Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cool

Nikt nie chce ciąży...a nie zapominamy o poważniejszych zagrożeniach?

Polecane posty

Gość Eliza27
czy ktoś zna jakies miejsce gdzie mogliby mi pomóc?? tylko nie psycholog bo oni sie nie chca tym zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza27
czy ktoś zna jakies miejsce gdzie mogliby mi pomóc?? tylko nie psycholog bo oni sie nie chca tym zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Well
Żeby móc wypowiedziec się na temat samego bólu porodowego, muszę na wstępie powiedzieć wam, ze mam to już za sobą. Stopień wytrzymałości na ból u różnych kobiet jest oczywisty i znany lekarzom, a nazwany przez nich jako "próg", a więc cos, czego z założenia się raczej nie przekracza. Mam nadzieję, że oprócz zrozumienia i wiedzy lekarze w tej kwestii również dysponują pomocą. Tego nie wim, bo mój próg był ustawiony dość wysoko. Jedno, co wiem na pewno, to to, że nasz organizm spieszy nam z pomocą dając tak ogromny zastrzyk endorfin, że trudno o równy jemu w jakiejkolwiek innej sytuacji życiowej. Po urodzeniu córeczki znalazłam się w stanie tak wielkiego uniesienia i szczęścia, którego nie umiem do niczego przyrównać i miałam póżniej nieodparte wrazenie, że ten stan wynikał z sytuacji chormonalnej, a więc cielesnej, a nie z serca, czy umysłu.Już koncze wywód.Przepraszam, że dosć przydługi. A nie, jeszcze jedno, w tej chwili się zabezpieczam i gdyby nie duża skuteczność wybranego przeze mnie środka, pewnie nie zmrużyłabym oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Well
Elizka, w jakim temacie poszukujesz pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
no w związku z moją fobią antyciążową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 27
no w związku z moją fobią antyciążową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Well, a co myślałaś wcześniej o macierzyństwie? planowałaś tę ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam się...
z Tobą Cool... dziewczyny myślą, że jak jedzą tabletki to im kondomy niepotrzebne... i "sprzedają dupę" kiedy tylko mją na to ochotę... a z tymi chorobami to taki niezły łańcuszek potem z tego wychodzi... jedna osoba zarazi drugą, potem tamta następne dwie i te dwie kolejne... i wychodzi na to, że nieunormowane życie erotyczne bez odpowiedniego zabezpieczenia i w ogóle płytka świadomość, poprowadzić nas mogą do samozagłady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrissssss
Cool ma racje odnośnie tego ze kazda laska predzej pobiegnie po test ciążowy niż pomysli ze facet mógł w niej zostawic coś o wiele gorszego! było ostatnio w tv o tym jak mąż zaraził żone wirusem HIV! wy sie tak boicie ciąży, ale dziecko to nie śmiertelna choroba!mnie tez przeraża mysl o ciąży i porodzie, ale nie zapominajmy ze sa straszniejsze zagrożenie - ten wie kto kiedykolwiek robił test na wirusa HIV...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Memento mori
ale laseczki spojrzcie na to z innej kwestii .. bol owszem.. ale to dziecko .. macie dac szanse nowemu istnieniu to powinno byc silniejsze od istoty bolu. Wyobrazcie sobie ze mozecie nosic nowe zycie w sobie.. ktore bedzie mialo oczka po mamusi a wloski taty. Dacie zyc zupelnie nowej osobie,a po tym calym okropnym porodzie bolu itd pozostanie nowe zycie..nie warto sie poswiecic?? Ten strach.. fobia nie moze was zrzerac od srodka tyle kobiet to przechodzilo ...wasze mamy..chyba najlepiej ich sie spytac...jak to bylo. A z reszta istnieje jeszcze cesarskie ciecie nie? pozdorwionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pogląd - Alina
