz do tego, o czym piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza27
boje się tego bólu przy porodzie - nie mogę się przemóc. Też bym chciała mieć dziecko ale nie po prostu nie no jak pomyslę o bólu w okolicach intymnych to naprawde nie wyobrazam sobie tego. Uwierz tez bym chciala sie tego nie bać ale to nie zależy ode mnie a ty pewnie ego nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
a co do strachu który przesłania inne rzeczy to ja bym wybrała groźną chorobe zamiast ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Eliza...Rozumiem cię, ale piszę o tym, że nie tylko antykoncepcja w postaci pigułek jest ważna, ale też ochrona przed chorobami... I JA nie chcę zajść w ciążę, zwłaszcza jeszcze nie teraz, ale pewnie będę chciała za jakiś czas założyć rodzinę... Też boję się bólu porodu, ale nie urasta to u mnie do jakiejś straszliwej fobii! kiedyś będę musiała się z tym zmierzyć... i wezmę to na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
I właśnie w tym problem, że człowiek woli być dotknięty śmiertelną chorobą, niż niechcianą ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
a u mnie to jest fobia - naprawdę nie wiem co robić. A co do zabezpieczenia to używam tabletek i prezerwatyw dodatkowo a mam jednego partnera stałego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Well
Rozumiem, że strach przed ciażą a strach przed chorobą to dwie różne odmiany strachu. Jesli chodzi o chorobę liczymy na jakieś cudowne, lub całkiem obecne w sąsiedniej aptece, lekarstwo, dziecko leczeniu nie podlega, to istota towarzysząca nam całezycie. Na tym chyba różnica polega, tak. Cool, nie użyłaś słowa "upośledzona", uspokajam Cię, ze twój tekst był czytelny dla przeciętnego czytelnika. Słowo "ułomna" mam wrażenie, dotyczy stanu chorobowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
właśnie to miałam na myśli... i, odnośnie do wypowiedzi Well, rzeczywiście, te dwa "strachy" to zupełnie inne "strachy", ale mają to samo źródło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×