Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Tlurpa_____ my na pewno cos na te pierwsze urodzinki wykombinujemy. JWsrod znajomych mamy troche dzieciaczkow, tak do 4 latek i to glwonie dla nich bedzie impreza, bo Hanka to co najwyzej przezywac bedzie taka ilosc dzieci w jednym miejscu :-p Ale juz sie rozgladam, bo chcemy to zrobic w jakiejs sali zabaw - coz, te nasze znajome dzieciaki to i Polacy i Amerykanie i impreza taka nieco amerykanska. A ze nie chce mi sie organizowac dzieciakom w tak roznym wieku czasu i zabaw (chocby tylko na 2 godz) to wole znalezc jakas sale, gdzie ktos mi to zorganizuje. Ale to tylko poki co plany, zobaczymy jak wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - tez mamy tak z 3 na dole a Maja ma juz 6 zebow - dwa na gorze i 4 na dole. przebijaja sie jej gorne dwojki i kielki na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi83
Noc znowu koszmarna!! Na pierwsze urodzinki chciałam Gabi kupić taką dużą lakę która mówi mama i tata, no i oczywiście imprez urodzinowa z wielki tortem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!!! Ja znowu z szybkim newsem: wracam do pracy!!! Do szkoły!!! Od 16 października. Bardzo, bardzo się cieszę. Kubuś zostanie z moimi rodzicami, zobaczymy jak to przetrzyma :) i jak ja to zniosę. Będzie dobrze, wierzę w to, chociaż na pewno na początku ciężko. Pozdrowienia i całusy dla maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej. Nie piszę, bo mam chorobę w domu. Ala z oczami zaropiałymi, z nosa leci ciurkiem, noce nieprzespane, Gosia zasmarkana i kaszląca, ja na antybiotyku po tym, jak druga rana zaczęła mi się babrać, do tego dzisiaj dostałam ostatni zastrzyk zapisany przez neurologa:-(. Ogólnie nieciekawie, najbardziej martwi mnie Ala. Dziś rano jak się obudziła, całą twarz i rączki miała zielone od ropiejących oczu i smarków. Obraz nędzy i rozpaczy. Dlatego kończę i tylko wszystkie Mamuśki pozdrawiam. Miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna____ oj to w domu szpital. Sciskam was mocno i zycze duzo, duzo zdrowka 🌼 ❤️. W tym calym kolowrocie z chorymi dziewczynkami nie zapominaj o sobie, kochana. Bardzo mnie martwia te twoje ropiejace rany :-0 Oliwka____ gratuluje powrotu do pracy!!!! Bedzie dobrze, na pewno 🌼 Flooo____ to mnie troche uspokoilas z ytmi trojkami na dole. Mleczaki, mleczakami, wiem, ze nie sa one zbyt pewnym wyznacznikiem zebow stalych, ale nie chcialabym zeby Hania akurat to odziedziczyla po staruszkach :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi83
Zielna bidulko kochana współczuję~!!!! Moja Gwiazda też zasmarkana i co gorsza rozsmarowuje te smarki po całej buzi jak ją nos zaswędzi to trze go niemiłosiernie!!! Oliwko ,Kasiu gratuluję pracy!!! lecę później napiszę trochę bo narazie mała mi nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwilka spokoju, to wpadłam do Was! Gosię wysłałam dziś do przedszkola pomimo kataru, bo z Alą coraz gorzej, więc Gosia była wczoraj mocno przeze mnie zaniedbywana:-( Dziś kolejna nocka nieprzespana. Ala z zatkanym nosem ciągle podejmowała próby ciągnięcia smoka:-( Przy tych próbach zaciągała katar do gardła, ksztusiła się i dostawała kaszlu. A dziś rano kaszel nabrał nieciekawie charczący charakter:-( Wieczorem jestem umówiona u lekarki. Mam