Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Witajcie,WESOLUTKI witam Cię,bardzo brakowało Ciebie tutaj,ja już wyżej pisałam,że HAJKA na razie nie będzie się pojawiała,rozmawiałam z nią i całkowicie ją rozumiem i jeszcze jedno,mogę zagwarantować,że nie pali i nie ma to związku z papierosami.IMKUŚ ranisz mi sece,ale proszę nie uciekaj od nas,to Ci w żaden sposób nie pomoże.Wstydzić się nie masz czego,człowiek jest istotą ułomną i każdy z nas ma jakieś swoje wady,z którymi musi żyć,albo z nimi walczyć,więc walcz dziewczyno,w życiu tak jest,że człowiek pada i sę podnosi,tak jak w Twoim przypadku,ja wierzę,że podejmiesz kolejną próbę.Jeżeli opuścisz topik,to pomyśl z kim CIOTKA będzie rozmawiała,czy chcesz żeby też wróciła do nałogu?Zastanów się i naprawdę proszę pisz,bo właśnie to forum jest dla takich osób jak my,którzy borykamy się z tym przeklętym nałogiem,jednym się udaje od razu,drudzy muszą podejmować kilka prób żeby się udało,przyjdzie taki moment,że będziesz gotowa czego Ci z całego serca życzę,a CIOTKĘ podziwiam za determinację w dążeniu do celu.WESOLUTKI jak będziesz spełniał swoją misję ucałuj ode mnie moją bratnią duszę.Dzisiaj 6 m-cy BP,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś nic mi z tego nie wyszło nie wiem nie wiem ale nie spocznę ------- WIDZISZ IMKA mi też nie jest lekko od jutra mam taka nadzieję mi to zawsze trudno jest wystartować ale trzeba trzeba się wznieść i trzymać swój kurs tak naprawdę to bardzo mi smutno że znów się muszę rozpędzać ale cieszy mnie to że nie trace to tego chęci ...uniosę się --razem się wzniesiemy Imcia... Betinko ja też poległam przepraszam ale to nie koniec oj nie wybacz wiesz we mnie nadal dopóki walczę proszę o wsparcie ---przecież musi być kiedyś wreście ten naprawdę ostatni raz..OD JUTRA MAM URLOP MALOWANKO ROBIĘ W DOMKU TO DOBRY CZAS BY ROZEGRAĆ NASTĘPNĄ RUNDĘ ,,,,, W DOMU I PEŁNE RĘCE ROBOTY więc postanowione pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko ajć i mocno ściskam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMKA,CIOTKA dlaczego mi to robicie,ja cały cza w Was wierzę,teraz znowu jesteście na starcie,proszę zmobilizujcie sie,uwierzcie w siebie,dacie radę we dwie,róbcie to dla siebie,to Wasze życie jedno,jedyne,nie marnujcie go.Dobrej,spokojnej nocy Wam wszystkim portalowiczom życzę,a Tobie moja bratnia duszo szczególnie w tym ciężkim dla Ciebie dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka, Betty ma racje to nasze życie - jedno !!!! Ja od dzisiaj tez próbuje jeszcze raz. Mam 3 fajki ostatnie w paczce. Szybko je skopce do kawy i już. Nie poddaje się, bo znowu będę się zbierać tygodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysła:po prostu
pomyślcie, że jak będziecie tyle jarać to prawdopodobnie skończycie na jednym z oddziałów onkologicznych. Pozdrawiam. PS. Jak człowiek może uzależnić się od tego gówna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już wystartowałam tak jak wspomniałam poszłam z psiakami i wypaliłam ostatniego od 10.30 jestem czysta... wiem że to nic nie znaczy ale tak jak wspomniałam zawsze mam problem żeby rozpocząć walkę teraz już to zrobiłam.... IKMA a ty ????????????????????????:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 stycznia 2013: "Przewiduje się, że podwyżka akcyzy ogółem o 5 proc. spowoduje wzrost średniej ważonej ceny detalicznej papierosów o 60 gr na paczce" "..." Mogę się