POSTINOR

Łyna, ja nigdy nie brałam jednofazowych , tzn. raz przez 2 mies., ale czułam się fatalnie, więc odstawiłam. Nie łączyłam też dwóch opakowań razem, bo w przypadku trójfazowych chyba nie można. Tak sobie myślę, że to plamienie przejdzie w krwawienie pewnie bez wyraźnego sygnału, czyli trudno będzie okreslić dokładnie. Ale ja bym liczyła normalnie od czwartego dnia po odstawieniu tabsów, czyli tak jak normalnie masz. A, musisz dokładnie wiedzieć kiedy masz początek cyklu? Dlaczego takie to ważne? Bo chyba tabletki (nowe opakowanie) zaczynasz w standardowym terminie, czyli po tygodniu przerwy, tak?

No tak dla mnie to ważne bo przestaje teraz brać tabletki i chce wiedziec kiedy sobie mogę pozwolić na wiecej w sprawach łóżkowych:)Coraz bardziej boli mnie brzuch i coraz bardziej krwawie. Wiec myśle że to już niedługo będzie okres:)

no tak, teraz wszystko jasne.... Ale wiesz, i tak może być trochę inaczej po odstawieniu, niż zazwyczaj, więc myślę, że tylko wnikliwa obserwacja śluzu, kochana ;D U mnie to bardzo dobrze działa, zwłaszcza lubię jak nadchodzi owulacja, bo wtedy po kilku dniach mogę bezkarnie szaleć ;P

Mam pytanie, raczej oczywiste,ale mimo to będę spokojniejsza. Współżyłam w 26,27 dniu cyklu,zaraz przed okresem. Jest już 28 dzień, czyli dzien pojawienia się miesiączki, mam bóle przedmiesiączkowe, zauważyłam minimalne plamienie, więc liczę, że okres dziś się pojawi, a pytanie brzmi, czy jeśli rzeczywiście się pojawi, to czy mogę być spokojna. Czytałam troche, że nawet jeśli pojawi sie okres,to może być się w ciąży. Czy to prawda, czy brednie? Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Jest jeszcze czas, żebym zażyła pigułkę, ale czy jest to konieczne? Dzięki.

Nom,mogę już powiedzieć, że dostalam okres. Moje pytanie jest jednak dalej aktualne. Czy mogę być spokojna? Prosilabym o fachową dorade.. acha, dodam tylko, że mam 21 lat i regularne miesiączki, co 28, 29 dni.

do okej słuchaj możesz być spokojna na 100%. Skoro masz regularne miesiączki to znaczy że dni 26 i 27 o których pisałaś to już dni niepłodne. Uważam że ciąża jest wykluczona. Co do twego pytania to oczywiście masz rację. Kobieta w ciąży jak najbardziej może miesiączkować. Ale zdarza się to naprawde bardzo rzadko. No i zapewniam że nie dotyczy Twojego przypadku. Nie masz po co truć się taką dużą dawką hormonów jaką zawiera postinor. U Ciebie nie ma takiej potrzeby. Tylko byś sobie namieszała w organiźmie. Pozdrawiam. I bądź spokojna.

No właśnie, te hormony.. dzięki bardzo za pomoc i odpowiedź. Skoro nie mam sie bać, to już sie nie boję. Tyle tu straszą, nie tylko tu, ale na innych forach, że np. wydziei się w ostatnim dniu ten śluz plodny, że coś się dostanie, a plemniki to pewnie rycerze ze szpadelkami, ech.. wiem, że to poważna sprawa i staram się w tych sprawach byc ostrozną.. to dzięki jeszcze raz..

No właśnie, te hormony.. dzięki bardzo za pomoc i odpowiedź. Skoro nie mam sie bać, to już sie nie boję. Tyle tu straszą, nie tylko tu, ale na innych forach, że np. wydziei się w ostatnim dniu ten śluz plodny, że coś się dostanie, a plemniki to pewnie rycerze ze szpadelkami, ech.. wiem, że to poważna sprawa i staram się w tych sprawach byc ostrozną.. to dzięki jeszcze raz..

Nie ma za co:) Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to chetnie pomogę:)

Temat rzeka i ciężko mi się doszukać odpowiedzi na moje pytanie;) Czy którejś z Was lekarz kazał zażyć naraz obie tabletki??? U mnie wpadka wydarzyła się dokładnie w najgorszym momencie i pani doktor powiedziała,żebym szybko pędziła do apteki i od razu brała obie tabletki,ale nigdzie nie widzę,żeby jeszcze ktoś tak brał i się zastanawiam co to miało na celu.

do Katarynkatak faktycznie czasami tak się zdarza. Czasem lekarze zalecają zażycie dwóch naraz gdy ryzyko zajścia w ciąże jest 100%. Czyli np gdy do wpadki doszło w dzień owulacji. Dawka hormonów jest wtedy większa i skuteczniejsza:) Wieć nie martw się. To normalne. Salamh już kiedys wspominała na tym forum o tym.

czesc dziewczyny mam pytanie zarzyłam postinor w 9 dniu cyklu po 12 godzinach od wpadki po kolejnych dwumastu wziełam kolejną tabletke po 7 dniach dostałam krwawienia tz 22,07 kiedy powinnam dostać miesiączke"?

do Słoneczko Pierwszy dzień krwawienia po postinorze liczysz jako pierwszy dzień cyklu. Sama wiesz jak długie masz miesiączki. Jeśli np co 28 dni to liczysz sobie 28 dni od 22,07. Tylko że po postinorze cykl może Ci się rozregulować i okres się spóźnić nawet do 2 tygodni(znam takie przypadki). Ale tym się nie martw i nie stresuj bo jeszcze bardziej Ci sie opóźni. Powodzenia:)

Dziękuję za odpowiedź.Mam nadzieję w takim razie,że okaże się to skuteczne,bo jak narazie nic się nie dzieje,nie ma krwawienia,jedynie głowa mnie ciągle boli i ogólnie słaba jestem. A czy zdarzyło się komuś tutaj,że tabletki nie zadziałały?Bo na tyle ile przeczytałam to nikt się nie żalił,że nie pomogły i jest w ciąży. Miałam wybitnego pecha,ale gdyby się okazało,że jednak dzidziuś będzie to jedynie bym nie chciała,żeby mu coś zaszkodziło,bo kochać go napewno będę z całych sił.Jedynie pora jeszcze trochę na to nie odpowiednia,ale dobrze,że mężczyzna odpowiedni;) Życzę każdej dziewczynie z tego forum,żeby ich mężczyźni się tak zachowali jak mój w tym pełnym stresu czasie niepewności:)

Do Katarynka, nie martw się napewno zadziała. No ja Ci powiem szczerze również życze takiego faceta jak mój:) Też sie w takiej sytuacji zachował cudownie. Nawet nie chciał zebym brała tabletke. Ale pora jeszcze ta nie była na dziecko:)Pozdrawiam.

do olusia: tutaj ktoś napisał tak, że jednak można być w ciąży nawet jeśli po dwóch dniach od stosunku okres się pojawił. Oczywiście dorabiam już teorii, ale mimo, że chcę mieć dzieci, to chyba jeszcze nie jestem teraz gotowa. Jestem niby spokojna, bo okres pojawił się normalnie, wszystko w czasie, nawet po tym kiedy byl stres, więc tym bardziej.. ale.. a ten środek postinor to bez sensu brać kiedy jest okres, prawda? Dobra, gadam juz bez sensu. To nic, dzieki.. a tak napisała któraś z dziewczyn: 'Witam wszystkich którzy uważają że zajście w ciąże na dwa dni przed okresem nie jest mozliwe, a jednak jest bardzo mozliwe, ja jestem tego przykładem!!!!!!!!!!!!!Okazało się ze te moje objawy, bardzo wczesne ale zawsze okazały sie prawdziwe co do ciąży!!!!!!!!!pozdrawiam niedowiarków!!!!!!!!!!Sami lekarze twierdza że zajście w ciąże przed, w czasie i po okresie jest możliwe, jest to nawet naukowo udowodnione!!!!!!!!!!Trzymajcie się!Pa'

Wcale nie gadasz bez sensu tylko martwisz się o swoją przyszłość. Każdy w życiu ma jakiś cel i na dziecko lepiej się zdecydować świadomie. To co napisała ta dziewczyna, której słowa przytoczyłaś albo było prowokacją albo po prostu miała bardzo nieregularny cykl. Gdy cykl jest nieregularny wszystko jest możliwe, tak samo wszystko jest możliwe gdy cykl jest bardzo krótki(22-23 dni). Moja propozycja dla Ciebie. Poczekaj aż okres Ci się skończy, kup test zrób go dla świtego spokoju. I będziesz wiedziała że wszystko jest oki i będziesz spokojna. Ale ja i tak uważam że nie masz powodu do obaw i w ciąży nie jesteś. Postinoru bym nie brała na Twoim miejscu. Bo to niepotrzebne.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

widać, że się dobrze na tym znasz.. to pozytywne, że są takie fora, można się czegoś dowiedzieć.. to samo powiedział mi mój ginekolog, żeby nie brać czegoś, co jest mi niepotrzebne, ale wiadomo jak to kobiety-zawsze troche dorabiają i po prostu myśląo tym i owym. Mało tego poczyta się trochę postów, odpowiedzi i czlowiek wpada w jakieś obsesje. Owszem-myślę o przyszłości i rzeczywiście wolalabym zajśc w ciążę świadomie, a ten przypadek nie wiem skąd się wziął. Niby myśle, a czasem człowiek zbyt pewny siebie, wydawaloby się, że nigdy nie zrobiłby głupot, a jednak..i stąd potem jakieś pytania, obawy.. okres mam obfity, zresztą jak co miesiąc, więc to chyba dobry znak, wszystko normalnie. Co do tych dni przed, podobno wtedy jest wrażenie, że jest 'tam' bardziej sucho. Ja chyba to wrażenie miałam, więc kolejny powód do zmniejszenia obaw. No i dzień przed to też dni niepłodne. Od ok. dwóch lat zaczęłam miesiączkować juz regularnie, 28-29 dni to norma, nawet jak gdzieś wyjeżdżam.. a to podwójne jajeczkowanie to podobno nie istnieje, tak mówi mój lekarz, chyba, że w przypadku zapłodnienia dwóch na jeden raz(bliźniaki)-wtedy tak. No nic, dosyć gadania. Myślę, że będzie dobrze. Wielkie dzięki za podtrzymanie na duchu i pomoc. Wszystkiego dobrego..

Ciesze sie że mogłam pomóc. A ja Ci powiem że z tą suchościa przed to jest prawda. Słuchaj mój facet zna mnie lepiej od tej strony niż ja samą siebie. Zawsze wie kiedy mam dni niepłodne. myślisz że zmiana klimatu faktycznie wpływa na okres?

a nie wpływa? Może i nie.. czasem zdarzało mi się, ze dostawałam później, ale to raczej w przypadku gdy jechałam naprawdę daleko, choćby za granicę.. no i oczywiście bylo to znacznie wcześniej, a wtedy jeszcze dojrzewałam. Teraz widzę, że jakoś to wszystko się uregulowało, więc da się pewne rzeczy 'wycelowac', choć teraz wiem, że lepiej nie ryzykowac, nawet jak jest sucho jak na saharze, hehehehe;) Rozumiem, że też na 2 dni przed lub jakoś tam możesz zauważyć te 'suche' i 'bezpieczne' dni? Rzeczywiście można zauwazyć róznicę w wydzielinie.. jednak póki nie rozpoczełam współżyć, to nie zwracałam na to uwagi, bo zwyczajnie nie było takiej potrzeby;)

a stosujesz jakąkolwiek antykoncepcję? Tabletki, cokolwiek? Czy naturalne metody? Bo dobrze się orientujesz nad tymi terminami przed, po itd;) Twój facet wie nawet kiedy masz płodne, a kdy nie? To niexle.. Ja myslę nad tabletkami, chyba przy najbliższej okazji zapytam ginekologa.

Ja stosuje prezerwatywy to znaczy mój facet stosuje:P ale tylko w czasie zagrożenia. Jak możemy sobie pofolgować to raczej stosunek przerywany. Brałam tabletki przez 3 miesiące ale mi nie służyły. Tzn źle się po nich czułam , wysuszały śluz i strasznie mnie bolało podczas stosunku. Tak właśnie się rozpadł mój poprzedni związek przez to bo facet uważał że udaje ze mnie boli bo nie chve się z nim kochać...........................................na szczescie mój obezny jest tym jedynym.

witam wpadam tu z informacjami o partii kobiet, poniewaz media jakos ją dyskryminuja poki co. Zastanowcie sie wiec, czy reprezentuje ona wasze intersy- w koncu kobiety stanowia 53 procent naszego spoleczenstwa. PK jest obecnie na progu wyborczym z poparciem 4-5%. oto postulaty - PK domaga sie: -opieki medycznej nad kobietami (zwłaszcza w okresie ciąży, porodu, badań okresowych) -przywrócenie funduszu alimentacyjnego -przyznanie nie jałmużny, ale godnych zasiłków wystarczających na wychowanie dziecka w ubogich rodzinach -zlikwidowanie domów dziecka na rzecz domów rodzinnych wyrównanie płac z mężczyznami -zaostrzenie kar w przypadku maltretowania kobiet, gwałtu czy zmuszania do prostytucji -realna polityka prorodzinna -opieka nad samotnymi matkami -edukacja seksualna -refundacja środków antykoncepcyjnych i leczenia niepłodności możliwość samostanowienia w kwestiach planowania rodziny Politycy zmieniają się, odchodzą z rządu, a kwestia polepszenia warunków życia kobiet i ich praw zostaje niezmieniona. Dlatego uważam, że kobiety powinny założyć własną partię, bez względu na to czy mają lewicowe czy prawicowe poglądy. Kobiety, które są aktualnie w parlamencie nie reprezentują wystarczająco naszych interesów. Tkwiąc w sporach ideologicznych nie załatwimy nawet tego minimum spraw dotyczących nas wszystkich i najbardziej bezbronnych - dzieci. pozdrawiam i zapraszam na strone: http://partiakobiet.org.pl

Mam bardzo skuteczne tabletki poronne dizalajace do 9tyg ciązy gdyby ktoras miala problem pisac na: anitam2@buziaczek.pl

cześć dziewczyny!tydzień temu w niedziele wziełam po 4 godzinach od wpadki- pekła gumka 1 tabletke postinoru a po 12 godzinach drugą!dzisiaj dostałam niby okres, przynajmniej wygląda jak okres w terminie w którym powinnam go dostac. Jak myslicie czy juz nie musze sie martwic?mam sie cieszyć ze nie jestem w ciazy?

jest tu ktoś?!prosze pomózcie!

do olusia: Mam pytanie. Wspolżylam z chłopakiem na dzień przed miesiączką (27 dzien cyklu). Okres dostałam w terminie, dokładnie dzień po, był normalny, właściwie taki jak zwykle, obfity jak dotychczas. W obawie, że mimo to mogę byc w ciąży (naczytałam się trochę na tych forach;)), po ok. 10 dniach od stosunku (już pare dni po okresie) zrobiłam test ciążowy. Wynik negatywny (jedna kreska), czy w związku z tym ciąża jest wykluczona? Wiem, że gwarancję będę mieć dopiero przy dostaniu następnego okresu, ale mimo to myslę, ze nie ma powodów do niepokoju. Dziecko oczywiście bardzo chcę mieć, ale jeszcze nie teraz. Dodam, ze mam 21 lat i miesiączkuję regularnie co 28-29 dni. P.S. sorry za powtórzenie historii ;)

do Okej nie masz się czym martwić. Negatywny test- nie jesteś w ciąży. Gwarantuje:) Pozdrawiam.

Gdy sie zmienia klimat okres sie zazwyczaj opóźnia czy przyspiesza?Prosze o szybką odpowiedz. Okej co myslisz? Olusia?

Mam pytanko...tydzień po wzięciu tabletki dostałam krwawnie..nie było by w tm nic dziwnego...tylko ze trwa ono juz 9 dni i towarzyszy mu nieustający bol brzucha...czy to normalne czy musze isc do lekarza?? prosze o odp