Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

kawka stygnie wstawać nooooooooooooooooooooo jużżżżżżżżżżżżżżżżżż .IMKA URLOP URLOPEM ALE KAWA KAWĄ:)

Nierozumiem o czym Wy tu nawijacie , nalogow to plotkarski portal? przeciez to jest forum jak kazde inne i poruszane sa rózne tematy są plotki ale sa także ciekawe artykuły,tak samo jest tutaj, ale czy spada na dno? to juz jest wasza osobista opinia do której macie pełne prawo. Ktos napisał ze wiele osób usuwa konta z nalogow, moze to prawda ale nalezy podkreslic ze ciągle przybywaja tam nowe osoby , a tu? jakos nie zauwarzyłam nowych od dłuższego czasu czytam Im-ke, ciotke, bgrygor1, Hugo, Bettinka62,hajka i moze jeszcze kilku którzy ciągną temat. Nie weszłam tu po to by krytykowac rozmawiajcie sobie nic mi do tego przeciez po to tu jestescie. Acha. w poprzednich stronach przeczytałam ze pomaranczowi nie maja tu wstepu, hahahah, nikt mi nie zabroni włazic tutaj i pisac , no chyba ze dyrekcja tejże witryny. pozdrawiam was

stuk puk :):):):)no to chyba ja dziś mam dyżur w samotności ,,Imka tak ostro sprząta że nie ma bidula się kiedy ogarnąć co cóż samemu też można.. Powiem tak nie wiem czy to cud tabexu czy mój organizm pokazuje mi wreście pozytywne działanie nie palenia bo czuję się świetnie i nawet tak mnie mocko nie męczy...co mnie bardzo cieszy:) oby to uczucie już ze mną pozostało tak mi tego brakowało oj jest dobrze jest rewelacja u ciotki jest dziś bardzo ok --------=--NIE PALIMY PACHNIEMY a na CHWASTA MAMY WYJEBA.E:)

IMKA coś mi się wydaje że zasługujesz na odrobinę przerwy nie sprzątaj tak mocko bo odciski będą ja Cie nie zamawiam ale odsapnij dziewczyno haha ----:)może piciu zrobić co???????????/

najlepsze na rzucenie fajek http://www.pindos.pl/node/124

najlepsze na nie palenie jest nie zapalenieOOOOOOOOOOOOOO:)LUDZIE jeśli jest ktoś tam gdzieś???????? to niech pisze >>>>. czekam:)nie palimy pachniemy

Witam,dziś nie zajrzę ponieważ idę w gości,pozdrawiam.

he dziś czarno od ciotki haha no mam dyżur urlopy pobrano i mi przyszło stać na czacie ale wieczorkiem zapewne bedę miała gościa bo wpadnie Betinka żeby się przywitać :) buziaki Beti :):):):)IMKA jedzie ze sprzataniem że szok dziewczyna się wykończy a mąż chałupy nie pozna haha:) sugerowałam malutką przerwę ale skąd nic z tego dalej sprzata może jak cię ciemno zrobi to wpadnie.... SPRZATAJ IMKUŚ SPRZATAJ JA MUSZĘ PONAWIJAĆ bo i tak sama do siebie gadam to co mi szkodzi:)

uuuuuuuuuuuuuuuuu i du.a gościa nie będzie no cóż takie życie.... OK BETINKA IDZ IDZ --- miłego spotkania Ci życzę baw się dobrze no i bąć grzeczna haha:)

IMKUNIA urlopik przjęty ale nie znaczyt że Cię tu nie będzie jak czytam jakie zakupy zrobiłaś to juz wiesz że nie warto zaczynać palenia.CIOTKA TY też już wiesz że zaczynasz ładnie pachnieć w domku też pojawia sie nowy zapacvh i o to chodzi. Ja mam magiczną skarbonkę do ktorej wrzucam 10 złociszy dziennie zbierając na nowe meble do nowiutkiego mieszkanka i jest juz tam troszke grosza nie warto liczyć dni BP warto mówic nie pale i juz i jestes inaczej nastawiony. Bettinka baw sie dobrze w gościach pamiętaj jednak nie palimy pachniemy. DO NOWYCH POMARANCZOWYCH ktoś z Was napisał że my Was tutaj nie chcemy to nieprawda wszyscy rzucajacy palenie sa mile widziani kazdy z nas kto tu pisze też kiedys był pomarańczowy potem się zaczerniliśmy bo Ktoś podszywał sie pod nasze nicki. Miłego wekeendzika wszystkim pachnącym

