Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niecierpliwa_Ania

Zwiastuny porodu...

Polecane posty

mi tez gin w dzien porodu powiedziala ze nie widzi zebym miala dzis rodzic, a kilka godzin pozniej synus byl juz z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylewia
Nana 24 jak to było z tymi kropelkami moczu, bo u mnie jest tego więcej jak kropelka :/ Poza tym dziś rano ta wydzielina była lekko różowa a teraz jest narazie spokój. Od rana mam lekkie bóle podbrzusza jak na miesiaczkę Dzidzia była w nocy bardzo ruchliwa teraz jest spokojniejszy ale ruchy co jakiś czas się pojawiają. Bardzo się boję czy to nie sączą się wody żeby mi się dzidzius nie dotleniony nie urodził. A ten czop jest naprwdę duży? Zauważę go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiona
Witam dziewczyny :) Widze ze wszystkie mamy ten sam problem. Ja mam termin na16 czerwca czyli jeszcze 7 dni. Ale od 6 miesiaca bralam fenoterol na powstrzymanie skurczow bo mala pchala sie na swiat :) Odstawilam leki tydzien temu i nic.... czekam i czekam. Tylko troche dziwnie sie czuje i czasem niepokoje poniewaz bardzo czesto mam straszny bol w dole brzucha. Czasami w nocy nie moge sie przekrecic z boku na bok bo tak boli-cos jak by miesiaczka tylko gorzej, a bol mija po jakiejsc pol godzinie. itak kilka razy w nocy. Do tego czasami strasznie mnie cos zaczyna kluc jak by mi ktos wielka igle wbijal w pecherz albo w dol brzucha. Do tego wszystkiego dochodzi czeste twardnienie brzucha-czasami mam wrazenie ze pod skura mam ogromny kamien, bol w plecach (okolice krzyza) i bol krocza-moje biedne kosci :) A od wczoraj zauwazylam duuuza ilosc takiej galaretowatej przezroczysto-metnej wydzieliny (bez sladow krwi) i zastanawiam czy to moze byc poczatek schodzenia czopu?? Chcialabym miec to juz za soba bo ta niepewnosc i oczekiwanie mnie wykanczaja. Powodzenia dziewczyny i blagam dajcie jakas odpowiedz bo zwariuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie_mama
a a tak czytam o tym wszystkim i coraz wieksze mam zniecierpliwienie. ile mozna byc w ciąży? za 3 dni zaczynam 40 tydzień i znając życie, to pewnie urodzę w okolicy dwóch tygodni po 40 tygodniu.... uch, mam wrażenie, że ciąża nigdy mi sie nie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamuska
hejka. od jakiegos tygodnia,moze 1,5 wychodzi ze mnie dluga galaretowata,kremowa wydzielina,zastanawiam sie co to jest i dlaczego tak sie robi.mowilam mojemu doktorowi to on uwaza,ze wszystko jest w porzadku,ze tak ma byc.klucie w pochwie zaczely mi sie jakies 2,5 tygodnia temu,raz boli raz nie.i tak jest do tej pory,jak leze i chce sie przekrecic na bok to czuje wieksze klucie.powiedzicie mi kiedy dokladnie wiadomo,ze brzuch sie obniza,i czy to jest regula,ze kazdej sie obniza,i czuje sie to jakos,wiedzac,ze zbliza sie ku koncowi?coraz bardziej sie mecze i chcialabym miec to z glowy,ale po ruchach mojego malucha czuje,ze dobrze mu tam gdzie jesti i nie ma zamiaru wychodzic na swiat.pozdrawiam inne przyszle mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipcia_24
hej ja jestem u końcu 36 tygodnia ciąży i coraz bardziej ogarnia mnie strach przed nieznanym. To moja pierwsza ciąża i boję się strasznie tego bólu że nie dam rady itp. Nie mówiąc o tym że obawiam się czy będę umiała rozpoznać początek porodu. Czytam i czytam bardzo dużo na ten temat i coraz bardziej się obawiam nadchodzących chwil. Jak na razie to w nocy mało sypiam, dochodzi ból w okolicy krzyża rozchodzący się na stawy biodrowe, że ledwo mogę wstać z łóżka by polecieć zrobić siusiu, a biegam bardzo często. Mam strasznie opuchnięte kostki, nawet w nocy mało co mi schodzi opuchlizna, moczę dużo w wodzie z roztworem soli ale to pomaga na chwilunię. Staram się w miarę odpoczywać ale jestem z natury taka że zawsze coś wynajdę do zrobienia. Dochodzi do tego jeszcze takie nie przyjemnie kłucie w dole brzucha. Boże jak ja wytrzymam a jestem tak slabo odporna na ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolaaa1
