BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

u mnie @ nadal brak i jakoś nie czuję, żeby nadchodziła... zresztą ja jedynym objawem jaki miewam jest ból glowy od rana tego dnia i ewentualnie ból piersi ale nie zawsze... ewa0505 tak to już niestety jest na tym świecie, że nie ma sprawiedliwości, bo niby kto powiedział, że takowa w ogóle ma być?? wczoraj słyszalam o jakiejś dziewczynce 14 letniej, która urodziła w szatni w szkole i nikt nawet nie wiedział, że byla w ciaży... pomijam to czy chciała uprawiać sex czy została zgwałcona, bo to wie tylko ona sama... ważne jest jaka to dla niej musi być tragedia w tym momencie i w momencie, gdy dowiedziała się, że jest w zapewne nichcianej ciąży, a tu My wszystkie z ogromnymi chęciami, możliwościami, staraniami i wyczekiwaniami na te upragnioną nową istotkę w naszym życiu i ciągle jedna krecha... 28 dni i jedna i tak w koło macieju... więc co to za sprawiedliwość!! niby mówia, że KARMA, że co zrobisz komuś złego to do Ciebie wroci w trojnasób i dobrego tak samo, tylko czy to rzeczywiście prawda?? ewa0505 mam nadzieję, że wkrótce My i reszta Staraczek zobaczymy nasze upragnione dwie kreseczki i że wszystko będzie się ukladalo po naszej mysli!! Oby jak najszybciej, co by nie zwariować ;))

Agnes ty masz wynik 0.5? Czy 5? Bo 0.5 jest wynikiem ujemnym i nie oznacza ciąży!!! Wynik 5 jest wynikiem dodatnim i to może być w przyszłości rozwijająca się ciąża... dlatego warto powtórzyć betę za kilka dni żeby sprawdzić czy zarodek rozwija się prawidłowo i czy nie jest to ciąża biochemiczna... pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna...

Dziewczyny ja za kilka dni będę miała dni płodne ale bardzo obawiam się tej świńskiej grypy.A Wy nie macie obaw albo chęci przełożenia starań?Nie wiem co robić.Czytałam że płód jest w stanie przeżyć max.38 stopni gorączki.ja strasznie się boję, bo tak jak juz pisałam pierwszą ciążę straciłam właśnie przez grypę i wysoką gorączkę

maarina a zamierzasz na tatusia wybrać jakąś przypadkową osobę???

nikawax nie rozumiem skad to głupie pytanie? od 2 lat jestem szczesliwa mezatka tylko poprostu się boję że będąc w ciąży zachoruję na grypę i mogę znów poronić.jeszcze raz zapytam skąd takie GŁUPIE pytanie????????????

I jeszcze raz ja,naprawdę polubiłam to forum.tutaj człowiek czuje że nie jest jedyny ze swoimi problemami, wiedząc że są osoby które mają podobne odczucia i przeżycia czułam sie rozumiana.Ale przez takie złośliwe osoby(tak samo zareagowała/ś w przypadku Magways) odechciewa się już zrozumienia,szczerości i ogólnie takiego forum.......

dziewczyny co to za głupie pytania sobie zadajecie!! ja mam kolejny dziwny miesiac. robie test owulacyjny i mi wczoraj 14dc wyszla jedna kreska a druga lekko zabarwiona a dzisiaj juz tylko jedna kreska. nic juz nie wiem o co chodzi, no ale sprawdze jeszcze jutro jak wyjdzie;) mam nadzieje ze moze w tym miesiacu sie uda.... buziaczki dziewczyny

Kochane dziewczynki, jestem już po łyżeczkowaniu i całym tym szpitalu. Było okropnie ale jakoś przeżyłam, cieszę się ze udało mi sie poronić samoistnie bo to podobno lepiej a lekarz mnie tylko doczyścił. To było okropne, brzuch bolał i kręgosłup a na koniec wszystko wyleciało. Boże nie chce o tym pamiętać. Potem siedziałam w domu na zwolnieniu kilka dni. Niestety z moją psychiką nie jest najlepeiej, nie mam chęci do życia i jestem smutna. Ciągle myślę jak by było wspaniale gdyby wszystko się udało. Teraz czekam na wyniki ze szpitala. Ewa dziękuję Ci że o mnie myślisz, ja o tobie też myślę. Powiedz proszę czy miałaś po zabiegu plamienia i jak długo to trwało, a czy brzuch cie pobolewał? I jak długo lekarz zabronił ci się kochac z męzem, bo moj mi nic nie powiedział. A i kiedy możecie zacząc znow sie starac?? Mam tyle pytan a wizyte dopieero 17.11.

