Czy są tu mamy z Trójmiasta?

Chantell, Lulusia, joanna_ WITAMY SERDECZNIE. Chantell życzymy zdrówka. Rzeczywiście super parka :D. Lulusia nie przejmuj się że jesteś z Gdańska ;) coś na to zaradzimy hahaha joanna_ trzymam kciukasy i zapraszamy niedługo na spacerki z wózeczkiem, a teraz możesz przecież i bez wózeczka jak najbardziej dołączyć.

Czyżby zanosiło się na deszcz?............ :( Ale Misiek dał mi popalić dziś w nocy :(.

Halooooo nie wiem czy wychodzić czy nie!!!!!!!!

Skoro nikt się nie odzywa to ja nie wychodzę... Zresztą pogoda do bani, a ja mam katar a mały pokasłuje :(

Hej Moya,to jak tam z naszym spacerkiem,jednak innym razem? Pogoda faktycznie nie za ciekawa...

Może popołudniu się poprawi tak jak wczoraj na przykład. Bo u mnie straszne ciemne chmury... A jak nie to spróbujemy jutro albo kiedy będziesz chciała, ok?

Popołudnie dziś mam zajęte - gra nasza reprezentacja i będzeimy wszyscy oglądać ;-) Moi mężczyźni uwielbiają mecze,zresztą ja też. Faktycznie moźe jutro będzie ładniej.

Hej mamusie! Jak minął łyenkdzik? :) U nas.... na porządkach....... :(

Ja w niedzielę jeżdżę do rodziców na obiady, ale niewile wtedy wypoczywam, bo Maks jest bardzo nieznośny i ciągle musi mieć mnie przy sobie :) Coś pogoda nie jest odpowiednia na spacery!!!

Witam wszystkich!!! Jestem z Gdyni, mam 31 lat a mój synek hmmn chyba najstarszy, ma 8 lat ;) Już mam za sobą spacerki z wózkiem, ale to były czasy :)

Witam po weekendzie - nasz był udany,odpoczęliśmy trochę,chociaż spacerkowej pogody nie było niestety :-( A teraz sesja mi się zaczyna - synuś w przedszkolu,a ja nad notatkami,skryptami itd...buuu! Jutro pierwszy exam :-( I tak niestety do końca czerwca. Tylko w weekendy czas na życie rodzinne i towarzyskie. Co za szczęście,że póżniej 3 miesiące wakacji. Macie już plany? My się wszyscy troje nad jezioro na Mazury wybieramy - mój synek uwielbia się kąpać. A potem jeszcze w Tatry pojedziemy...zobaczymy,jak sobie da radę na szlaku... Pozdrowionka :-)

Czy znacie jakiegoś dobrego neurologa dziecięcego w Trójmieście? Może być nawet prywatny...

KarolinaW=> moja Martusia 11 czerwca kończy 10 miesięcy i, tak jak Twój Maks, cały jej świat to mama. Mam nadzieję, że jej to minie. U Was tak było od zawsze, czy ostatnio bardziej?

Od jakiegoś czasu Maks nie może obejść się bez mamy. Miał jakies osiem miesięcy jak to zauważyłam. Strasznie płakał jak go chciałam zostawić z babcią. Zaznaczam, że ja własciwie sama zajmuje się synem. Ale teraz chyba bardzo tęskni za tatą, bo jak tata wraca z pracy to ciaglewyciaga do niego rączki. Wogóle chętnie wyciąga rączki do znanych osób ale mama musi być w pobliżu...

Teraz przyszło mi do głowy to może rodziłysmy w tym samym szpitalu?

No właśnie, bez mamy świat się wali. Martusia też od 7-8 miesiąca. Rodziłam w Redłowie, dokładnie 11 sierpnia. A Ty?

Ja rodziłam na Zaspie od 8-10.08, ale bardzo żałuję, że się na to zdecydowałam bo najpierw zdecydowałam się na Redłowo...

Hihihi. A ja koniecznie chciałam w Miejskim (jeszcze było położnictwo), ale nie mieli miejsc na patologii i odesłali mnie do Redłowa. Nie żałuję.

Ja też leżałam na patologii... Zobacz jak duzo nas łączy, nas i nasze dzieci... :)

No właśnie. Jesteś z Gdyni czy z Gdańska?

Z Sopotu :) Mieszkam na Brodwinie. FAjnie, że znalazła się mama, która ma dziecko w tym samy wieku :)

Przepraszam za przerwy, ale jestem w pracy!!!

Ok, rozmumiem. A co z dzidziusiem w tym czasie? Sama też bym chętnie do pracy wróciła ale nie mam z kim szostawić Maksa a na żłobek jakoś nie mogę się zdecydować :(

No niestety, z opiekunką. Wróciłam do pracy zaraz po urlopie macierzyńskim. Gdyby nie proza zycia, czyli pieniążki, to z pewnością zpostałabym z dzieckiem w domu. Przepraszam, ale muszę lecieć. Postaram się odezwać jutro! :)

Ninka35 - też leżałam na patologii w Redłowie i tam rodziłam ;-) A kiedy mój synek miał 8 miesięcy,to miałam z nim to samo,nic tylko mama i mama. Dopiero jak miał półtora roczku to zaczęło mu się zmieniać... Och,jak to dawno było...

Jest tu ktos dzisiaj?

cześc dziewczyny, oj długo tu nie zagladałam...ale to przez chorobe córci....trzeba ją jakoś przejść a i tak pogoda taka nijaka.....ale moje drogie skoro zbieraja się tu kobitki z 3miasta to może któras zna dobrego chirurga, takiego naprawde godnego polecenia??????bede wdzięczna za odpowiedzi:)

A ja jestem z Gdańska dokładnie z Ujeściska i mam synka 2 ltaka (ja mam 23) poznam mame z dzidziusiem w zblizonym wieku. Nudze sie cale dnie sama.

Nie wiem o jaką specjalność Ci chodzi? Mnie operował dr Szyszko, chirurg-onkolog. Polecało mi go bardzo dużo osób. Wszystko robi sam, od pierwszego cięcia po ostatni szew, nic nie zleca praktykantom. Nawet opatrunki po zabiegu zmienia sam.

Juz dawno tu nie zagladałam ale widzę, ze jakoś się kreci :) To może jakieś spotkanie?