POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Widzę, że już śpicie więc też się pożegnam. Pa, kolorowych snów i przyjemności jutro zwłaszcza dla PaniMisiowej, która coś w kiepskim nastroju dziś była.

Hejka dziewczynki Przepraszam ze sie nie odzywalam, ale musze troche odpoczac od tego wszystkiego bo na glowe dostane:(:(:(:(:(:( musze troche wyluzowac i przestac tak myslec o macierzynstwie:(:(:(:( Pije ziolka nadal ale jezeli w tym miesiacu nie uda mi sie zaciazyc to robie przerwe w piciu ziolek na miesiac......a tak pozatym u mnie wszystko dobrze.....duzo pracuje i czasami nie mam czasu i sily na nic.....w sobote idziemy na wesele do znajomych a w niedziele moze pojedziemy nad ocean jak bedzie ladna pogoda:):):):) Dobra kochane zmykam i odezwe sie do Was jak bede w lepszym nastroju i bede miec wiecej sily:):):) Strasznie goraco Was pozdrawiam i sciskam i gratuluje nowym zaciazonym , a za staraczki trzymam mocno kciuki:):) A za mamusie z brzuszkami modle sie aby szczesliwie donosily do konca i urodzily sliczne dzieciaczki:):) PaniMisiowa=== dla Ciebie i Patrysi:):) Smerfetko==== rowniez tesknie Patinko=== I dla calej niewymienionej reszty 100000 Papa

Ale mi służą ciepłe klimaty. Nie będę przecież podporządkowywać całego życia chęci posiadania dziecka, bo choroba psychiczna byłaby murowana.

U mnie w pracy też 2 ciężarówki (na razie). Jedna jest rok po ślubie i jest w 4 m-cu, a druga to już chyba z 5 dzieckiem i ma 40 lat.

Hura, hura, hura!!! Myszka jednak żyje, Ameryki nie zaorali, ani ocean jej nie zalał.

Saro nie zaorali Ameryki:D:D:D:D:D:D:D:D tylko ja cos nie w sosie:(:(:(:(

No widzisz Rusaczek to jest jawna niesprawiedliwość. U mnie w pracy niebawem następna dziewczyna wychodzi za mąż i też podobno chce od razu zajść w ciążę. Jak jeszcze i jej się uda to się załamię kompletnie. Zresztą na pewno już mnie obgadują po kątach, że jestem bezpłodna...

Myszko ja też nie jestem w sosie, po tej wiadomości o kolejnej ciąży w pracy, a do tego jedna z dziewczyn z maleństwem przyszła się nim pochwalić... mówię Ci szkoda gadać.

To jest właśnie najgorsze - te spojrzenia na brzuch jakby chcieli prześwietlić czy aby już. Chociaż to było na początku tak do roku po ślubie, a teraz to już chyba na mnie lagę położyli.

Masz rację Rusaczek ja też mam takie wrażenie i myślę, że teraz to już w ogóle się nie zastanawiają czy mogę być w ciąży, bo jeżeli przez 4 lata nic się w tej kwestii nie wydarzyło to już raczej nie ma szans

A my 15 lipca bedziemy obchodzic 2-ga rocznice slubu, wiec tez kazdy mowi ze czas na nas.....a niby co ja im mam powiedziec???? Mowie im ze u nas jak bedzie to odrazu blizniaki wiec ......i kazdy mowi wiec zobaczymy:(:(

No teraz to już wyłączam komputer, do jutra... może jutro będzie lepszy dzień.

Myszko a ja 10 lipca mam 4 rocznicę... resztę możesz sobie sama dopowiedzieć

Łatwo powiedzieć komuś, że czas na dziecko tylko trochę się trzeba zastanowić czy sie tymi głupimi uwagami komuś krzywdy nie robi. A tak a propo to czerwiec jest miesiącem leczenia bezpłodności, więc dziewczyny może nam się uda w tym o to świątecznym miesiącu...

Moje kochane nie smutajcie tak proszę, ja też smutałam i w grudniu mam 4 rocznicę ślubu, udało się w końcu mam to wszystko wynagrodzone podwójnie, ale też było mi bardzo ciężko, przeżyłam swoje w rodzince i w pracy, naprawdę wiem,jak to jest, więc rozumiem Was doskonale. Cały czas czekam z utęsnknieniem na dobre wieści od Was i mam nadzieje,ze wszystkim Wam uda się wkrótce.

Rusaczek , Kalpek zobaczycie uda się. Kasiada i sylwia mam nadzieje,że Wam się udało. Pani Misiowa jutro bedzie lepiej. Sara mikroekonomia jak ja nie nawidziałam tych wykresów, ble, powodzenia. Myszka nareszcie dalaś znak życia, pamiętaj bedzie dobrze i niedługo bedziesz mama. Misiaczek buziole dla Ciebie, to wspaniałe ile masz w sobie siły i dziewczyny podtrzymujesz w złych chwilach. Obca pewnie już urodziła. Kakusia wypoczywaj. Aneczka odezwij się czasaem. Kamea C, gdzie się podziewasz? Pozdrawiam wszystkie wymienione i niewymienione dziewczyny i witam nowe koleżanki.

