Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość uciemiężone ciężarne
założyły juz kolejny topik, gdzie żalą się na swoje nieszczęście. Przy okazji się dowiedziałam, że jak ciężarna stoi w drzwiach autobusu, nie przepuszczając nikogo, to jest to normalne przecież, bo ona musi mieć więcej miejsca, choćby za nią były pustki... I znowu to samo - chamstwo ludzi, a je wszystko boli, każda w autobusie mdleje, rzyga, wpada na rure i spada z krzesła. Nie wiem, czy one pierwszy raz w życiu tym autobusem jadą? Nie wiedzą, jak się rury trzymać? Nie mówiąc już o spadaniu z krzesła - to bym akurat chciała widzieć, skoro krzesełka stoją jedno za drugim. Nieźle się muszą nagimnastykowac, żeby zlecieć - choć to chyba raczej robota wyobrazni, nie mięśni. I znowu tam jakas bez mała z umierającym dzieckiem ustąpiła komuśmiejsca w autobusie - zamiast jechać taksówka przede wszystkim ,a poza tym mysleć o dziecku, a nie o obcych - takie z nich heroiny. I tylko nedzni polaczkowie chamstwem grzeszą, oj, grzeszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka321
DO " UCIEMIĘŻONE CIĘŻARNE": a Ty co? wyłoniłaś /wyłoniłeś się z mitologicznej piany? Marny człowieczku? Zastanów się jak się czuła twoja matka, jak była w ciąży...i podziękuj jej, że się o ciebie troszczyła w tym czasie i miałaś /eś szansę urodzić się zdrowa/wy...A przeciez ..nie musiałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przeczytaniu
tego topiku dochodzę do wniosku, że urodzenie zdrowego dziecka zależy od tego czy w czasie mojej ciązy obcy ludzie będą mi ustępować miejsca w autobusach i przepuszczać w kolejkach :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciemiężone ciężarne
Dbała o mnie, moja droga, i w zwiazku z tym jak byłam chora to nie żałowała 10 zł na taksówkę, tylko pędziła ze mna na pogotowie. Tam jedna heroina wleze się z dzieckiem 39 stopni autobusem - najpierw na niego czekała, potem wsiadła, a potem jeszcze bohatersko ustąpiła miejsca, choć dziecko mdlało jej na rękach. to jest dla ciebie odpowiedzialna matka? Dla mnie nie. Moja mama w szpilach 12-cm nie biegała po sklepach za fatałaszkami. Nie chodziła na lewe L4. Autobusem jeździła codzinnie, głównie stojąc. I czuła się dobrze, bo nie uważała sie za siódmy cud świata i dbała o siebie i ciaże ze zdrowym rozsądkiem, a nie histerycznie użalając się nad sobą i domagając atencji od wszystkich wokół. I tak jak pani powyżej, nie uważam, że ustępowania bądź nie ustępowanie w autobusach jest czynnikiem warunkującym zdrowie dziecka. To tylko wy, histeryczki zakochane w swoim pępku i swoich obcasach, usiłujecie to wmówić ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się bezczelnie upominam o miejsce w kolejce do lekarza. Nie dość, że jestem w ciąży to jeszcze jestem pracownikiem służby zdrowia i mam pierwszeństwo u lekarza. I nie obchodzi mnie co te głupie berety mówią i myślą. To jest jeden z niewielu przywilei. Zresztą w każdej przychodni jest napisane : kobiety w ciąży, pracownicy służby zdrowia i kombatanci są obsługiwani poza kolejnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka321
więc "uciemiężone ciężarne" wyobraz sobie,że : - nie byłam jeszcze na L4 ( A JESTEM W 7 mc) - w szpilach nie chodzę - pracuję cały czas ponieważ mam rewelacyjna pracę - na taksówki codzienne w jedną i druga strone mnie nie stać, stąd wybór komunikacji miejskiej - a w autobusie nie jest mi ciężko ale może byc niebezpiecznie każde uderzenie przez innego może się skończyć odklejeniem łożyska co może skutkować śmiercią dziecka...oczywiście takie przypadki na szczęście są sporadyczne , ale jednak sie zdarzają, KOBIETO!!!!! Jako KOBIETA własnie powinnaś miec troszkę empatii,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka321