CIOTKA ja jestem proszę rozmawiać ze mną mam laptopa na cały wieczór

Miala być ciotka ale cościk zanikła a sama ze soba nie lubię rozmawiać.Ide do łółeczka poczytam ksiązkę,obejrzę może jakiś film.Miłego wieczora

no tak coś czułam że wreście ktoś się zjawi ,,fajnie że rodzinka zrobiła Ci dziś "dzień dziecka";) dając laptopa no to możesz dziś poserfować po necie haha......................brygor dzis jest mi naprawdę super nie cierpię tak strasznie .. uf i dobrze bo lepiej na duszy MÓWIĘ CI ulga i to jaka wielka... wiem już na tyle że nie chcę już nigdy palic tak naprawdę nie sprawiało mi ostatnio żadnej przyjemności bo po każdym wypalonym pecie miałam wyrzuty sumienia że nadal to robię ... przed każdym zaśnięciem mnie to męczyło i potarzałam sobie jutro jutro koniec i TAK długo TO trwało och za długo ......................................... ALE WAŻNE ŻE TERAZ KIEDY IDĘ SPAĆ MAM UŚMIECH NA TWARZY BO JESTEM Z SIEBIE DUMNA ŻE NASTĘPNY DZIEN MAM ZA SOBĄ I TO TAK NAPRAWDĘ DAJE MI SZCZĘŚCIE I SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ A NIE PALENIE:):):) więc oby tak dalej to droga do wolności nie chcę już błądzić oj nie :)

NO NIE-- BRYGOR WOŁAM CIĘ JESTEM JESTEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

EEEEEEEEEEEE TAM IDĘ Z PSIAKAMI PAPA OOOOOOOOOOOOOOOOO

IDE LULU brygor kompa a kontaktu zerooooooooooooo u szkoda :) IMKA dalej sprząta no no ma zaparcie ta nasza IMKA jestem pełna podziwu.. ALE jutro to mam nadzieję że zrobi sobie malutką przerwę i wpadnie bo jak nie to się wnerwię OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO tak tak tka będzie papa dobrej nocki

Już wróciłam,poczytałam,CIOTECZKO zgadzam się z Tobą odnośnie wychodzenia z pieskami,ja jak wychodziłam z moim Misiaczkiem to nie brałam torebki,ale w kieszeni musowo musiały być 2 papierosy i zapalniczka,to był nieodłączny atrybut,bez tego spacer z Misiaczkiem nie był przyjemnością,spacer do parku-papieros,z parku do domu-papieros i tak przez 12 lat.Jak przestałam palić w marcu wyjście z Misiem było problemem,bo skąd tu papieros,ale dałam radę,bo zdałam sobie sprawę z tego,że ten spacer przebiega tak samo,czy z papierosem czy bez,więc pomyślała,że lepiej bez.Dziewczynki tak miło Was słyszę,fajnie się dogadujecie,Ciotka cieszę się,że Ci lepiej po tym Tabexie,pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocki oraz udanego weekendu.

Witam wszystkich zapewne każdy jeszcze słodko leży w łóżeczku a ja do pracy muszę iść no cóż jak trzeba to trzeba.... BETINKO tak właśnie było z tymi spacerami teraz biorę smycz i psy a wcześniej to jeszcze fajki ale to już było i mam nadzieję że nie wróci więcej ...Kawa rano smakuje ,,spacer też jest przyjemny i wszystko jest lepsze tylko muszę się przyzwyczaić.... mówią że do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja no to bedzie dobrze .... ściskam Cię Betinko i dziękuję że wpadłaś ,,,,,,,,,,,,,ach bym zapomniała----- jak tam na spotkaniu grzeczna byłaś?? napisz ???? żartuję pewno że tak --buziaki:)

no i jestem już--- w pracy ,,,i oczywiście mam dyżur na forum ;) :) więc zapraszam chętnych do pisania no bardzo dziękuje ...u mnie znów fajny ,spokojny dzień bp och >>>>>>>>>>>>cieszę się bardzo:)

wstawać ileż można spać oczy Wam zaropieją------------- kawkę pijemy i piszemy:)ale kawkę bez chwasta z chwastem nietttttttttttttttttttt

