wica 0 Napisano Styczeń 9, 2007 Misiunia znowu przekrecialam twoj nick za co bardzo przepraszam :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Styczeń 9, 2007 Misiunia znowu przekrecialam twoj nick za co bardzo przepraszam :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jejku wy sie tak staracie Napisano Styczeń 9, 2007 a ja wpadlam i nie chce a moze raczej boje sie bo mloda jestem.ale po tym co tu przeczytalam zaczynam to doceniac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia25 Napisano Styczeń 11, 2007 wica spoko hehe kazdemu sie zdaza pomylic u mnie jak narazie wpozradku od marca juz sie biore za siebie tak fest i staramn sie o dzidzi buziak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia12 Napisano Styczeń 12, 2007 wica - ja nie miałam sprawdzane czy pęcherzyki mi pękają. Poprostu miałam z męzem robionych dużo badań i lekarz stwierdził, że wszystko wporządku więc weźmie się za stymulację. Przepisał mi clo i ppregnyl. Wykupiłam te leki w aptece. Tylko mam jeden problem. Dziś jestw 35 dzień cyklu a ja nie dostałam miesiączki. Przeważnie ją miałam co 30dni. Nie mam żadnych inny dolegliwości - jedynie brzuch mnie pobolewa od 5 dni jak na okres. no i nie wiem co robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolata20 0 Napisano Styczeń 15, 2007 serce mi peka... moja historia: Plemniki: jakosc I. duzo silnych i szybkich zolnierzy. 4 proby tak o (z testami owulacyjnymi), bo wpadlam na pomysl, ze chce dziecko- nie wyszlo- szybko do doktora: syndrom policystycznych jajnikow 2 proby z puregonem i choragonem- nie wyszlo, nabawilam sie czysty, laparoskopia: macica w porzadku, jajowody w porzadku, cysta z jajnika zlikwidowana, endometrioza I stopnia odkryta, dalsze leczenie. 5 prob inseminacji- nie wyszlo po tych 14 miesiacach walki czeka mnie invitro Wiek... 20 lat a podobno takie mlode maja najwieksze szanse... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miska24 Napisano Styczeń 17, 2007 witam wszystkie dzwiewczyny!! czy któraś z was miala moze robione badanie HSG??prosze napiszcie jakie ono jest i jak to wyglada bo strasznie sie go boje.od 4lat jestem po operacji usunieci lewego jajnika i jajowodu oraz resekcji prawego jajnika i najgorsz jest to ze lekarze któży mnie operowali zapewniali ze nie bede miec problemów z zajsciem w ciaze i to mnie uspokajało,a teraz po 3,5roku starania sie ciagle nic,zmienilam wiec lekarza i ta pani doktor z miejsa mowi ze mam słabe szanse na zajscie ale ze sprubuje nam pomóc i leczenie zaczelam od czopkow na rozpuszczenie zrostów po operacyjnych ktorych jest cala masa a zaraz po okresie mam miec robione wlasnie to badanie HSG.przezywamy z mezem horror bo oboje bardzo chcemy dzidziusie ale moze sie uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka1978 Napisano Styczeń 17, 2007 Czesc dziewczyny. wpadłam jakoś przypadkiem na to forum co mnie bardzo cieszy bo moge pogadac z kims kto mnie rozumie.Staram sie o dzidziusia od ponad 2 lat a intensywnie od maja 2006 i oczywiście nic. Czytam was i widze ze chyba jeszcze duzo przede mna, na razie gin stwierdzil,ze mamy z mezem problem- co ja sama wiem. biore bromergon, mam mierzyc tem przez 2 mis i maz po mojej histerii poszedl na badanie spermy. pod koniec lutego zrobie sobie jeszcze badanie prolaktyny i ide po rade do mojego doktorka. najgorsze jest to ze w rodzinie wokol mnoza sie dzieci o ja zamiast sie cieszyc,..... zadroszcze i zle zycze moim kuzynkom-wiem ze to bardzo zle ale cala sytuacja mnie przerasta, ta zadrosc mnie zrzera, nie chce sie z nimi spotykac ani rozmawiac. Ostatnio w grudniu 2006 przed swietami myslalam ze jestem w ciazy, cieszylam sie jak glupek (myslalam ze zrobie niespodzianke swiateczna)-probowalam sama siebie uspokajac,zeby nie zapeszac...i tuz po swietach dostalam @. Wpadlam w histerie, maz nie umial mnie uspokoic.Pozniej dlugo rozmawialismy i stwierdzilam ze jak tak dalej pojdzie to chce isc do psychiatry bo nie wytrzymam tego i zrobie sobie krzywde.. Nawet teraz jak pisze to placze, probuje byc silna i wmawiam sobie ze sie tylko uzalam nad soba ale z 2 strony...dlaczego nie mam sie uzalac skoro jestem nieszczesliwa, a w telewizji slysze o kolejnym dziecku pobitym przez rodzica na smierc!!!!!!!!! W##wiaja mnie pytania rodziny "a kiedy wy?" nie wiem jak jednym zdaniem zamknac im geby. Moj ojciec z kolei wymyslil sobie xywke dla mnie (z filmu kogel-mogel) - NIEKONSUMATA!!co doprowadza mnie do pasji-najgorsze jest to ze jeszcze mieszkamy z moimi rodzicami i aluzje sa na porzadku dziennym. Nie mam sily, ale mam wiare..nie wiem na jak dlugo. Kazdy @ wywoluje depresje i histerie, chyba wariuje albo juz jestem wariatka.Maz mnie wspiera a jego nie ma kto-ze mnie nie ma pozytku. Ostatnio zauwazylam u siebie dziwna chęć zabrania komus dziecka, wyciagniecia z wozka i w nogi. Przepraszam za tak okropne zdania ale musze to wyrzucic z siebie bo zaczne wyc i wyrywac wlosy z glowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolata20 0 Napisano Styczeń 17, 2007 HSG jest podobno niedokladne. Ma na celu sprawdzenie, czy jajowody sa drozne. Moja lekarka powiedziala mi, ze nie widac jednak ostatniej czesci jaowodow na zdjeciach rtg. Z drugiej jednak strony moze ono pomoc, bo jesli cos z jajowodami jest nie tak, to ta substancja, ktora jest \'wlewana do srodka\' moze rozepchac i udroznic jajowody. Miska24, poczytaj sobie wczesniejsze wypowiedzi, tam dziewczyny pisza jak w rzeczywistosci wyglada badanie. Ja nie wiem, bo mialam robione takie cos pod narkoza. Mnie nic nie bolalo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miska24 Napisano Styczeń 18, 2007 anka1978 znam twój prblem mam podobne akcje ostatnio w rodzinie kolejne 2ciaze u kuzynek i jak spotkalam sie z jedna z nich bylam na nia wsciekla ze ona bedzie mni8ec dzidziusia a ja nie nie chce sie z nia widywac wiem ze to zle ale podobnie jak ty robioe to z zazdrosci.niestety po oststniej wizycie u gina stweierdzono ze nie mozna dawac mi duzych nadziejii poniewaz mam tylko czesc prawego jajnika wiec jak od niej wyszlam bylam wsciekla zla smutna.gin dala mi cien nadzieji wiec tego sie kurczowo trzymam.Tobie zycze tego samego rob wszystko co tylko jest mozliwe aby miec dzidziusia nie mozemy sie dolowac MUSIMY BYC SILNE!!!!!!!!Zycze ci poodzenia i szybkiego zaciazenia(sobie zreszta tez)POWODZONKA I NIE DAJ MY SIE PONOSCIC EMOCJĄ :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cymenka Napisano Styczeń 18, 2007 czesc Dziewczyny. dawno sie nie odzywałam bo starałam sie intensywnie ale cóż znów nic. Biorę clo i czekam dalej. Myślicie że powinnam poprosić lekarza o duphaston?? Anka1978 głowa do góry ja to samo przechodzę co miesiąc. trzymaj sie Wica, Izulka, Sonia co u was?? Jak ja wam zazdroszczę myśle że niedługo do was wszystkie dołaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka1978 Napisano Styczeń 18, 2007 Dzieki, dziewczyny ale cokolwiek byscie nie mowily to i tak nie pomoze-uleczy mnie tylko duze brzucho-Was z reszta tez. za 1,5 roku bede mial 30 lat, juz rozmawialam z mezem o adopcji.Moze to nam pomoze?..nie bede sie denerwowac, ani przejmowac roznymi pierdolami i moze wtedy sie uda. A ja chce miec tylko dziecko i nie musi byc z mojej krwi...chce tylko go przytulac, czuc zapach, oddech gdy zasypia, zmieniac pieluchy, padac na twarz po nieprzespanej nocy, opowiadac bajki, zaprowadzac do przedszkola itd, to co robia inne mamusie i moze nie wiedza ile ja bym za to dala by byc choc przez jakis czas w ich skorze. zycze Wam i sobie abysmy nigdy nie musialy niczego i nikomu zazdroscic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolata20 0 Napisano Styczeń 18, 2007 Hej dziewczyny, opowiedzcie mi o swoich hormonach jakie bierzecie na stymulacje. Z tego co widzialam, to jest tam clo. Ja biore puregon, prednisolon i choragon, ostatnio tez utrogest. Puregon i choragon to zastrzyki, ktore musze sobie sama robic. Do tej pory sie nie sprawdzily, tzn, mialam owulacje, ale w ciazy nie jestem. Moja lekarka nawet mi o clo, czy innych nie wspominala. Teraz zmienilam lekarza, ale ten tez mi to zalecil, bo niby najlepsze. I wiecie co, ja mam przeczucie, ze tym razem to jednak sie uda... I prosze was, nie myslcie sobie, ze ja jestem niepowazna tylko i wylacznie ze wzgledu na wiek. Przez takie nastawienie lekarzy, znam chyba kazdego ginekologa w miescie. A jak widac problem istnieje naprawde. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Miska ja mialam robione HSG i mnie pomoglo. Badanie robi sie generalnie pod znieczuleniem, do jajowodów wprowadzany jest kontrast, który uwidacznia obraz rg i widac czy jajowody sa drozne. U mnie byly roblemy, bo mialam jakies blonkowate zatory, kontrast przeszedl pood zwiekszonym cisnieniem i wszystko zostalo poprzepychane. Nie bede ukrywac ze bolalo, ale oplacalo sie :)) Zdaje sobie sprawe ze jesli sa powazne zrosty to nie zostana usuniete rzy pomocy HSG, ale naprawde nie ma sie co martwic, biegnij na to badanie i powodzenia:) Ania jestesmy w tym samym wieku, nie bede cie pocieszac bo z autopsji wiem, ze to nic nie da. Sama nie przyjmowalam do siebie pocieszania innych. Szkoda tylko, ze nie masz wsparcia w rodzinie, w mamie, tacie... Zastanow sie czy czujesz sie dobrze prowadzona przez lekarza, moze warto zmienic na bardziej konkretnego i rzeczoweo. Ja chcialam miec dzidziusia od czterech lat, ale udalo mi sie dopiero pol roku po prawidlowej diagnozie lekarskiej, wczesniej byly tylko spekulacje konowałow. Misiunia do dziela kochana, marzec juz tuz, tuz :)) Cymenka tobie tez optymizmu, nadzieji i efektów przyjemnej aczkolwiek wytęzonej pracy:))) A co slychac u naszej Izulki, Sonii??