Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vanilia84

Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

Polecane posty

Jeszcze raz Cię Erka przepraszam, bardzo niezręczna sytuacja, a ja naprawdę nic celowo nie zrobiłam. Mam nadzieje, że się na mnie nie gniewasz? Ja w kompletnym szaleństwie przed urlopowym. W pracy koszmarnie, jak to przed urlopem, chce się pozamykać wszystkie sprawy. A poza tym pranie, pakowanie, i takie tam pierdołki. Michelle trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Zalozylam haslo i koniec z pomylkami! Przyznma sie ksi, ze troche mi sie przykro zrobilo, bo myslalam, ze naprawde ktos sie podszyl, a ja tylko chcialam w koncu wyrzucic to wszystko z siebie, bo nie mam sie komu wygadac, a tu zawsze mozna i anonimowo, wiec jakos tak latwiej. Ale ciesze sie, ze wszystko wyjasnione i nie ma o czym mowic. ksi milych wakacji zycze i koniecznie pozadnie odpocznij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z Torunial.Test był jakiś taki pomieszany.Połowa łatwa,druga beznadziejnie trudna.Jeszcze dzisiaj tu zajrzę,ale cgyba nie będzie mnie później do niedzieli,bo z michem będziemy się razem u niego bunkrować.Rodzice dzisiaj w nocy wyjeżdżają.Pójdziemy spać a jak się obudzimy to ich rano już nie będzie i chata wolna.Zostałabym u niego na dłużej,ale będę wyniki na studia i do gina trzeba będzie iść.I wogóle to mówimy moim rodzicom w poniedziałek,a jutro robię jeszcze jeden teścior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka dzięki. Mi wakacje po obronie i egzaminie wstępnym naprawdę się należą. Jedziemy razem z moim kochanie na cały tydzień, z dala od problemów i kłopotów. Tylko my. Już nie mogę się doczekać na szczęście to już jutro. Michelle, trzymam kciuki za egazmin. Na co zdawałaś? Rozumiem, że rodzice o dzidzi jeszcze nie wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzamin miałam na pedagogikę.Oprócz tego składałam też na biologię i biotechnologię.Gdybym wiedziała o dzidzi to bym papierów nie składała,ale co tam kasę starszym się odda.Odzidzi dowiedzą się w poniedziałek.Micha rodzice trochę później,bo chcieliśmy żeby sobie wypoczeli nad morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michelle, a czemu gdybyś wiedziała o dzidzi to byś papierów nie składała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie składała bym papierów,bo na studia nie pójdę.Termin pewnie w marcu to roku nie skończę.A wogóle w ciąży na dzienne to nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj jak termin masz na marzec, do lutego sesja. Zamkniesz spokojnie jeden semestr. Po nim możesz wziąć spokojnie nawet rok urlopu dziekańskiego bez żadnych problemów. A pozostaniesz studentką i nie będziesz musiała zdawać egzaminów wstępnych i zaczynać wszystkiego od nowa. Na studiach jest większy luz i spokój niż w szkole średniej, ciąża nikomu nie będzie przeszkadzać. A uwierz mi, że z brzuszkiem będzie Ci łatwiej (profesorzy to ludzie starej daty, rozumieją macierzyństwo, będziesz mieć luzy ;)). Dlatego spróbuj, oczywiście jak się okaże, że musisz leżeć, czy są komplikacje ( nie daj Boże!!) to odpuścisz, ale tak to naprawdę warto spróbować!!! Moja przyjaciółka, o której już wspominałam pierwsze dziecko rodziła na pierwszym roku, drugie na drugim (drugiego nie planowała ;)). I co, dwa tygodnie temu razem się broniłyśmy :D. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to odpada.Musiałabym mieszkać w Toruniu,bo dojeżdżać nie będę.Mieszkała bym z kimś obcym.Michu by ze mną nie zamieszkał,bo byt miał za daleko do pracy.Mielibyśmy się widzieć tylko w weekendy jak ja w ciąży???Nie ma mowy.Poza tym zdrówko mam nienajlepsze i jakby coś się stało to by było źle.Nie wyobrażam sobie latania a raczej człapania się na egzaminy z ogromnym brzuszkiem.Taka sytuacja byłaby męcząca dla mnie,dla dzidzi i dla reszty rodzinki,bo by się martwili czy wszystko oki.Rozważałam skończenie pierwszego semestru,ale to nie najlepszy pomysł w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilia84
Hej dziewczyny!!! Wrocilam!!!! ...bo sie okazalo ze nie ma dla nas pracy... :( Zauwazylam, ze pojawily sie nowe osobki :) ale nie przeczytalam jeszcze wszystkich wypowiedzi bo teraz znowu musze pedzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa
witajcie kolezanki!! u mnie narazie nic ciekawego, sutki daje bola nawet bardziej czuje ciagle klucie w prawym jajniku i od czasu do czasu taki boj jak na okres - mam nadzieje ze nie przyjdzie :) opalilam sie ladnie w niedziele chyba nad morze pojade to sie wybawie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O 19 przyjeżdża michu i zaczynamy bunkrowanie :-) Z domu napewno nie wyjdziemy.Będziemy leniuchować cały weekend.Chociaż znając życie i tak znajomi jutro wpadną na jakieś piwko.Miło Cię Vanilia znowu tu widzieć.Musisz troszkę ponadrabiać.Skoro nie jedziecie to dalej się staracie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elll
Ala trzymam kciuki:)oby ta malpa nie przyszla Vanilia wiem jak to ciezko z praca za granica,ale teraz mzoesz spokojnie starc sie o dzidzie:) Ksi a ty juz testowalas?bo chyba cos przeoczylam:) Michelle mi sie wydaje,ze jeden semestr napewno bys zaliczyla:)tak jak mowi Ksi studia to nie liceum,tam nie patrza na to,ze dziewczyna w ciazy,duzo by ci sie upieklo hehe:)ale decyzja nalezy do ciebie:) ja dzis czuje sie przeokropnie,upal mnie dobiaj,jestem tak slaba,mama ledow dopirowadzila mnie z zkaupow do domu,kupila mi bluzke ciaozwa hehe:)chwali sie wszedzie,ze babcia zostala:)kazdej znjaomej w sklpeie musiala powiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuję się tym,że ktoś na mnie krzywo spojrzy,bo jestem w ciąży,ale boję się,że może coś się stać.Sama w obcym mieście pięć dni w tygodniu.Nie da rady.Gdyby ze zdrówkiem było oki to jeszcze jakoś by to przeszło,ale tak to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elll
Michelle a nie myslalas o zaocnzych zawsze to jzu rozpoczete studia,potem jak przychodiz dzidzius na swiat,to jzu sie tak nie chce,inne obowiazki i wsyztsko odklada sie na pozniej,a skzoda czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o zaoczne to się zobaczy we wrześniu.Na dzienne na bank nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny -juz od dawna czytam ten topik i w końcu postanowiłam do Was dołączyć :) -mogę? Jeszcz nie jestem zafasolkowana -chociaż kto wie :) Napisałam, bo chciałabym wiedzieć jak z wami było a mianowicie jak to sie stało, że postanowiłyście powiekszyć \\\"rodzinki\\\" a dokładnie kto tak naprawde wyszedł z inicjatywą (oczywiście jeśli dzidziuś był planowany a nie wpadka). Ja też marze o takim maleństwie, mój misiek mówi, ze też jest gotowy i tego chce ale świadomego zajścia oboje chyba unikamy -chociaż wiem i jestem pewna ,że wpadka byłaby dla nas ogromnym szczęściem. Wiem że nikt za nas tej decyzji nie podejmie. Jesteśmy dorośli (mamy po 20 pare lat) ale chciałabym wiedzieć jak u Was było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj!!!!!No jasne,że możesz dołączyć.Im nas więcej tym milej.U mnie nie pamiętam kto zaczął mówić o bejbiku,ale ostateczną decyzję podjął mój boy.Wiedział,że chcę,przemyślał i się zdecydował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michelle -hej ciesze sie ze odezwałaś sie jako pierwsza -bo twoje losy (jeśli można tak to nazwać)śledz chyba od początku :) Dzieki za przyjęcie mnie do Waszego grona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że topik istnieje to fajnie,ale szkoda,że kulturalnie inaczej czasem tu zaglądają.No cóż,świat nie jest idealny.Zaraz opuszczam topik do niedzieli i dom też.Martwię się zostawić rodziców z moimi zwierzakami,siostra też wyjechała.Trzeba im zaufać,muszę wierzyć,że nie zapomną o nich :-) Oboje chcecie bejbi to czemu się nie staracie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie napewno jak wyjedziesz -rodziće wszystkiego dzpilnują :) a co do dzidziusia -to sama nie wiem jak temat sie pojawia to jesteśmy na tak ale jak przyjdzie \"co do czego\" :) to oboje sie wycofujemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że przydałaby się wam jakaś mała wpadeczka.Może jakiś miły wieczorek,troszkę alkoholu dla relaksu???O reszcie nie wspomnę ;-)Lecę już.Do niedzieli dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie cieplutko :) -Fajna z Ciebie dziewczyna Pa PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny, za trzy godziny mam samolot, więc to mój ostatni post w tym tygodniu. Odezwę się dopiero w przyszły weekend. Ell ja testowałam jakies trzy tygodnie temu, jak @ się spóźniła ponad tydzień. Ale dzidzi nie było. Teraz niestety się nie staram, gdyż jestem z moim mężczyzną dopiero dwa miesiące, i wiem, że on mimo 24 lat nie dojrzał jeszcze do tego. Dlatego musze na niego spokojnie poczekać. Dobra, bo się spóźnie ;). Życze Wam dużo odpoczynku, dbajcie o swoje fasoleczki. Pozdrawiam Was i ściskam z całych sił i do przyszłego tygodnia. Botini witamy :). Ja sama tu za długo nie jestem, więc jesteśmy razem nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja panicznie się boje latać, oczywiście nie mogę zamknąć walizki. :( i zaraz się spóźnie, wrrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksi ja nawet jak jade gdzies tylko na weekend to mam taki problem z wlizką :) to chyba taka babska przypadłość -ale przynajmniej mamy zawsze wszystko co potrzebne (i jeszcze troche...) :) Trzymaj sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) zagladam tu ostatnio bardzo sporadycznie a to dlatego, ze przybylo mi w domu troszke obowiazkow. wakacje spedzam w domku: jezdze na plaze, imprezuje, randkuje i odnawiam stare znajomosci ;) witam wszystkie nowe kolezanki :):):) fajnie, ze jestescie z nami :) dzis bede pilnowac swojego siostrzenca- maly kochany lobuziak :) wiec zajrze tu dopiero wieczorem. pozdrawiam was goraco (bo cos dzis zimniej, bynajmniej u mnie) i zycze udanego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×