nadzieję, że się młodej nic nie rozwija. Pierwszy raz w życiu przechodzi chorobę tak ciężko. Kurcze, wiedziałam, że po odstawieniu od piersi straci odporność, ale nie wiedziałam, że dorwie ją tak szybko:-( Chętnie przystawiłabym ją w tej sytuacji spowrotem, ale łykam antybiotyk, więc nic z tego. Dosyć smucenia. Moje gratulacje dla wszystkich mamuś podejmujących lub zmieniających pracę. Kasiu, Oliwko🌻 I Ty Dorotko🌻 Będzie dobrze:-) Tlurpa, jak Benjamin, poznał tatusia? :-) Dunia, z tymi trójkami to chyba normalne:-) Ala jest wprawdzie dopiero na etapie czwartego ząbka (przebija się górna jedynka i przebić się nie może), ale jak inne zęby też tak dziwnie przez dziąsła widać, to chyba i trójki. Poza tym w Stanach mają chyba największego bzika na punkcie prostych zębów, więc jakby co, to chyba szybko zgryz się wyprostuje aparatem. Emcia, zdrówka dla młodej. Moja trze teraz nie tylko nosek, ale i oczy. No i jak utrzymać je w sterylności. Przemywam jej oczy sterylnym gazikiem z rumiankiem, a ona zaraz zasmarkne rączki wpycha do oczu. Pozdrawiam i pędzę ogarnąć chałupę korzystając z pewnie krótkiej :-( drzemki Ali. Właśnie się obudziła:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi, hi. Po tym, jak napisałam o ponownym przystawieniu do piersi, naszła mnie ciekawość i spróbowałam. Pokarm możeby się jeszcze pojawił, ale Ala przez te dwa tygodnie zupełnie zapomniała, do czego służyły moje piersi przez ostatnie dziesięć miesięcy:-) Z wielkim zaciekawieniem szczypała moją brodawkę, a na koniec mnie w nią ugryzła:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! mam problem z Kubusiem: ma biegunkę. Możecie mi poradzic jak mu pomóc, może bąbelek którejś z Was miał podobnie? Jesli do jutra nie przejdzie pójdziemy do lekarza. jest troszkę marudny,a le poza tym bawi się jak zwykle, je normalnie, moze troszke więcej pije. Pomózcie, proszę! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, daj mu smecte albo lakcid, powinno przejsc. No i niech duzo pije, zeby sie nie odwodnil. Mozesz tez ugotowac marchwianke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka, jeżeli pije dużo i nie ma innych objawów, to bym się wstrzymała z lekarzem. Może zjadł coś nie tak. Może niepostrzeżenie dorwał się do jakiegoś \"zakazanego\" żarełka. A dziadkowie przypadkiem nie poczęstowali go czymś niewskazanym? Moja mama ostatnio zaserwowała Ali zupę z selerem nie wiedząc, że mała jest na niego uczulona. A może faktycznie ząbki. Byłam wieczorem u lekarki z Alą. Mała ma początek zapalenia oskrzeli, wirusowe zapalenie gardła i zapalenie spojówek. Do tego ząbkowanie. Wszystko nałożyło się na raz. Dostała antybiotyk. Coś ostatnio mamy pecha do nakładających się dolegliwości. U mnie wyrostek i babrzące się rany nałożyły się z koszmarnym bólem kręgosłupa, dodatkowo od operacji już dwa razy skręciło mnie w boku (heksenszus, wilk czy jak to nazwać inaczej), a w ustach mam taką ilość aft jakiej w życiu nie miałam. Nie wiem, czy nie zaraziłam się od Ali jej niedawnym zapaleniem jamy ustnej. I tak wszystko się u mnie jakoś kitwasi:-( Cieszę się, że upierałam się na dzisiejszą wizytę u lekarki, nawet taką późną. Przynajmniej zaczęłam już leczenie Ali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na moment rozkoszujemy sie z mezem chwilami