Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

jak już sobie tak wypominamy to i ortografii się nauczmy, to i dzieci kiedyś nauczymy :)

Obowiazek ustapienia ciezarnej miejsca w autobusie? Hahahaha!!!! :D Moge ustapic ale nie musze!

Niestety, kanarze (w ogóle co za praca...), ze mną by ci nie wyszło :) Bo ja nie ustąpiłabym i mogłabym tak czekać do usranej śmierci aż autobus ruszy, na ogół nigdzie mi się nie spieszy :D A jakbyś mi próbowała wcisnąć mandat za 300 to bym cię wyśmiała że ta kwota mnie obraża i żebyś dała mi co najmniej mandat za 500 zł - stać mnie :P A ustąpić mogę jeśli będę chciałą, ale nic nie muszę :D

Luzak//wyluzuj :D Przeciez to brednie jakiejs ciezarnej :D :D Nikt nie ma prawa wlepienia mi mandatu za nie ustapienie miejsca. I ja ustapie jak bede chciala a jak mnie bedzie bolala glowa, noga albo dupa :D to bede siedziec nadal.

Osobiście jak widzę ciężarną albo inna osobę która potrzebuje pomocy, pomagam jak mogę:) Jak się znajdowałam w potrzebie to też uzyskałam pomoc od obcych. Mówienie, ciężarnym że jak chciały mieć bachora to niech cierpią jest bezduszne, tak jak w drugą stronę jak ciężarne żądają ustępowania miejsca w autobusie zachowując się często przy tym wulgarnie. Co do matek karmiących, to wiadomo że dziecko jak chce jeść to czasem trzeba je nakarmić w miejscu publicznym, ale można się jakoś zasłonić, iść w bardziej ustronne miejsce, a nie na Boga karmić pod budką z lodami!!! Szanujmy się kochane i bądźmy wyrozumiałe nie tylko dla siebie ale tez i dla innych:)

ja spotkłam karmiącą pod budką goframi miałam gofra z bitą śmietaną :( :] polecam- bardzo dobra dieta, przez minimum 1 dzień już nic się nie je

http://www.mzk.pl/przepisy/porzadek.htm prosze rozdzial drugi poczytajcie sobie o prawach inwalidy idt oczywiscie w komunikacji miejskiej rozdział drugi punkt 9 i nie cwaniakujcie jesli nie macie pojecia o przepisach :)

w autobusach miejskich sa oznaczone miejsca "dla inwalidy" czesto przy drzwiach po środku pojazdu "dla kobiet w ciazy i z dziecmi na reku" czesto mozna spotkac na miejscu za kierowca

a poza tym tu chodzi nie o miejsca przeznaczone dla ciężarnych bo takowe im się należa, ale ogólnie o zwykłe miejsca. Więc ze zwykłego miejsca siedzącego nie miałaś prawa pasażera wyrzucić.

Co do tego to się zgadzam - tzn. w kwestii miejscu "uprzywilejowanych", dlatego na nich nie siadam żeby później nie musieć złażić :P Natomiast z miejsca które nie jest oznaczone że jest np. dla inwalidy (a jak wiadomo takich jest większość) żadna siła nie ma prawa mnie zgonić :P

hej zołza, coś ciekawego się tu dzieje???? coś tam poczytałam o ustępowaniu miejsca ale cały temat trochę za długi :)

niestety nie znalazłam nigdzie o wysokosci kary ale dla ciekawskich i niedowiarkow poszukajcie sobie sami Ochrona osob i mienia "arsen" lub "weksel"

wyjedzcie za granice to zobaczycie prawdziwa kulture, ludzie mijajacy na ulicach wiecnie z usmiechem a takie cos ze ktos nie ustapi miejsca ciezarnej jak w polsce wrecz jest obuzeniem tutaj............ niestety polacy nie da sie tego zmienic:(

