Gość Kwiatuszek_795 Napisano Grudzień 2, 2008 Hej Wszystkim !!! Mam wielka prosbe. taka sama wsumie jak IZULA. podajcie mi jakis sposob zeby zajsc w ciaze. oprocz tych naturalnych. jak mozna sie bardziej starac?? co trzeba robic?? pomozcie prosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakusia 25 0 Napisano Grudzień 4, 2008 kwiatuszku przejdz na czesc II Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia1903 Napisano Grudzień 19, 2008 Hejka jestem tu pierwszy raz i mam nadzieje że pomożecie mi:) Jak myślicie jaki jest sposób na szybkie zajście w ciąże:) Pomóżcie mi Bardzo chciała bym miec takiego małego bobaska!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość silnaaa Napisano Styczeń 25, 2009 niedrożny jajowód, drugi króki po operacji usuniecia pozamacicznej... jajnik nieowulujący... nie poddaję się... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena21 Napisano Styczeń 25, 2009 czesc dziewczyny pomocy niewiem co to oznacza i licze na wasza pomoc. oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni... otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:( kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena21 Napisano Styczeń 25, 2009 czesc dziewczyny pomocy niewiem co to oznacza i licze na wasza pomoc. oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni... otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:( kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena21 Napisano Styczeń 25, 2009 witam kobitki oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni... otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:( kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena21 Napisano Styczeń 25, 2009 witam kobitki starające sie o fasolke:) oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni... otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:( kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena21 Napisano Styczeń 25, 2009 witam kobitki starające sie o fasolke:) mam na imie magda ma 21 latek... oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni... otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:( kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomocy7890 0 Napisano Styczeń 26, 2009 hej dziewczyny, my z męzem tez staramy się o dziecko, i nic juz od 4 miesiecy. mam pytanie, piszecie ze po zajsciu w ciąże powiększa się macicia, ale jak mam to zaobserwowac? jak to zbadac? i jeszcze jedno; wiecie cos na temat \"motylkow w brzuchu\", podobno takie uczucie masię na poczatku ciazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Styczeń 26, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992 &start=0 załozony nowy watek.ZAPRASZAMY TAM. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Styczeń 26, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992 &start=0 załozony nowy watek.ZAPRASZAMY TAM. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Styczeń 26, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992 &start=0 załozony nowy watek.ZAPRASZAMY TAM. '' POMOCY CHCE MIEC DZIECKO II'' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Styczeń 26, 2009 ''POMOCY CHCE MIEC DZIECKO II'' - NOWY WATEK- Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Tu sa problemy techniczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*emelia* 0 Napisano Luty 2, 2009 Chce dzidziusia!! Dlaczego to nie jest takie łatwe jak sie wydaje? :( doradzcie mi moze znacie jakies sposoby!! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sorayah Napisano Luty 12, 2009 witaj! Ja również nie mogę zajść w ciąże, chociaż tak bardzo bym tego chciała że pęka mi serce. Nie wiem czy będę umiała żyć bez dziecka , nie wiem jak szukać sensu. Nie mam już sił. Ale jedyne pocieszenie to to że są takie miejsca jak to , gdzie można się wyżalić wypłakać, pocieszać,... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssylwia Napisano Luty 13, 2009 Dziewczyny, życzę wam wszystkim dzidziusia z całego serca. Ja miałam szczęście nosić pod sercem 9 miesięcy mojego kochanego Oliwerka. Pierwszy, długo wyczekiwany. Niestety, w 40-stym tygodniu udusił się w brzuszku pępowiną i rodziłam ze naturalnie świadomością, że nie usłyszę płaczu mojego aniołka. Urodziłam 25 stycznia o godz. 8.15 i widziałam go - był taki śliczny. Życie straciło dla mnie sens i jakby tego było mało rozstałam się dzisiaj po 10-ciu latach z ojcem mojego aniołka. Nie znajduję odpowiedzi na to, co mnie spotkało i nie mogę się z tym pogodzić. Jak dalej żyć? Gdy życie tak bardzo boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssylwia Napisano Luty 13, 