założyć, że 60 gr to dolna granica :) Dla mnie mogą i podnieść akcyzę o 500% :D Miłego Dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaówiłm wszystkich,a Was moje dziewczynki w szczególności,po mimo to,że bardzo mnie zawiodłyście,ale to nic będziemy razem zwalczać to świństwo,ważne,że podjęłyście kolejną próbę.Każda kolejna próba to kolejny krok,aby pozbyć się tego nałogu,bo ja jestem święcie przekonana,że Wy chcecie i wierzę,że dacie radę,tylko musicie być z nami,jesteście takie mądre dziewczyny,że musi się udać.Jeden błąd jaki robicie to,że mówicie zostały dwa papierosy,które wypalicie i potem koniec.To nie prawda,ja nosiłam przy sobie pół paczki papierosów i mówiłam sobie tak:to nie sztuka nie palić,bo nie mam,sztuką jest nie palić po mimo to,że w torebce jest pół paczki papierosów,i tak je nosiłam przez około pół miesiąca,dopiero jak syn przyjechał to wypalił.Dosyć morałów,pozdrawiam serdecznie,dobrej,spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ jestem tu nowy.Przeczytałem kilka postów tego forum.Widzę że macie szczere chęci żeby rzucić palenie jednak nie bardzo Wam się udaje.Piszę o Paniach podpisujących się nikiem Imka, Ciotka.Znam to uczucie ponieważ miałem podobnie.Paliłem 20 lat i bardzo mnie to męczyło,pojawiał się u mnie problem z oddychaniem więc musialem pozbyć się tego okropnego nałogu.Zacząłem czytać posty na innych stronach o tematyce rzucania palenia.Kupilem Champiks i zacząłem używać,dzięki temu udało mi się definitywnie rzucić palenie.Jutro mija 7 miesięcy odkąd nie palę.Gdyby nie ten lek na pewno nie dałbym rady? Wam też radzę używać jakiegos substytutu bo choć macie szczere chęci to jednak wracacie do punktu wyjścia.Jednym słowem stoicie w miejscu.Wiem z własnego doświadczenia że trzeba sobie pomóc wspomagaczami inaczej jest bardzo ciężko! Hugo piszesz że znów zdrożeją papierosy? Na palących nie robi to wrażenia, z tego co pamiętam na fajki kasa znalazła się zawsze mimo że moje kosztowały blisko 13 zł. paczka.Życzę powozenia BP. mam nadzieję,że pokonacie ten nałog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie.Im-ka, Ciotka MUSI SIĘ WAM UDAĆ! Nie bedę Wam prawił morałów,wiem jakie to trudne pokonać ten nałóg,ale przy odrobinie silnej woli zacznijcie rzucać od nowa.Może faktycznie wspomagajcie się substytutami? Może pomoże rzucanie palenia? Hugo i Rafał dobrze Wam radzą. Bettinko gratuluję ponad pół roku BP. jesteś ewenement że tak gładko Ci idzie. U mnie nie było różowo,kilkanaście razy rzucałem zanim przestałem palić.Betinko wczoraj widziałem się z naszą przyjaciólką (mojej żony i moją),jest mi bardzo smutno.Nic więcej nie mogę napisać bo to nie miejsce i temat.Życzę spokojnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby o niku "mam pomysła". Zgadzam się z Twoją wypowiedzią,bardzo dużo palących umiera na raka płuc. Nie mówiąc o tym jak bardzo męczą się zanim odejdą z tego świata, szkoda słów! Rzucilem palenie ze strachu,widziałem na onkologi straszne ludzkie cierpienia! Nie palcie nie warto dla takiego śmierdziela umierać! Przecież życie jest takie piękne. Wczoraj byłem na cmentarzu i ogarnęło mnie przerażenie.Bozia zaczyna zabierać młodych,aż oblecial mnie strach! Dobrej nocy Wam życzę.:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jeszcze raz Was witam,WESOLUKI dzięki,za to że wypełniłeś swoją misję i poniekąd mnie reprezentowałeś,dzięki wielkie dzięki,bo zdajesz sobie sprawę,że