Myszko j TEZ TAK ZAWSZE MÓWIĘ ŻE u nas to od razu bliźniaki będą, ale chyba każdy się domyśla że coś jest nie tak. Wczoraj teściowa mi powiedziała że mnie podziwia, bo ona chyba by nie wytrzymała na moim miejscu tylu wizyt u lekarza , badań. Dla mnie to już rutyna. Ja żyję od cyklu do cyklu. Jednak kiedyś bardzo się przejmowałam że dostałam@, ale teraz to chyba też dla mnie rutyna. Wiadomo ta sytuacja boli i czasem mam takiego doła że nie mogę sobie miejsca znaleźć. To są bardzo mieszane uczucia żalu, strachu, winy. Wszystko naraz. Ale wy mnie chyba rozumiecie. Ja już chyba straciłam nadzieję że kiedyś się uda. W końcu 4 lata straciłam na leczenie , a efektów brak. Ktoś mi kiedyś powiedział że jeśli po laparoskopii nie zaszłam, to już nie zajdę. Pozdrawiam was dziewczynki i przesyłam

Dziewczynki nie załamujcie sie proszę, wiem że to bardzo trudne ale postarajcie cieszyć się życiem. Niestety natura jest tak przewrotna że nie robi wszystko po swojemu i to wtedy kiedy to ona chce a nie my. Ja we wrześniu mam 5 rocznicę ślubu i gdybym nie była w ciąży to chyba nie muszę mówić w jakim nastroju bym to \"świętowała\". Myszko dwa lata to chyba takie minimum które trzeba przecierpieć, myślę że ty już swoje odczekałaś i niedługo ci się uda. A może pomyśl o jakichś badankach co? Sara a ty zabieraj sie na wakacje i nic sobie z tych pęcherzyków nie rób! Poużywaj sobie do woli mówię ci bo po wakacjach jak przypuścisz zmasowany atak na pęcherzyki to na pewno zajdziesz w ciążę. teraz wiesz co było nie tak w tym całym leczeniu i na jesieni weźmiesz sie ostro do roboty. Kapi nie zgadzam się z tobą. Natura naprawdę bywa kapryśna. Wiem że straciłaś juz nadzieję i jest ci ciężko ale znam pary które zachodziły po 6 czy 8 latach i kilku nieudanych in vitro. I to sa takie małe cuda. Kapi przyjdzie moment że coś się odblokuje, Pan Bóg naciśnie czerwony guziczek i będziesz zdziwiona i ucieszona. Pomyśl że tak naprawdę to mało jest par którym nigdy nie udaje się zajść w ciążę, większość wcześniej czy później doczekuje sie pociechy.

hej sloneczka!!! chcialam wam powiedziec ze Obca-- jeszcze nie urodzila :-( juz jest zmeczona i ma dosyc ale wcale jej sie nie dziwie -- moze sama da jeszcze znac -- trzymam kciuki za nia zeby juz urodzila bidulka nasza a u mnie dzis sie zaczal 11tc - jak na razie to najdluzsza moja ciaza i mam nadzieje ze z tej ciazy wkoncu i ja bede miec malenstwo..... STARAJĄCE SIĘ Nick/Skąd..................Wiek..............Ilosc cykli............Data @@@ xxmadziaraxx/k.Kalisz....29....................45...... ............23.06.08 KameaC/Lublin..............32.............min. 30.. ...............11.07.2008 Myszka24/USA..............25....................14.. . . .. ..........14.07.08 kkinia30/Warszawa,UK...30....................22........ ...........??.??.08 Sylweczka78/Żory.........29...............min.77... . .............22.06.08 Rusaczek/Nowy Sącz......33..............min. 38...................19.07.08 Monita32.....................33....................16... .. ............08.07.08 alii/Warszawa..............27.....................33.... ......... ....??.??.08 Aneczka227/Malbork......20.....................8....... ............??.??.08 A.N.N.A/Barlinek............30.....................4... ...............30.04.08 dzodzanna...................34.....................28... ..............05.06.08 Ewcik_1 ......................32.....................33............. ....??.??.08 Sara76........................ 31.....................47...............14.07.08 dorota822..................26......................19... .............28.06.08 misiaczki...................23......................34. ...............09.07.08 iwa18 /uk..................26.......................6............. ...20.06.08 alutek29...................29.......................13.. ..............11.07.08 ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu Fajniutka2005..........21...............13............. . . .....24.06.08 Obca_....................23...............37.......... ............28.06.08 AnulaS ....................27...............13................... ..29.07.08 Kakusia22................23...............34............ ..........26.07.08 Patinka26...............26................16........... ...........30.11.08 EfQa......................30................17.......... ...........11.11.08 becia_gask..............26................ 9... . ..................03.12.08 asiunia27................27..................10......... . ..........12.01.09 olawd/Uk................28..................11.......... . ..........23.01.09 Smerfetka ..............29.................10 (bliźniaki)............24.01.09 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... ...........Data urodzin PaniMisiowa..........córka.............Patrycja......... ......21.12.07 Kwatolina.............??????................????????.... ..............??.??.08 Fiolek..................??????................?????????. ................??.??.08

Ja myślałam już o adopcji, zaczęłam się do tego psychicznie przegotowywać, siebie męża i rodzinę. Może to mnie "odblokowało"?