MEMENTO MORI - pierwsza osoba która mądzrze potrafiła coś napisać. Pierwsza która przedstawiła posiadanie dzieci w ten sposób ze czytając jej wypowiedź nie pomyslałam "kolejna porypana baba która jest takim zerem ze chce w życiu tylko zmieniac pieluch" A tu proszę - co innego. Nie neguje cesarki i tłumaczy ból porodu a wszystkie inne - te pseudo matki-polki które rzekomo takie wspaniałe wyzywają człowieka od popierdoleńcó, idiotów, śmieci, czy nawet ułomów bo pisze ze nie chce miec dzieci bo po prostu się boi bólu. Nie podoba mi sie to co autorka napisała na poprzedniej stronie ze 1."Każda kobieta ma instynkt ... tylko niektóre mają w sobie stłumiony zmysł macierzyństwa. To nieprawda bo jak wytłumaczyc zdrowe kobiety,które mogą mieć dzieci ale biorą po prostu ślub i żyją długo i szczęśliwie bez dzieci?? Przeciez chyba nie są otłumanione całe życie 2."Czujecie, mieć ciągłą świadomość o swojej ułomności i braku możliwości urodzenia własnego diecka?? Przecież kobieta w swojej mentalności zakodowane ma macierzyństwo..." zwłaszcza to ostatnie - kobieta w swojej mentalności zakodowane ma macierzyństwo..cóż to za wierutne bzdury. Zakodowane to ma krowa,świnia, koń, pies które ze się tak wyraze dają dupy i nie wiedzą o co chodzi ale potem mają potomstwo. One nie mają wyboru bo tak to już stworzyła natura aby zwierzeta nie wyginęły - my tak bo nas jest dużo a i tak kobiet rodzących wystarczająco byśmy nie wyginęli. Aha i z tą ulomnością to lekka przesada - mozna to było napisac innymi słowami. a pragnę zaznaczyc ze ludzie bezpłodni to tacy samo ludzie jak my a nie jednokrotnie nawet bardziej szczęsliwi niz my - ci którzy moga miec dzieci. Dziecko nie zawsze daje szczęście ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie-Edyta
A właściwie czemu kobiety tak panicznie boją się mieć dzieci?? Czym to jest uwarunkowane? Czyżby wszechobecną karierą zawodową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie-Edyta
A właściwie czemu kobiety tak panicznie boją się mieć dzieci?? Czym to jest uwarunkowane? Czyżby wszechobecną karierą zawodową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie-Edyta
A właściwie czemu kobiety tak panicznie boją się mieć dzieci?? Czym to jest uwarunkowane? Czyżby wszechobecną karierą zawodową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka 123
ja panicznie boję się ciązy bo 1. boję się bólu porodu 2.nie chce mi się chodzic z wielkim brzuchem, rzygać, przestać palić i przestać robić to na co mam ochotę 3nie chcę być nieatrakcyjna i przytyć 4.Nie chce mieć łańcucha u nogi i nie móc ruszyć się z domu kiedy mi się podoba 5.Nie chce stracić ochoty na seks 6.Nie chce miec wielkiej pochwy 7.I na końcu chcę pracować i zarabiać pieniądze zeby się czegoś dorobic a z takim zjadaczem kasy jak dziecko to jest nie mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja to myślę że...
rzeczywiście kobiety mają te informacje gdzieś w podświadomości zapisane... odnośnie macierzyństwa. Przecież my też jesteśmy istotami ssącymi, czyli też do zwierząt moglibyśmy się zaliczać (pochodzimy podobno od malp??). to co nas od zwierząt różni, to to, że instynkty są u nas częściowo zastąpione myśleniem samodzielnym, stąd każdy ma wybór, czy chce mieć dzieci, czy nie. Popęd seksualny u ludzi też jest instynktem, tylko, że my, istoty myślące możemy nad nim zapanować, prawda? Ale, zdaje się, że założycielce tematu wcale nie chodzi o to, kto ma rozwinięty instynkt macierzyństwa, a kto nie, czy też kto się boi bólu porodowego, tylko o to, żeby wyjaśnic, dlaczego w dzisiejszych czasach problem niechcainej ciąży jest dla nas ważniejszy niż problem ochrony własnej osoby przed chorobami... Ale to takie moje skromne zdanie, jeśli można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKITA CHRUSZCZOFF
