Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

zwaryjuje- jestem z Toba kochana , ja tez dostaje szału , niby miałam krwawienie przxez 2 tygodnie , ale po tym co napisały kobitki , mam wszystkie objawy ciaży ,a znam je doskonale , bo mam już dziecko.Ja już chyba tez głupoty wypisuje , strach zeżar mi mózg. Wybaczcie jeżeli sie naprzykrzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka_forum
r.k. ---> ja tez sie nad tym zastanawiam. Nad SKUTECZNOSCIA postinoru. W ciaze nie tak latwo zajsc i tak naprawde nie wiemy, czy nie jestesmy w ciazy bo nie bylysmy, czy dlatego ze zadzialal postinor. Ale znowu tyle wpadek to by wiecej dziewczyn zaszlo w ciaze - a jak widac jest ich zdecydowana mniejszosc. Zeby to mozna bylo jakos sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka_forum
lojeczka --> to krawienie po 6 dniach to moglo byc krawienie postinorowe. To 2 tygodniowe to juz mozliwe, ze okres. Moja ginekolog mowila, ze niektore dziewczyny bardzo krwawia po wzieciu tego leku. Naprawde objawy sa rozne, ja mialam bardzo niewiele objawow , na szczescie obylo sie bez dluzszych krawien. A robilas test? Ile dni temu mialas wpadke? Niestety postinor to bomba hormonalna, krawienie jest jednym ze skutkow przed ktorymi przestrzegala mnie ginekolog. Badz dobrej mysli, bo stres nam nie sprzyja. jestem z Toba i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja stosowałąm postinor 2 razy.Pierwszy raz minęła doba od wpadki i postinor nie zadziałał ( mam wspaniałaego synka, 5 lat:)) a drugim razem wzięłam po jakiś 10 godzinach i bylo ok.Choć też się nadenerwowałam bo okres mi się po tych hormonach o 2 tyg spóźnił i robiłam chyba ze 4 testy.Dla postinoru jedna zasada: im szybciej tym lepiej.Nie sugerujcie się tym, że ponoć do 72 godzin po wpadce działa..Pozdrawiam.Wszystkim z niecierpliwością czekającym na okres życze pomyślenego zakończenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka - nie martw się - te wszytskie Twoje objawy to stres. NIC WIĘCEJ. Dasz radę. Robiłaś już test? Bo od tych wszystkich dziewczyn już mi się pomieszało w główce;) Kurcze... Ja też tak kiedyś miałam - wszytskie urojone objawy ciąży. Fakt trochę się przestraszyłam, bo od wzięcia POSTINORU nie minęły jeszcze dwa miesiące, ale pozytywne myślenie to podstawa. Ciąży nie było, nie ma i nie będzie, całuski ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaczek
Pękła nam gumka,miałam wtedy dni płodne,była pierwsza w nocy,więc mój chłopak z samego rana pojechał po recepte i wykupił postinor!Pierwszą tabletke wzięłam po 8 godzinach od stosunku,drugą po kolejnych 12!nie miałam żadnych objawów poza tym że pobolewał mnie brzuch!okres spóżniał mi się 8 dni więc zrobiłam test!wyszedł pozytywnie,drugi też i trzeci już u ginekologa również!mamy obawy czy po takiej dawce postinoru dziecko będzie zdrowe!Jeżeli ktoś miał podobny przypadek niech o tym do mnie lub na Forum napisze!Bardzo o to proszę,gdyż opinie ginekologów na temat szkodliwości postinoru są podzielone,a my chcemy zebrać jak najwięcej informacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Po tych wszystkich wypowiedziach jestem załamana... nagle tyle kobiet, które wpadły po Postinorze, i do tego nawet jedna z okresem podczas ciąży, ja chyba zwariuję ;( :( Już mnie nic nie przekonuje, chyba pójdę faktycznie po test ciażowy i po drodze ze*ram sie chyba ze strachu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda kobieta ma inny organizm i Postinor różnie może zadziałać.Lepiej szybko zrobic test niż nieraz niepotrzebnie martwić się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olusiaczek- nie robiłam jeszcze testu , natomiast na 11 jestem umówiona na usg ginekologiczne. Mój znajomy ginekolog mówi ,że ciąży prawdopodobnie nie ma( nie badał mnie , to kolega) i jak przedłużało mi się to krwawienie to zaproponował wejść w antykoncepcje w celach leczniczych.Juz nawet sie uspokoiłam , bo w sumie skoro ginekolog tak twierdzi , no i było krwrwienie w zasadzie o czasie , no to myslałam ,że bedzie oki. Kazał mi tylko kontrolnie zrobić to usg ,żeby wyjaśnić przyczyne tego długiego krwawienia(i ta krew była taka jasnoczerwona), czy np. nie było poronienia. A tu masz, kobitki miały krwawienie i są w ciąży. Pocieszam sie tylko ,że obydwu paniom spóźniał się okres, a ja dostałam przed czasem, ale pewnie i to zaraz ktoś obali. Boże , dziewczyny -raz jem , raz nie .teraz mnie mdli i wiecznie mam wzdęcia, wiatry , a to tez jest jeden z objawów ciąży. A jak będę w ciąży , czy to dziecko będzie zdrowe? czytałam , gdzieś ,że babka po hormonach miała ciążę patologiczna i dziecko też nie jest zdrowe.:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianna z krakowa
nie chcę być świnią i was straszyć ale ja też mam dziecko po postinorze :P i to jest dokładnie tak jak napisała któraś powyżej tzn te, które się cieszą że u nich zadziałał prawdopodobnie nie były w ciąży bo jajeczko nie zostało zapłodnione i postinor został zażyty niepotrzebnie :) natomiast te, które zażyły i mimo to mają teraz dzieci zapłodnione zostały ale postinor nie zadziałał dlatego, że on tak naprawdę ma baaardzo mały % skutecznośći pozatym w ciąże na prawdę sie tak łatwo nie zachodzi jak mogłoby się wydawać :P oprócz dni płodnych potrzebna jest maaasa innych czynników aby do zapłodnienia doszło :) także ja osobiście uważam, że jeżeli ktoś uprawiał seks w niepłodne dni i np pękła gumka to nie musi a wręcz nie powinien lecieć od razu po Postinor (bo to poważna ingerencja hormonalna jest) aha jeszcze jedno : ja przez pierwsze 3 miesiące ciąży też miałam okres (a raczej plamienie które było identyczne jak okres) i gdybym nie poszła na kontrolna wizytę do gina to dowiedziałabym się duuużo później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianna z krakowa
heeh LOJKA no niestety muszę obalić Twoja tezę :) :) przez te 3 miesiące okres pojawiał się jak w zegareczku tj zero dni spóźnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczymgłupiszczeniaczku- ja tez mam doła , gdzie nasza maleńka???mam najgorsze przeczucia , a jeszcze wczoraj byłam pełna optymizmu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZYTELNICZKA FORUM - DZIEKI CI ZA SŁOWA OTUCHY , SĄ BARDZO MI POTRZEBNE. CHYBA PÓJDĘ PO TEŚCIK,A 11 TAKI TAK IDĘ NA USG DOPOCHWOWE. TRZYMAJ KCIUKI KOCHANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki , a jeszce jedno pytanko . Ja dokładnie wiem kiedy mam jajeczkowanie , bo zwijam sie wtedy z bólu . Od tego momentu zawsze mija 14 dni i jest okres. Wiem ,że postinor wzięłam przed jajeczkowaniem , bo nie przechodziłam wtedy jeszcze tych comiesięczmnych bóli. po 8 godzinach od wpadki zażyłam postinor , po 12 drugą. Czy myslicie ,że postinor mógł spowodowac ,że do jajeczkowania nie doszło? Niby tak jest na ulotce ,że takie ma działanie miedzy innymi. To był 9-10 dzien cyklu , czyli jeszce przynajmniej 3 dni do jajeczkowania. napiszcie co sądzicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pozatym
