Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniah

BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Polecane posty

Gość paula_pn
i według norm to jakiś 4 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira1
ostatnia @ mialam 19 kwietnia tylko ze gin mi nic nie dala na bole brzucha teraz mnie nie boli ale trzy dni temu mialam mocne bole ale mam nospe na szczescie A NO i tak mi powiedziala ze jak dostane bole silne albo zaczne krwawic to tylko do szpitala..... czyli beta je dobrze tak???? bardzo sie ciesze ale najgorsze jest to ze mam kamienie w brzuchu ale sa malutkie ale zawsze jakis stres....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira1
ja tez robilam 1 dzien przed @ bete i tak jak napisalam wynik 208 zobaczymy jak dzisiaj wyjdzie ale wynik dopiero o 14godz i cykle mialam regularne co 30dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyFlu
A ile teraz kosztuje to badnie z krwi? Pytam z ciekawości, bo może kiedyś też mi się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_pn
u mnie w Poznaniu 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia
u mnie w Rzeszowie 18zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia
dziewczyny dziekuje za słowa wsparcia....mam teraz bardzo stresujacy czas w pracy i też dlatego tak wszystko przeżywam a jest we mnie takie napiecie że od trzech dni nie było dnia żebym nie płakała z byle głupoty....mam nadzieje , że córcia nie cierpi przez to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskaweczko bardzo ci dziękujemy i pozdrawiamy życzę dużo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Hej dziołszki.. Czytam was i czytam ale nie mam sił żeby z wami popisać.. Dopadło mnie przeziębienie a mój synuś ma anginę a mąż katar he he he ... nie wiem kto gorzej znosi chorobę? Czarek anginę czy Tomek katar... jeden i drugi marudzą:) Teraz czarus już śpi a ja mam chwilkę dla was... otóż w poniedziałek ide do ginka to się dowiem czegoś więcej o stanie mojej szyjki i rozwarcia:) póki co trzymam sie dobrze... ledwo łażę ale łaże... najbardziej dają mi popalić upały! Dziś była taka duchota że leżałam plackiem z mokrą ściereczką na głowie bo nie miałam sił żeby chodzić... no ale pocieszam się ze to już końcówka:) W niedzielę zaczynam 37 tc:) Buziam was kochane:) Klaudio współczuję glukozy...paskudne badanie. Dam ci radę... weź sobie wciśnij cytrynę!!!! To nie bedzie takie słodkie... można tak bo mi lekarz zalecił... ale obeszło się bez... najlepiej dziabnąć jednym ciurkiem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Klaudia, ja też słyszałam o cytrynie, ja też wypiłam bez ale było ciężko, ja mam taki sposób, zatkałam nos i piłam jednym ciurkiem, fakt że łzy mi płynęły same, ale jak to wypiłam to opłukałam dokładnie usta wodą pod kranem nie pijąc jej oczywiście :-) Co chwile się potem beka i cofa i jest niedobrze. Ale co zrobić taki nasz los, wszystko dla maluchów :-) Ale Ci Dzastina zazdroszczę, ciąże masz już raczej donoszoną i możesz startować na porodówkę!!! A ja chyba się po mału sypię, wczoraj mnie strasznie brzuch bolał wieczorem, może dlatego że się nałaże w ciągu dnia i pod koniec dnia padam z nóg. Cały czas mam uczucie że coś mi się z szyjką dzieje, jak by się skracała. Co prawda lekarz mówił (ale to było 2 tyg. temu) że jest ok, ale ja jak zwykle panikuje. Dobrze że wizytę mam już w poniedziałek to znów się trochę uspokoję. Ja dopiero zaczęłam 31 tydzień, gdzie tak do końca, ciekawe czy jakoś donoszę tą ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dorzuce jeszcze drugą odpowiedź na pytanie kladi o butelki. Moja mała na początku jak się urodziła piła z aventu,później był tylko cycuś ( no chyba , że gdzieś musiałam jechać to piła tak niechętnie z butelki, nieważne co to było), później całkowicie odmówiła butelki, nic a nic nie chciała z niej pić, jak miałą 2,5 miesiąca to dostałam zapalenia i tu pojawił się problem,zrobiło się mało pokarmu i małej nie starczało a butelki z której tak chętnie na początku piła wcale nie chciała,jedna wielka histeria jak chciałam jej podać butle, mąż jeździł i kupował butelki z różnych firm ;) aventu nie chciała,Tomee Tipee też nie,tych zwykłych z tesco też nie, dopiero z Lovi nauczyła się pić ;) najpierw złapała uspokajacza z aventu (którego wcześniej nie chciała za chiny do buźki) a później zaraz ładnie butle złapała. Minął już miesiąc i pije tylko z Lovi, innych nie chce bo pewnie za twarde,nie przeszkadza jej w Lovi nawet to, że skleja się smoczek :p puszcza wtedy na chwile i jak już jest dobrze to znowu łapie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........10.04...