Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość briar

!!! NIEJADEK ?????? CZY NIE ROŚNIE ???? !!!

Polecane posty

briar - SSinlac nie jest mleczkiem tyko produktem zbozowym ;) moja WIki go niestety nie lubi ale patrząc na kalorycznosc to jest tak samo kaloryczny jak kaszki, - około 190kcal na porcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkowamama
troche mnie pocieszyłyście ale mam pytanie. Moja córa ma teraz 4, 5 miesiąca, waży 6700 (urodzona 4 kg), ma 72 cm długości. Tygodniowo przybiera dość mało, ostatnio tylko 50 gram. Lekarka powiedziała, że jeśli tak się utrzyma to trzeba będzie ją karmić kroplówkami. Jestem przerażona! Czy słyszałyście coś o kroplowkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka - to ostateczność, ale wynika z tego że Twója córcia bardzo ładnie, sporo przybierała - i ogólnie chyba jest duża jak na swój wiek - i nagle zaczeła przybierać mniej - a je tyle samo? bo może jak tyle samo je i mało przybiera wynikiem tego jest np jakas choroba - na pewno wato pierwsze co zrobic to zbadac mocz - to podstawa i zrobic badania krwi. A może organizm sam sobie normuje i zaczyna rozwijac się w swoim tempie. MOjej koleżanki córcia w pierwszym miesiącu przybrała 3 kg a potem przystopowała i zaczeła przybierać normalnie, nie martw się na zapas 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama oli
moja córka ma 5 miesiecy i wazy 5800.Waga urodzeniowa 3400. też mało przybiera ,nie wiem ile wypija bo jest na piersi a od tyg daje zupke.Dodam że mała ma apetyt ,je tyle ile potrzebuje,jest zdrowa,pogodna i silna.Przestałam sie przejmować ich normami. Według SWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA norma jest przybór masy 450 gr.na miesiąc.Głowa do góry ;to są dzieci a nie tuczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkowamama
naprawde mnie pocieszyłyście! Dziękuję bardzo. Właśnie ciężko mi było uwierzyć, że moje pogodne, roześmiane i ruchliwe dzieciątko jest tak bardzo chore że trafi pod kroplówkę. Chyba czas zmienić lekarkę a nie dietę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Witam wszystkie kobietki! Mój szkrabek jest pod kontrolą endokrynologa... z Rtg rączki wynikło, że rozwój kośćca nie był adekwatny do wieku. tzn. mój mały był pół roku do tyłu. Pewnie nadrobi różnicę. Teraz jest już z niego mały pulpecik, ma dwa latka i mierzy 83,5cm a waży 13,5 kg. Przyrost przez pół roku wunosił 6cm. więc 1cm na miesiąc. Zaszkodziła mu moja choroba tarczycy i rozchwiane hormony tarczycowe przez co cały czas słabo róśł. Ponoć. Przestałam się już niepokoić ale na kontrole endokrynologiczne jeszcze jeździmy to tyle z naszej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Acha! U mojego bąbelka jak nie rósł wyszła glistnica. Po jej wyleczeniu mały poszedł w górę. U koleżanki mała z kolei nie tyła-"dziecko kostuchy" - wyszła glistnica i lamblioza. Po wyleczeniu już ładnie wygląda i zrobiła się papuśna na buźce. Zgadzam się że do każdego maluszka trzeba podejść indywidualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u takiego szkraba
a skąd ta glistnica sie wziela??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Mamy w domy pieska a poza tym mały szkrab lubił wkładać do buzi różne rzeczy z podłogi. Na dworze też jet pełno psich odchodów chociażby w paskownicy. Już wcześniej prosiliśmy lekarza o skierowanie na kał w kierunku glistnicy ale nie otrzymaliśmy. Pewnie sugerował się tym że mały był papuśny, ale była widoczna nieznaczna anemia. Dopiero przed wizytą u endokrynologa to badanie było obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u takiego szkraba
biedne dzieciątko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Mój szkrab już trochę od tego czasu wyrósł :o) ale musiało go to trochę czasu męczyć. Oczywiście po wyleczeniu hemoglobina GIT !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
ale brzydka buźka wskoczyła eeeech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u takiego szkraba