ale pewnie ty jestes zgorzkniałą osóbką,...którą denerwują szczęśliwe i dbające o swoje nienarodzone dzieci kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jestem pracownikiem służby zdrowia i mam pierwszeństwo u lekarza\" Tylko w Polsce takie dziwne \"prawo\" jest, nie spotkalam sie z czyms podobnym nigdzie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest i to w prawie każdej przychodni :) Poczytaj tablicę przy rejestracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZTnaczy to, ze pracownicy sluzby zdrowia maja pierwszenstwo np przed okaleczonymi w wypadku, osobami z zawalem serca, czy zle cos zrozumialam? Nie jest mi znany taki \"przepis\" z Austrii, a jestem tam dosc czesto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZTnaczy to, ze pracownicy sluzby zdrowia maja pierwszenstwo np przed okaleczonymi w wypadku, osobami z zawalem serca, czy zle cos zrozumialam? Nie jest mi znany taki "przepis" z Austrii, a jestem tam dosc czesto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety wiekszość Polaków nie ma kultury, no chyba ma ale tylko kulturę bakterii w jogurcie. Ustepowanie miejsca kobietom w ciąży, rodzicom z malutkimi dziećmi, albo osobom o kulach lub w zaawansowanym (!) wieku wydaje mi się czymś oczywistym. Źle bym się czuła gdybym widziała kogoś o laseczce, a ja bym siedziała. Inna kwestia kultury to rozmowy przez komórki...chociaż to nie rozmowy a krzyki \"co na obiad\" \"no ok już jadę...coooo...??...no w busie jade..\" i takie tam rozmowy o modzie na sukces bo przecież jak są darmowe minuty to nie można ich nie wykorzystać i co z tego ze wszyscy muszą słuchać o kocie sasiadki albo promocji kurczaka w Tesco?Albo jeszcze lepsze bawienie się dzwonkami, frajda roku ten ma pierdniecie ten beknięcie i który ma głośnieszy sms? Od zawsze jeżdże MPK i wiele już widziałam...zwłaszcza chamstwa...moja kolezanka mdlała w tramwaju prosiłyśmy ludzi zeby pozwolili jej usiaść nic wszyscy olali, poruszenie zrobiło się jak leżała na ziemi to o dziwo 90% miejsc wolnych nagle..nie uwazam zeby kobiety w ciaży były swiętymi krowami bo niby czemu? skoro jest miejsce wyznaczone w tramwaju albo autobusie to powinno się je zwolnić, albo przepuscić w kasie z odpowiednim oznaczeniem...najbardziej irytują mnie hasła typy CIĄZA TO NIE CHOROBA...owszem nie choroba, ale czasem czuje sie w niej kobieta fatalnie i jest to stan wyjatkowy bo zadna kobieta nie jest w ciazy 365 dni w roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaaaaa
Do - uciemiężone ciężarne - niestety nie wszystkie kobiety czuja się w ciąży tak, jak twoja mama (możesz jej pogratulować), są różne ciąże, różne przypadki i kobiety się też różnie czują. jedne lepiej, drugie gorzej. Ja, będąc w ciąży, poszłam na zwolnienie w 8 miesiącu i to nie było lewe zwolnienie, po prostu już nie czułam się na tyle dobrze, żeby chodzić do pracy z tak wielkim brzuchem i strasznie bolały mnie plecy. A jeżeli chodzi o Polaków, to nigdy mi nie ustąpili miejsca w kolejce na dworcu, u lekarza czy w autobusie, udawali, że nie widzą, chociaż brzuch był pokaźny. Nie czułam sie uciemiężona, tylko czasami było mi najzwyczajniej w świecie słabo lub ciężko mi było wystać i właśnie wtedy przydałaby się odrobina życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciemiężone ciężarne\" lubie cie :) Ja was nie rozumiem.Kiedy chodzilam jeszcze do szkoly sredniej,musialam przejechac autobusem przez cale miasto.Czesto autobus stal w korkach.Po wypadku mam problemy z kregoslupem,zle sie czuje jak za dlugo stoje w jednej pozycji.I wiecie co? Ja gowniara 15 lat poprosilam pania zeby ustapila mi miejsca bo mnie boli kregoslup.I ta kobieta wstala,bez donsan i zgrzytow.Raz mi sie tak zdarzylo,ale moral z tej powiastki jest jeden.Jak sie poprosi to sie dostanie.Jak sie zrzedzi,jeczy,domaga i zada to sie g... dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieta 24 xxx
i uciemiężone ciężarne" lubie cie tez! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu wcale nie chodzi o ciąże czy \'nie-ciążę\'... Tu chodzi o zwykłą kulturę międzyludzką. Czy osoba starsza, czy cieżarna, czy otyła, czy jakakolwiek inna która ma trudnośći ze staniem, to uważam, że to ludzkie ustąpic miejsca w kolejce czy autobusie. To po prostu oznaka kultury międzyludzkiej, która niestety...zanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciemiezone ciezarne