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miska24 Napisano Styczeń 19, 2007 wcia dzieki za odpowiedz ja mialam robiona droznosc 4lta temu pod narkoza podczas operacj kiedy usuwali mi jajnik i nwtedy nic nie czulam i ponoc bylo wszystko bylo ok ale teraz moj gin stwierdzil ze zostala mi cala masa zrostow po tamtym zabiegu no i trzeba sie ich pozbyc wiem ze jesli hsg nie pomoze to mam miec miec robiona serie jakich innych zabiegow na ich rozbicie(tubo cos tam)nie pamietam bo wyszlam z gabinetu kompletnie w szoku narazsie czekam na @ a potem zaraz na to hsg spodziewam sie bolu ale jesli by to pomoglo zaciazycz to jestem w stanie znie4sc wszystko.moze któras z was dziwewczyny ma podoby problem i wie co to za zabiegi te "...tubo..."to napiszcie czekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maja77 Napisano Styczeń 20, 2007 Witam wszystkie starające się! Anka 1978 doskonale cię rozumiem, i wiem co to znaczy czekać na upragnioną ciążę! Ja z mężem staram się 2 lata i nic. Ale nie tracę nadzeji. Wiem co to uczucie zazdrości, a zarazem wścikłości. I to ciągłe pytanie dlaczego inni mogą a ja nie??? Co ze mną jest nie tak? Ale podobno co nas nie zbije to nas wzmocni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia25 Napisano Styczeń 21, 2007 spoko wica mam nadzieje ze dolacze do wasz wszystkich i bede sie cieszyc razem z wami a tym czasem wszystkim zycze milej nocki ppozdrawiam cieplutko buziaczki na dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sonia17 Napisano Styczeń 22, 2007 Czesc dziewczynki! Mamusia i dzidzius czuja sie bardzo dobrze i oczywiscie juz nie pracuja tylko wypoczywaja. Wczoraj poczułam pierwszy ruch mojego dziecka:) :) :) Pozdrawiam Was serdecznie. Wica i Cymenko- dzieki za pamiec. Całuski PS.Armenko zyjesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 22, 2007 Hej hej dziewczyny. Sorki za tak długą nieobecność, ale miałam problemy z netem.Całe szczeście juz jestem. U mnie po staremu moje maleństwo powoli rośnie teraz właśnie minął mi siedemnasty tydzień. Jestem już na zwolnieniu i w spokoju odpoczywam. Przynajmniej mam czas na wszystko, także i dla was kochane. Widze że dzielnie walczycie, i super tak dalej trzymać. Powodzonka i do usłyszonka. Pa Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola23 Napisano Styczeń 23, 2007 czesc dziewczyny!! Byłam u was niedawno. Cieszyłam sie ze zaszłam w ciąze. Nistety ciąża sie nie rozwijała i w 10 tygodniu poroniłam. Starania nasze to nic w porównaniu z poronieniem. Mineło juz trzy tygodnie a ja codzienie o tym mysle. Nie ma nic gorszego jak strata upragnionego dziecka. Lekarz próbował mnie pocieszyc i mówił ze to sie bardzo czest zdarza. Praktycznie co trzecia kobieta porania. Ale to pocieszenie mi nie pomaga. Czuje się jakby ktos wyrwał mi serce. Lekarz powiedział, że w przyszłości nie bedzie Problemów i ze wiemy juz ze zajsc w ciaze moge. poprostu tak czasami sie zdarza. Teraz mam zalecone trzy miesiące przerwy. Zrobie sobie badania kontrolne i mam nadzieje ze tym razem bedzie wszystko w porzadku. Fizycznie czuje sie juz dobrze, ale psychicznie nie potrafie dośc do siebe. Pozdrawiam Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia25 Napisano Styczeń 23, 2007 Nicola23 wyobrazam sobie co czulas wiem ze to nie jest przyjemne no coz zoabczysz ze wszystko sie ulozy trzymam kciuki za ciebie bardzo mocno i wierze ze nastepnym razem sie uda nosek do gory kochana pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 23, 2007 NICOLA23 gorące wyrazy współczucia , pamiętaj jesteśmy z Tobą, następnym razem będzie lepiej zobaczysz .Pozdrawiam bardzo serdecznie i powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 23, 2007 SONIA 17 kochana w którym jestes tygodniu bo ja 17 tydzień i jeszcze nie czuję maleństwa, a myśle ze jestesmy w tym samym tygodniu,a Ty masz to za sobą boję sie że jest coś nie tak. Czekam na jakies info .Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sonia17 Napisano Styczeń 24, 2007 Izulku,nie martw sie najczescie(naprawde najczesciej)ruchy wyczuwalne sa ok.20 tyg.Tym bardziej,ze bardzo łatwo je pomymylic(na poczatku oczywiscie) z praca jelit,albo skurczami zołądka:) To bylo bardziej jak taka banieczka w brzuchu,a nie ruch typu np.kopniecie. Poza tym pamietaj,ze nasze malenstwa bardzo duzo teraz spia. Lekarz powiedzial mi,ze im jestes szczuplejsz tym szybciej poczujesz ruchy.Ja waze (penie juz niedlugo) 53 kg przy wzroscie 170,wiec to moze tez miec znaczenie. Jak sie martwisz,to idz poprostu na USG,jak pani doktor ostatnio mojego Frania poprzyciskala to sie chlopak od razu obudzil i machal rekami :) (przynajmniej ja tak to widzialam hahaha). Poza tym sa dzieci ktore sa bardzo spokojne i dopiero jak jest naprawde duze to mozna wyczuwac ruchy. Trzymaj sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia12 Napisano Styczeń 24, 2007 cześć kobitki. czy któraś z was miała bóle brzucha przy wczensej ciąży. ja oczekuje miesiączki i już dwa tygodnie jak powinnam ją dostać. Robiłam testy ciązowe - wszystkie pozytywne. Tylko mam mocne bóle brzucha. Nadto wczora gin. powiedział mi że nie widzi ciąży. nie wiem co mam robić. Czy to może być ciąża pozamaciczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sonia17 Napisano Styczeń 24, 2007 Moniu, ja gdy zaszłam w ciąże miałam tak niesamowite bóle jak nigdy wczesniej,Najlepsze jest to,ze nigdzie o tym nie pisali i w nigdzie na to nawet pozniej nie natrafialam. Co do ciazy pozamacicznej(ktora mialam)nic mnie nie bolalo tylko krwawilam 3 tygodnie. Idz do naprawde dobrego gin.,najlepiej takiego ktory glownie robi USG i ma b.dobry sprzet. Im wczesniej wykryja ciaze pozamaciczna tym lepiej!!!! Gdy po raz 2 okazalo sie ze jestem w ciazy pobieglam jeszcze tego samego dnia o 19 na USG,bo tak barzdo sie bałam,ze moze znowu byc cos nie tak. Moze Twoj lek.nie jest zły,ale b.trudno jest wykryc ciaze pozamaciczna we wczesnej fazie (inny lekarz ktory mnie badal twiedzil,ze jest ok!!). Jesli jednak wszystko jest dobrze,to sie nie martw tymi bolami- przejda za 2 tygodnie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 25, 2007 sonia 17 Dzęki kochana , troche mnie uspokoiłaś. Mimo wszystko nie mogę sie doczekać jego pierwszego kopniaka , sama wiesz jaka to nerwówka, ale cierpliwie czekam. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i odzywajcie sie bo straszna tu cisza zapadła. Pa Pa Pa :):):):): Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 25, 2007 :):):)alo gdzie wy wszystkie kochane jesteście , odzywać mi się tu zaraz.............ile ta cisza może trwać :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nika_28_wawa Napisano Styczeń 25, 2007 cześć dziewczyny czy mozecie polcić mi dobrego gina w wawie ja również nie mogę zajść w ciążę od roku , mam zamało progesteronu w fazie luteinalnej , teraz mam zrobić usg owulacji i nie wiem gdzie mam się udac dalej . mozecie mi coś poradzić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Styczeń 26, 2007 nika_28_waw spoko tu na forum są dziewczyny z Warszawy to na pewno Ci pomogą znaleść dobrego ginekologa. Pozdrawiam serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach