Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość Trudno o tym samym mówić
Witam czytających. ciotka1 prosisz żeby ktoś napisał post - to czynię.Słusznie napisała przedmówczyni.Jest mnóstwo ciekawych zajęć nie koniecznie związanych z paleniem.Pamiętam gdy dwa lata wstecz rzucałem palenie.Robiłem wszystko żebym nie mial czasu na papierosa.Miałem mnóstwo zajęć,do tego zapisałem się na silownie,pływalnie.Nawet nie było mi w glowie mysleć o fajach! Gdy będziesz na okrągło pisała rozpaczliwe posty o paleniu to nie wyrobisz psychicznie i w końcu polegniesz!.Radzę zbastuj! Dobrej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłydymek
ciotka1 trzymam kciuki. Pisałam tu już kilka razy, ja nie palę od ponad 10 miesięcy, w rzuceniu pomogła mi książka "łatwy sposób na rzucenie palenia". Wcześniej kilka raz próbowałam silną wolą, e-papierosami ale wszystko kończyło się fiaskiem :(. W trakcie czytania książki co ciekawe można palić i to mnie chyba przekonało :) w połowie książki samo mi się odechciało :) trzymam jeszcze raz kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
Życzę wszystkim miłego wieczoru i poranku bez fajeczki :) Niestety jutro do pracy trzeba wstać i zapewne jak reszta pracujących odezwę się właśnie sprzed kompa :d 3majcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
Siemkanko! Nie ma to jak deszczowy, bezpapierosowy poranek w pracy ze stertą dokumentów :D Czas na przerwę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nie palących i tych co mają problem z rzucaniem petów.Hugo u mnie prawie całą noc padało teraz jest jest pochmurno i chłodno.Zrobiłam sobie przerwę na śniadanie więc zajrzałam tutaj.Widzę, mnóstwo pomarańczy,nawet Ty Hugo? Miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o samopoczucie pytam? Im-ka blue - ciotka1 wczoraj chyba miała ciężki dzień tzn. "chcice" na papierosa" Kto wie czy nie wzięła się za czytanie książki Allena Carra która bardzo pomaga w tych trudnych chwilach ba,nawet nawet można w tym czasie palić.Trzymam mocno kciuki za nowo-rzucających palenie. Wiem że nie jest łatwo,ale człowiek ambitny przetrwa wszystko,zwłaszcza gdy są obok życzliwi ludzie.Hej Wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
W ogóle to dlaczego niektórzy mają nick na pomarańczowo? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie? Dlaczego jest dużo pomarańczowych wpisów? Są to niki tymczasowe,albo co niektórzy podszywają się za innych ponieważ nie mają odwagi napisać w swoim imieniu!?! Dlatego nie zwracam uwagi na te wpisy.ciotka1 co się stało że przycichłaś? Straciłaś wene do pisania? Odezwij się proszę.Trzymam kciuki za Ciebie,mam nadzieję,że dziś zapomniałaś o papierosach i trzymasz się dzielnie? A jeśli nie...... to również napisz.Pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
No, rzeczywiście dziwna sprawa, ale ogarniemy- mamy czas ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. ciotka1 oooooo nieeeeee....ja sie nie zgadzam, żeby ś Ty ot tak uciekła z topicu. Pisz tutaj natychmiast co sie stało! Ja może dzisiaj znajdę troche wiecej czasu na topic, bo do tej pory walczyłam z moją chora piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, ogólnie to sie przyznam, że popalam. Niestety! Jednego dzienie, ale muszę. Dzisiaj kończę paczkę. I obiecałam sobie, że nie chu..., ponieważ wyczytałam, że moje problemy z piersią najprawdopodobniej są spowodowane paleniem. Odebrałam wczoraj wynik histopatologiczny i jest ok, więc to napewno od fajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pięknie, teraz to mnie ciotka wystawiła. Wracaj tu szybko, proszę. Przecież bez Ciebie nie dam rady. Teraz to ja będę pisała sama do siebie. nastawienie mam bojowe co do śmierdziela. Jestem pełna energii i werwy aby z nim walczyć. Przecież on nie może mną rządzić całe życie. Wystarczy mu już rządów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie.Im-ka blue nie każdy organizm akceptuje natychmiastowe rzucanie palenia.Jednym przychodzi łatwiej innym trudniej.Najważniejsze że masz szczere chęci żeby odstawić fajki.Mam złe przeczucia zdaje się ciotka1 poległa dlatego nie pisze? Z tekstów wywnioskowałam że bardzo się męczyła BP. miała jakieś problemy,wszysto Ją przerosło i nie wyrobiła. ciotka1 na pewno czytasz nas więc proszę wracaj do nas! Bylo milo Cię czytać,zawsze jesteś mile widziana u nas nawet jesli palisz to WRACAJ! Pozdrawiam serdecznie,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki teraz dopiero mogę czytam a tu ojjjjjjjjjjjjjjjjj ???????????? Ale żeście się do mnie przyzwyczaiły cieszę się bardzo bardzo bardzo serio serio:) :) :) .nie zaglądałam bo mniałam troszkę problemów ale już ogarnięte ufffffffffff.a teraz UWAGA NIE PALĘ NO CO WY nie pogieło mnie haha a dane słowo a moje cierpienie oj nie nie trzymam klasę ...Ściskam Was mocno kobitki kochane ach jak dobrze że jesteście.Im-ka blue cieszę się i masz mi trzymać swoje zastawienie bo onaczrj będe lać :) .HAJECZKO pozdrawiam mocno i pomagajmy naszej Im-ka żeby była twarda ale bedzie bo ja tak miałam jak ona wieć jazda teraz to się chociaż coś bedzie dziać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOO nareszcie. Nawet nie wiesz jak się cieszę, Bez ciebie to juz nie to samo by było. Ty cały ten topic rozkręciłaś. Ja już nie mam fajek. Wywaliłam paczkę i nie mam zamiaru już się poddać. Najgorsze dla mnie sa poranki. Jak mi się chce wtedy palić , no i oczywiście zawsze muszę (musiałam!) paczuszkę kupić w drodze do parcy. A później wypaliłam z pół paczki i wieczorem wywalałam paczkę, bo obietnica że od jutra już ani jednego i tak w koło. A poza tym jak jestem w domu to mogę nie palić. Gorzej w pracy. Luz i fajeczka. To chyba dlatego że po sąsiedzku mam teściów i oni więcej u nas siedzą niż u siebie a przy nich wstydzę sie palić, wi ęc nadrabiam w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam sobie troszkę bo nie zaglądałam i mam braki i kilka słow do;Ja-gulina i Trudno o tym samym mówić . Powiem Wam tak zacznę od tego że się cieszę że nie palicie nawet staż bez papierosa macie podobny gratulacje.Owszem prosiłam o pisanie postów i jeśli Waszym zdaniem są one życzliwe no to wybaczcie ale morzecie sobie je wsadzić nie powiem brzydko gdzie???....sory ale takie jest moje zdanie jestem szczera czasami nawet do bulu .Najgorzej jak wół zapomni jak cielęciem był podobnie odebrałam WAS.. jeśli uważacie że takie wypowiedzi pomagają no to wybaczcie :( :( :( .PISZECIE MI ŻE jest dużo więcej przyjemności już nie będę pisać jakie... niż siedzieć i pisać na forum -tak owszem tylko to forum dla nie których jest jak terapia jak odwyk jak coś co bardzo pomaga A DLA WAS to chyba nie zawraczj dupy .. Ja tak to właśnie odebrałam ..Nerwowa jestem to fakt ale WASZE pierdoły to szoK.Jesli takie intencje sa szczere to JA DZIĘKUJĘ .Piszcie POMOCNIE to powiem w tedy ___dziekuje....Ja-gulina nie czytam i nie ćmię peta i jestem nadal ok w stosunku do siebie i do reszty .Dobra kończę ...MUSIAŁAM:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im-ka blue wiem przecież przez to samo przechodzimy ja peta zastąpiłam gumą do rzucia jak rano wstaję to jeszcz kapci dobrze nie ubiorę jak już gumę rzuję tak wcześniej było z fajka ---oko otworzyłam i już ćmiłam. Dasz rade wytrzymasz potem