Imka wstawaj i za sprzatanie się weś bo urlop zleci a ty bidulo się nie wyrobisz HIHI :)

upsssssssssssssssssss ależ ti ruch ajćććććććććććććććććććććććććććććććć

gdzie się podziali ci wszyscy ludzie co tu bywali i mądre rzeczy na temat walki z nałogiem pisali??????????????????????????????????? wszyscy poznikali ,,,,pozapominali -------szkoda :(:(:(>>>>>>> fajnie jest jak dużo ludzi się łączy i wzajemnie wspiera rzucając ten paskudny nałóg...jak dowiadujemy się jak każdy z nas prowadził własną woję z pal eniem jak mu to szło ,co czuł i.t.p.ale widzę że teraz ostatnio bardzo mało osób uczestniczy w tych dialogach ... no cóż tak bywa choć może jeszcze ktoś zechce do nas się przyłączyć ---zobaczymy???????????????????????/ JA ZA TO CZUJĘ SIĘ ZAJEBIŚC.E>:)BEZ CHWASTA OJJJJJJJJJJJJJJJJJ WREŚCIE:):):):):):)::):):):):):):):):):):):):)

No witajcie. Wreszcie mam chwile dla siebie. Wczoraj załatwiałam mase zaległych spraw, a dzisiaj sprzątam. Tak sprzątam,że przez pomyłkę wlałam do wody wosk do czyszczenia aut i mam w domu lodowisko, a komkretnie na podłodze w sypialni. Jeszcze tylko prasowanie i mam już wolne. Wczoraj nawet za dużo nie myślałam o paleniu za to dzisiaj jakbym wiedziała gdzie mąż trzyma fajki to już bym paliła. Miałam pyskówkę z moją wszystko wiedzącą teściową. Ach szkoda gadać. Ciotka super,że tak ci fajnie idzie nie palenie. Ja dzisiaj mam mega doła,wręcz depresje i marzę tylko o tym żeby zapalić. Na synka to tak się dre,że on już się mnie zaczyna bać. Uff.

IMKA DOBRZE TO MI SZŁO bo teraz to tak mnie męczy że nawet bym kiepa złapała ech to się nacieszyłam euforią :( niech to szlak:( ale mnie łamie mam nadzieję że otrzyma trochę i przejdzie

IMKA SRAJ NA TO WSZYSTKO MUSIMY TO PRZETRZYMAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!MUSIMY TO PEWNO ZARAZ OD NAS ODEJDZIE

palenie? 10 lat i nic? to chyba już nie rzucisz... jak dla mnie masz jakieś problemy psychiczne. To ciągłe HAAAALoOoo albo z tym rzucaniem chwasta. Zamiast gadać to prostu rzuć

IMKA nie krzycz na synka on niczemu nie jest winien jesli już ktoś ponosi winę to tylko my,,,,wiem że to trudne wiem ale proszę rób wszystko by się tego ustrzec... zaś jeśli chodzi o teściową to nie tylko TY masz tą wspaniała która wszystko wie najlepiej tka jest chyba u każdego widocznie taka rola teściowej eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam nie przejmuj się to mały problem bywają większe sama pewno o tym dobrze wiesz.. k adin dwa tri IMKA TOLKA SPOKOJNIE --------PANIATNO-------DA ---SPASIBA>>> o i już rozmawiamy w inym języku można można:):) no

IKMA I JAK TAM U CIEBIE??????????////////// mi troszkę przeszło męczy ale już nie tak jak wcześniej ,,kurcze ja już nic nie rozumie jakie to jest wszystko dziwne--------------???????????????????????????????????????????????? jeszcze tak nie dawno bo dziś czułam się tak jakbym nigdy nie paliła jednym słowem BOSKO pomyślałam sobie o BETI I BRYGOR ŻE JEŚLI ONE TAK WŁAŚNIE PRZECHODZIŁY CHWILE BEZ PALENIA TO MAJĄ SZCZĘŚCIE miałam cichą nadzieję że teraz może ja nie będę tak się męczyć a tu nagle nie wiadomo dlaczego nikogo nie było palącego blisko mnie tak zwyczajnie byłam z córcią na placu zabaw gdy poczułam tak ogromną chęć zapalić że myślałam że mnie rozsadzi ojejku myślałam że oszaleję jak nie zapalę ,,,dobrze że juz jest lepiej bo to było paskudne

Ciotka,u mnie wcale nie lepiej. Mąż przy mnie palił i zapaliłam. Ulga,ulga i sama nie wiem co jeszcze. Wyrzuty sumienia ogromne. Zaraz oczywiście się pokłóciliśmy,bo od razu go obwiniłam o wszystko, ale przecież to nie jego wina,tylko moja, bo to ja nie umiem panować nad sobą. Po tej awanturze usiedliśmy pogadać. Nawet płacz i histerie były. Powiedziałam,że ja nie chce palić,on powiedział to samo. Jedziemy razem na tym samym wózku więc ustaliliśmy, że próbujemy od nowa. On przy mnie wywalił fajki do pieca. I tyle.