jestem w ciąży i jeżdżę autobusem :) nie domagam się miejsca bo nie czuję potrzeby ale jakbym źle się czuła to bym poprosiła kogoś czy byłby tak miły i mi ustąpił :) Poza tym dobrze ktoś napisał że ciąża to nie choroba ale czasem lepiej usiąść aby "zabezpieczyć " swój brzuch przed ewentualnymi silnymi szarpnięciami i co za tym idzie za "latającymi" pasażerami którzy mogą wpaść na taką ciężarną i uderzyć ją w brzuch, czasem może po prostu dojść do oderwania się łożyska i uduszenia się dziecka ale to już przy naprawdę silnych szarpnięciach czy stłuczkach. Ale podstawa to trochę kultury a nie wymuszanie na brzuch :)

i jesli ktos za mocno cwaniakuje to rowniez jest zatrzymanie autobusu blokada drzwi i bierzemy swoj tel kom wybieramy nr 997 przedstawiamy firme podajemy numer identyfikacyjny opisujemy miejsce gdzie stoi autobus i czekamy... po 5minutach jest mandat w wysokosci 300zl jesli dochodzi brak biletu to kolejne 90zl no i policja wystawia kolejny mandat za zakłucanie porzadku w miejscu publicznym. Jesli jestesmy chamami a delikwent nas obrazał w miejscu publicznym a autobus ma monitoring lub nagrywamu rozmowe np telefonem lub dyktafonem to idziemy do sadu i dostajemy odszkodowanie

przeczytaj te przepisy ze zrozumieniem to porozmawiamy a najlepiej naucz sie kultury siedziałam w tym zbyt długo zeby ktos mnie tego uczył kazda sprawe wygrałam wiec błedu nie popełniłam przyjzyj sie w autobusie oznaczonym miejsca i przeczytaj regulamin w Twoim miescie a jak bys nie zrozumiała pytaj kierowce lub kontrolera

ja wlasnie trabie o tych oznaczonych miejscach cały czas na ktorych siedza gownirze i cwaniakuja a matki z dziecmi albo z brzuchami sie przewracaja

a mi w zeszłym tygodniu ok 16 letni chłopiec ustąpił :) milo mi było ale zaskoczenie było wielkie :)

Policją nie strasz, niektórzy sa z policją mocno i blisko zaprzyjaźnieni :D Kanarze, a jeśli nie mam zamiaru nikomu ustąpić, a siedzę na nieoznakowanym miejscu, i choćbyś nie wiem jak długo wstrzymywała dalszą jazdę autobusu spokojnie sobie czekam i nic nie mówię - to co mi wtedy możesz zrobić? :P

pewnie może cię cmoknąć :)

Tylko ze czasami ciężarne zachowują sie jak świete krowy w Indiach. U nas w autobusie kursującym między miejscowościami często brakuje miejsca. Ostatnio była scenka gdy dziewczynka, może 11-letnia, wracającą z gitarą i kulą (złamana noga) była atakowana przez kobietę w ciąży o miejsce. W końcu i kierowca miał dość, zatrzymał autobus, i powiedział jej ze albo się zamknie albo kurs sie dla niej zakończy. Krsyczal też że dziewczynka zapłaciła za 2 bilety mimo że sie za bagaż u nas nie płaci i że rownie dobrze może od niej wołać drugi bilet za dziecko. Po tym już do końca jazdy był spokój

Ja wyznaję prostą zasadę: Jeśli ktoś poprosi bo ma taką potrzebę, lub potrzeba ta jest widoczna bez proszenia (starość, kule) - ustąpię, nie ma problemu Natomiast sam fakt ciąży nie zobowiązuje mnie do ustępowania. No chyba że ciężarna powie że źle się czuje i grzecznie zapyta czy mogę jej ustąpić - wtedy tęż ustąpię Ale jeśli ktoś uważa że mu się należy i ja powinnam może jeszcze się domyślać - może pocałować mnie w moją zgrabną pupę :)

dlatego właśnie wcześniej napisałam że wystarczy ładnie poprosić a nie domagać się :) sama jestem ciężarna ale chamstwa nie lubię i znam podstawy dobrego wychowania :)

bo kultura to podstawa tylko ciężarne źle to słowo pojmują, bo im się wydaje że jak ktos jest kulturalny to na widok ciężarnej ma natychmiast zejść z siedzenia i najlepiej poprosić ciężarną, żeby usiadła, a czasem i kulturalny człowiek ma prawo źle się czuć:)