razem wiec uciekam odezwe sie w piatek wieczorkiem jutro tez pewno bedzie szybki dzien jak to zleciało a pojutrze bede juz sama :( pozdrawiam wszytekie mamusia i buziaczki dla bobasów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Już się trochę ogarnęłam. Dziekuję Wam wszystkim za słowa otuchy i modlitwę za Brata, na to mógł liczyć tylko z \"polskiej\" strony. Na początek trochę czarnego humoru: Wszystkie sprawy dotyczące sprowadzenia Brata do Polski załatwialiśmy sami - jedynie transport stanowił problem i tak, w I firmie facet był o 11 rano kompletnie pijany ( myślałam, że to w dzisiejszych czasach niemożliwe ale jednak ), w drugiej pani się na mnie obraziła, że mam już trumnę ( kupiłam gdzie indziej o połowę taniej, a to musi być taka specjalna ) i zaczęła mi na \"żywca\" wyliczać kosmiczne koszty np opłata w konsulacie 500 zł, ja mówie, że to jest 54 euro ( ok. 200 zł ), a ona swoje i jeszcze była niemiła, więc znalazałam firmę, która ma certyfikat jakości ISO 9001 i sprawę transportu załatwiłam bez problemu. Goście z Niemiec byli zaskoczeni wieloma rzeczami w Polsce np. wieńcami w kształcie serca z 40 róż, oraz całą oprawą ceremonii ( wynajęłam zamiast trębacza saksofonistę, który grał muzykę Niemena m.in. \"Dziwny jest ten świat\". Nie wiem jak to u nich wygląda, ale twierdzili, że było super. O ile tak można powiedzeć o pogrzebie. Jednak często jestem rozdrażniona i szybko się irytuję i złoszcze na Zośkę, a potem mi wstyd, że nie mam do Niej cierpliwości. Mąż przeziębiony to gorzej jak dziecko. Oliwka - jak Ci się nie chce gotować marchwianki to kup w aptece preparat marchwiowo-ryżowy HIPPa chyba ORS2000 ok. 4 zł - na biegunkę rewelacja, zawsze warto mieć w domu. Widząc, że trzymają się Was same choróbska życzę zdrowia bo to w życiu najważniejsze, a tego nie da się tego kupić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anka. Dobrze, że dochodzisz do siebie, choć wiem, że Ci trudno. Zośka przetrzyma na pewno Twoje złe humory. Mama i tak jest przecież najukochańsza. A Tobie trzeba czasu. Najważniejsze, że się odezwałaś i przynajmniej wiemy, że nie wpadłaś w jakąś deprechę. Ala w nocy trochę lepiej. Może difergan ją wyciszył. Wprawdzie wieczorem po zaśnięciu długo kaszlała, myślałam, że zaraz zwymiotuje, ale później się wyciszyła i miała tylko jedną pobudkę. Najgorsze jest to podawanie leków i wyciąganie kataru. Czuję się jak jakaś sadystka. Mała się wyrywa, wrzeszczy, a ja przyciskając ją swoim ciężarem, przytrzymując rączki i głowę czatuję, kiedy w płaczu otworzy buzię:-( Dziw, że jeszcze chce na mnie patrzeć:-( Miłego dnia i zdrówka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wisdze ze choroby atakuja byle by dzieci oszczedzily to bedzie dobrze a tu widze ze i dzieci wam choruja :( u nas katar juz ustapil al eznowu ida zabki nastepne i malemu dokuczaja Kobietki a jak tamu was nowa praca Kasiu jestes zadowolona??? dzis moj maz poszel do nowej pracy mam nadzieje ze okaze sielepsza od poprzedniej bo tam strasznie zaluja ze on odszedl :) ale zdrugiej strony dobrze im tak bo nie maja poszanowania dla pracownika to moze teraz zrozummia ze pracownika trzeba szanowac i dawac pieniadez takie jakie powinny byc bo inaczej pracownicy im pospie.....dzielajaza granice bo tam lepsza placa