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............3 ..........06,05.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) Kituś.............38tc......05.2011...chłopiec.....podkarp acki e 2) agata@............. 36tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 3)kreska100.......35tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 4) Dzastina222..... 37tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 5) nika76......28tc....05.07.2011....????....śląskie 6) Magda 130405......31tc..19.07.2011....chłopiec.......śląskie 7)Kladia.........23tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 8)olcik777............11tc........11.12.2011........?.... ...małopolskie 9) truskaweczka83.. 10tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm Hej dziołszki:) Melduję sie w dwupaku:) już pogoda u mnie upalna... ducha wyzionę przez te upały!! Ale już mam bliźej jak dalej:):):) Jeny a mi się wydawało że wczoraj bete robiłam... jeju!!! Jutro do ginka:) mam nadzieję że czekają mnie same dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżastinka, no to powodzenia u ginka :) Ja też jeszcze jestem w dwupaku, będę rodzić w eskulapie w bielsku, jak by się nic nie działo to 20 czerwca mam wyznaczoną prowokację. Ale od 30 tygodnia ciąży mam problem z krótką szyjką, więc mogę urodzić wcześniej. Ja mam wizytę w czwartek, ciekawe ile moja mała urosła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........10.04...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............3 ..........06,05.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) Kituś.............38tc......05.2011...chłopiec.....podkarp acki e 2) agata@............. 36tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 3)kreska100.......35tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 4) Dzastina222..... 37tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 5) nika76......28tc....05.07.2011....????....śląskie 6) Magda 130405......31tc..19.07.2011....chłopiec.......śląskie 7)Kladia.........23tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 8)olcik777............11tc........11.12.2011........?.... ...małopolskie 9) truskaweczka83.. 10tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie 10) Gosiaczek 126.....8tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........10.04...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............3 ..........06,05.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) Kituś.............38tc......05.2011...chłopiec.....podkarp acki e 2) agata@............. 36tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 3)kreska100.......35tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 4) Dzastina222..... 37tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 5) nika76......28tc....05.07.2011....????....śląskie 6) Magda 130405......31tc..19.07.2011....chłopiec.......śląskie 7)Kladia.........23tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 8)olcik777............12tc........11.12.2011........?.... ...małopolskie 9) truskaweczka83.. 10tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie 10) Gosiaczek 126.....8tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
