Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....

to i ja sie wpisze, bo chyba pomoc mi juz moze tylko wpis tutaj.... mam nadzieje ze mi przyniesie szczescie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

yh..... zabijasz to co nazywałeś czyms najwiekszym

Już pisałam i nie odzywa sie, więc ten topik nie jest dla wszystkich.:(

proszę żeby on mnie nie zostawił bo sobie nie poradzę....:(

moze i ja sie dolacze :) Moj 2 letni zwiazek skonczyl sie rok temu. Bardzo to przezylam bo naprawde kochalam.Przysieglam sobie ze juzsie nie zaocham,ze poradze sobie z uczuciami, jak sie pozniej okazalo to nie takie proste.Pol roku temu poznalam kogos,zakochalam sie- on niestety nie. Nie wiem czy bylo to dla niego za szybko bo 3 miesiace wczesniej rozstal sie z dziewczyna z ktora byl 5 lat (zdradzila go)? a moze to ja nie traktuje nowo poznanaego faceta jako kandydata na meza? a moze to strach przed samotnoscia?? Co o tym myslicie???

no no, to chyba działa...

asila- powiedz mi jak sobie poradzilas po rozstaniu? moj narazie poprosil o tydzien czasu... koniec wisi w powietrzu... ja sie zalamie;(

Bylo ciezko...staralam sie wychodzic do ludzi,uzo romzawiac.Najgorzej bylo gdy zbilzaly sie wieczory.Przypominaly mi sie mile chwile spedzone razem ehhh.Ale wzielam sie w garsc przetlumaczylam sobie ze widocznie on nie jest mi pisany.Wyrzucilam wszystko to co by mi go przypominalo a jak wracaly wspomnienai to staralam sie myslec tylko o tym co bylo zle.Duzo pomogly mi rozmowy z przyjaciolmi. Teraz tez jest mi ciezko ale jest mi latwiej niz wtedy. Za bardzo angazuje sie emocjonalnie a to potem boli...Boje sie samotnosci...

no wlasnie ja teshh taka jestem, zbyt wrazliwa:( nie wiem co teraz riobic

DON't worry, BE happy :)

asila... jakbys mogla nr gg podac... potrzebuje z kims pogadac...

...mi szczescie :( blagam... ja go naprawde kocham... niech on zrozumie ze czasami robi zle...

prosze abym sie uspokoiła ale źle nie miała

Kiedyś tu się wpisywałam zanim poznałam Jego, ale on odeszdł, tak więc czekam znów na milość, a może to znów będzie On :)

ja też chcę :)

łoho, będę szczęśliwa:D:D

Fajnie by bylo gdyby to prawda byla:):):)

he no fajnie by było gdyby wkońcu wrócił z tego wojska i został ze mną na zawsze a ja z nim bo baaaaaaaaaaaaaaaaardzo !!!!!!!!!! tęsknie.

chce poznac m.s

\"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się byśmy mogli spełnić nasze marzenia\" Paulo Coelho A czym są Nasze marzenia.....? Chyba tylko tym co chcemy usłyszeć a na koniec z zamkniętymi oczami zobaczyć................. Pragnę miłości spokojnej, zadowolenia z dnia codziennego, szacunku i zwykłego wspólnego życia. To chyba za wiele. Pozdrwiam wszystkich , którzy czekają na miłość

grunt to dobra zabawa :-)

Samotni? ;) No więc wpisuję się ... ;) I cierpliwie czekam :) :*

:)

jak już nie w miłości, to chociaż żebym tak wygrała w tym konkursie...

Tak bardzo chce uwierzyć, że w końcu w moim życiu pojawi się miłość odwzajemniona. Jak dotąd doświadczyłam tylko porażki, rozgoryczenia i bólu ( a to mieszanka powalająca) Grunt to podnieść się, strzepnąć kurz i iść dalej wierząc, że kiedyś to się zmieni. Wpisuję się bo to nie zaszkodzi ( a może pomoże?)

hmm nie jest źle ale nie jest tez bardzo dobrze tak byle jak jest. Czy ten topik działa? tego nie wiem do końca moze działa jak w niego wierzymy i to co sie stanie dobrego to wierzymy ze to dzięki niemu.... no i dalej chce chyba w to wierzyć i oby było dobrze

Oj potrzebuję teraz szczęścia :(

Wpisuję się .