możliwe albo nie doszło do jajeczkowania bo jajeczko zostało zapłodnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka_forum
Do wszystkich, ktore sie martwia ---> Kochane, ja tez jeszcze nie jestem niczego pewna. Ale mysle sobie - okres byl, testy wyszly negatywne. I trzymam sie tej mysli. Pewnie za kilka dni zaczne schizowac, czy test byl przeprowadzony poprawnie itp itd. Okres dostalyscie, testy wyszly negatywne - wiec troszke spokoju dziewczyny. Sama nie jestem pewna niczego, a uspokajam Was. Dajmy sobie dziewczyny troche zapomnienia. ja myslalam,ze te cale stresy z wpadka to juz najgorsze co moze byc. No niestety zycie przekonalo mnie, ze sa gorsze dramaty. Jakbym miala do tego jeszcze myslec - a moze jednak jestem w ciazy, to juz dawno by mnie wywiezli do psychicznych. Zobaczcie jak niewiele pisza te dziewczyny, ktore zaszly w ciaze. A my odrazu szukamy co by tu zakwalifikowac pod swoj przypadek. Jak zaczniemy myslec, ze mamy trzeci okres a jestesmy w ciazy... predzej czy pozniej kaftanik i pokoj bez klamek :) jak sie zaczynamy bac to biegiem po test i juz wiemy. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka_forum
lojka ---> albo jak one maja dzialanie hormonalne to niweluja wszystkie dotychczasowe bole. To tak jak w przypadku tabletek antykoncepcyjnych, ktore reguluja cykl i sprawiaja, ze okres staje sie mniej bolesny. Po zazyciu postinoru nie wiesz czego sie spodziewac, bo nie wiesz co poczynil w Twoim organizmie. Nie panikuj i nie czekaj na bol ... bo teraz to nic nie wiadomo. Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Lojka - kochana nie martw sie bedzie dobrze w koncu lekarz nie wykrył ciąży kochana zobaczysz ,że będzie dobrze nie przejmuj sie przeciez takie krwawienie jest równoznaczne ,że żadna ciąża by nie przetrwała w Twoim przypadku , kocvhana bedzie dobrze , grunt - myśleć pozytywnie , uszka do góry ja tez schizuje po tym dziwacznym tescie ale mysle ozytywnie :) uszka do góry kochana będzie dobrze zoabzcysz ❤️ przepraszam ale wróciłam dopiero od rodziny dlatego mnie nie było kochaniutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje
dziewczyny, prosze, poradzcie kiedy najwczesniej moge zrobic test..???? o niczym innym nie moge myslec :( a juz po tym jak sie dowiedzialam ile dzieciaczkow jest na swiecie po postinorze... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleńka21 - dzięki ,że jesteś . CZytałaś forum ? to jest szok. pójdę Twoim śladem i zrobię teścik , bo co do jednego wszystkie panie są zgodne , że test wyszedł pozytywny. ja jeszcze go nie robiłam. Chwila strachu i , albo załamie sie do konca , ale znowu pojawi sie nowa nadzieja. Skąd nagle pojawiło się tyle wpadek , śledzę te forum od jakiegoś czasu i nie zauważyłam wcześniej takiego zamieszania.:(:(:( maleńka to dla ciebie[❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje
dziekuje Majka-bajka {kwiatek] byle do wtorku !!! ;( (teoretycznie moze cos sie rozjasni) pozdrawiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka - kochana dziekuje będzie dobrze zobaczysz dziekuje za serduszka , to bardzo mile , jestem z Tobą cały czas kochaniutka , Ty to dopiero zaslugujesz na miano dobrego duszka , niestety czytałam co się tu działo i sama jestem w szoku :( ale trzymam za Ciebie kciuki ❤️ ❤️ ❤️ jednak ja mam dobre myśli które kieruje ku Tobie wiem też ,że bedzie dobrze w Twoim przypadku Kochane teraz to sama zgłupiałam , jestem w szoku jednak w sumie to nie dziwie sie ,że i takie przypadki sie zdarzają same czytałyście zapewne moje wpisy odnosnie zorbionego wczoraj testu , sama nie wiem co o tym myslec ehh :( całuski kocvhane musimy się trzymać i wspierać w koncu od tego tutaj jesteśmy ❤️ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