2009 Dziewczyny, życzę wam wszystkim dzidziusia z całego serca. Ja miałam szczęście nosić pod sercem 9 miesięcy mojego kochanego Oliwerka. Pierwszy, długo wyczekiwany. Niestety, w 40-stym tygodniu udusił się w brzuszku pępowiną i rodziłam ze naturalnie świadomością, że nie usłyszę płaczu mojego aniołka. Urodziłam 25 stycznia o godz. 8.15 i widziałam go - był taki śliczny. Życie straciło dla mnie sens i jakby tego było mało rozstałam się dzisiaj po 10-ciu latach z ojcem mojego aniołka. Nie znajduję odpowiedzi na to, co mnie spotkało i nie mogę się z tym pogodzić. Jak dalej żyć? Gdy życie tak bardzo boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 Dziewczyny nowy temat jest tu \'\'POMOCY CHCE MIEC DZIECKO II\'\' - NOWY WATEK- tu jusz sie nikt nie udziela. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992 &start=0 załozony,nowy wątek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 ssylwia Bardzo Ci wspolczuje tej tragedi,koszmar przez co musialas przejsc.Nosic dzidzie 9miesi.pod sercem ze swiadomoscia ze urodzisz,przytulisz a tu taka tragedia,zadne pocieszenie tu nic nie da,ale wiem jak sie czujesz.Czemu maz Ci nie pomoze przez to przejsc,razem powiniscie przez to przechodzic.A dawno to sie stalo?,jezeli moge zapytac.Zobaczysz bedziesz miec jeszcze dzidzie i bedziesz szczesliwa,tylko musisz sie otrzasnac z tego co Cie spotkalo.Jak chcesz sobie pogadac to zapraszam na temat ''BYC PIERWSZY RAZ MAMA NASZE STARANIA I OCZEKIWANIA'' ja sie tam u dzielam,dziewczyny sa super,zawsze doradza i pomoga jak moga.Pozdrawiam Cie serdecznie i trzymaj sie jakos,wiem ze latwo sie mowi,ale zrob to chociaz dla siebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 ssylwia Bardzo Ci wspolczuje tej tragedi jaka Cie spotkala,nosic pod sercem dzidzie 9mies.z ta nadzieja ze urodzisz,przytulisz a tu taki koszmar,nie wiem co Ci na pisac,zadne slowa tu nic nie pomoga a pocieszanie tym bardziej.A czemu w tym trudnym okresie nie pomoze Ci maz,powiniscie razem sie teraz wspierac,bo ta tragedia dotknela Was obojgu a moze psycholog by Wam pomogl,lepiej jest komus o tym powiedziec niz dusic w sobie.Jak chcesz to mozesz porozmawiac z dziewczynami,ale nie tu,bo tu juz nikt nie zaglada,nowy temat to jest ten ''CHCE MIEC DZIECKOII'' Ja juz sie tam nie udzielam,chociaz tez duzo pisalam.Jak chcesz to mozesz wejsc tu ''BYC PO RAZ PIERWSZY MAMA NASZE STARANIA I OCZEKIWANIA'' tu sie teraz udzielam,dziewczyny sobie pomagaja nawzajem,sa poprostu bardzo mile,pomagamy sobie,zapraszam do nas jezeli chcesz.Pozdrawiam Cie serdecznie i jakos sie trzymaj,badz dzielna i silna,chociaz dla siebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 ssylwia Bardzo Ci wspolczuje tej tragedi jaka Cie spotkala,nosic pod sercem dzidzie 9mies.z ta nadzieja ze urodzisz,przytulisz a tu taki koszmar,nie wiem co Ci na pisac,zadne slowa tu nic nie pomoga a pocieszanie tym bardziej.A czemu w tym trudnym okresie nie pomoze Ci maz,powiniscie razem sie teraz wspierac,bo ta tragedia dotknela Was obojgu a moze psycholog by Wam pomogl,lepiej jest komus o tym powiedziec niz dusic w sobie.Jak chcesz to mozesz porozmawiac z dziewczynami,ale nie tu,bo tu juz nikt nie zaglada,nowy temat to jest ten ''CHCE MIEC DZIECKOII'' Ja juz sie tam nie udzielam,chociaz tez duzo pisalam.Jak chcesz to mozesz wejsc tu ''BYC PO RAZ PIERWSZY MAMA NASZE STARANIA I OCZEKIWANIA'' tu sie teraz udzielam,dziewczyny sobie pomagaja nawzajem,sa poprostu bardzo mile,pomagamy sobie,zapraszam do nas jezeli chcesz.Pozdrawiam Cie serdecznie i jakos sie trzymaj,badz dzielna i silna,chociaz dla siebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxmadziaraxx 0 Napisano Luty 13, 2009 ssylwia Bardzo Ci wspolczuje tej tragedi jaka Cie spotkala,nosic pod sercem dzidzie 9mies.z ta nadzieja ze urodzisz,przytulisz a tu taki koszmar,nie wiem co Ci na pisac,zadne slowa tu nic nie pomoga a pocieszanie tym bardziej.A czemu w tym trudnym okresie nie pomoze Ci maz,powiniscie razem sie teraz wspierac,bo ta tragedia dotknela Was obojgu a moze psycholog by Wam pomogl,lepiej jest komus o tym powiedziec niz dusic w sobie.Jak chcesz to mozesz porozmawiac z dziewczynami,ale nie tu,bo tu juz nikt nie zaglada,nowy temat to jest ten ''CHCE MIEC DZIECKOII'' Ja juz sie tam nie udzielam,chociaz tez duzo pisalam.Jak chcesz to mozesz wejsc tu ''BYC PO RAZ PIERWSZY MAMA NASZE STARANIA I OCZEKIWANIA'' tu sie teraz udzielam,dziewczyny sobie pomagaja nawzajem,sa poprostu bardzo mile,pomagamy sobie,zapraszam do nas jezeli chcesz.Pozdrawiam Cie serdecznie i jakos sie trzymaj,badz dzielna i silna,chociaz