jest a wogul eto widze ze duzo tu mam ktore w szkolach pracuja awlasnie czym sie zajmujeciezajmowalyscie na codzien w pracy??? a co do wyjazdow Asiulku nie martw sie jeszce chwilka i bedzie znowu razem nie wiesz ile bym dala zeby byc teraz na twoim miejscu i miec mozliwosc ucieczki stad i zamnieszkania zdala od rodziny ich komentarzy i wpiepszania sie do wszytskiego wrrrrrr ale to temat rzeka dlugi i szeroki ..... oki lece konczyc obiadek i spadamy na spacer-zakupowy bo zblizaja sie chlodne dni i trzeba sie rozpatrzec za czyms na zime (widzialam fajne buty zimowe dl a mojego brzdaca w sklepie ccc ) a i jescze jedno pytanie bo jescze takie chyba nie bylo :) czy waszym dzieciom zrolso sie juz calkowicie ciemiaczko???? pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zielna - dzięki ! Mafda - mojej Zosi jeszcze się nie zrosło, ale chyba ma jeszcze czas, bo tak ok. roku całkowicie zarasta ? Mam pytanie, czy Wasze dzieci same trzymają butelkę w czasie karmienia, moja Zośka nie chce trzymać, ona ogólnie tak dziwnie chwyta jakby miała z tym problem, muszę spytać lekarza na wizycie ale to dopiero za m-c. Widuję w parku taka 5-miesięczną dziewczynkę, która ogólnie leży jak kłoda, ale jak zobaczy butelkę to chwyta i nie da sobie zabrać, chyba bardzo lubi jeść bo waży tyle co Zosia. Moja z kolei owszem chwyci za butelkę ale cały czas to jej się nie chce tego trzymać. Ogólnie sposób trzymania niektórych zabawek mnie niepokoi, ale może to jest normalne, a jak nie to co, jakaś rehabilitacja w tym kierunku ? U nas u wszystkich katar, ale u Was dużo dorzej więc ponownie zdrowia Wam i Dzieciaczkom życzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja. Na razie Zoska chodzi tylko przytrzymując się chodzika pchacza lub pchając krzesełko do karmienia. Ale myslę, że zimą to juz będzie nieźle biegać i szukam dla niej butków zimowych. Na forum zakupy na gazecie szukałam \"inspiracji\" ( czytaj porad ) i kobitka zakupiła buty jakiejś firmy naturino za 220 zł i to była okazja bo w sklepie kosztują 420 zł. Czy to normalne ? Słyszałam, że dziecięce buty są drooogie, ale, że aż tak ? http://www.allegro.pl/item130919760_naturino_rainstep_gore_tex_rozm_25_nowe_16_cm.html Jakie firmy bierzecie pod uwagę planując zakup butków zimowych ( tylko takie dostępne w Polsce ), podobno tylko na pozątku jest taki problem jak dziecko zaczyna chodzić, bo jednak i nóżka się kształtuje itp, później już nie muszą być takie rewelacyjne, to prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) coś mało piszecie ostatnio. Myślałam że będzie co czytać jak zajrze a tu ta sama strona ciagle ;) Ja pracuje od poniedziałku, firma taka sobie jak narazie, ale może to tylko takie początki, sama nie wiem. Oliwko gratuluje zdobycia Śnieżki :D :D Dorotko przykro mi żeś chora, to nic przyjemnego, ale moze szybko minie ;) życzę Ci zdrówka kochana 🌻 Co do optymizmu to mi troche zmalał pracując w tej firmie, wszystko tam w bałaganie, wszyscy ciągle zestresowani, nie wiem zobaczymy jak będzie. A niania fajna, i sprzątać mi będzie, i Bartek jej juz po 2 dniach pięknie spał :D nam w nocy też super śpi ;) tylko okazało sie że pani Ania musiala mu dawać wiecej do jedzenia niz 150ml na posiłek, bo mały jest nienajedzony jak tylko tyle dostanie wiec mu dajemy tyraz wiecej ;) jakieś 200-250ml :D Emi współczuje nocki, tzn bólu brzuszka Gabrysi, mam nadzieje że juz lepiej ;) Tlurpaaa tatusia napewno pozna :D Duniu gratuluje kolejnego zębola, ile to juz?? Zielna ja Ci współczuje, ale masz sajgon w domciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpaaa
W sumie nie wiem czy Benjamin poznal tate :) Na poczatku tylko na niego patrzal a potem juz sie z nim bawil. U nas na szczescie wszelkie choroby minely, tylko na wardze zrobil mu sie taki bialy nalot, nie wiem co to jest ale go to nie boli. Mam nadzieje ze do soboty mu przejdzie bo mamy chrzciny a jak nie to tego az tak nie widac. Ostatnio najadl sie truskawek, moze to od tego? Bylismy na farmie zbierac truskawki i mlody kilka zjadl niepostrzezenie, sam sobie zerwal :) Po powrocie do domu chcemy pojsc spisac wole czy testament, w razie gdyby nam cos sie stalo to zeby bylo wiadomo kto ma sie zajac naszym maluchem. Gdybym byla w Polsce to pewnie bym tego nie robila ale ze jestesmy daleko od rodziny to mam obsesje i chce miec takie ubezpieczenie. zielna - ale wam sie choroby zwalily na glowe. Biedna Ala, najlepiej zeby to wszystko przespala. Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu Kasiu, wreszcie jesteś:-) Już myślałam, że w nowej pracy masz takich fajnych kumpli, że nas olejesz;-) Na pewno będzie dobrze, pierwsze śliwki robaczywki:-) Tlurpa, z tym testamentem to brzmi makabrycznie. Ale jak jesteście daleko od rodziny, to może i lepiej spisać. Chociażby dla własnego spokoju. To tak, jak myśmy jadąc do Chowacji zapomnieli wykupić ubezpieczenie. No i byłoby dobrze, gdybyśmy sobie o tym nie przypomnieli na miejscu. Cały czas chodziliśmy zestresowani i zabranialiśmy Gosi różnych rzeczy, żeby tylko sobie krzywdy nie zrobiła. Jeżeli już pomyśleliście raz o testamencie, to pewnie wam ta myśl spokoju nie da, dopóki go nie spiszecie. Jak ma Wam to poprawić samopoczucie, to właściwie dlaczego nie:-) Za pięćdzieciąt lat nawet fajnie będzie go przeczytać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do innego forum bo zapomnialam kiedys napisac ze ja siedze na Babskim Forum to administratorka tamta dzis urodzila synka caly czas byla przekonana ze bedzie miec coreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa Ja Ci sie wcale nie dziwie, bo sama ma spisany testament już od dawna i daje to poczucie takiego spokoju, ja się napatrzyłam przez te lata w Kancelarii na kłótnie rodzinne i nieposzanowanie np. ostatniej woli przez rodzinę, a tak co na pismie to z głowy. Piszcie jak robicie z tymi butami - szczególnie na zime, nie wiem ile Zośce jeszcze może urosnąć stopa, a już ma 13 cm ( to chyba dużo - po tacie :-) ), a przymierzam się do zimowych zakupów. Macie już kombinezony jesli tak to jakie 1 czy 2-częściowe. Ostatnia sytuacja spowodowała u mnie małe zaćmienie i mam dla Zoski 22 czapki ( allegro, 2 wyprzedaże na mieście i moja siostra - też zaćmienie). Teraz jestem już skoncentrowana i ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) u nas nocka taka sobie, Bartek sie kilka razy budził w nocy, po 2 płakał ale nie wstałam i usnął, ale od 5 to ciagle popłakiwał i spał na przemian, nie wiem czemu. Muszę sie dzisiaj Karoliny spytać jak w dzień spał. A w ogóle Karolina - niania, sprząta mi w domu odkurza, myje