No więc ja już po... póki co to wsio ok:) Mały waży niecałe 3600 ale ja tam biorę poprawki na te ważenie...bo to przciez tylko maszyna:) Dostałam zlecenie na badania na paciorkowca i ostatnią wizytę mam 6 czerwca... acha no i mam paskudną anemię i dostałam leki. Mam nadzieję że hemoglobina się po nich podniesie:) Póki co nie będe rodzić ale mam na siebie uwarzać... nie biegać po schodach itd... co by do 13 czerwca wytrzymać bo w tedy mam zaplanowaną cesarkę. Czyli za 21 dni będę przytulać swojego synusia:) Groszku odezwij sie i dopisz do tabelki... kurcze nie wiem jak to się stało!! A widzę że mamy nową fasolę! Gosiu odezwij się pochwal 2 kreskami:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
No więc ja już po... póki co to wsio ok:) Mały waży niecałe 3600 ale ja tam biorę poprawki na te ważenie...bo to przciez tylko maszyna:) Dostałam zlecenie na badania na paciorkowca i ostatnią wizytę mam 6 czerwca... acha no i mam paskudną anemię i dostałam leki. Mam nadzieję że hemoglobina się po nich podniesie:) Póki co nie będe rodzić ale mam na siebie uwarzać... nie biegać po schodach itd... co by do 13 czerwca wytrzymać bo w tedy mam zaplanowaną cesarkę. Czyli za 21 dni będę przytulać swojego synusia:) Groszku odezwij sie i dopisz do tabelki... kurcze nie wiem jak to się stało!! A widzę że mamy nową fasolę! Gosiu odezwij się pochwal 2 kreskami:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, muszę sie Was poradzić bo oszaleję. 14 kwietnia miałam ostatnią miesiączkę, skończyła się po 7 dniach (cykle mam 28 dniowe). @ miałam dostac 12 maja. Nie dostałam, zrobiłam test - 2 kreski. 16 maja zaczęłam plamic ale nie krwią, plamy były w kolorze kawowym, po 5 dniach przestałam plamić - zdecydowanie nie był to okres. W dniu w którym pojawiło sie plamienie byłam u lekarza, przepisał duphaston, powiedział ze pęcherzyk jest. Dziś po tyg stwierdził, iż nic sie nie zmieniło ale i pęcherzyk nie urósł. Kazał mi zrobić HCG, powiedział, że albo jest to bardzo wczesna ciąża albo pozamaciczna. Mam zrobic test, jak wynik bezie niski ale pozytywny tzn. że jest wszystko ok a jesli będzie wysoki tzn ze jest pozamaciczna... Rozumiecie coś z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogie
1=4=2011 mialam ostatnią miesiączkę. U lekarza byłam 19-5-2011 i widział zarodek na usg. Powiedział, że jest prawidłowo zagnieżdżony w macicy. 21-05-2011 zrobiłam hcg i wynik wyszedł 2310 co odpowiada 4-5 tygodniom ciąży. Po 48 godzinach robiłam hcg jeszcze raz i wyszedł wynik 3315,5. Zaczęłam się martwić bo wzrost był tylko ok. 45%. Lekarz kazał jeszcze raz powtórzyć badanie po 48 godzinach. Czy taki słaby przyrost może świadczyć o zbliżającym się poronieniu? Naczytałam się Waszych postów i łzy same lecą po policzkach. Ja juz to dziecko pokochał, chyba serce mi pęknie jak je stracę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia
ogie a czy lekarz widział zarodek z bijacym serduszkiem? a ta beta to według mnie nie ma sie co nakrecac dlatego, że z tego co kiedys przeczytałam powyzej 1200 już tak nie rosnie szybko, wiec tam sugerowali żeby juz wtedy nie robic badania bo człowiek sie tylko zestreseje a i tak wynik nie bedzie do konca wiarygodny....najważniejsze jest to, że beta urosła i to całkiem nieżle więc myśle, że jest ok:) trzymam kciuki:) ineskapineska - dziewnie Ci ten lekarz powiedział...jezeli widział pecherzyk w macicy to niby jak masz miec pozamaciczna? chyba że ma podejrzenia, że to nie był pęcherzyk ciążowy..... a z beta to już wogóle jakieś czary dla mnie - wszyscy mówią, że pierwszy wynik jeszcze nic nie mówi dopiero powtórzona beta po 48 godzinach pokazuje czy poziom hormonu wzrósł wystarczająco...wiem , że w prawdzie wynik w pozamacicznej może byc całkiem wysoki ale jezeli w drugim badaniu wyjdzie mały wzrost to wtedy sie juz faktycznie podejrzewa pozamaciczna.....ale też na tym forum były takie sytuacje, że beta wyszła podwyższona i okazało się, że żadnej ciąży nie było tylko podwyższony poziom hormonu był spowodowany torbielem....... zrób tą bete i napisz co wyszło. Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byłam przekonana, że wlaśnie w pozamacicznej beta słabo przyrasta. No i jeśli pęchaerzyk był w macicy, to jak pozamaciczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja właśnie nie rozumiem tego równiez, na zdjeciach usg jest pecherzy moim zdaniem, ale ze w ogole nie urosl, albo to nie jest pecherzyk... albo pozamaciczna, albo bardzo wczesna ciaza. zwariowac mozna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem już po lekarzu. Szyjka bez zmian, długa i zamknięta, a tego się najbardziej bałam, lekarz nawet mi luteinę odstawił! Natomiast powiedział mi inną rzecz która mnie trochę zmartwiła, jak zrobił mi usg wewnętrzne żeby zbadać długość szyjki to znalazł w środku żylaka. Powiedział że to nic złego i nie trzeba z tym nic robić. Ale ja się tak zastanawiam czy to w czymś przeszkadza? Może miałyście już taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogie
do Kladi Niestety lekarz nie widział serduszka ponieważ stwierdził, że to bardzo wczesna ciąża taka 2-3 tygodniowa. Pokazal mi tylko zarodek i powiedział, że jest dobrze umiejscowiony w macicy. Po tych dwóch badaniach hcg mówił, żebym jeszcze raz je powtórzyła po 48 godzinach. Jeżeli hcg znowu mało wzroście (ostatnie wzrosło z 2310 na 3315,5 w ciągu 48 godzin to ok. 45%) to źle to wróży. Biorę cały czas luteinę pod język 2 x dziennie. Podbrzusze mnie boli jak do okresu, tak jakbym może miala zakwasy mięśni brzucha, ciągnący do dołu ból. Może mam zrosty po pierwszej ciąży, która zakończyła się cesarką (Maja 5 lat). Zrobiłam bym wszystko, żeby utrzymać tą ciążę. Cała nasza trójka pokochała to maleństwo jakby z nami było od zawsze.Na wizytę lekarz powiedział, żebym przyszła za 2.5 tygodnia to okaże się czy serduszko bije. Swierdziłam, że do tego czasu nie powtórzę już hcg ponieważ strasznie się boję odebrać wynik. Wolę żyć ze świadomością, że jeszcze jest iskierka nadzieji aby wszystko poszło dobrze a nie od razu dowiedzieć się o najgorszym, że szans nie ma na uratowanie dziecka. Rozum mówi, żę natura sama eliminuje słabe zarodki ale dlaczego to akurat moje maleństwo miało by być tym słabym....musze wierzyć, że sobie poradzi... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogie mi się wydaje że wszystko jest dobrze z resztą sama zobaczysz.Miałam na początku takie same objawy jak ty bolał mnie brzuch na okres i tak dziwnie ciągnoł a to dla tego że wszystko się rozciąga jakieś tak wienzadła itp.tak mi mój gin.mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ogie powiem ci że twoja beta jest jak najbardziej adekwatna do wieku ciąży i tak też przyrostu... beta przyrasta min.66 % owszem ale np. gdy się ją robi w dniu spodziewanej @ lub dwa dni później... od pewnego momntu już tak szybko nie przyrasta! Ja np. pierszy wynik bety miałam w 26dc 31.1 a drugi wynik w 30 dc 331.1 więc widać że przyrosło dobrze! Później już nie robiłam badań bo nie było ku temu potrzeby... tak na prawde najbardziej wiarygodny jest pierwszy wynik! Zarodek widać w 40 dc... czyli ciemną plameczkę:) ale nabijące serduszko trzeba poczekać przynajmniej do 7 tc.. Ja jestem przekonana że u ciebie jest wszystko ok... a ginekolog nie potrzebnie cie straszy... Do koleżanki której nicku już nie pamietam:):P) Otóż jeśli lekarz ci powiedział że jest pęcherzyk w jamie macicy to nie masz sie co martwić... z ciekaości zerknęłam na swoje pierwsze usg i już ci mówie... Pierwsze usg robiłam w 4 tc i pęcherzyk miał 6.6mm Drugie usg w 6 tc i miał 1.56 cm Trzecie w 8 tc i miał 1.96 cm i biło serduszko. Także zobacz.. nie ma regóły co i jak! Może owulacja ci sie przesuneła... co też może mieć wpływ na przyrost fasolki. Mój synuś też nie rósł jakoś piorunująco a zobacz...zaraz bede rodzić ponad 3,5 kg smoczka:) Dziewczyny zyczę wam optymizmu!!!! Bo bez niego ani na krok! bardzo ważne jest nastawienie... jeśli zakodujemy sobie w głowie że sie uda to sie uda:):) i nie ma innej opcji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka83
zgadzam się kobietki z dzastinka, ja w 5 tc mialam tylko pecherzyk dopiero w 7 tygodniu zobaczylam zarodke z serduchem, trzeba czekać chociaż wiem że to bardzo trudne. Dla mnie te dwa tygodnie to był koszmar ale minął i już 11 tc mi leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×