Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

cześć!ja też mam 20 lat i bardzo pragnę miec dzidziusia,ale mój mężczyzna niebardzo...niewiem jak go przekonać...zbliża się okres płodny...ciągle mam nadzieję,że on jednak się przełamie i zaczniemy starania...mam problemy hormonalne i może być ciężko zajśc w ciąże...lekarz zaleca mi to od półtorej roku...ale mój misiek jest uparty...niewiem co robić...marzę o dziecku...

Emi a jakie masz problemy? Ja mam pco i też od prawie roku mój ginekolog namawia mnie na zajście w ciążę. Postanowilismy z miskiem, że za rok odstawiam tabletki, robię badania i szczepienia i za półtora roku zaczynamy starania. Ja mam 21 lat on 22. Może Twój facet jeszcze nie dorósł do tego żeby być ojcem? Powiem Ci, że mój też przez pewien czas miał opory, ale jak mu dokładnie wytłumaczyłam na czym polega moja choroba i co mówi lekarz, to przemyślał to i doszliśmy kompromisu :) Matilde chciałaś pogadać i co? Czemu się nie odzywasz?

tak...ale moj ma 27lat...wczorajzrobilam cos bardzo glupiego i niewiem co mam teraz robic...kochalismy sie...a ja go zatrzymalam...niewiem jak to sie stalo i dlaczego to zrobilam...czuje sie fatalnie...on mi zaufal,a ja...teraz sie nie odzywa i odpycha mnie...co robić????????

gdyby tak dalo sie cofnąć dzisiejszą noc...niewiem co zesoba zrobic...a jesli on zechce sie rozstac???kocham go przecież...nie zniose rozstania...dlacego on jest taki uparty...przeciez to nie musialo tak być...:( teraz ja cierpie,a on czuje sie wykorzystany...dlaczego to sie stalo?????

no faktycznie to nie było dobre posunięcie i nie dziw się, że jest teraz zły. Poczęcie dziecka to bardzo poważna sprawa i oboje powinni być na to gotowi, nie można nikogo zmusić. On ma 27 i dlaczego jeszcze nie chce? Powiedział Ci czego się obawia? Proponuję usiąść z nim i na spokojnie porozmawiać i wyjaśnić dokładnie na czym polegają Twoje problemy i że boisz się, że później będzie za późno. Ja tak zrobiłam ze swoim, poryczałam się przy tym i ... poskutkowało :)

Na pocieszenie napiszę Ci, że ja też próbowałam niedawno kombinować jak jeszcze nie chciał się zgodzić. Nie brałam przez miesiąc tabletek i mu nic nie powiedziałam, a później miałam straszne wyrzuty sumienia i jak dostałam okres, to cieszyłam się, że nie jeste w ciąży, bo nie chciałam budować rodziny na kłamstwie. Głowa do góry! Czasem trzeba facetom do głowy łopatą nakłaść, żeby zrozumieli, oni już tacy są, trzeba czasu i cierpliwości, nic na siłę nie zdziałasz. Trzymaj się!

chodzi o to że ja też nie chce na siłę...nie potrafię pojąć jak to sie wogóle stało...on oczywiście twierdzi że zrobiłam to specjalnie...a ja niewiem jak to naprawić...kocham go,a on twierdzi że jestem z nim tylko dla dziecka...jedna głupota popsuła wszystko...jestem przerażona...boję się że go stracę...:( rozmawialiśmy wiele razy na ten temat...mój problem nawet mój lekarz mu tłumaczył,bo serce go bolało ,że tak cierpię...za każdym razem jak ląduje w szpitalu to płaczę po nocach...jego nic nie wzrusza...

To przykre, że jest takim egoistą, bo inaczej jego zachowania nazwać nie można :( Czy on nie potrafi zrozumieć co się z Tobą dzieje, że to są poważne sprawy i że takim zachowaniem może pozbawić Cię macierzyństwa? Dorosły facet a zachowuje się jak gówniarz! Przepraszam za moje słowa, ale tak jest. A czy on Cię w ogóle kocha? Bo jak się kogoś kocha to chcę się dla tej osoby wszystkiego co najlepsze, ta osoba jest wtedy najważniejsza!

niewiem markotko...myślę że tak...już pare razy rozeszliśmy się...odeszłam,bo nie mogliśmy dojść do porozumienia...i znów jesteśmy razem...niewiem...może to błąd że sie pogodziliśmy???niewiem...on jest taki uparty...rozumiem go po cxzęsci...ale też sadze,że gdyby mnie kochał,to moje szczescie byłoby dla niego ważne...może nie jesteśmy sobie przeznaczeni...przecież on nie jest20 latkiem,on prawie dobija 30...z kąd te wątpliwości???może on poprostu nie jest pewien,czy chce być ze mną????

Mam takie małe pytańko dot.temperatury: @ spóźnia mi sie trzy dni i oczywiście mam nadzieje ze to ciąża,jednak nigdy do końca nie można być pewnym.Mierzyłam sobie te trzy dni temperature i wynosi ona 37.5 stopni.Nie wiem dlaczego jest taka wysoka.aha...oprócz tego mam objawy jak bym miała dostać @.Nie wiem co sie ze mną dzieje.

Emi może faktycznie do siebie nie pasujecie, ale to musisz akurat sama stwierdzić. Martucha jeżeli chodzi o tempkę to taka podwyższona jest prawdiłowa przed miesiączką, a przed samą @ powinna spaść, jeżeli w ciągu najbliższych dni nie spadnie to są naprawdę duże szanse na ciążę. Jeżeli już miesiączka się spóźnia to proponuję zrobić test. Życzę powodzenia :)

@ spóżnia mi 5 dni, temperatura wciąż 37.5. Jutro robie test,...ale sie boję...prosze trzymajcie kciuki żebym ujrzała dwie piękne kreseczki!!!!!!!!!!!

!!!!!!!! Jeszcze nie moge w to uwierzyć!!!!!!!!!!!! wkońcu dwie cudowne kreseczki!!!!!!!!!Jestem w ciąży i jestem najszcześliwszą kobietą na świecie!!!!!!!!!! Wszystkim starającym sie życzę aby Nowy Rok był owocny i szczęśliwy!POWODZENIA

Martucha:) gratuluje

Martucha super!!! Gratuluję Ci z całego serducha :)

:) Cieszę się,że u Was taka radość. Dobrze wiedzieć, że można aż tak planowac ciążę w wieku 20stu lat! Ja w sumie konkretnie nie planowałam, choc chciałam dziecka, no i będzie. Minus taki,że będę sama. A jeśli chodzi o facetów - z nimi nie wiadomo, moj się wypiął po 3 latach, chociaz nie kombinowałam, ani nie robiłam żadnych podstępów, a on niby chciał dziecka... Więc uważajcie, bo czasem \'najbardziej ukochana i zaufana osoba na świecie\' może okazac się pomyłką. A poza tym to wszystkiego dobrego w nowym roku :) Ja dowiem się za 2 tyg już na pewno płec :)

Iguanka to daj znać jakiej płci będzie dzidzia :) Szczęśliwego Nowego Roku :)

masz rację iguanko...nieraz mezczyzna ktorego kochamy moze nam sie wydawac taki szczery...a potem okazuje sie ze jestesmy same...zycze ci szczescia!i pamietaj TO ON BEDZIE żAłOWAł TEGO CO STRACIł!!!!ale zapewne jak to zrozumie to bedzie za pozno...zwykle tak jest z facetami...ja nabrałam optymizmu...ja i moj misiek dogadalismy sie...postanowilismy powrocic do tego tematu za pol roku...on chce zebym sprobowala dostac sie na studia...tam gdzie chcialam po maturze...chce,zebym byla szczesliwa...a ja go tak źle ocenialam...az mi glupio...kocham go i teraz wiem,ze on mnie tez...wreszcie wszystko jest jasne...wam też życze powodzenia...:):):):):):):):):)

Emi cieszę się, że wszystko Ci się poukładało :)

Tak, ja bardzochcę mieć dzidziusia...staramy się z mężem ale na razie nic. Pozdrawiam wszystkich którzy rozumieją ten problem, bo niewatpliwie jest to problem.

CZESC DZIEWCZYNY JA MAM 23 LATA I TEZ CZEKAM NA DZIDZIUSIA. JESTEM W 5 MIESIĄCU A NA DZIDZIA CZEKALIŚMY 8 MIESIĘCY WIEC NAPRAWDE NIE ZAŁAMUJCIE SIE . BĘDZIE DOBRZE

...Mam 19 lat i też BARDZO chciałabym mieć już dzidzię....Marzę o moim maleństwie już przeszło rok.... wiecie co przeraża, mnie 19 lat, brak szkoły i możliwości podjęcia pracy a już marza o dziecku, czy wy myślicie, że dziecko to zabawka

HEJ WSZYSTKIM! MAM 20 LAT I WLASNIE TYDZIEN TEMU SIE DOWIEDZIALAM ZE ZOSTANE MAMA:) JETEM TAKA SZCZESLIWA MOC MIEC COS WSPOLNEGO Z MOIM CHLOPAKIEM. BARDZO SIE KOCHAMY I SZCZERZE MOWIAC TO ZAPLANOWALISMY TO DZIECKO. BARDZO BYM CHCIALA MIEC DZIEWCZYNKE I MOJ PARTNER TAKRZE ALE CO BEDZIE TO SIE OKARZE:) POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE I PRZYSZLE TAK JAK JA:)))))) CALUSKI

ciekawa jestem co u tych wszystkich dziewczyn slychac?:)

brałam tabletki antykoncepcyjne .od 2 miesięcy nie biorę po jakim czasie jest prawdopodobieństwo ze zajde w ciąże bo próbuje i nic mi z tego nie wychodzi a bardzo bym chciala miec dzidziusia

czesc mam 20 lat i juz za niecaly miesiac zostane mama:)

o rany nasz stary topic odzyl ;) ja udzielalam sie tu od samego poczatku jego istnienia, wtedy jeszcze pod inna nazwa pozdrawiam starajace sie, jak macie pytania to piszcie ;)

Winogronka pamietasz mnie???? ;) napisz jak udalo Ci sie tak schudnac???????? ;) gratuluje zaciazonym

Czesc dziewczyny!!! Nie moge w to uwierzyc :D ...nasz topik odzyl! Evi_20 to ja \"dawna\" Vanilia84 ;) Ja czytam codziennie Wasz topik na Baybusie. Musze sie pochwalic... w kwietniu zostane mama ukochanego synusia :D