Karzien ja z własnego doświadczenia moge Ci napisać że mi lekarze ze staraniami kazali odczekać 2,3 cykle.a jeżeli chodzi o współżycie to najlepiej poczekać do pierwszej @ bo teraz jest to otwarta rana i może wdać się zakażenie a także łatwo jest zajść w ciążę.ja plamiłam 1,5 tygodnia a okres przyszedł w miarę regularnie bo po 32 dniach.Wiem co czujesz ale jedyne co potrzebne to czas,nigdy tego nie zapomnisz ale z czasem poczujesz się lepiej.widocznie tak musiało byc.coś od początku było nie tak i lepiej płakać jeden "dzień" niż całe życie. Musisz się jakoś trzymać, jeszcze z czasem wszystko się ułoży

Karzeniu kochany!!! Ściskam cię całym serduszkiem, bardzo mi przykro... Zawsze człowiek ma nadzieję do ostatniej chwili że czarny scenariusz się nie sprawdzi... Wszystko się ułoży zobaczysz, czas jest najlepszym lekarzem i pomoże ci chociaż trochę zapomnieć...i Nikawax na tym forum dziewczyny potrzebują wsparcia jeśli nie potrafisz go dać to się po porostu nie udzielaj... A swoimi pyskówkami szarpiesz opinie innych..a my sobie tego nie życzymy... więc albo zachowuj się normalnie albo się nie udzielaj.. to tyle.

Karzien ja niestety nie dostałam żadnych tabletek poronnych dla mnie po prostu zrobili łyżeczkowanie (robił je mój gin). Krwawienie miałam tylko kilka godzin po zabiegu a potem nic. Od czasu do czasu cośtam wyleciało ale trwało to do ok 2-3 dni po zabiegu. U mnie niestety brzuch bolał strasznie tak, że mój mąż musiał zawieść mnie na pogotowie. Niestety okazało się, że po drodze dostałam zapalenia przydatków i dalej nowe antybiotyki i środki przeciwbólowe. Jeśli chodzi o kolejne starania to 3-4 m-ce. A jesli chodzi o współżycie to dla mnie lekarz tez nic nie mówił. Sadze jednak, że wystarczy, że bedziesz na to gotowa psychicznie, chociaz moze warto poczekać. Ja długo nie czekałam. Jakoś tak nas ostatnio poniosło, całe szczęście nic nie bolało ani nie krwawiłam, ale róznie to może być. Pozdrawiam i tulę mocno.

Dziekuje wam bardzo za wsparcie. Na razie ciezko mi sie pozbierac ale jakoś musze.

Hej dziewczyny, czytam Wasze wypowiedzi od dawna, znalazłam to forum będąc na początku swojej pierwszej ciąży w marcu tego roku, niestety ta ciąża zakończyła się obumarciem płodu w 9 tygodniu, co było dla mnie szokiem, tym większym, że starania o ciążę miałam bardzo krótkie, znosiłam ją bardzo dobrze, od razu na pierwszym USG zobaczyłam pęcherzyk i bijące serduszko, i nie zdawałam sobie w ogóle sprawy z tych wszystkich problemów, które mogą się pojawić, i o których teraz - po niewczasie - czytam na Waszym forum. Teraz, po odczekaniu pól roku, zaczynam na nowo starania, i mam do Was pytanie - czy wiecie, kiedy dokładnie pojawiają się bóle w dole brzucha przy wczesniej ciąży? Pamiętam, że w tamtej ciąży je miałam, ale nie pamiętam od kiedy. Teraz jestem w 28 dc, okresu brak (ale mam cykle od 26 do 31 dni, więc nic to nie znaczy) i pobolewa mnie brzuch, zastanawiam się wiec czy to na okres czy raczej na jego brak :) Wiecie coś na ten temat?