Mój do ok 3 roku życia nie jadł. Ile ja przez to nerwów straciłam :( Teraz ma 9 lat, 145 cm wzrostu i 45 kg wagi i ogromny apetyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Macie tego typu problemy zaczynamy od badań moczu , kału... Jak są częste biegunki - dyspepsia, to szkraby też nie będą przybieraćna wadze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylma
Trzymajcie się Mamusie. zobaczycie że wszystko wyjdzie na prostą.... Pozdrówka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula87
mam pytanie! Bo slyszalam ze dziecko nie powinno chodzic w chodziku wlasnie dzis!!! kupilam mu chodzic okolo 2 miesiecy temu i bardzo lubi w nim przebywac caly czas lata z kata w kat i mam pytanie czy mu na to pozwolic czy po prostu go odzwyczaic od niego??? i dodam ze dziecko 25 maja skonczy 9 miesiecy!!! pomozcie mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewda
Mój synek ma 9 miesięcy, dziś skończył :)) Urodził się ważąc 3700 przy mojej wadze z przed ciązy 44 kg ( teraz 46) dorodne dziecko! :)) Teraz waży 9 kg a ubranka nosi na wzrost 80-86. W ciągu dnia Filipek je dość ładnie: rano kaszka 90ml mleczna z nestle z owocowym kleikiem hippa - to na śniadanko. Potem mniej więcej po godzinie daję mu twarożek z owocami. Synek robi sobie drzemkę i wstaje na obiadek tj zupkę jarzynowo-mięsną ze słoiczka. Zajada ze smakiem. Po godzince deser ze świeżych owoców, np brzoskwinia z jabłuszkiem, uzupełniam to deserkiem owocowym z dodatkiem jogurtu ze słoiczka. Potem ma popołudniową drzemkę i budzi się na zieloną zupkę ( szpinakową, albo brokuły lub risotto z brokułami - gorąco polecam!). Na kolację je znowu kaszkę z mlekiem nan2 z dodatkiem owoców. Synek niestety nie chce pić mleka modyfikowanego, w nocy raz dostaje pierś, gdyż pokarm mam tylko w jednej piersi i starcza na nocne karmienie. W nocy zaś pije często herbatkę. Z karmieniem ogólnie nie mamy problemu, lecz synek nie chce mleka sztucznego. Wiele sposobów wypróbowałam i nic nie pomogło. Może któraś z was podpowiedziałaby mi coś :)) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka-chudzinki
Moja córka ma 14m-cy i wazy 8400g. Je bardzo mało.Miała zrobione wszystkie badania.,Łacznie z badaniami genetycznymi. Nic nie wyszło. Nie rozumiem tylko mam,które przejmują się,że jaj szkrab nie lubi mieszanki,albo lubi parówki-ale nie wolno mu jej dac! Wiecie co mi powiedziała kiedys p.neurolog??? Jak dziecko chce jeść jajka-bo lubi ,to nie je! Jak lubi parówke-to niech je! Jak nie lubi mleka,to mu nie dawac.I tyle! Nie rozumiem problemu! A ty jesz to czegoi nie lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewda
To ciekawe co powiedziała pani neurolog lecz moim zdaniem dziecko powinno od małego nauczyć się prawidłowych nawyków żywieniowych. Trochę cierpiliwości i nuz się uda, że kruszynka polubi to czego wcześniej nie chciała. Moje słoneczko już pije mleko sztuczne, którego nie tolerował. Pije ze smakiem. Trzeba do dzieci dużo cierpliwości. I najważniejsze do niczego nie zmuszać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby mnie ktoś kazał
pić nutramigen też bym wolała nie jeść nic :O Mój syn też miał pić to świństwo ale zmieniłam lekarza i ten zalecił humanę sl. Nutramigen przypomina mi smak spalonych grzybów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia ma prawie 2 miesiące, je sporo mniej niż powinna, przybiera na wadze też mniej niż powinna, nie raz i nie dwa sama ryczałam dając jej mleko, gdy ona po 20 ml wypluwała i za cholerę nie chciała zjeść więcej :( mam nadzieję, że unormuje się wszystko, miała robione usg żołądka, wątroby, śledziony, lekarze twierdzą, że to jest po prostu drobniutkie dziecko i taka jej uroda :) mam nadzieję, że będzie się prawidłowo rozwijała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewda
Nie martw się Moonisia. Taka już drobna dziewuszka z twojej córci :)) Napewno nic jej nie jest, skoro badania porobione i wszystko w porządku. Mój siostrzeniec również był malutki i drobiutki ( przy urodzeniu ważył zaledwie 2200 ), a teraz chłopak jak się patrzy. Zdrowy jak ryba :)) Nawet teraz a ma 10 lat twierdzi, że jedzenie to jego wróg. Ech, takie to są dzieci - niejadki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam również problem, moja 7 miesięczna córeczka też je b. mało, waży dopiero 7 kilogramów, karmię piersią i próbuję dokarmiać: zupki, kaszki. Jest bardzo marudna, zachowuje się jakby była głodna a nie chce jeść. Sama nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mylma!!! Witam!!! Czytałam o tym ze Wasz maluszek kiepsko rośnie!! To jest także problem który mi spędza sen z powiek.Oli ma w tej chwili 19 mc-y i 78cm,zawsze na 3 centylu lub tuż pod nim.Wszystkie dzieci w piaskownicy wyglądają przy nim jak wielkoludy.Nie ukrywam ze wyje sobie czasem w poduchę. Po badaniach okazło sie ze ma lekką niedoczynność tarczycy,już trzeci miesiąc podaje mu euthyrox ale narazię nie widać efektu. Oli ma również opóźniony rozwój ruchowy i wiek zębowy.Jeszcze nie chodzi, ma jednego ząbka coś tam mu sie znowu przebija.Raczkować zaczynał jak miał roczek. Po przeczytaniu postów na forum chce mu teraz zrobić badanie na glistnice bo tez mamy dwa psy w domu. A jak u Ciebie wygląda sytuacje ze wzrostem Maluszka? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa Mam jeszcze pytanie .....czy przy glistnicy sa jakieś objawy???? czy można ją miec zupełnie bezobjawowo?Oliwierek zawsze miał dobry apetyt, tylko z tym wzrostem nie bardzo nam wychodzi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonmihou_
siemaneczko! mój Cyprianek ma 9 miesięcy i waży zaledwie 7300, nic nie chce jesć ani pić! gdy mu podaje łyżeczke albo smoka z piciem az się wzdryga i trzęsie cały............od miesiaca stoi waga, ma 72 cm. pytanie czy ten silac jest dla dzieci z alergią - ma skazę białkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biala22
Witam bardzo serdecznie prosze ie nie martwic moim zdaniem przynajmniej moja coreczka urodzila sie wazyla 3700 mierzyla 55ccm w tej chwili ma 2latka i 3m i wazy nie cale nawet chyba 10kg przestalam sie martwic dlatego ze nic sie z nia nie dzieje poza tym ze malo je ale je wszystko i jak jej naleci czasem ma taki dzien ze nie chce jesc a czasem je to czego nie chciala wczesniej jak byla mlodsza rowniez bardzo malo mleka pila nie lubila gdy miala 4,5miesiaca zaczelam przezwyczajac d wszystkiego jedzenia na poczatku pieknie jadla a pozniej przestala i tak d tej pory musi naprawde byc glodna zeby cos zjesc ciagle jest nie chce albo jajo a tego ciagle nie mozna dawac kombinuje jak sie da kuli ja dosc czesto jak miala z 6m poniewaz mysleli ze ma anemie przyjmowala zelazo wit jak najlepsze ale nic jej nie jest fakt chciala bym zeby jadla wiecej jest dosyc wysoka ale chudziutenka pozdrawiam prosze pisac chetnie porozmawiam na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briar mylma
Witam wszystkich serdecznie ponownie... Przepraszam jeśli komuś nie udzieliłam odpowiedzi. Już tłumaczę... Przez ten cały okres czasu staraliśmy z mężem o tym nie myśleć i zaakceptować małego takim jakim jest ale ubieranie małego brrrrr... Co teraz u nas? Mały ma 5 lat jest poniżej 3 centyla. (teraz 103cm i 21 kg wagi) Jestesmy po badaniu rzutu hormonu wzrostu w nocy. Niestety poniżej normy. Mały do leczenia. :( Bylismy też na ponownych badaniach (3 dni w szpitalu)robiono kilka kolejnych testów ale wyników jeszcze nie znamy. A jednak przyplątało się jakieś paskudectwo ale bądźmy dobrej myśli jesteśmy w dobrych rękach. Odbyliśmy wizytę prywatną u lekarza który się nami zajął. Inni nas zbywali słowami że wyrośnie... nawet endokrynolog w poradni nas uspokajał że nadrobi. ech i tyle! Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briar mylma
WITAJCIE! Nasz mały jest wstępnie zakwalifikowany do leczenia hormonem wzrostu. Mieliśmy już wykonane MR przysadki. Teraz jesteśmy na etapie wysłania wniosku o przydzielenie leczenia hormonem wzrostu.. Trzymajcie kciuki. Teraz już jestem spokojniejsza... przerażają mnie tylko zastrzyki które małemu mamy podawać. Nie chodzi mi o stronę techniczną ale sam fakt takiej potrzeby. Staramy się już małemu tłumaczyć że to mu bardzo potrzebne. Rezultat takich rozmów widzimy - mały rozumie więcej niż nam się wydaje. Mam nadzieje ze włączą nas do programu. Wszystko idzie w tą stronę. A to bardzo przydatna strona każdemu kto ma problemy podobne jak my... http://www.chceurosnac.pl/advice POZDRAWIAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×