ta osoba jest dla mnie wyjątkowa.Ty też dla mnie wiele znaczysz,bo dużo mi pomogłeś.Teraz nadszedł ciężki czas dla naszych dziewczynek(CIOTKA i IMKA),HUGO,WESOLUTKI pamiętajcie jedno musimy je wspierać,bo one naprawde chcą rzucić to świństwo tylko się miotają.Pozdrawiam Was wszystkich,także tego nowego RAFAŁA68,pa do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Betinko dobrze to ujęłaś chcą to rzucić tylko się motają a my musimy im pomóc ---tak tak to jest najprawdziwsza prawda ..Powiem tak ----tak jak już dosyć mam palenia i tego nie na widzę tego tak i dosyć mam własnej słabości co do tego nałogu,,, moje myśli są pełne determinacji co do tych dwóch wyszczególnień o których Wam wcześniej wspomniałam ... Ja sobie sama mówię teraz w tej chwili GŁOŚNO DOŚĆ!!!!! Nie mam zamiaru juz palić ani kolejny raz do tego podchodzić OOOOO NIE! WYSTARCZY!!!! SZLAK MNIE TRAFIA ŻE ZAWODZĘ WSZYSTKICH A TYM BARDZIEJ SAMĄ SIEBIE ,,, WIEM że jeśli kategorycznie nie powiem sobie iż nigdy więcej nie mogę ruszyć tego świństwa to będzie się to ze mną ciągnęło do końca życia a przecież tego nie chcę ,,,chcę ŻYĆ I CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM A NIE MIĘĆ CIĄGLE WYRZUTY SUMIENIA I OBAWIAĆ SIĘ ŻE DOPADNIE MNIE JAKIEŚ RACZYSKO I NIE BĘDĘ MOGŁA BYĆ PRZEZ RESZTĘ ŻYCIA Z MOJĄ RODZINĄ,, NIE NIE MOGĘ SOBIE NA TO POZWOLIĆ ZA BARDZO ICH KOCHAM a życie mam tylko jedno i jest tylko jedna droga do tego żeby się uwolnić od tego wstrętnego nałogu który odbiera mi cała radość z życia ----------- nigdy więcej chwasta choćby nie wiem co .... nie nie koniec ..MOJA MIŁOŚĆ DO CÓRECZKI JEST PRZECIEŻ WIĘKSZA NIŻ WSZYSTKO INNE TO DLA NIEJ ŻYJĘ I ODDYCHAM WIĘC ŻADEN PET NIE MOŻE BYĆ OD NIEJ WAŻNIEJSZY..wiele jest jeszcze dobrych rzeczy które wiem które dadzą mi radość i uśmiech na twarzy.. wiem też że ludzie którzy nie palą nie rozwiązują problemów zapaleniem papierosów więc ja muszę brać z nich przykład skoro pragnę być osobą nie palącą ...A TO ŻE TU JESTEŚCIE TO MOJĘ UŚNIEŻENIE BÓLU PO BRAKU CHWASTA I NIE MOGĘ JUŻ WIĘCEJ WAS I SIEBIE ZAWODZIĆ BO TO NIE O TO CHODZI ,,,, dziękuję za to że tyle razy już dałam du.y że tek powiem a Wy jesteście nadal ze mną i wierzycie tak mocno że dam radę zwyciężyć to świństwo i ja mocno wierzę bo warto jest dla kogo walczyć i wiem też dlaczego warto walczyć więc odpowiedz jest tylko jedna ----musze iść iść i nie zbaczać z drogi (jak w bajce o czerwonym kapturku) i tak jak każda bajka dobrze się kończy tak i ja odzyskam swą wolność...:):):):) dziękuję i bardzo proszę o WASZE wsparcie to jest wieka dawka siły której teraz mi bardzo potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMKUŚ KOCHANA POWIEM CI TYLKO TAK ------------CHOĆ NIE PAL !!BO JEŚLI TA BAJKA MA SIĘ SKOŃCZYĆ DOBRZE TO Z TOBĄ BO TWOJA MIŁOŚĆ DO TWOJEGO SYNKA JEST RÓWNIEŻ SILNA JAK MOJA CO DO MOJEJ CÓRECZKI więc wybierzmy nasze Dzieci ,,,zdrowie ,,rodzinę,,, wartości które są ważne dla których warto żyć a papieros to wszystko niszczy nie dając nam nic... NIE POZWÓLMY NA TO JUŻ NIGDY WIĘCEJ TRZYMAJMY SIĘ RAZEM MOCNO ZA RĘCE A DAMY RADĘ NIE TRZEBA NAM NIC WIĘCEJ:):):):): ,:):):):):):):):) co słyszysz w sercu i w duszy IMKA ?????? SŁYSZYSZ TAK------- TAK ZRÓBMY TO ?? CZY może słyszysz NIE IDĘ ZAPALIĆ ?????? :(ZAPEWNE USŁYSZAŁAŚ ZRÓBMY TO I SŁYSZYSZ JESZCZE PEWNO TAK UDA SIĘ NAM --KONiEC NIE PALĘ I JUŻ NIGDY WIĘCEJ BO WARTO ..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc cóż nic więcej nie piszę bo wiem że słyszysz to co ja:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani tak jak mówiłam mam malowanie więc roboty kupa nie wiem czy często będę wstanie napisać ale na pewno napiszę :):) muszę wstać i się brać bo samo się nie zrobi a mi zajęcie się przyda OOOOOOOOOOO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie.Ciotka,Imka rzućcie to świństwo.Palenie nic nie daje. Z tego są choroby płuc,serca i zejscie. Nie palę od bardzo dawna i nie zamierzam wracać do tego nałogu.Zanim rzucilem męczyłem się bardzo ponieważ miałem skutki uboczne. Za którymś razem wreszcie się powiodło.W tym jest zasługa mojej małżonki oraz sąsiadki.Obie mnie wspierały żebym nie palił! Bettinko dziś rano przelotnie rozmawiałem z Hajeczką szła po samochód do garażu. Z uwagi na sytuację musiała wziąć tydzień urlopu; jechała do córki.Życzę pogodnego dnia,pozdrawiam Was Wszystkich,dawnych i nowych tego forum.🌻 🖐️ PS. Bettinko; po pewnym czasie przekażę pozdrowienia od Ciebie,teraz to raczej niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim.Chociaż nie palę 7 miesięcy to nadal mnie trzyma to badziwie! Dziś od rana za mną chodził papieros! Na szczęście było chwilowe i już minęła ochota na dymek! Mojego kumpla po trzech latach jeszcze chwyta? Niczym narkotyk! W młodości człowiek był głupi, a teraz zostalo utrapienie przez to! Ciotka,Imka znam ten ból,wiem że to umęczenie zanim rzucicie.Moim zdaniem nie ma rzeczy niemożliwych. My dawni palacze zostaniemy nałogowcami do końca życia.Pamiętam czasy gdy rzucalem palenie; męczyłem się w ciszy,nikomu nic nie mówiąc.Nie rozgłaszałem że rzucam palenie?!Jakoś przycichlem w tym czasie,nawet zauważyli to moi bliscy i koledzy w pracy.Na szczęście nikt mnie o nic nie pytał?! Nie chciałem być pośmiewiskiem w razie gdyby się nie powiodło! Dopiero po czterech miesiącach zacząłem szukać tematów,jak sobie radzą inni BP. Częstujących mnie papierosem odpowiadałem z dumą " Dziękuję nie palę" Wam życzę powodzenia w nie paleniu.Oby się udało.Pozdrawiiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda_27
Paliłam 10 lat, uwielbiałam papieroski. Rano kawa i papieros. Paliłam mentole cienkie i bez nich nie byłam sobą. Kupiłam e-papierosa początkowo cały czas go paliłam. teraz mam w środku wkład bez nikotyny ciągnę tylko jak bardzo mam potrzebę. Rano palę z nikotyną ale czasem zdarzy mi się zapomnieć rano i nie zapalić wcale :) Polecam e-papierosa dużo tańszy i zdrowszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ciotka swiete te twoje slowa. Ja wystartowalam o 15.30. Nastawienie mam super. Bardzo pozytywne. Wiem ze tym razem sie uda. Napewno. Pojdzie nam gladko. Jest to juz nasze ostatnie podejscie. Zobaczysz. Hej, wesolutki betty, a co wy za konszachty macie?:) jak tam malowanie ciotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich,cieszę się dziewczynki,że podjęłyście kolejną próbę,która być może będzie ostatnia,widać w Was wielką determinację,zwłaszcza u CIOTKI,IMKA musicie trzymać się razem i uczestniczyć w tym forum,gdzie wszyscy się wspieramy i służymy dobrą radą.Ja tak wiele nie mogę pomóc,bo nie przechodziłam tego tak jak Wy i nie znam bólu fizycznego i psychicznego jaki Wam towarzyszy,ale pomimo to rozumiem Was i współczuję,ale uwierzcie będzie dobrze,ja po pól roku czuję się tak jakbym nigdy nie paliła.Cieszę się,że dołączył do nas RAFAŁ z długim