Mnie tylko zastanawia jedna sprawa - dlaczego tak jest, ze jak sie probuje napietnowac glupie, niemile, a czasem wrecz chamskie zachowania kobiet w ciazy, natychmiast zaczyna sie z ich strony taki zajadly atak - bo twoja matka nie musiala cie rodzic, bo ty jestes zgorzkniala i zazdroscisz, bo wspolczuje twoim dzieciom, rodzinie i w ogle wszystkim? Jednoczesnie leci przyklad za przykladem, jak to one sa kulturalne i w ogole do rany przyloz. Szkoda, ze po wypowiedziach na kafe absolutnie tego, moje panie, nie widac. Widac, ze jestescie rozkapryszone, histeryczne i przekonane o swojej i tylko swojej wyjatkowosci. A kazdy przejaw normalnosci jest dla was chamstwem. Poza tym, jak ja opisuje, jak matka z dzieckiem z goraczka jedzie autobusem, a za chwile mi jakas wyskakuje, ze ja na taksowki DZIENNIE nie stac, to jest to tez objaw jakiegos uwstecznienia umyslowego. Dobrze, ze ciezarne, ktore ja znam, tak nie maja. A znam dwie. NORMALNE. Kindzia, ja tez Cie lubie - jestes, wybacz, ale takie swiatelko w tunelu... :D konieta - pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich normalnych! 🌼 Milly, nic nie zanika. Ale prawda jest taka, ze jak widze staruszke, ktora z trudem sie porusza, i z trudem wchodzi do autobusu, to jest naturalne, ze trzeba wstac. Jak widze staruszke, ktora biegnie do autobusu, rozpycha sie w nim lokaciami tak, ze ludziom spadaja torebki z ramion, a potem wielkim glosem drze sie o chamstwo w narodzie, to jakos nie mam ochoty dzwigac zadka. I to samo dotyczy kobiet w ciazy - badzcie kulturalne, to chamstwo was raczej nie spotka. Nie wymagajcie obrazonym tonem ksiezniczki, nie uzalajcie sie scenicznym szeptem i nie robcie zbolalych min przy kasach po trzygodzinnym polowaniu zakupowym - po prostu podejdzcie i powiedzcie, ze prosicie o miejsce - nie powinno byc problemow w kontakcie z normalnym czlowiekiem. A cham nie ustapi nikomu, a nie tylko ciezarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się zgadzam
I tak,chodzi po prostu o kulturę,jakies zasady.Byłam w ciazy,to tak na wypadek gdyby ktos pomyslal,ze mam cos do ciezarnych.Bo zaden stan (chodzi mi nie tylko o ciaze,ale wiek podeszly,inwalidztwo itd.) nie usprawiedliwia do bycia niegrzecznym i niekulturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka321
do "uciemiężone ciężarne" Przepraszam ale sama zaczęłaś agresywnie, przeczytaj swoją wypowiedż.... Czy matka z dzieckiem które ma 39 st gorączki i wybrała autobus jest głupia? Moim zdaniem nie, bo nie wiem jakie były motywy...brak pieniędzy na taksówkę? Może nie było męża w pobliżu? Rodzina w innym mieście... różne sa przypadki. Sam już twój nick ma wydżwięk pejoratywny, napastliwy...Skoro nie jesteś "chamką" to może warto dwac przykład innym swoim zachowaniem. To że babcia się rozpycha, czy ciężarna jest niegrzeczna to jest kwestia ich i tylko ich sumienia, niech siadają..nie musisz z nimi rywalizować, bo możesz być ponad to. Ostatnio do autobusu wsiadł dziadzio o lasce...wszyscy nagle głowy w szyby jakby statek kosmiczny wylądował na ulicy...kto ustąpił? Ja , w 7 mc, i wiesz co , zrobiło mi to ogromną przyjemność i wiem jedno ,że tak będe wychowywała swoje dziecko,że nie wszystko mu się w życiu należy bo są słabsi. I wmawiając "ciężarnym" że widzą tylko swój pępek tak jak to zrobiłaś, pomyśl o tym , że w owym czasie te kobiety "heroiny"mają dwa pępki swój i dziecka- istoty której zależy tylko od własnej matki, więc z dwojga złego sa mniejszymi egoistkami niż Ty moja droga, bo Ty widzisz tylko swój pępek i czubek nosa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przeczytaniu
