Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tris

Do pażdziernika minus 30kg!!!

Polecane posty

Witam. U mnie ok :) Zjadlam na sniadanko platki z mlekiem pozniej 2 kromki z wedlinka i serek z rzodkiewka biala, czerowna bazylia, pietruszka 2 ziemniaczki mlode z koperkiem i szpinak i znow platki z mlekiem Wlasnie wrocilam z piwka i jako ze nie lubie piwa, to lyknelam moze z 5 razy, reszte oddalam kolezance:) Oczywiscie pocwiczylam i wlosy sobie przefarbowalam, znaczy kolor odswiezylam :) i paznokcie pomalowalam :) Ostatnio robie kolo siebie wiecej, tzn maseczki, jakies napoje drozdzowe na skore, kremiki irp. To naprawde pomaga jak sie ma dola i nie ma checi do niczego. Wtedy swiat jest piekniejszy :)) A u naeszego rodzynka to jak? Panie g. co tam? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie doszłam do wniosku ze musze na jakis czas przerwac diete bo juz zle ze mna....za duze osłabienie,zimno mi ciagle, włosy wypadaja, spie cały czas, duszno mi, oddychac nie umiem, paznokcie sie łamia, masakra...w głowie mi sie kreci.Mój kochany powiedział ze pare dni mam troszke jesc...odpocząc a pozniej znowu.Chyba mu przyznaje racje, niechce sie usprawiedliwiac, ale juz 13 kg schudlam to duzo ...wiem o tym.Nie chce sobie czegos zrobic.Wiec wybacznie jak przez pare dni bede wam pisała o innej ilosci jedzenia niz zwykle.Dzisiaj juz zaczełam wiecej..to jest 2 sucharki , platki z mlekiem, 3 placki ziemniaczane, pozniej wafelka i loda.Tris rozumiem cie z tym cukrem...ja jak nie zjem czaem czegos słodkiego to wariuje , zreszta moje ciało tez. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felinka no co z toba, chyba masz jakas blokade na tym gadzie ustawiona bo ja pisze a ty nic, moj nr 190080, odezwij sie wiec ty :) a z jedzeniem to jest tak ze moze po rpsotu za malo dostarczalas juz organizmow i(przelicz to na kalorie w wyjdzie malensko) ze przestalam to co mu dajesz spalac z obawy ze rpzyjda gorsze czasy i po prostu to magazynuje (spowolniona przemiana materii) chociaz pofolguj sobie z tydzien dwa i bedzie inaczej a swoja droga to co dzisiaj zjadlas to niewiele, zalezy jaki duzy jest ten sucharek jeszcze ale jesli to standardowy to tyle co nic czekam na wiadomosc na gadzie pozdrofka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.
A dzięki Mała czarna, 'Jak tam?' - Domyślam się, że chodzi o dietę. Generalnie żadnych wielkich zmian. Białkowe śniadanko do 300 kalorii + obiad podobny do śniadania + herbatki + jabłka, pomarańcze, grejpfruty - w międzyczasie do 700 - 1000 kalorii. Nie ważę się codziennie, nie wiem jak tam na liczniku. Ostatnio było 98,5 kg. Pozdrawiam i wytrwałości życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :)) No widzicie, mi to piszecie, ze za malo jem, ze tak nie wolno, ze mi sie cos stanie a same jecie jak wrobelki. Wiec przywoluje was do porzadku. Ktora mi to pisala, ze 5 razy dziennie jesc, zeby funkcjonowac normalnie i zeby chudnac he? g. to dobrze, ze u Ciebie wszystko dobrze i sie pilnujesz, nie poddajesz no i ze ciagle jestes z nami :)) Zaraz ide na sniadanie bo dzis wyjatkowo wczesnie wstalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie w ten cieplutki sloneczny dzionek!!! niedawno wstalam i juz juz mialam sie zlamac i jednak zwazyc ale postanowilam najpierw siusiu i te sprawy a tu patrze okres mam (10dni zawczesniej wiec wiecie lekkie zdziwko) no i stwierdzilam ze to pewnie przestroga przed wazeniem dzisiaj lece w poszukiwaniu stepera bo tak sie naparlam ze pojde i kupie a nie bede czekala na okazje allegrowa a co tam 30 zl wiecej za nowke to juz nie tak duzo a bede miala wieksza jakas pewnosc ze po pierwszym chodzeniu sie nie polamie. felinka podbudowalas mnie tym wczorajszym mierzeniem, kurcze moze ze mna nie jest az tak zle jak mysle :P nawet nie macie pojecia jak bardzo bym chciala zobaczyc 8 z przodu, wy tak czekalyscie na 6 a ja na 8, a pozniej na 7, aby tylko do 78 taka waga juz mi odpowiada zreszta ludzie zawsze mi dawali 10 mniej wiec tym bardziej moje 77 moze byc :D a teraz juz zmykam, wypije zaraz kawunie sucharka wszamie i zagryze kostka cukru :) na obiad dzisiaj wielki bal bo duuuzo gotowanego kuraka iiii kofana salata (z oliwa oliwek na czosnku mniaaaaam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :)) Ja juz po sniadanku, czyli jak zwykle 2 kromki razowca z wedlina i serek wiejski z rzodkiewka i innymi bajerami. Teraz zjadlam jablko w ramach 2 sniadania:) pje wode wodziczke bystra :P Pozdrawiam serdecznie :):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich fajnie g. ze u ciebie wszystko ok :) cieszy mnie to. poduszeczka miło mi i słuze pomoca kiedy chcesz.....moze kiedys bede potrzebowała pomocy w srodowisku pedagogicznym :p znajomosci zawsze pomagaja :) ja za twoja namowa robie 2 dni, nie tydzien wolnego dla sibeie.odpoczynek na maksa.I powiem wam ze juz i fizycznie i psychicznie lepiej sie czuje.Chyba sam fakt ze dzisiaj na wszystko moge sobie pozwolic mi pomógl.Wiec zjadłam(bez strachu to tylko 2 dni tak bedzie pozniej wracam do diety) bułke ciemna z serem i kiełbaska i ketchupem :) pyszne.... pozniej 4 mielone małe z sałata - niebo w gębie serio.Az na samą mysl mi sie buzia usmiecha.Ana kolacje mam łazanki z grzybami bo mój mięsa nie je :) juz nie moge sie doczekac.Poza tym juz 2 litry prawie wypiłam :0 pisze jak maniaczka jedzenia., ale serio potrzebowałam takich dni.A teraz zjem czekolada:P hihi za was tez zjem..... poduszeczka wiec jak masz dizisaj okres czyli zle wczoraj zakładałas ze badania były w srodku cyklu robione, co to oznacza?? jak myslisz ? Lepiej dla ciebie czy gorzej? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich odchudzajacych sie !!!Mam pytanko do Feliny 21-prosze kliknij przynajblizszej okazji w jakim czasie i jak schudlas te imponujace 13 kiloskow.....!!!BRAVO!!!!dla ciebie i wszystkich zgromadzonych w tym topiku,ktorzy maja za soba juz jakies sukcesy!!Zaczelam od czwartku 02.06 z waga 73 kg-dzis rano blo 71,7kg moj cel to 68 kg do 20 czerwca jade na kopenhaskiej.....ale co potem????PLIZZZZZZZZZZZZZZZZ...dajcie jakies tipsy na utrzymanie wagi...bo sie pochlastam chiba szarym mydlem jak znowu waga mi podskoczy!Uszy do gory i powodzenia...z gory dziekuje-zajze tu wieczorkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.
