Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexa 29

Kolki u dziecka - pomocy!!!!

Polecane posty

Gość Alexa 29

Prosze wszystkie mamy których dzieciaczki przechodziły okres bolesnych kolek o rady jakie herbatki, kropelki stoswoałyście albo jakich metod , domowych sposobów uzywałyyście aby zmniejszyc ból dzieciaczka...prosze w wypróbowane sposoby...dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przezylam to
moj synek cierpial na kolki prawie do 6 -go m-c zycia to bylo straszne.Za rada znajomej poloznej podawalam mu proszek troisty dostepny w kazdej aptece za grosze, rozpuszcza sie go na lyzeczce w wodzie lub w pokarmie, odrobinke( najlepsza miarka jest czubek noza ile sie nabierze).Mozesz tez podawac do picia herbatki z kopru wloskiego.Pomagaja delikatne masaze brzuszka zgodnie ze wskazowkami zegara .Wytrwalosci naszczescie z tego wyrosnie.Popytaj jeszcze w aptece jest jakis nowy lek widzialam ulotke chyba Espumisan przeciw kolkom i wzdeciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj
herbatki z kopru włoskiego, ja jeszcze kładłam na brzuszek ciepłą chusteczkę.....pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 29
serdeczne dzięki dziewczyny....ale ja gdzies w gzaecie dla mam wyczytałam ze kolki muszą przejsc same ze zaden srodek na 100% nie wyleczy tylko załagodzi wiec dlatego pytam bo a nóż coś się znajdzie bardzo dobrego albo jakis sposób kótry ulży dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przezylam to
masz racje, ze to musi samo przejsc ale warto sprubowac ulzyc malenstwu po co ma cierpiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego najstarszego syna wystepowaly kolki ,spowodowane alergia na mleko krowie (karmilam go niestety butelka, ale i tak uczulil sie juz w brzuszku) Nie wiem jak karmisz ,ale wez pod uwage alergie, bo teraz juz otym lekarze mowia.12 lat temu nikt nic nie zasugerowal.Jezeli to zwykla kolka to pozostaja stare sposoby: herbatka,masaz brzuszka ,ciepla kapiel,i jakies produkty farmaceutyczne. Najwazniejszy jest Twoj spokoj.Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego najstarszego syna wystepowaly kolki ,spowodowane alergia na mleko krowie (karmilam go niestety butelka, ale i tak uczulil sie juz w brzuszku) Nie wiem jak karmisz ,ale wez pod uwage alergie, bo teraz juz otym lekarze mowia.12 lat temu nikt nic nie zasugerowal.Jezeli to zwykla kolka to pozostaja stare sposoby: herbatka,masaz brzuszka ,ciepla kapiel,i jakies produkty farmaceutyczne. Najwazniejszy jest Twoj spokoj.Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madax16
Witaj Najlepszym sposobem na kolki jest Debridat (musisz mieć receptę). Moje dzieci ragowały na Esputikon. Herbatki koprowe nic nie dają, szkoda pieniędzy. Pilnować odbijania po posiłkach, dużo na brzuchu i zazwyczaj będzie troche lepiej. Niestety nie wszystkie dzieci na to ragują (mojej córce nic nie pomogło, cztery miesiące dramatu). Jeżeli dziecka płacze w niebogłosy a nic nie pomaga jest jeszcze jeden sposób zawsze pomaga ale jest trochę szkodliwy i nie bardzo można go często stosować. Wystaczy dziecku delikatnie włorzyć końcówkię termometru do odbyru (cieńsza część można posmarować olivką) i delikatnie poruszać wówczas gazy same odejdą .. Sposób niezawodny ale stosuj go tylko w sytuacjach dramatycznych gdyż może powodować rozleniwienie kiszki stolcowej i wówczas dziecko nie będzie chciało robić samo kupy. To chyba wszystko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie
czy karmisz piersią??? czy butlą?? bo jesli butla jest proste rozwiazanie .popros lekarza zeby dal Ci recepte na nutramigen:)) to mleko zastepcze min dla dzieci alergicznych i z kolka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 29
karmie dziecko butelka .....pomaga proszek troisty ....wyglada to tak jakby łagodził kolki, podawałam nutramigen ale niestety to nic nie dało teraz daje humane i widze chociaz małą poprawę....no własnie koper chyba naprwde nic nie daje....biedne dzieci to juz lepeij jak wode pija...dzięki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarz kazał kłaść dziecko na brzuchu.. tak sie przyzwyczaila że potem tylko na brzuchu spala i dawać herbatke z mięty, w palce nie za duża szczyptę i wrzucić na około 250 ml wrzącej wody, zestawić poczekać z 10 minut i po wystudzeniu tylko tym poić. Pomogło. 0 kolek:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Moje maleństwo, tez miało kolki i niestety nie znaleźlismy złotego srodka. herbatki, kropelki,ciepłe pieluszki i cała reszta nic nie dawały, a jesli juz to na krótko, , Julka ma przepukline pępkową więc tym było gorzej, że przy płaczu bardzo wychodziła. Najgorzej było pod koniec, pojechalismy nawet do szpitala, bo mała płakała non stop, balismy sie ze to cos nie tak z przpuklina, zrobili USG brzuszka i wszystko OK, a kolki przeszły kilka dni później gdy Jula skończyła 12 tyg. To chyba naprawde musi przejsc samo , innej rady nie ma. pozdrawiam i zycze duzo zdrowia oraz wytrwałości i stalowych nerwów, gdy nasze dzieciatka tak cierpia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrsehsh
espumisan w kropelkach;)zapytajcie w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia77
Jak to wszystko czytam to mi się słabo robi... Mój synek Szymonek miał straszne kolki prawie do 6 mies. życia. Ale naprawdę straszne - atak trwał nieraz całymi dniami, ajego płacz nie przypominał nawet płaczu, tylko za przeproszenem "ryk zazynanego świniaka". Próbowaliśmy wszystkiego - koperku, pieluszek, kropelek takich jak esputikon, infakol, proszek troisty nawet debridat i NIC!!!! Byliśmy zdesperowani - badaliśmy go i wszystko ok -tylko skąd te kolki??? W końcu udaliśmy się do homeopaty - zrobiła szczegółowy wywiad - jak się dziecko zachowuje itp. Dała dwie serie granulek, zrobionych indywidualnie dla niego i.... trwało to jeszcze ok 1 tyg i przeszło jak ręką odjął!!Także polecam naprawdę homeopatię!! Żałuję, że nie spróbowaliśmy tego wcześniej, dziecko się tylko niepotrzebnie męczyło - i my z nim... Pozdrowionka i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justar
Przed wieczornym karmieniem matka powinna wypić troche piwa karmi. ono nie zawiera prawie wcale alkoholu - do 0,5%. Podają je matkom karmiacym w niektórych szpitalach połozniczych bo tez wzmaga laktację. Pytalam lekarzy - twierdzili że nie zaszkodzi. Moja córeczka miała straszne kolki, normalnie balam sie gdy nadchodził wieczór. Po karmi wszystko mineło, od razu. Niesamowita sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy u waszych maluchów objawiły się kolki? Strasznie się tego boję. Czy jest jakaś zasada? Np. słyszałam że u chłopców jest częściej. Pediatra mi powiedział że mój synek będzie miał kolki - on to niby widzi bo mały brzuszek wzdęty - ale przecież wszystkie maluchy mają...Modlę się żeby nas to ominęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexa 29 jezeli masz mozliwosc zalatwienia sobie tego leku przez znajomych lub rodzine to Ci go goraco polecam!!! Chodzi o SAB SIMPLEX ja mialam go z niemiec, to zawiesina o lekko mlecznej formie ktora podaje sie dziecku bez posrednio do buzi tuz przed