Ola sama widzisz że tym razem wszystko przebiega modelowo, musisz tylko dbać o siebie i o maleństwo a najniebezpieczniejszy okres masz za sobą bo w 12 tygodniu prawdopodobieństwo poronienia już znacznie maleje!!! Dbaj o siebie bardzo proszę cię

STARAJĄCE SIĘ Nick/Skąd..................Wiek..............Ilosc cykli............Data @@@ xxmadziaraxx/k.Kalisz....29....................45...... ............23.06.08 KameaC/Lublin..............32.............min. 30.. ...............11.07.2008 Myszka24/USA..............25....................14.. . . .. ..........14.07.08 kkinia30/Warszawa,UK...30....................22........ ...........??.??.08 Sylweczka78/Żory.........29...............min.77... . .............22.06.08 Rusaczek/Nowy Sącz......33..............min. 38...................19.07.08 Monita32.....................33....................16... .. ............08.07.08 alii/Warszawa..............27.....................33.... ......... ....??.??.08 Aneczka227/Malbork......20.....................8....... ............??.??.08 A.N.N.A/Barlinek............30.....................4... ...............30.04.08 dzodzanna...................34.....................28... ..............05.06.08 Ewcik_1 ......................32.....................33............. ....??.??.08 Sara76........................ 31.....................47...............14.07.08 dorota822..................26......................19... .............28.06.08 misiaczki...................23......................34. ...............09.07.08 iwa18 /uk..................26.......................6............. ...20.06.08 alutek29...................29.......................13.. ..............11.07.08 ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu Fajniutka2005..........21...............13............. . . .....24.06.08 Obca_....................23...............37.......... ............28.06.08 AnulaS ....................27...............13................... ..29.07.08 Kakusia22................23...............34............ ..........26.07.08 Patinka26...............26................16........... ...........30.11.08 EfQa......................30................22.......... ...........11.11.08 becia_gask..............26................ 9... . ..................03.12.08 asiunia27................27..................10......... . ..........12.01.09 olawd/Uk................28..................11.......... . ..........23.01.09 Smerfetka ..............29.................10 (bliźniaki)............24.01.09 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... ...........Data urodzin PaniMisiowa..........córka.............Patrycja......... ......21.12.07 Kwatolina.............??????................????????.... ..............??.??.08 Fiolek..................??????................?????????. ................??.??.08

EFQa--- dbam o siebie i to bardzo , rodzinka prawie na nic mi nie pozwala :-P rozpieszczaja mnie ze .... moj maz sie smieje ze pozniej jak mnie tak przyzwyczaja to on sobie nie da rady z "dwojka" dzieci :-P wiesz my tez myslelismy o tym ze jak i tym razem by sie nie udalo to odpuszczamy sobie calkowicie...jest tyle dzieciaczkow nie kochanych....

Witajcie ja tylko na moment ide zaraz do lekarza bo sie zlle czuje nie spalam cala noc prawie nie moge jesc i zastanawiam sie czy godzina 0 nie zblza sie wielkimi krokami bo jakies skurcze zaczelam odczuwac mysle ze wszsytko gin mi wyjasni jestem nie do zycia a jutro obrona trzymajcie za mne kciuki :)

Bardzo się cieszę że cię rodzinka rozpieszcza, tym razem ci sie uda i będziesz córę miała !

kakusia---jeszcze masz czas - napewo to tylko falszywy alarm EFQa--- oj za ta core to moja mamcia by cie po stopach calowala ze tak myslisz - ona ze wszystkimi sie zaklada ze według jej teori bedzie wnusia i koniec kropka :-D

a kakusiu---trzymam kciuki za ciebie jutro!! powodzenia!!!

Kakusia trzymaj się !!! Wytrzymasz do jutra! Ola rozwiąż sobie test mądrości ludowych może ci coś rozjaśni hi hi http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

EFQa----na 58% dziewucha :-D

Czesc Słońca! Wczoraj wylądowałam w Londynie, gdzie do wrzesnia mam leniuchowac wiec pewnie wreszcie będę z Wami na bieżąco. Przyszłe MAMUSIE mam pytanie- czy kłucie "jajnika" może coś znaczyć...? Dziś od 4 nie spalam bo tak sie cieszylam ze mnie boli i sutki z przewagą jednego! Tak bym chciala!!!!!!!!!!!!!