Gosia_70, Wątek zawiera WYSTARCZAJĄCO DUŻO rad i porad. Wystarczy poczytać, a nie bezsensu pytać o coś, co można przeczytać kilkanaście razy w tym wątku. [ lenistwo ?! ] Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felinka - oj lepiej lepiej, teraz to sie rpzynajmniej zalapuje w normy :D przynajmniej odetchnelam troche z tymi hormonalnymi tylko... skad mi sie te dziadostwo robi?? ojjj gino bedzie musial chyba ksiazek poczytac skoro nie wie :) panie G pan widze ma cos z mojego charakterku hie hie hie :) Gosia tak jak radzilam ci na topiku o 13stce, poczytaj troche n aszych postow tam jest co jesc czego nie jak zyc etc zeby jojo cie nie uderzylo w nos :) stepera nie kupilam niestety bo juz w rosmanie nie mieli ale moze poszukac i zdecyduje sie na cos z allegro, podoba mi sie taki jeden z linkami do cwiczenia rak ale to wyjdzie 50zl drozej niz zakladalam hjmmm musze to przedyskutowac z mezem :P a dzisiaj sobie pospalam, w zwiazku ze mam straszna alergie na pylki zwlaszcza kwitnace trawki nie daja mi ostatnio zyc, puchne na oczach puchnie mi w gardle dusze sie, biore silne leki i nie tak jak w przepisie 1 na dobe ale juz 2 i to nic nie daje, wczoraj wzielam 3 i tez mnie drapalo ale ciut mniej; no i przez to spanie zaspalam na obiad, xzamiast o 15 wlasnie go skonczylam; a swoja droga niezly spust mialam od 14,30 do 17,30, maz mnie nie budzil a dziecko sie tak ladnie budzilo ze mamusia mogla w najlepsze pospac :P no ale teraz to ja chyba ide zrobic cos konstruktywnego zreszta oczy mnie przy kompie bola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jednak nie pojde POST SPECJALNIE DO TRIS Tris kochanie nie lam sie, no nie badz mietka, trzeba byc twardym i sie nie dac, ty nie potrrzebujesz cukry to twoj umysl twierdzi ze go potrzebuje!! prawie codziennie masz lyzeczke cukry, a jesli nie to jakis owoc (zjedz wtedy winogronka maja duzo cukru) juz tyle przetrwalas to teraz bys sie poddala??? no cos ty nie warto a do tego waga sie podniesie spowrotem, stan wiec moze na wage i zobacz ile schudlas, przemnoz to przez 2 i zobacz czy przypadkiem nie oplaca sie dotrwac do konca :) i uwierz mi nie madrze sie, w prawdzie nie mam teraz wyjatkowo problemow z cukrem ale wiem co to jest, bardzo czesto mam niski cukier nawet po jedzeniu i lekarz mowil mi o hipoglikemi tej drugiej odmianie cukrzycy kiedy to spadek cukru wywolac moze omdlenia czy wymioty, od zawsze osilam przy sobie tik taki lub tandrynki ale teraz od kilku dni jest ok, ale moj sposob na te spadki cukru jest taki - nie pije kawy z cukrem ale wypijam kawe a dopiero jakies 10min pozniej zjadam lyzeczke cukru, to dziala!!!!! powtarzaj sobie NIE POTRZEBUJE CUKRU, SLODYCZE I CUKIER MOJ WROG,zobaczysz sama w koncu w to uwierzysz :) 3maj sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiehie g. dobrze napisane:) Caly topic o dietach, kazzdy daje rady i porady, tworzymy narady, dzielimy sie swoimi spostrzezeniami a tu sie pytaja jak schudnac hyhy ;))) U mnie tez w porzadku, na obiadek byly 2 kromeczki chleba sojowego w stylu wiosennym a o 17 platki z mlekiem. Cwiczenia rowniez zaliczylam, ale i tak zamierzam jeszcze cos podzialac w tej materii :D O 19 czeka mnie ostatni posilek, zeby sie nie rzucic do lodowki. Co dziwnego, zawsze jak bylam na 13 dniowej to slodycze to pozeralam wzrokiem, bo nie moglam sie powstrzymac i kurde, zlamalam sie 2 dni