Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panna M

Obrzydliwe potrawy

Polecane posty

Zbieram przepisy na najbardziej obrzydliwe potrawy. Takie których wygląd i smak przyprawia o mdłości. Może ktoś mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duszony szpinak
ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupnik
kasza z wodą czyli krupnik - wstrętne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sims2
szpinak jest zajebisty :P watrobki plucka zoladki mozdzek ozory wedliny z Constaru :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL
zdecydowanie wońtrupka :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbypl
zupa szparagowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrażające i wstrętne
kasznka!!!!! Boże odraza , kasza z krwią a fuj , to samo czarnina , woda z krwią!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozorek
zupa mleczna z kaszką i ze ściętym korzuchem :P błleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gentelmena
Pizza z restauracji w której pracowałam... Niejaki kurd robił tam ciasto do pizzy i miał zwyczaj nie mycia rąk po odwiedzeniu kibelka - wcierał wiec wszystko w ciasto.Drugi zas to znowu lubił sobie na poczekaniu na kolejne zamówienie od czasu do czasu dłubnąć w nosie, wiec co nieco pewnie wpadło czasem do mięsa... Mówie wam - czasem w restauracjach - nie wiecie co jecie :P. Wiem co mówię. Pracowałam. A i były takie sosy jeszcze . To jak sie znosiło to do zmywalni to co nie dojedli klienci - to sie przenosiło te sosjerki do kuchni i spowrotem do wiadereczek z sosami zlewało sie za pomocą tych oblizanych przez gosci łyzeczek. Błe. Duzo sie naoglądałam i wiem czego na pewno nie zamawiac w restauracji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z krwi kaczki
bleeeeeeee Ktos mi kiedys opowiadal, ze na jednym przyjeciu mu to podali, facet myslal, ze barszcz je. Dopiero pozniej mu wytlumaczyli, co to i jak sie robi. Niby mu smakowalo jak jadl, ale pozniej przez dwa dni mu niedobrze bylo. a fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm....
gentelmena--> wiec co moge zamawiac w restauracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gentelmena
A ja nienawidze też tatara. Ostatnio w mojej nowej pracy na spotkaniu wielkanocnym była jedna potrawa. Na kawałku chlebka taka pasta z przyprawami, ogóreczkiem ,jajkiem itp. Tak mi to smakowało ,ze sie zajadałam az mi sie uszy trzesły ... jakie było moje zdziwienie i odruch wym ... , gdy mi powiedzieli ze to tatar był .... :P A fee wczesniej w zyciu bym nie wziela... no ale owszem dobre było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gentelmena
Nie napisze co możesz ale czego raczej nie powinnas: na pewno większości sosów - szczególnie jesli są jako przystawka "gratis", zresztą większość rzeczy gratis z przystawek lepiej nie ruszac - byc moze sa wyjatki ale z tego co sie napatrzyłam... Cóż mięsa czasem tez bywają zepsute - lub prawie , lekko śmierdzące ... podaje sie je ,bo zwykle jak sie zasmazy je , doda przypraw itp. nie czuc. Fakt moga miec dziwny smak , ale kto pozna : pomysli ,ze pewnie tak ma smakowac :P. Przykład ,ze klienci czesto tak mysla : kiedys przyszlo 2 panów do restauracji i zamowili ostra warzywna zupe. Na kuchni dziewczynom zostaly tylko 2 porcje z lekka pianka (juz troche skisnieta) ale zagotowały, troche dopieprzyły i podały ( o tym co podaja dowiedzialam sie pozniej ). Klienci troche byli zdziwieni smakiem ale popieprzyli je jeszcze i zjedli DO CZYSTA : bo wydawało im sie ze to własnie tak ma smakowac :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm....
Dzieki gentelmena, bede ostrozniejsza na przyszlosc:) I na pewno zadnych sosow i ostrej zupy warzywnej nie zamowie:) (a fuuuj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwww
nigdy przenigdy nie zamówie w przydrożnym barze lub innego typu zajazdach , bary mleczne tez odpadaja acha i MC też odpada Kiedys pracowałam w pizzerii ale nie mieliśmy takich przypadków iak opisuje osoba wyżej kucharze byli schludnie ubrani i na głowach mieli czepki lub hustki więc nawet włoski nie w[adały do ciasta sosy były zawsze ze swieżych produktów , a resztki jedzenia były wywalane do smieci tam gdzie ich miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki...blee
juz sama nazwa zniechęca. Pozatym nie jadam niczego co miało rodziców......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZARY BARSZCZ
taki z krwi świni, wątróbka, kiszka ziemniaczana z krwią, grochówka, fasolówka i zupa rybna. BLEEEEEE.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie co dobre
najpierw sprobujcie a potem krytykujcie bo okaze sie jak z tym tatarem:p kasznka, dobrze zrobiona i wysmazona to jest niebo w gebie, tak samo watrobka, innych podorbow z wymienionych nie spozywalam krupnik to nie jest woda z kasza tylko taka zupka, ktora owszem bazuje na kaszy ale nie tylko z niej sie sklada-mniam:P to samo marchewka z gorszkiem-z mlodymi ziemniaczkami-cos wspanialego:) pozdrowienia dla wszystkich lakomczuchow a jak chcecie cos wstretnego do idzcie do McD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimiki
ja w zyciu bym juz nie zjadla : -kiszki, -watrobki, - bigosu z cukini -sezamkow (nienawidze, chociaz wiem, ze wielu ludzi je uwielbia) - zypy mlecznej z makaronem - budyniu smietankowego (ile razy go zjadlam, zawsze wymiotowalam, powaga) - konserw, zadnych nie jem, wymiotuje na sam widok -tatar - śledzie w oleju, paskudztwo - szpinak, ochyda - kozie mleko, okropnie pachnie i jest niedobre - ślimaki, bleeee Jak sobie coś przypomne, to dopisze :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feerie de Paris
Kikimiki, ja wlasnie lubie wszystko to, o czym napisalas :) Mniam, kozie mleko, szpinak... Razem z moim chlopakiem uwielbiamy sledzie w oleju w roznych przyprawach, a ze tutaj (we Francji) jezeli sa, to takie sobie, to te przywiezione z Polski to dla nas prawie relikwia :) A slimaczki, i owszem, mniam mniam mniam!! Probowalas z czosnkiem? Hmmm zupa mleczna, w tym z makaronem... Francuzi jej nie znaja, ale moj chlopak pokochal i dzis sam nam je robi :) To wszystko kwestia gustu ale tez i PRZYRZADZENIA, bo jak ktos nie potrafi gotowac, zchrzani kazde danie i ludzie beda ymoitowac :D Witumaziz: Malze... Najlepsze pod sloncem :) Chetnie w paelli albo w zalewie, probowales? A co jest naprawde obrzydliwe? Mushmallows, czyli takie pianki przypominajace plastik albo styropian, obrzydliwie slodkie, wpychane w dzieci, ociekajace chemia... bleeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsz rzecz jaką próbowałam to kasza gryczana i kminek. Nie lubię też rosołu i ryżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAnimka
wszelkiego rodzaju słodycze , batoniki...bleee. fast foody.....i ten obrzydliwy ketchup lany na wszystko dla zabicia smaku ..... Bardzo lubie natomiast kawior, frutti di mare, i plesniowe sery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a fujjjjj
Tatar- jak pomysle ze po jego zjedzeniu moge miec tasiemca to az mnie odrzuca!!!!!!Moja znajoma zajadaa sie tatarem i efekt był taki ze nabawiała sie tasiemca, horror!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_łakomczuszek
zupa owocowa - bleeee kiełbasy z żylakami i chrząstkami - bleee niedopieczona wątróbka - bleee lasagne z restauracji w Bieszczadach - bleee - rzygałam po niej całą noc kaszanka - bleee ser pleśniowy - bleee kasza gryczana w jakiejkolwiek postaci - bleee zupa kalafiorowa - bleee sezamki - bleee jabłkowa orbit - smaczna, ale cuchnie po niej z paszczy jak spod niemytej pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam wszystko. Z tych rzeczy, ktore tu wymienilyście to nie lubię tylko...kminku :D Reszta jest bardzo dobra, jesli sie ją dobrze zrobi :) A od siebie dodam rzecz, której ja nie znoszę: TORT 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×