Witam jestem w 35 tyg ciąży mój problem jest taki że codziennie boli mnie dół brzucha a wieczorami mam silne skurcze chociasz biore jakieś tabletki na przed wczesne skurcze to i tak t nie pomaga coo mam zrobić. Czy to już zaczyna się poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casiopeja
Ja za pierwszym razem miałam skurcze delikatne cały dzień, wieczór przespałam a na drugi dzień odeszły mi wody, miałam też bóle w krzyżu przy skurczach, po 11 godzinach urodziłam bąbla, teraz czekam na drugi poród od wczoraj mam te bóle w krzyżu i lekkie skurcze, może to już? Jestem w 38 tyg, jak poprzednim razem :) Przekichane że każdy poród wygląda inaczej, bo sama nie jestem pewna co mi się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lachudraniezalogowana
obudziłam się w nocy, strasznie zachciało mi się siku,po drodze do kibelka zaczęły sączyć się wody, to do szpitala i za 3 godzinki parłam sobie ze 4 razy i mała wyskoczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannu
jestem w 39 tygodniu termin 30.05 poki co nic. czasem boli podbrzusze i krocze, czuje sie ociezala i troche niepewna kiedy nastapi ten wielki dzien. brzuch jeszcze sie obsunal, czopa nie widzialam. lekarz powiedzial ze jak do konca m-ca nie urodze to mam sie stawic 05.06. pewnie beda wywolywac a jak nie to cesarka. moja dziewczynka nie spieszy sie z przyjsciem na swiat :-). pozdrawiam wszystkie wyczekujace kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkja
witam! ja mam termin na 9tego czerwca,w poniedzialek mam miec cesarke od jakiegos czasu w nocy mam straszne skurcze nie regularne juz bym chciala urodzic nie wiem jak dlugo to jeszcze potrwa nie zaowazylam jeszcze zeby brzuch sie obnizyl czop jeszcze tez nie odszedl czy ktos mi powie jak dlugo trwaja skurcze przepowiadajace zanim zacznie sie porod?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannu
za trzy dni minie moj termin porodu, poki co dalej nic...ani brzuch ani czop nic, jedynie brzuch pobolewa co jakis czas. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ha się chetnie doradze bo mnie tez bardzo ten temat interesuje..jakis czas temu wyszlo mi cos galaretowatego z pochwy - dodam,że nie było to ani przykrwawione ani nic (normalne przezroczyste).Brzuch mnie boli w okolicach podbrzusza - a szczegolnie wieczorem i promieniuje az do krzyza.Wiem,że takie sa uroki ciąży,ale zastanawia mnie co to byla za \"galareta\" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilla k
Hej mannu. Ja też czekam na dziewczynkę, a termin mam na 29 maja, czyli piątek. No i u mnie tez na razie nic wielkiego się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilla k
Ach dodam, ze to moje drugie dziecko, ale porodu boje sie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak wszyscy mowia nie da sie tego przegapic dziewczyny,Powiem o sobie.Termin mialam na 21, ale lekarz powiedzial ze nie donosze bo juz rozwarcie na 2cm ize mam byc gotowa w kazdej chwili.Jakos sie tym nie przejelam... w piatek 5 wieczorem zaczelam miec lekkie skurcze,ale przeszly.Mowie a spakuje sie tak na wszelki wypadek.Ogarnela mnie mania sprzatania robienia wszystkiego co tylko moglam,nawet trawe skosilam w ogrodku.Na to moja mama "moscisz gniazdo...juz niedlugo" w sobote mnie zobaczyla mowi no spuchłaś na twarzy,inczej wygladasz usta masz takie wydete.Znowu sie tym nie przejelam ale dalej ostro sprzatalam,dostałam biegunki(pamietam kolezanki mi mowily ze to oznaka zblizajacego sie porodu) sobota znowu skurcze wieczorem,poszlam sie wykapac przeszly.Niedziela obiad u tesciowej spacer dlugi z mezem,wieczorem obejrzalam serial poszlam z psem wrocilam godzina 22 skurcze mega silne ale mowie kurcze to jeszcze nie to jest 7 a ja mam termin na 21,poszlam spac obudzily mnie skurcze patrzyłam na zegarek co 9 ..7 min.o 1 w nocy mialam co 5min i coraz silniejsze.poszlam do mamy mowie chyba rodze na co mama glupia jestes idz spac.Mysle mama wie lepiej:)poszlam.. ale dotarlo to chyba do niej przyleciala szybko a ja zgieta z glowa na lozku kleczalam na podlodze zbolu,,straszny bol nie da sie go ominac:) spakowalismy sie szybko ido auta po 2 bylam na porodowce lekarz mnie zbadal a tu 6cm:D:D moj porod trwal do 5.18 :D powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannu
28.05 o 13.45 silami natury urodzilam corke - 54 cm i 3270 gram. skurcze dostalam w nocy. od 2.30 do 9.30 mialam skurcze co 10 minut, nastepnie do 12 co 5 minut a od 12 do 13 co 2 minuty nastepnie o 13 zaczely sie bole parte i zaczelo sie najlepsze :-)..... jak tylko zaczely sie pierwsze skurcze wiedzialam ze to to, z zegarkiem w reku do 5 rano liczylam skurcze i w duchu cieszylam sie ze moja dziewczynka juz chce byc z nami. jutro mija 2 tygodnie odkad mala jest z nami i chyba jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie:-). co do porodu radze nie stresowac sie na zas, jak dziecko ma sie urodzic to sie urodzi i napewno da znac w odpowiedni sposob ze juz czas. pozdrawiam wszystkie oczekujace mamuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannu
lilla k a Ty urodzilas swoja dziewczynke??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunia1984
Ja mam termin dopiero na 22 lipca, ale już bym chciała mieć to za sobą!!! Wszyscy w koło mówią, że brzuch mi się już obniżył, a ja zauważyłam większą wydzielinę, niż zwykle, liczę na to, że dzidzia poczeka do 37 tygodnia (jeszcze tydzień :) )i się urodzi. Podobno od 37 tyg jest to jak najbardziej bezpieczne. Na dodatek przyplątała mi się cukrzyca ciążowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja 27
dziewczyny ratujcie! jestem w 36 tyg. ciąży i właśnie dzisiaj miałam gęstą zieloną wydzieline-co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhggffdtte
już 35tc to zdrowe dzieci się rodzą :) Ja jestem w 36tc. Lada dzień 37. od tygodnia boli mnie brzuch jak na miesiączkę(ból ciągły przez kilka godzin,cały dzień ale w nocy ustępuje), odchodzi mi czop śluzowy (to właśnie ta gęsta,galaretowata wydzielina) miewam dużo nieregularnych skurczy (ale mam je od 20tc-skracanie szyjki więc tym się nie sugeruję) jestem spuchnięta na twarzy i czuję że miesiąc jeszcze tak pochodzę jak czytam fora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiooooooo
ja mam na wtorek termin i już bym mogła rodzić, ale zero oznak! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem w 39 t.c. Co po chwilę mam takie napinanie sie brzucha, twardnienie i do tego mrowienie jakby drętwienie. Mały dość gwałtownie sie rusza. Poza tym ucisk w dole brzucha, jakby kłucie. Wydaje mi sie ze brzuch jeszcze jest wysoko i nie miałam zadnego czopa. Z wytesknieniem czekam na ten dzień, termin mam na 21 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa_1_
a ja na 28 ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie skurcze wygladaly i byly jak mocniejsze bole miesiaczkowe i jak szedl skurcz to bolalo mnie podbrzusze a pozniej krzyz... spodziewalam sie wiekszej rzezni... urodzilam od odejscia wod w 2h, a 2 dni chodzilam z takimi skurczami i myslalam, ze to przepowiadajace, bo nastawialam sie na naprawde cos wiekszego i bardziej bolacego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karakakana
podobno dziecko ma mniej się ruszać kiedy zbliża się akcja. to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikus88:-)
Ja jestem 37/38tyg i juz glupieje. Chcialabym miec to juz za soba.moj synek malo sie rusza brzuszek mnie od czasu do czasu pobolewa, do lazienki to biegam non stop a w nocy budze sie rowno co godzine do toalety:-/ bola mnie plecy nogi choc staram sie duzo odpoczywac serducho wali jak oszalale i czuje niepokoj boje sie bo wiekszosc dnia jestem sama w domu maz pracuje do wieczora tak ze wrazie co to nie mam do kogo sie zwrocic. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafajka
Ja miałam termin wczoraj i coraz boleśniejsze mam skurcze od kilku dni, więc jadę na buscopanie. Położna powiedziała mi, ze jak mimo brania leku rozkurczowego nadal będę silnie czuła skurcze, to właśnie będzie znak, że poród naprawdę się zaczął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga5898
Buscopan w ciąży ? :D pomimo iż mało szkodliwy, ja tam w ciąży bym nie ryzykowała. Na miesiączki jak najbardziej gdyż ma silne działanie rozkurczające, ale w ciąży bym się nie odważyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×