podłogę, dzisiaj ma szafki w kuchni myć i sprzątać łazienkę super sprawa, zwłaszcza jak przed 19 wracam. Tlurpaaa fajnie że nie płakał ;) to najważniejsze prawda :D Co do testamentu i tego tylu dokumentów to ja o tym również myślałam bo to ważne żeby dziecko miało jak najlepiej w razie czego ;) Zielna w nowej pracy jest tak sobie, nie wiem czego spodziewałam się, mąż mówi że chyba atmosfery z poprzedniej firmy, a tu klops, bo atmosfera nie dość że troche sztywna to jeszcze każdy taki zestresowany chodzi że hej. Zupełnie tego nie rozumiem. Witaj Mafda, Anka33 :D Anka33 mój Bartek chyba też coś koło 13cm ma, ostatnio 19 mu kupowałam a teraz już 20 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do butów, to się nie wypowiem, bo mam po Gośce. Kombinezon muszę jeszcze sprawdzić, bo Gośka jest z maja, ale była malutka. Ala też do olbrzymów nie należy, więc jest szansa, że będzie pasował. Z doświadczenia z Gosią wiem, że jednoczęściowy ma swoje zalety ( nie podwiewa, nie podciąga się), ale zasadniczą wadą jest, że jak dokądś idę z dzieckiem, to w ciepłym muszę rozbierać całość i dzieciak występuje np w restauracji w samych rajstopkach. A jak mam dwuczęściowy, zdejmuję tylko kurtkę. A spodenki zwykle są wysokie na szelkach, więc z podwiewaniem też nie ma problemu. Nie wiem czy pamiętacie taki program psi i sigma? Takie małe dziecko w dwuczęściowym wygląda właśnie trochę jak bohaterowie tego programu. Jest usztywnione grubą warstwą ciuchów i wygłąda jak wypchane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi83
cześć dziewczyny co do kombinezonu to chyba zależy od wyjści bo jeżeli idziesz na spacer z dzieckiem to chyba lepiej mieć całościowy ale jak do znajomych w odwiedziny czy restauracji leprzy byłby 2 częściowy, ja mam 1 częściowy ale chyba zakupię 2. Co do bucików to mam kozaczki do wózka na miękiej podeszwie i do spacerów muszę kupić ale więcej niż 100za nie nie dam... Kasiu początki są zawsze trudne, dziekujemy Gabi juz lepiej choć katar nadal ją męczy wczoraj jak poszłąm na areobik to uspałąm ją przed wyjściem a co sie okazało zaraz po moim wyjściu zaczeła tak płakać że jeszcze nikt w życiu nie słyszał i nie widział żeby tam płakała!!!! Weszłam do domu to aż sina była i nie mogłą sie uspokoić alw jak wziełam ją na ręce to wszystko jej mineło... zielna jak malutka i jej katarek?? Tlurpa powiem Ci że trzeba myśleć o wszystkim , nawet o tych czarnych chwilach.... Aniu te butki za 220 to chyba przesada!!!! a Tak poza tym to witaj z powrotem:) ucałuj Zosieńkę lecę do marudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :((( o 12.15 mój mąz odlatuje do Liverpolu uuuu... jak mi ciezko a mala ciagle go woła i rano go szukała bo zawsze ja witał rano a jak powiedziałam tata dada a ona ne tata dada :((( pozdrawiam postaram sie byc wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Usiłowałam Wam posłać zaległe zdjęcia Zośki, ale chciałam to zrobić do wszystkich naraz i wątpię aby się udało. Dajcie znac jeżeli dostałyście, a właściwie jak nie dostałyście a chcecie to też dajcie znać, oj masło maslane mi chyba wyszło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi83
nia ja ma 2 maile w jednym jedno a w 2 dwa zdjęcia słodko wygląda w tej czapce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×