to już dni lecą bo wiemy że tak chcemy się nie poddajemy .Kużwa i pojedziemy do SPA HAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im-ka ja teraz miałam taką nerwówkę że szok-- ale dałam rade .Do dzis nie mogę w to uwieżyć że nie ugiełam a w głowie przelatywało miljon pięćset myśli na sekundę zajaraj jednego zajaraj --Ale nie poddałam się . Przed oczami MIAŁAM wszystko każdą chwilę jak się męczyłam .Słyszałam każde słowo które pisałam tu na forum że się nie poddam i się nie poddałam WYGRAŁAM musisz walczyć i wygrać z własną psychiką. Bo to siedzi w naszych głowach to wszystko sami morzemy zwalczyć . Są to chwile które odchodzą i przychodzą tak jedna po drugiej ale z dnia na dzień jesteś śilniejsza. Nasze myśli.. nasze przyzwyczjenia ...musimy sobie umieć z nimi poradzić ..musimy pokonać własne słabości .. bedzie dobrze damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadrabiam zaległości haha:) MIŁEGO dzionka wszystkim życzę :) jeszcze tylko żeby słoneczko dobrze grzało o to by było super woda w basenie nalana tylko pogody brak :( NO i jeszcze trochę do 16.00 i koniec pracy i do domku uch nie ma to jak w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im-ka blue już masz u mnie oklaski napisałaś w czasie przeszłym MUSIAŁAM super to już coś ja jak użyłam czasu przeszłego to do dziś jestem czysta.A jeśli chodzi o wywalanie to już koniec teraz to ty wrzucaj do skarbonki to co wcześniej wywalałaś na fajki TRZEBA NA SPA ZBIERAC :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już tylko w czasie przeszłym o tym myślę. Przecież jesteśmy niepalące. Nas śmierdziele nie dotyczą. A narazie to kasę z fajek postanowiłam przeznaczać na drobne przyjemności, tj. kosmetyki i ciuchy, mnóóóóóstwwooooo ciuchów. Zawsze mi na to było szkoda, bo przecież na fajki musiało starczyć. A teraz chcę przejść metamorfozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
Ależ się babeczki rozpisały :D Bardzo dobrze, bo forum tętni życiem:) A zbieranie kaski to świetny pomysł i go potwierdzam, bo sam zbieram ;p Dzisiaj mam 68 dzień bez fajeczki i zaoszczędzone 514zł :D Aż trudno sobie wyobrazić, że kiedyś mogłem tyle przepalać. A teraz co drugi miesiąc mogę sobie kupić perfumkę za 320zł (hugo bossa zielonego oczywiście;p ) i wciąż 180zł zostanie ;p W sam raz na np jakąś dobrą kolację w drogim pubie z dziewczyną i już :) Wiec zakłądajcie konta na jabluszkowo.pl lub nalogow.pl i patrzcie jak zaczyna Was na wszystko stać :) I swoją drogą- paliłem paczkę na 2 lub 3 dni więc jak ktoś palił jedną dziennie to mu się praktycznie kwota podwoi :) Dzisiaj wielki dzień dla Nas kibiców, żegnamy się z Euro i powiem tylko tyle: NIE ŁAMCIE I NIE ZAPALCIE PRZYPADKIEM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie,ciotka1 nie masz pojęcia jak mi ulżyło,że wreszcie pojawiłaś się znów na forum. Bez Ciebie tak jakoś smutno.Mówiąc kolokwialnie do du....y, bez jaj i smutno.Nie przejmj się innymi wypowiedziami,każdy mądry jak kryzys ma za sobą.Ja nie palę blisko Rok i 7 miesięcy i też czasami tęsknie za papierosem.Tym razem nie skuszę się na ponowne palenie,zbyt wiele skutków ubocznych miałam.Jeszcze nie zapomniałam jak mnie męczyło; mnóstwo kasy wydałam na lekarzy to szok!Wnerwiają mnie tacy ludzie którzy nie palą zaledwie troche a już krytykują i pouczają innych.Trzymajmy się razem.Mówie Wam,to pomaga! Buziaki przesylam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie chwila dla siebie. Samopoczucie mam super. Mąż mi zakomunikował, że on też się dzisiaj trzyma i nie zapalił. Mówi,że też się zawziął. Jestem pełna nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×