aggie1980 też czytam to forum od dawna od stycznia tego rokui tez troszke sie udzielałam!!! jestem obecnie w 36tc.ale pamiętam sam początek. Od pierwszego dnia spodzewanej miesiączki bolało mnie podbrzusze jak na okres potem bolały piersi i na nich pojawiła sie siatka żyłek i już wtedy wiedzałam ze to ciąża!!! pozdrawiam i życze wszystkim powodzenia

Werys, dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że to "to" a nie chcę na razie robić zadnego testu, żeby się za szybko nie rozczarować - póki nie ma okresu mogę się łudzić :) PS. Wygląda na to, że w tamtą ciążę zaszłam w podobnym okresie co Ty, ja też teraz miałabym końcówkę, miałam termin na 23.11. Niestety nie wyszło, widać los chciał inaczej.

Teraz napewno sie uda trzymam za ciebie kciuki:-) nio ja mam termin na 28.11 pozdrawiam i życze powodzonka

Karzien ja też poroniłam samoistnie i byłam potem czyszczona,plamienie miałam 7 dni,a @ po 30,lekarz na wizycie kontrolnej powiedział,że od razu mogę się starać,bo wszystko jest w porzadku,brzuch też mnie bolał,a najbardziej serce,dopóki mnie to nie spotkał to nie miałm o niczym pojęcia,że taką ogromną ilość dziewczyn to spotyka,ile z Was stara się o fasolkę,bardzo to smutne

Hej dziewczyny, to znowu ja, mam dzis 30 dc, bol brzucha sie utrzymyje, okresu brak, nie wytrzymalam i zrobilam test sikany, sa 2 grube krechy!!! Niestety nie zdaze dzis na BHCG, do 9.00 pobieraja krew, ale jutro na bank ide. Matko, ale sie boje... Oby to nie byla powtorka z rozrywki - latwe zajscie w ciaze a potem....szybki i bolesny powrot do rzeczywistosci....

Aggie gratulację.super wiadomość w końcu trzeba to forum jakoś "odczarować".Nie wolno Ci się martwić teraz napewno wszystko będzie dobrze.mi też dotychczas 2 razy łatwo udało się zajsc(w pierwszym a pożniej w 2 cyklu starań).Tyle że u mnie za drugim razem od początku coś było nie tak.pierwszy pozytywny test ciązowy wyszedł mi dopiero po ponad tygodniu od terminu @, kreseczka była bledziutka a powtórzony za 2 dni wyglądał tak samo.lekarz stwierdził ze od początku było za mało hormonu.tak wiec gruba krecha juz teraz to napewno dobry znak.ja mam właśnie dni płodne w drugim cyklu starań i zastanawiam się czy też mi tak łatwo uda się zajsc czy to nie jest reguła. Dzastina co u Ciebie,dostałaś okres?Jak sie czujesz?

Aggie super news!!!! Gratuluję może to faktycznie dobry znak dla nas wszytskich :)Będzie dobrze!!!! Bardzo się cieszę :) Ja moje Drogie mam dzis 22 dc, owu miałam w 13 dc i jutro podejde chyba na betę, bo umrę z niepewności. Tak bym chciała, żeby w końcu się udało, a przeczucia mam kiepskie :( Pozdrawiam Was wszystkie :)

Ja dziewczynki też czekam na okres. Bóle brzucha mam juz od ponad tygodnia, jakies dziwne zawroty głowy, i straszną senność. Dodatkow bardzo bola mnie piersi. Nie nastawiam się jednak na fakt, że bede w ciąży, bo potem jak zwykle sie rozczaruje:((( Mam takie same objawy jak na okres, więc pewnie jutro go dostane. Dzastina co tam u Ciebie??? Ostatnio coś nic się nie odzywasz. Jak Twoje staranka o dzidzie??? Już coś się wyjaśniło??? Wiem, że zazwyczaj dostajesz okres jakoś podobnie jak ja , dlatego pytam:)))) Trzymam kciuki, aby wszystko sie udało:)))

Mila, nie chcę ci nakręcać, ale ja przy pierwszej ciąży właśnie tak miałam zawroty głowy i nieprawdopodobną wrecz senność, więc może się udało:) Trzymam kciuki :)

Kochane dziewczyny ja tez juz po wszystkim. W ubiegły czwartek, niestety ta sama diagnoza i tego samego dnia łyzeczkowanie. W piątek wróciłam do domu....potem smutek, zwątpienie...MAm nadzieje, że kiedys się z tego otrząsnę, choć po prawie tygodniu codziennie płaczę...Chciałam zapytać dziewczyny, które przeszły to samo (Ewa, Karzien i inne) ile czasu utrzymywało się u Was plamienie po zabiegu i bóle? Ja nadal plamię, w niedzielę miałam okropny ból brzucha, zjadłam kilka tabletek no-spy i troche się uspokoiło. Teraz miewam cos jakby wzdęcia i takie dziwne bóle brzucha, jakby były związane nie z macica, tylko jelitami. do tego dochodzi bolesne załatwianie się...Prosze o rady.Pozrawiam Agnieszka

dziewczyny jak myslicie, po ilu dnich od stosunku mozna zaczac robic hcg?

Agusia ja miałam tak samo jak ty. Kłopoty z jelitami i wogóle. U mnie jeśli można to nazwać plamieniem trwało 2-3 dni, chociaż tak bym tego nie nazwała było o wiele słabsze. Ból brzucha miałam straszny. Brałam na raz 2 no-spy forte i do tego ketonal i jakoś przestawało, do czasu... Kiedy poszłam do mego gina to się zdziwł, że tak boli - wg. niego nie powinno aż tak i okazało się, że mam zapalenie przydatków i kolejny tydzień wycięty z życiorysu. Przykro mi, że straciłaś dzidzię. U mnie w wyniku histopatologicznym znaleziono nawet fragmenty płodu, więc przy pustym jaju dzidziuś też był. Pozdrawiam i tulę.

hey mam problem, bralam tabl anty od lipca do wrzesnia kochalam sie z chlopakeim w lipcu9 stosunek przerywany) w sierpniu byla miesiaczka i we wrzesniu tez, a teraz od 1 wrzesnia miesiaczki brak czy te tabl mogly spowodowac rozlegurowanie sie cyklu?

Cześć dziewczyny. Bardzo proszę o radę, okres spóźnia mi się tydzień, 6 dni temu robiłam test i wyszedł negatywny, ale dziś dla pewności robiłam powtórny i wszedł trochę dziwny. Ponieważ jak namaczały się te kreski to najpierw wyskoczyła kreska ((ciążowa) a później schowała się i jest tylko jedna kreska, no ale ta druga jak dłużej popatrzy się na ta druga(ciążowa) to ja widać. Czy niewielka widoczność tej drugiej kreski oznacza ciążę? Jak sadzicie dziewczyny jak u was było? Ten pierwszy teścik jest idealnie czysty, tzn. widać wyraźnie jedna kreskę. Z chłopakiem kochamy się bez zabezpieczeń, ale nigdy nie skończył we mnie. Pozdrawiam gorąco i czekam na odpowiedz.

juniu92 wszystko jest możliwe ze te tabletki rozregulowały ci cykl ale to za długa przerwa po miedzy miesiaczkami ja bym sprawdzila czy nie jesteś w ciąży i poszla do specjalisty , bo moze brakować Ci hormonu wywołującego miesiączke , ja tak mialam.

no mam zespol policystycznych jajnikow. a teraz bralam provere na wywolanie okresy w sobote skonczylam dzisiaj 4 dzien po odstawioniu a tu nic;(

a tak poza tym to bylby juz 4 miesiac a ja nawet nie ma brzucha twardego ani zadnych objawow