lojka... boję się ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
noi kochane odnośnie testu słyszałam ,że mimo ,że tam pisze ,że stosować po 6 dniach od zapłodnienia to wiadomo nie zawsze do zapłodnienia dchodzi pierwszego dnia, test juz działa kiedy zarodek się zagnieździ więc nnie warto robic test po tygodniu odczekac do ok 10- 14 dni po wpadce lub stosunku,który wydal Wam sie niebezpieczny , ja zrobilam test po 2 tygodniach , a ten po postinorze po ok. 24dniach ,ale ten wczorajsdzy same czytalyscie i nie wiem co o tym sądzic ❤️ pozdrawiam zwariuje - tutaj umiescilam wiadomosc kiedy powinas zrobic test, będzie dobrze kochana trzymam kciuki ❤️ sama jestem, załamana tym wczorajszym testem , wvzoraj juz bylam zczesliwa bo ktos napisal ze widocznie sie zamoczylo skoro zadnej kreski nie bylo ale ten obszar jaby zamakal i wygladalo ze po testu od dolu do lini tej pierwszej kreski gdzie jest ciąża ale w 1,5 minuty uormowalo sie i wyszledl negatywny bez zadnych niewyraznych kresek , wyrazna jedna kreska ozbnaczajaca brak ciąży jak zoabzcylam jak zamaka od dolu zaczelam płakac z nerow ale wyszlo ze niby nie ma ehh :( i co począć wmawiam sobie ze wynik odczytuje sie po 2-3 minutach a wtedy byl na pewno negatywny , zajrzaalam nawet po 10 minutch m, tez byl negatwny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje
dziekuje Malenka ❤️ wiem, ze panikuje, ale chcialabym juz(!!!) wiedziec na czym stoje :( tak sobie to obmyslilam, ze jesli miedzy wpadka a postinorem bylo 10 godzin... to chyba jesli doszlo wtedy do zaplodnienia to powinno juz byc wiadomo po tescie zrobionym ze te 6-7 dni... bo jesli nie doszlo wtedy, to po postinorze juz chyba nie ma takiej mozliwosci... :( juz sama nie wiem co myslec, dlatego pewnie bzdury plote... :( w zyciu testu nie robilam i jak jeszcze czytam jakie sa z nimi problemy... :( wrrr straszne to wszystko dobrze, ze tu jestescie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
ja tylko sobie wciąż zadaję pytanie - DLACZEGO?! Skąd nagle tyle kobiet, które wpadły po Postinorze...? A jeśli ja przed moim tym niby okresem ( trawł dwa dni :| ) miałam typowe dolegliwości przedokresowe, tj. takie kręcenie w podbrzuszu, obrzęk piersi, apetyt, czy mimo wszystko mogłabym być w ciąży ?! Lojka, a tak a'propos Twojego jajeczkowania, to Postinor jest po to, by do niego nie doprowadzić i przypuszczam, że dlatego nie czułaś tego silnego bólu. Głowa do góry Misia, wierzę, że jest wszystko OK z Tobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foki
Oho ho! W naszym forum zrobiło się gorąco! Sprawa jest tego rodzaju, postinor musi być możliwie jak najszybciej wzięty po wpadce!!!!Nie ma sensu branie go w momencie gdy wiemy że to dni niepłodne, natomiast gdy są to dni płodne to jest to zawsze ryzyk fizyk,jedynie natychmiastowe wzięcie cos daje.Ja wziełam 2 godz.po tym jak nam pękła gumka, to był 13 dzien cyklu( dodam ze b.łatwo zachodze w ciąże) dlatego zaraz pojechalismy do ginekologa zeby "zdązyć przed plemnikami" Takie było moje rozumowanie wtedy, jestem raczej pewna że gdyby nie szybkie zarzycie postinoru dzis byłabym w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×