przed koncem. A teraz? Teraz w ogole nie mam ochoty na slodkie. Lezy kolo mnie cukierek czekoladowy i to juz chyba ze 4 dni i nie ruszam, bo wole wode albo rzodkiewke. Nie wiem jak to sie dzieje, bo nie pije niczego cieplego, co moglabym slodzic ani nie jem niczego takiego, co mogloby uzupelnic poziom cukru we krwi. Pozdrawiam i ide ogladac...Pascal po prostu gotuj ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich sorki za słownictwo które uzyje ale kurw....ja pierd...i same takie.przejeb... wiecie co wczoraj miałam tylko jeden dzien normalnego jedzenia dla odpoczynku , tak dla mnie dla psychiki.Zjadłam 2 bułki małe ciemne ze serem i kiełbaska i warzywami, 4 mielone z sałata , pół czekolady i pare łyzek łazanek.Serio nie okłamuje was.I wiecie co 2 kg wiecej.Ja pierdziele taki interes.Zrzucam 2 kg jakies 2 tyg a tyje w ciagu dnia.czyli co całe zycie mam byc juz na diecie, całe zycie mam liczyc kalorie, wszystkiego sobie odmawiac,.Nawet nie moge sobie pozwolic na jeden dzien luzu??? Co jest czemu schudnac 2 kg to horror ,a przytyc to drobnostka.Wybacz gosia70 ale nie mam humorku dzisiaj zeby pisac jak to zrobilam.Bo jak widzisz mam kryzys.Nastaw sie tylko na to ze ty tez bedziesz pewnie go miała, nie jest to moze optymistyczne ale tak jest.Kazda z nas ma to.Pytanie tylko co dalej.Co mam dalej robic;( gdyby nie fakt ze piotrek tu jest juz dawno bym ryczala, a tak tylko krzycze jak głupia.Cały dzien mam do dupy.Ale dzisiaj znowu bede jesc w miare nrmalnie, niechce sie ograniczac juz dzisiaj, ale jak od tego eszcze 2 kg przytyje to koniec.w dupie mam całe diety albo zaczne cos bardziej drastycznegi innej rady nie ma.2 kg w jeden dzien? jak to mozliwe? przepraszam za słownictwo i ze w ten piekney niedzielny poranek, zatrzynam od takiego postu.....spróbujcie zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, nie denerwuj sie. Zjadlas sporo i po pierwsze, waga tyle wskazala bo sie napchalas, a po drugie jeszcze tego nie \"zmielilo\" i pewnie sie wydalilas tego. Niczym sie nie martw, jak sie oczysci to bedzie mniej :)) Ja na sniadanko wcinam 2 jablka:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej postanowiłam napisac mimo ze humor nie wrócił wiec napisze co zjadłam .Waga juz 71 wiec albo na okres , albo nie wiem co. zjadłam bułke z serem rano, pozniej rosół z kalafiorem , 2 skrzydełka gotowane z kapusta, pozniej kawałek ciasta drozdzowego i kawe.wiec sporo tego.Ale od jutra z nowu o ile do jutra waga nie podskoczy.wtedy sie zastanowie jak dalej bedzie. ok pomarudziłam wam wiec lece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos ostanio nie mam czasu pisac . dzsiaj caly dzien mnie nie bylo i zaraz tez wychodze do kina =D i oczywiscie nei zwazylam sie =[ bo wazyc sie musze chodzic do kuzynki a jej rano akurat nie bylo a wazenie si epo poludniu nei ma sensu. trzymam za was kciuki. bedzie dobrze =) slabosci do slodkiego na pewno nie dlugo mina i waga znow ruszy w dol =) a wczoraj: dwa jablka dwa nalesniki z truskawkami i dwie same skurki truskawki pieczywo woda i herbata pu-erh dzsiaj: jablko banan dwa skrzydelka z kurczaka bukiet warzyw (marchewka, kalafiorr, brokuly) jagurt truskawkowy z otrebami woda i herbata pu-erh pozdrwiam i uciekam juz =) BUZIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yo :P Dzis: 2 jablka skorka z nalesnika 2 kromki chleba sojowego z wedlina i goracym kubkiem 2 jablka tarte z marchewka serek wiejski z wedlina i warzywkami no i woda jak zwykle Ide cwiczyc:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak wy mało jecie az mi sie niechce pisac wiecej nic :( bo przy was to ja obzartuch jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w wielkim skrocie moja niedziela - kupilam stepper, na allegro z przesylka za 93zl, taki co to ma od razu linki to cwiczenia rak, wolalam taki uzywany niz za 160 nowke zreszta mam nadzieje ze bede na nim cwiczyla bo taka kasa to jednak nie jest malo - 7 dzien diety kopenhaskiej a co za tym idzie dzien prawie glodowy ale w sumie taki nie byl, poniewaz pozno wstalam herbatke (gorzka) pilam ok 10.30 obiad byl o 16 - piers z inyka w przyprawach (ziola rozne) i czosnku ugrillowana w kuchence (mamy taka opcje w piekarniku) ojjjj jakie to bylo pyyyszne i syte!! a pozniej jeszcze byl w przepisie owoc - zezarlam pol arbuza, gosh alez byl pyszniutki soczysty i w ogole mniaaaaaammmmm, bo tak w sumie to jedyne co mi w tej 13stodniowej brakuje to wlasnie owocow i warzywek (innych niz salata i brokulki) zwlaszcza ze zaczynaja sie ogurasy i pomidorki :) - bylam dzielna i zrobilam mezowi kanapki na kolacje a corce gofry z dzemem i nic mnie nawet nie kusilo ku sprobowaniu :P Zainspirowana rozmowa z felinka stwierdzilam ze podam wam przepisik na szybkie lody - 1/4 szklanki mleka 0,5% dolewam w dzbanek mixera wypelniony truyskawkami malinami wisniami lub arbuzem (oczywiscie bez pestek) ewentualnie w ramach energy icecream bananem. to wszystko przemixowuje az do bolu i.... wlewam do jednorazowych plastikowych szklaneczek, wkladam lodowego patyczka (mozna kupic pakowane po 100 lub 500szt) i do zamrazalnika, nastepnego dnia sa pyszne nietuczace lody :) aaa jesli nie lubicie kwasnych lodow polecam dodac fruktoze zamiast cukru, jedyna wada fruktozy to jej straszna cena (cos ok 8,5 za 0,5kg) moje dziecko uwielbia takie desery a ja nawet jak zjem caly kubek to mam swiadomosc ze od owocka i mleczka odtluszczonego sie nie utucze :) postanowilam w przyszly weekend skoczyc do hurtowni i zaopatrzyc sie wlasnie w kubeczki i patyczki bo to za moment sezon truskawkowy sie zaczyna a arbuzowy to juz sie zaczal :) a teraz lece sie przytulic do slubnego, korzystam z dobrego nastroju i chyba nawet mu jakiego masaza fundne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i zapomnialam napisac przeprosilam sie z rowerkiem w paitek tylko 25 min wczoraj 30 a dzisiaj juz 45min pojezdizlabym i godzine ale nie moge forsowac kolana bo pozniej znowu na miesiac rowerek w kat ppojdzie.... w kazdym badz razie od teraz codziennie rowerek a jak przyjdzie poczta stepper to w dzien stepper wieczorem rowerek, schudne zobacyzcie ... ja wam jeszcze pokaze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie ja na chwileczke tylko poduszeczka a pokaz nam:P hihi bedziemy laski, wszystkie na wzajem sobie bedziemy pokazywac :) jem własnie ciemna buleczke mała z serem plasterkiem kiełbay i ogórkiem.Nastepny posiłek o 4tej dopiero,bo jadser do zoo :P bede hipcie oglądac hihihi i małpki .Juz nie moge sie doczekac.Moje kochanie mnie zabiera na wycieczke.Alez jestem szczesliwa.Szkoda tylko ze tak wczesniej wstac musiałam pozdrawiam i do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha posmialam sie z tego, ze sobie nawzjaem bedziemy pokazywac :):):) Ja dzis sobie jablka 2 na sniadanie strzelilam, zaraz kawka i ide sie uczyc:)) Nie wiem co na pozniej bede miec bo o 12 mam cos wcisnac tylko nie wiem co. Pewnie kanapeczki :)) Pozdrawiam i usmiechu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wam ja tak szybko przelotem pisze!! ostatnio nie mam wogole czasu tu nic skrobnac i nie zapowiada sie zeby mialo byc inaczej:( kurcze czeka mnie wlasnie zaraz rozmowa w sprawie pracy a czuje sie okropnie:( dostalam ciotke jak by tego mi bylo malo mam tyle kucia:( a najchetniej polozylabym sie z okladem na brzuch i zasnela:( Trzymajcie za mnie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jak poszlo na rozmowie? Mam nadzieje, ze OK :)) U mnie tez nauka a zaraz jade z babcia do lekarza, wiec wezme ksiazke ze soba ;/ Dzis zjadlam na sniadanko 2 jablka pozniej 2 kromki razowca a na obiad szpinak oraz truskawki z jogurtem naturalnym :) O 17.30 musze jablko wszamac i koniec jedzenia :) Pozdrawiam ja oraz moj przjaciel August III :P Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w zoo i juz wróciłam- swietnie było.Naprawde niezła forma rozwyki, zjadłam dzisiaj bułke rano., pozniej rosół z kalafiorem, 2 skrzydełka z sórówką , i batonika :) oj zblizaja mi sie pewne dni czuje to.waga tragedia szkoda mówic i pisac.Ale moze to chwilowe, pozdrawiam ide sie pluskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widze felinka ze u Cioebie juz nastroj lepszy :) tak trzymaj!! przeciez kazdy sie moze podbudowac ogladajac hipcie i sloniki :P U mnie kolejny juz 8 dzien \"13stki\" - czuje sie swietnie pelna zapalu zycia i super radosna :) okres juz mi sie skonczyl (znowu tylko 2 dni wiec zyc nie umierac, a swoja droga PMS po leczeniu hormonalnym (bo nie po ciazy) mam tak straszny i wredny ze po prostu idzie sie zastrzelic, ojjj biedny ten moj maz :0 co do pokazywania - jak juz schudne te 15kg to kolezanka mi strzeli sesje zdjeciowa iu wtedy WAM pokaze :) plany na najblizszy okres : codziennie rowerek (stacjonarny) tak 40 do 60 min, spacery dlugasne z dzieckiem, szybkie marsze do pracy, po pracy (dyzury) i z pracy a jak tylko stepperek do mnie dotrze to conajmniej 1000 krokow dziennie :P ale sie zaparlam co????? dzisiaj moja byla uczennica z ktora sie nie widzialam ponad miesiac stwierdzila ze strasznie schudlam i ze ze mnie cos pozytywnego promienieje OOOHHHHH YEEEEAAAAAHHHHH :) biegne do lusterka przerobic sie na wampira (male oczyszczanko twarzy) a pozniej ok 20tej (na filmach) planuje odjechac w sina dal hie hie hie pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesjonalny dietetyk
Diety indywidualne odchudzanie choroby przemiany materii alergie pokarmowe cukrzyca miazdzyca diety dla sportowców mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze prosze jaka radosc bije z waszych postow:) Na kolacje mialam jednak truskawki mniaaaaaaaaaam :):) I jedyne cwiczenia to te co sama w domu porobie, bo nie mam stepera ani nawet roweru nie mam nie mowiac o stacjonarnym:)) Pozdrawiam i az milo sie was czyta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyk
- odchudzanie - diety indywidualne - dietoterapia - cukrzyca, miazdzyca, nadcisnienie,choroby przemiany materii - alergie i nietolerancje pokarmowe - celiakia, fenyloketonuria - diety sportowcow Zaprasza mgr inz Technologii Zywnosci i dietetyk mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×