Powiedzmy szczerze - kultura obejmuje dwie strony. Jak mnie ktos grzecznie o cos poprosi nie odmowie, jak się domaga podniesionym glosem swoich "praw" - to przykro mi ale ja też mam swoje "prawa" :D Ja będąc w ciązy załatwiałam to co mogłam, resztę "zwaliłam" na swojego męża - to w końcu i jego dziecko! :-) Wszystko można załatwić w życiu tylko na pewno nie tonem "bo mi się należy!" A ciąża raptem nas nie odmienia, prawda? Jak ktoś jest nastawiony roszczeniowo do życia to będzie - czy to w ciąży czy nie. Zawsze więcej w życiu "zdobędzie" się uśmiechem i miłym tonem w rozmowie niż tzw:pyskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj uciemiezone ciezarne :) Wiecie co? Jak slysze te dyrdymaly w stylu ;\"byc ponad to\",badz madzejsza\", \"miej wiecej empatiï\" to krew mi sie w zylach gotuje.Gdybym taka byla w zyciu codziennym to byscie mnie nazwaly nieudacznikiem zyciowym,ktory nie potrafi zadbac o swoje interesy.Ilez to razy mozna byc \"ponad to\'\'? -przeciez to oznacza ze bede do konca zycia stala w autobusach,bo zawsze znajdzie sie ktos dla ktorego powinnam byc \"madzejsza\" i miec empatie.Dobrze pisze dziewczyna powyzej.Mezowie sa od tego zeby wyreczac nas w wiekszosci czynnosci,a jak jest potrzeba to nawet we wsztstkim.I nie chce slyszec glupiego tlumaczenia ze \"do ginekologa nie pojdze za mnie\",\"pracuje po 26 godzin i nie ma czasu\"Jak mial czas zrobic dziecko,to niech znajdzie czas na wspomaganie ciezarnej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppffffffffffffffffff
zastanawia mnie czemu pracownicy służby zdrowia mają pierwszeństwo w kolejce w przychodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak w polityce.Reka reke myje.Oznacza to rowniez zero \"zrozumienia,empatii,i bycia ponad to\"dla naprawde chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość We mnie tez sie gotuje
Bo chce zrozumiec ,dlaczego mam byc potraktowana gorzej niz pani pielegniarka,bo to one bucza najbardziej jak przychodza do przychodni...Mialam taka sytuacje i nie wazne ,czy ja mialam goraczke i na oczy przez to nie widzialam (zaraz sie pewnie dowiem,ze powinnam sobie wizyte domowa zamowic.......) i nagle wyrosla ,prawie magicznie przede mna pani,ktora z mina ksieznej Dajany (wersja spolszczona) obwiescila,ze teraz ona wchodzi.A na moje ,ze jest kolejka i takie tam rykniecie w samo ucho moje i nie tylko moje ,ale wszystkich pacjentow,ze ona jest ze sluzby zdrowia i jest pielegniarka.Rece opadaja.Chce powiedziec,ze niektore przepisy sa najzwyczjniej w swiecie durne ,a moze sami je wymyslamy? Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie ciężarne i te, które kiedyś, trzy lata temu prawie pisały tutaj . ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka99
ile razy widze ten temat, to mnie krew zalewa - mamuski, ktore zachowuja sie jak swiete krowy, twierdzac, ze wszystko im sie nalezy, bo sa w ciazy. nie jestescie wyjatkowe, jesli tak zle sie czujecie to siedzcie w domu, a nie lazicie po sklepach i \"mdlejecie\" w autobusach, a potem placz i zgrzytanie zebow, bo nie ustapil nastolatek z 10kg plecakiem po calym dniu szkoly. nauczcie sie prosic z usmiechem, a nie tylko zadac, bo daleko nie zajedziecie. inna sprawa ktora mnie denerwuje to tysiace topikow o "starankach", terminach porodow itd. cos mi sie robi jak to czytam, czy naprawde na kafeterii polowa odwiedzajacych to puste baby bez zadnych wiekszych zyciowych ambicji? waszym celem jest tylko rodzenie dzieci? litosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia Hanna
Często rodzice,choć może częściej dziadkowie sadzają kilkuletnie wnuki a sami stoją .To jest totalna głupota dorosłych. Dzieci są bystrymi obserwatorami zachowań dorosłych, a uczą się poprzez ich naśladowanie.Po prostu, niedaleko pada jabłko od jabłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alesjas
marta99, a co? tobie kretynko nie wyszlo i teraz sie mscisz na ludziach? No jesli taki debil jak ty ma takie poglady to nie dziwie sie ,ze jestes stara oblesna panna bleeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×