stażem BP,WESOLUTKI dzięki za informację,pozdrawiam wszystkich,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Imka musimy mocno trzymać się Razem uf jakoś to będzie ale nie ma co gdybać trzeba iśc do przodu każdy dzięn to przejście kawałka drogi a mamy ją długą i pewno ciężką ale trzymamy się za ręce i idziemy:) ajć Imka nie depcz mi po palcach haha;):):):) POZDRAWIAM WSZYSTKICH.... malowanko malowankiem a roboty kupa nie wiem czy skończę za dwa tygodnie a koniec urlopu już we wtorek ...idę lulu bo padam rano wpadne na kawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie przy kawce. U mnie ok. Czuję się jak nowo narodzona. Tylko mnie głowa boli i to bardzo. Nigdy tak nie miałam, ale byc może to takie chwilowe. Ciotka bierz się do roboty a nie ! Samo sie nie zrobi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej IIMKA cieszę się że u Ciebie oko troche gorzej z ta głową ale jak pusta to boli haha żartuję ...spoko spoko zaraz się borę musiałam niunie do szkoły wyszykować teraz pije herbatkę z cytrynka i jem śniadanko no a po skończeniu rytuału z jedzonkiem pozostaje się brać ale dobrze mi to zrobi,,Imciu wiesz ja teraz inaczej postanowiłam podejść do rzucania tego chwasta ,,ktoś mi doradził żebym tak spróbowała więc sprawdzam ten sposób a może dla mnie też będzie odpowiedni ,ja wszystkiego spróbuje oby mi tylko pomogło ,,już Ci mówię:przez pierwszy tydzień palę trzy papierosy ---rano ,w południe i wieczorem ,w drugi tydzien pale dwa ;rano i wieczorem a trzeci tydzień tylko rano a potem dochodzę do ZERA ..nie wiem podobno dużo osoba tak się udało i tak strasznie ich nie męczyło a mieli trudności z rzuceniem tak jak my więc postanowiłam spróbować --ZOBACZĘ?????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie ponieważ do tej pory żaden mężczyzna nie pojawił się poza mną! Im-ka na początku rzucania fajek również odczuwałem ból głowy, zwykle z samego rana,potem zmniejszył się, po kilku dniach zacząłem mieć zawroty.Bałem się prowadzić auto! Po kilkunastu dniach wszystko wróciło do normy.Ciotka może to dobry sposób rzucać sukcesywnie? Podobno natychmiast nie można (tak słyszałem) Ja jednak postanowilem z dnia na dzień i nie żałuję. Bardzo pomógł mi Champiks, nie męczyłem się bardzo.U mnie minęło wczoraj 7 miesięcy BP.Wspaniale że wspieracie się wzajemnie- w tym czasie to bardzo ważne.Podczas przerwy w pracy staram się Wam towarzyszyć.Zauważyłem że Pani Bettina włącza sie wieczorem? Wesolutki,Hugo może skrobniecie coś milego w wolnym czasie? Będzie sympatycznie.Aha i jeszcze jedno,skoro macie problemy z odwykiem nikotynowym dlaczego nie posiłkujecie się substytutami? Tego to ja naprawdę nierozumiem???? Zamiast na fajki możecie wydać na wspomagacze.Ja tak zrobiłem ponieważ chciałem rzucić za wszelką cenę,a WY? Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Rafał kurde ja już sama nie wiem ??????????/ale spróbuje tak jak wspomniałam pomagam sobie gumami,, cukierkami ,,paluszkami robię co mogę już jednych tabletek próbowałam był to tabex-- coś tam pomógł ale jak sam widzisz znów wróciłam na linie startu ,,,, sama nie wiem czy inne tabletki by co dały.??????. ok zobaczymy:) muszę jakoś wyleczyć się z tego świństwa>>>>>> muszę bo oszaleję.. fajnie ze jesteś z nami bardzo się cieszę :):)pewno nie długo odezwą się też chłopaki ,,dobra spadam:) zaglądnę jak zrobię sobie przerwę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×