karnmieniem lub do butelki wraz z pokarmem ( jezeli karmisz butelka ). Moja Maja darla sie w dzien i w nocy, ja bylam na scislej diecie, probowalam wszystkich chyba znanych mi metod \"ludowych\" a takze wiekszosci lekow apteczynch, wzielam nawet udzial w kursie masazu dla bobasow bo to podobno tez pomaga, cieple oklady na brzuch i takie tam cuda !!!! A Maja nic tylko sie darla z perwersyjna radoscia lubila koncertowac pomiedzy 1-3 do 5 w nocy !!! Nic nie pomagalo noszenie husianie spiewanie.... Dopiero kiedy dostalam ten lek! Dziala on w taki sposob, ze polkniete przez dziecko powietrze nie zbiera sie w duze banki w jelitach i ich nie rozpycha nie powodujac tym samym bolu i wzdec. Serdecznie polecam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Anka dziękuję pięknie - nie narzekamy:) Maluszek odpukać zdrowy tylko mamę ma zeschizowaną na maksa - chodzę i się boję o niego ale słyszałam że wszystkie matki w okolicach 30-stki mają takie mychy... Oczywiście instynkt się ujawnił z siłą niepojętą nawet dla mnie. Zakochałam się w synku do granic możliwości, mój mąż też zresztą (ale przecież twardziele się nie przyznają do takich emocji ;) Teraz już wiem jak wspaniale mieć dziecko (mimo tego że moje było absolutnie nieplanowanym wybrykiem natury...), a karmienie pomimo trudnych początków uważam za coś pieknego. Tylko czasu jakoś mało mam dla siebie...pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex_31
Kolki muszą minąć ale to tragedia dla dzecka i rodziców, mojej malutkiej nic nie pomogło w 100 % ale dużą ulgę przyniosła zmiana mleka na BEBILON PH 5,7 specjalny przy kolkach. Mleko zmienialiśmy chyba 5 razy. Debridat jest na recepte ale nic nie dał, polecam mleko i krople z niemiec SAB SIMPLEX, nasz infakol nic nie dał. Ulgę przynosiły też ciepłe okłady kupiliśmy specjalny okład żelowy który się grzeje w ciepłej wodzie, trzyma ciepło dłużej niz pieluszka. Moja kruszynka wczoraj skończyła 4 miesiące nie jest już tragicznie ale jeszcze koli całkiem nie ustąiły. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moja mała skończyła miesiąc, to zaczęłam jej podawac \"BOBOTIC\" w kroplach. Nie wiem, co to w ogóle są kolki. Miała je przez 2 tygodnie, dopóki nie zaczęłam jej podawać tego preparatu. Dostępny w aptece (kosztuje koło 10 zł i wystarcza na bardzo długo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! moja córka tez miała kolki. Stosowałysmy dosłownie wszystko o czym pisałyscie. Ale nam najbardziej pomógł infacol, sab simplex podobny, ale mniej skuteczny. inne kropelki, homeopatia, debridat, czy koperek nie pomogły. Mysle ze nawet po koperku, czy wodzie koperkowej było gozej. przetestowałysmy wszystko, lekarka nawet namawiała na przestawienie z piersi na mieszanke( na kilka dni). wg mnie najbardziej pomogło odgazowanie. Robiłe to tak: kłade małą na udo, nog moja na krzesle. bujam nią w przód i tył, za chwile na boki. ona oczywiscie brzuszkiem na mojej nodze. To jest taki masaz brzuszka na mojej nodze. Trzymającreke na jej pleckach, przyciskam ja. ciezko mi sie wysłowic, opisac to. Tak ją odgazowuje jeszcze do teraz, a ma 5,5 miesiąca. Kolki trwały do niedawna i tylko to naprawde nam pomaga. polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla 80