to czy jest się osobą w ciąży czy chorą albo ze zwichniętą nogą, to jest nieistotne, każdy który czuje potrzebę spoczęcia na siedzeniu powinien podejść i poprosić o ustąpienie miejsca. Niestety bywa tak że te wszystkie osoby wchodzą i czekają aż ktoś pupkę podniesie :) i po co , języka w gębie nie mają. jak wchodzę do sklepu to proszę o chleb czy mleko, sprzedawca nie wie po co weszłam wiec muszę go poprosić o to co chcę i ja siedząc nie muszę wiedzieć i nie wiem czy ktoś chce usiąść i czy źle się czuje, czasem choroby czy ciąży po prostu nie widać

Masz siedziec?? Jakas uprzywilejowana jests czy co?????

To jak ma poprosic?

skopiowane z innego topiku: spytała się czy mogę jej miejsca ustąpić.... a w moim wieku była... tyle że w ciąży.... powiedziałem że jestem zmęczony i nie ustąpię.. a ona że jej słabo i że prosi.... wkurzyłem się i mówię że to nie mój problem jak nogi rozkładała.... zgasiłem ją tym ale wtrąciła się jakaś babka siedząca za mną że jestem chamem.... to jej powiedziałem że takie próchno jak ona to tylko w trumnę i do ziemi... no i po chwili jakaś jeszcze jednak się wtrąciła, później kolejna i jakaś dziewczyna z chłopakiem.... Ta babcia coś pyskowała, odpowiedziałem jej parę razy na jej poziomie. I już nie miała rozsądnych argumentów, opluła mnie!!! Normalnie napluła mi na koszulkę!!! Pchnąłem ją i się przewróciła. I po tym normalnie naskoczyło na mnie pół autobusu.... jakiś 3 facetów się na mnie rzuciło i parę razy mnie uderzyło. Wyrzucili mnie na przystanku z autobusu, przy głośnym poparciu jakiś bab. Do tego wszystkiego zniszczono mi komórkę , jak upadłem na przystanku Pierdzielone chamstwo jak Ci ludzie mogli tak się zachowywać w stosunku do mnie? Społeczeństwo degeneratów.... za to policja ich powinna ścigać. Zostałem zwyzywany, kilkakrotnie uderzony i brutalnie wyrzucony z autobusu!!! W biały dzień czy wielu świadkach... za co to wszystko?

mam często wrażenie, że większości naszego narodu brak zrozumienia dla słabszych i brak tego kulturalnego odruchu...ALE z drugiej strony czasem jak chce się pomóc, zostaje się zbluzganym - to zniechęca do późniejszych pozytywnych odruchów... ja, 26-latka, staram się nie siadać w autobusach i tramwajach, a mam takie szczęście, że jak już muszę, to wszystkie miejsca zajęte albo jak już siedzę to zaraz wsiada chwiejąca się staruszka i mnie sumienie nie pozwala siedzieć.... co do kolejek i ciężarnych - trzeba przyznać, że niektóre kobiety znoszą ciążę źle, a niektóre czują się po prostu dobrze...dla mnie nieważne czy ciężarna, czy staruszka, czy 16-latek - jeżeli dana osoba prosi mnie o przysługę, ponieważ czuje się źle, a dana przysługa kosztuje mnie tylko jedno miejsce w kolejce itp. to nie robię problemu... oczywiście niektóre ciężarne wykorzystują swój stan i pchają się na chama, przy czym głośno domagają się swoich praw i wcale nie mówią, że np źle się czują, podobnie staruszki i inni uprzywilejowani... wg mnie, każdy mój uczynek - dobry czy zły - wraca prędzej czy później do mnie, więc jeśli widzę, że ktoś naprawdę potrzebuje takiej darmowej pomocy, to co mi szkodzi..pieniędzy nie tracę a mam przynajmniej wewnętrzny spokój... nie chcę, żeby w moich ostatnich chwilach przeleciały mi przed oczyma moje chamskie złe uczynki wynikające z jakiegoś złośliwego uporu czy udawania głuchej..