NIE WIEM CO ZROBIC!!!1 RAZ I ANTYKONCEPCJA!!!!!POMOZCIE!!!!

CZESC!MAM 21 LAT I CHCE ZACZAC WSPOLZYC!NIE CHCE BRAC TABLETEK BO WYDAJE MI SIE ZE BEDE ZADKO SIE KOCHAC TAK MYSLE ZE Z 2 RAZY W MIESIACU!!!GLOBULKI TAZ CHYBA MI NIE PASUJE ALE JESLI NIE BEDZIE WYJSCIA!CHCE ZEBY TO BYLO SPONTANICZNE!!!CZY PRAZERWATYWA WYSTARCZY????MOGLABYM DO PRAZEZWATYWY JESZCZE DOLACZYC METODE KOLENDARZYKOWA ALE TO ODPADA BO MAM NIEREGULARNY OKRAS!!CO MOZECIE MI DORADZIC???PROSZE O POMOC Z GORY WIELKIE DZIEKI PA

Durex Extra Safe.:) poczytaj "RANKING PREZERWATYW" na tym forum.i wystraczy, nie żryj hormonów od razu!bedzie dobrze!:) trzymaj się. a z globulek moja koleżanka ma śliczną córkę...:) poza tym dziadoswto się pieni i wylewa (globulka, nie córka:D).

Powiedzcie mi cos... W sobote pierwszy raz kochalam sie ze swoim facetem(moj 1 raz) zazywam Yasmin(piguki) ale mimo to obawiam sie ze mogę wpaść bo on skonczyl we mnie 4 razy.co robić??Myslicie ze nic mi nie bedzie?? PRZERAŻONA

radze gumnki jak nie masz stałego partnera i nie kochasz sie czesto nie ma sensu brac tabletek...

do Pati mysleze bedzie ok a długo juz bierzesz tabosy bo jak to pierwsze opakowanie to przez 7 dni powinnas uwazać pozatym jest wporzo nie masz sie o co martwic ja zzywasz regularnie....buziaki

G**** prawda.jestes zabezpieczona od pierwszej tabletki jezeli wzielas z pierwszym dniem cyklu,jezeli wzielas w 5 dniu cyklu,w tedy przez 7 dni powinnas sie dodatkowow zabezpieczac...ech

chyba najlepszym wyjściem będzie prezerwatywa ze środkiem pelmnikobójczym. osobiście polecam Unimile,a odradzam Durex Extra Safe (mojej koleżance pękły). chociaż na ten temat informacje sa podzielone. poza tym możesz stosować NPR ktora nie ogranicza sie tylko do kalendarzyka ale tez do obserwacji śluzu i pomiaru temperatury. ale to juz wymaga stałej obserwacji swojego ciala.

pati! cztery razy? no no, ale jurny facet

no ja juz 3 miesiac biore yasmin mam nadzieje ze bedzie ok

nie masz się co truć prezerwatywy wystarcza w zupełności...

Pati, czy w tych pigułach nie ma ulotki? Lekarza nie pytałaś?