Witam mój synek przechodził okropne kolki.Zaczeły sie jak mały skonczył 2 tygodnie.karmiłam go piersia i bardzo uwazałam na jedzonko i pomimo tego Alan strasznie cierpiał.Przestałam karmic po 3 tygodniach bo przy piersi kolki były jeszcze gorsze z powodu powietrza jakiego mały sie nałykał przy cycusiu a i pokarm moj mu nie wystarczał bo zanikał pomału.szukalismy pomocy wszedzie i u wszystkich mozliwych lekarzy Alan cierpiał całe doby ,spał ze 2 godzinki na dobe a reszte krzyczał az był siny.Szukalismy przyczyny bo z poczatku nie wiedzielismy ze to kolka,mał robione wyniki ,usg głowy i brzusia i wszystko ok tylko te zasrane kolki.Bylismy wyczerpani nerwowo i fizycznie.Lekarze dawali jakies Debridaty ,polecali ciepłe kąpiele po ktorych kolki były jeszcze gorsze,jakies herbatki ,esputikony i wszystko na nic.Zaczeto podejrzewac nietolerancje laktozy ,pił wszystkie mleczka dostepne na rynku w koncu przepisali mu Nutramigen ,pił to swinstwo przez 2 miesiace ale w miedzy czasie kupilismy mu Sab Simplex i równiez nie pomogł.Kupilismy wreszcie LEFAX i to był strzał w 10.Dawałam mu do kazdego karmienia to cudo i kolki znikneły ,Działał na tyle skutecznie ze nawet jak nie dałam do karmienia i kolka go łapała dawałam mu wprost do buzi 2 pompeczki lekarstwa i jak reka odjał.Obecnie Alan ma 4 miesiace i zapomniał co to kolka a Lefaxu juz dawno nie daje ,odstawiałam stopniowo i nic sie nie działo byc moze juz wyrosł .Pije od 3 tyg zwykłe Bebiko z LAKTOZA przeciez i jest HAPPY,wiec Nutramigen był zbędny .Zycze wytrwałosci w walce z kolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bng862
moja córeczka ma 5tyg i już zaczęly sie problemy z brzuszkiem,mała tak płacze że dostaje bezdechu,skończylo sie na tym ze wyladowalysmy w szpitalu.oczywiscie zrobili jej usg i wszystko jest w porzadku.po wyjsciu ze szpitala znów zaczal sie koszmar.nic jej nie pomaga,ani masaz,ani koperek,ani rozrabiane proszki ktore zalecila doktórka,ani czopki viburcol.prosze o podpowiedz co mogłoby jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tataCezarego
do 6 miesiąca życia dziecko wypracowuje sobie jelita i to najbardziej bolesny zarówno dla dzidziusia jak i dla rodziców okres. Synek ma właśnie 3 tygodnie i kolki nie dają mu spokoju. Poradziłem się lekarza co w takiej sytuacji robić. Bez wymieniania specyfików na kolki kazał dziecku aplikować czopki z paracetamolem 50mg dla niemowląt. Z jednej strony człowiek nie pomyślałby nigdy o tym żeby dziecko truć jakimiś środkami przeciwbólowymi a z drugiej zaś dlaczego pozwolić dziecku cierpieć albo pozbawić go prawidłowej pracy jelit. Do dzisiaj jeszcze nie próbowałem sab simplex czy lefax. Mam zamiar spróbować tych leków jak również homeopatii bo przecież dzidzia nie może dostawać czopki za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskablizniaków
witam mam do odstąpienia kropeli sab simlex polecam u mnie się sprawdziło zostały mi cztery opakowania z data do 02.2011 prosze p[isać na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka ..
u nas przyczyną potwornych kolek była alergia pokormowa, podejrzeenie nietolerancji laktozy, musieliśmy przejść na nutramigen i kolki minęły jak ręką odjął. Niestety teraz bardzo musimy uważać na jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwik79
Jestem mama 9 letniego chłopca. Jak miał 2 miesiące dostał kolkę,moja mama poleciła mi proszek troisty jest rewelacyjny:)po 2 dniach dziecko nie miało kolek a tera polecam go wszystkim mamą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwik79
Jestem mama 9 letniego chłopca. Jak miał 2 miesiące dostał kolkę,moja mama poleciła mi proszek troisty jest rewelacyjny:)po 2 dniach dziecko nie miało kolek a tera polecam go wszystkim mamą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxx
polecam Sab Simplex około 9 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×