odnośnie: EleonoraSe "no nogi to ja bym jednak wolała mieć nawet za cenę ciązy. Ale masz rację to jedna z najgorszych rzeczy jaka się kobietom prztrafia - koszmar- nikomu nie życzę i zazdroszczę bezpłodnym !!!!!!!!!!!!!" "ZAZDROSZCZĘ BEZPŁODNYM"?? CO ZA GŁUPOTA!! WIEM COOL, ŻE JAK PISAŁAŚ O TEJ "UŁOMNOŚCI" BEZPŁODNYCH KOBIET, TO NIE BYŁO W TYM JAKIEGOŚ POSMAKU NIETOLERANCJI, I ŻE CHCIAŁAŚ ODNIEŚĆ SIĘ DO TEGO, CO NAPISAŁA aUTORKA POWYŻSZEJ OPINII (KTORA ZOSTAŁA PRZEZE MNIE ZACYTOWANA), CHCIAŁAŚ ZAUWAŻYĆ, JAK NIEFAJNIE CZUĆ SIĘ MUSZĄ BEZPŁODNI-NIE TYLKO KOBIETY, ALE I UWAŻAM, ŻE MĘŻCZYŹNI RÓWNIEŻ... ZAWSZE CHCILIBYŚMY BYĆ TYM, CZYM NIE JESTEŚMY, BO NIE WIEMY JAK TO JEST BYĆ TYM, CZYM NIE JESTEŚMY... I CZY RZECZYWIŚCIE TO JEST FAJNIE... STANOWISKO WOBEC SPRAWY ROZUMIEM I POPIERAM COOL, JEDEN Z NIELICZNYCH SENSOWNYCH TEMATOW W TYM DZIALE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Cool. Kilka dziewczyn tutaj chyba nie zoruzmiało isoty tematu. Tu nie chodzi o to czy ktoś chce miec dzieci, czy nie, tlyko o to dlaczego kobiety przedkładają własne zdrowie i życie nad \"problem\" ciąży. Zresztą to jest chyba wyraźnie napisane w pierwszym poście. Oczywiście każdy ma różne zdanie na ten temat, jedne kobiety pragną dzieci inne nie chcą o tym nawet słyszeć. Jednak nie wiem czy kobiety w pełni płodne i nie chcące mieć dzieci powinny się wypowiadać na temat zalet bycia bezpłodną. Paranoja ! Istota tematu jest to dlaczego niektóre kobiety zabezpieczają się rpzed ciążą a nie zabezpieczają się przed chorobami. Jesli nie chcą być w ciąży to rozumiem, ale jeśli nie używają porezerwatyw podczas seksu z przygodnym partnerem to już zrozumieć tego nie potrafię. Czy tu też chodzi o to, że nie każdy odczuwa potrzebę bycia zdrowym tak jak nie każdy chce dziecka? Drogie panie zastanówcie się nad tym co robicie. Dla chwili przyjemnośći nie warto ryzykować własnego życia. Pozdrawiam Cool i jej kulturę wypowiedzi. Równa z Ciebie babeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Traciłam już nadziję, że ktoś w końcu zrozumie, po co ten topik założyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorgo
to jak traciłaś nadzieje to trzeba się było zabić :) A ty masz bachory????? Wiesz co to znaczy zapierdolka przy nich??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cool
Liczę na to Gorgo, że nikt ciebie tak nie nazywał, jak cie na świat wydano... ja dzieci nie mam, bo to jeszcze nie mój czas, ale będę mieć, nawet jeśli to się wiąże z niezbyt atrakcyjnym wyglądem przez te 9 miesiścy ciąży oraz ewntualnym bólem przy porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LL Coolcia
coż COOL masz instynkt maciezyński i choć teraz jak sama piszesz nie twój czas to dzieci chcesz mieć. Ja np się nie moge przemóc tą całą ochydą związaną z ciążą i porodem i choc tez nie jest mój czas mówię ze dzieci nie chce teraz ani nigdy Pisałas ze kazdy ma instynkt maciezyński ale mi się wydaje ze ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK TO NIKT!?..ja chcę i to po raz drugi-wiem wiem to zupełnie niemodne bo teraz koniecznie muszę byc feministycznie nastawiona do zycia i robić zawrotną kariere a dzieko preczi ciąża fe!A mnie to guzik obchodzi chce miec drugie dziecko i koniec.Baba w ciązy do rzeczywiście mega-PINGWIN i poród też do zwykłych pierdnięć nie nalezy..no ale co z tego..?! Uważam ze mogę mieć karierę i dzieci.. zagrozenia? wierność partnerowi i troska o włąsne zdrowie to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość z Was pisze jak fajnie/niefajnie mieć dzieci. A przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, dlaczego dziewczyny wolą mieć AIDS, kiłę, rzeżączkę itp, byleby nie mieć dziecka (może powinnam dodać - nie w porę)? Może trochę dlatego, że o ciążach, aborcjach itp się plotkuje, więc znamy takie przypadki... A kto przyznaje się, że złapał syfilis? Nie słyszy się, a zagrożenie o którym się nie słyszy, nie istnieje. Wydaje się nam, że nas to nie dotyczy - bo kto dziś cierpi na choroby weneryczne? AIDS? W świadomości społecznej to brudny narkoman, czy dziwka z dworca są nosicielami, a nie ten czysty, pachnący najlepszą wodą po goleniu przystojniaczek... Nie ma świadomości takiego ryzyka. A jeśli chodzi o mnie - wolałabym mieć dziecko niż AIDS. Przy czym mam nadzieję, że moje postępowanie uchroni mnie tak przed chorobą, jak i nieplanowaną ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OGGY
ja zlapalem jakies swinstwo, bo laska minie uspokajala, ze tabletki żre... i czemu ja wtedy gumy nie zalozylem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×