dla siebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _asiulek_ Napisano Luty 18, 2009 hej dziewczyny! ?Jestem tutaj pierwszy raz! Może najpierw kilka słow: jeste mężatką od pól roku, chcemy mieć z mężem dziecko, na razię biore tabletki anty, za miesiąc chcę je ostawić. Nie wiem tylko czy po odstawieniu muszę odczekac jakies 2-3 miesiące i dopiero planować dzidzię czy moge odrazu? Byłam juz u lkilku ginekologow i kazdy mówi co innego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _asiulek_ Napisano Luty 18, 2009 hej dziewczyny! ?Jestem tutaj pierwszy raz! Może najpierw kilka słow: jeste mężatką od pól roku, chcemy mieć z mężem dziecko, na razię biore tabletki anty, za miesiąc chcę je ostawić. Nie wiem tylko czy po odstawieniu muszę odczekac jakies 2-3 miesiące i dopiero planować dzidzię czy moge odrazu? Byłam juz u lkilku ginekologow i kazdy mówi co innego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bili7 Napisano Luty 21, 2009 Drogie kobietki, pozdrawiam Was i gorąco zachęcam do wizualizacji swych marzeń i działania, bo przecież "marzenia się spełniają " trzeba próbować /sex/ na spokojnie, na luzie, bez nacisku, albo.... wkurzyć sie i na jakiś czas dac sobie spokój nie obsesyjnie podchodzić do tematu no i też działać tzn /gdy się kilka m-cy nie udaje/ przebadać się, jeśli z Wami jest ok, namówić partnera - to przecież nic złego wtedy będziecie wiedzieć w którą iść stronę , jestem wierząca więc uważam że trzeba też się po porstu zwyczajnie pomodlić . opisze kilka przypadków kt dzieją się wokół mnie : mam koleżankę kt urodziła śliczne dziecko po in vitro, druga po poronieniu jest w szczęśliwej ciąży mnogiej moj przypadek : mam córkę dość wcześnie zaczęłam - chodzi już do szkoły/nastolatka /, kilkanaście m-cy temu poroniłam bliżniaki były w 11-13 tyg /dwa aniołeczki/potem depresja, potem próby , potem psychoza nie bardzo mam z kim o tym mówić, nie chce obciążać swymi kłopotami zresztą to moja intymna sprawa. Teraz przestałam liczyć dni płodne, nie patrze z zazdrością na cieżarne koleżanki, czuje że to już nie jest ciężar , lecz doświadczenie kt dało mi inne spojrzenie na świat wartości - może to dla kogoś banał lecz tak jest wierzę że mi si ę uda zawsze chciałam i będę mieć 3 dzieci któraś z Was zastanawia się czy już próbować odp TAK na co czekać póki jesteście młode starajcie się potem jest coraz trudniej, cywilizacja, stresy , praca, według mnie głupia jest moda posiadania dziecka po 30 stece gdy ju z wszytsko mamy by się wyszaleć by po- żyć wygodnie , zapewniam dziecko to nie koniec świata, to cud i tego Wam wszytskim zyczę powdzonka!:) Bądzcie cierpliwe zostaniecie mamusiami! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poleczka2659 Napisano Luty 21, 2009 stosujcie CASTAGNUS ja po nim zaszlam juz w po 2 mies staran mimo ze wczesniej staralismy sie z mezem od ponad roku. irelaksik tojest tak naorawde najwazniejsze! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka3556 Napisano Luty 24, 2009 Witam serdecznie tak sobie czytałam wasze opowieści i porady jest to naprawdę miłe poczytać że ktoś ma takie problemy jak ja . Jestem mamą 5-cio letniej Lauruni bardzo ją kocham po jej urodzeniu miałam operacje ponieważ miałam szczelinę w od...lekarz mówił że to po parciu w trakcie porodu .Po operacji nie chciałam więcej dzieci bo się bałam . Po jakimś czasie miałam dość ciężka prace chodzi o ciężar w pracy pęk mi torbiel karetka zabrała mnie na sygnale miałam wylew wewnętrzny po dwóch tygodniach poszłam na kontrolne USG bo jajnik nadal mnie bolało kazało się iż jestem w ciąży byliśmy tacy szczęśliwi ale nie na długo bo okazało się że ciąża jest pozamaciczna .To był szósty tydzień poczułam się jak bym była wrakiem człowieka i nic niewarta mam w sobie dziecko które rośnie i się rozwija a nie mogę je zostwić muszą je mi zabrać to coś strasznego .Wiem że niejedna z was przeżyła gorzej niż ja ale ja już mam dosyć bo staram się prawie rok o kolejne dziecko ale nie wychodzi lekarz ten co robił mi laparoskopie powiedział że mogę mieć niedrożne jajniki ja już opadam z sił boje się ich przepychanie panicznie jak sobie pomyślę to brakuje mi tchu .Podziwiam mamę Age19 za siłę, moja córka zpytała się nie kiedy bendzie miała siostrę żeby mogła się z kim bawić jak przyjdzie z przeczkola a ja zamarłam bo ja jestem takim tchórzem że nie mam odwagi iść do lekarza i umówić się na wizyte . Wiem wiem beznadziejna zemnie mama napisałam to po to żeby chociaż trochę smutku odeszło ale chyba to nie jest takie proste . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach