Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

No - fajnie że coś się ruszyło. Chyba w ten weekend wszystkie mamy podobne plany - my też dzisiaj wyjeżdżamy - rodzice mają domek w niewielkiej wiosce w woj. małopolskim i tam właśnie jedziemy na weekend. Rozstawiony jest nawet spory basen, jest zielona trawka, wokoło krówki, koniki i dużo świeżego powietrza - nie to co w wawie. Mam nadzieję że wypoczniemy i troszkę słoneczka złapiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ale tam rodzice kupili domek bo mamie zachciało się kontaktu z naturą i wogóle .... :-) I tam sobie odpoczywają i przy okazji my możemy od czasu do czasu też sobie z tego miejsca skorzystać - tak naprawdę to to jest mała i biedna wioska ale super miejsce dla kogoś kto cały czas żyje w biegu, w centrum dużego miasta, i nic tylko praca i praca i praca... Tata to się śmieje że ja to jestem góralka....bo pewnego lutowego dnia jak byli na urlopie w zakopnamy to.....i tak po 9 miesiącach pojawiłam się JA - niby urodzona w wawie ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja jestem samochodówka :-P Podobno swój poczatek miałam w nowym modelu warszawy. pewnie z tad moja miłośc do kółka kierownicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wydawało sie ze sa juz na prostej . Ponad 10 lat byli razem Dorabiali sie wszystkiego nikt im nie pomagał i teraz kiedy maja mieszkanie, samochód dziecko duże .Mozna by spokojnie żyć. Świat jest straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu Kinia nowy model Warszawy to nie źle - ja to mam sentyment do takich samochodów bo mój tata od pewnego czasu zakochany jest w starych samochodach i ma właśnie taką warszawę - no nie powiem - kanapa to niczego sobie ;-) hi hi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogodny dzień - może jeszcze jakoś dojdą do porozumienia i uświadomią sobie ile dla siebie znaczą i że wszystko co mają - mają dzięki sobie. Co się wogóle stało - któreś z nich poznało kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic wiecej nie wiem .Poszła na urlop w tamtym tygodniu i nic nie mówiła zreszta jest bardzo skryta. A dzis przysłała sms że musi ułożyc sobie życie bo chyba sie rozwiedzie .A szefowa przeczytała z rozpędu głosno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA I NICK....................IMIĘ.......LATA.....MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ iskierka nadziei......Sylwia.......25.........Września........0............2.08 Mama24...............Ewelina......24..........Kraków.........0..............23.07 Asik25.................Joanna......25..........Lubin............0..............12.08 madziara.............Magda.......27..........Warszawa......0..............? Kinia25...............Kinga.........25..........Skawina.........0..............? Beciamun............Beata.........27......Tomaszów Maz....0...........? Askja.................Julia.........25..........Warszawa........0.............? Anulka22.............Ania..........22.........Toruń..............0.............? Kasik31..............Kasia.........31..........Chorzów.........0.............? Rapidka..............Monika.......26..........Warszawa.......15...........20.07 pogodny dzień......Aga............33.........Kraków............2............15.08 Elunia_K.....Ela........18.........Poznań.......staranka od października Była za daleko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam Kolega mi mówił, że w maluchu tez sie da dziewcze siedzi na tylnej kanapie on odsówa siedzenia do przodu i kleka, tylko trzeba ponoc pamietać żeby dywaniki a tyłu wyciagnąć, bo w maluchach sa gumowe i kratkowane :-P Moze sie tej twojej koleżance jakoś ułozy pogodny dzień, przeciez ludzie nawet z najwiekszych kryzysów wychodza, może musza sobie poprostu chwile od siebie odpocząć, i przemysleć co ewentualnie tracą. Bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje plany na weekend, to rozdawanie zaproszeń, czyli to co w zeszły weekend. Trochę mnie to męczy, bo to nie jest pogoda do chodzenia po rodzinie i picia \"herbaty\". Jutro mięliśmy robić \"parapetówkę\". ale mój Skarb wróci z pracy dopiero ok.godz.18 i padnie, więc imprezka przełożona :-/ Ale w niedzielę jak co tydzień jedziemy na basen, więc się odprężę. Mój Skarb śpi, więc chyba pójdę odwiedzić mamę. Madziara, ja nie piszę w ciągu dnia, bo w pracy u mnie w pokoju nie ma netu, więc jak tylko znajduję czas po pracy, to od razu skrobię cokolwiek. P.S. Pogodny dzień, dodaję do tabelki, choć już wcześniej pisałam datę @ 6.08 Pozdrawiam Was mocno i życzę miłego weekendu. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny co u was tak pusto przez weekend było? Pewnie ładna pogoda wywiała wszystkich nad wodę. W Krakowie było za goraco, zeby się z domu chciało ruszyć. zato miałam całkiem pracowite dwa dni :-P Nie było rodziców wiec z Miskiem mieliśmy spokojną głowe, ze ktoś nagle nie wpadnie do nas na kawkę więc szalelismy całe dwa dni. a od wczoraj strasznie bola mnie jajniczki na owu. wiec może coś zmajstrowaliśmy :D chociaż staram sie o tym nie myśleć, tak zeby nie byc zbytnio rozczarowana jakby @ przyszła, chociaż to cholernie trudne wyzbyć się nadziei. A co tam u was słychac po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kinia, ja jestem cały czas ale nie wiem co pisać. Weekend był super, odpoczęłam sobie, wygrzałam się na słoneczku....ale....na razie faktycznie jedyne co mogą robić w temacie fasolki to się przygotowywać. Nie mogę się na razie starać bo jak się okazało muszę brać antybiotyk i to przez najbliższe 3-4 tygodnie - a jak wiadomo antybiotyki jak i inne lekarstwa szkodzą ...także :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasialaw
jesienne starania drogie dziewczyny - super, ze jest taka stronka!Folik biore juz od 2 m-cy; slub jeden mielismy w maju, z drugim nam sie nie spieszy, moze w grudniu, a moze jak bedzie dzidzia?a zeby bylo romantycznie,jesienia wybieramy sie w sliczna ekscytujaca podroz i mamy nadzieje, ze dzidzi bedzie poczete wlasnie wtedy; chociaz od lekarza slysze, ze zmiana klimatu powoduje zmiany w cyklu i albo nam sie wlasnie wtedy uda, albo nic z tego bo mi sie rozreguluje cykl na wycieczce. Czy juz wiecie moze, ktora klinika w Wwie jest godna polecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Weekend nam sie udał odpoczeliśmy , ale za to nie bedzie teraz fasolki (nikłe szanse) bo dni do starania wypadły własnie w ten weekend a warunków ku temu nie było:( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pogodny dzień Chyba z moich staranek też klapa, myslałam że mam płodne w weekend bo sluz był i mnie w jajniczku łupało, więc szaleliśmy zresztą jak pisałam nie było nikogo, kto mógłby nam przeszkodzić. Tyle, ze temp. mi nie podskakuje, czyli owu jeszcze nie było chociaz wszystko na to wskazywało, więc robaczki Mojego miśka zginą poległe na polu bitwy mimo że przeciwnik nawet nie raczył się pojawic. chyba mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia nie może być Ci smutno. Jeszcze jest czas - jeszcze nie jesteś żoną :-) A tak na poważnie - nie stresuj się bo sama dobrze wiesz że to jest bardzo zły czynnik jeżeli chodzi o planowanie dzieciaczka. Wyluzuj i ciesz się z tym co masz. Twój ślub zbliża się wielkimi krokami, wszystko już pewnie przygotowane....rozkoszuj się ostatnimi dniami wolności. Kto wie a może fasolka czeka żeby zrobić Wam prezent z okazji ślubu :-) Głowa do góry. Napisz mi lepiej dla poprawy humoru jaką będziesz mieć suknie i czy masz już wybrane kwiatki i dodatki? I już w tej chwili widzę uśmiech na Twojej buźce - zrozumiano ?!?!?!?! P.S. mnie dzisiaj rano tak zakóło że nie mogłam wstać - zerwałam się w pracy z krzesła i na moment usiadłam bo normalnie jakby mnie coś z nóg zwaliło - taki był ból w podbrzuszu....złamało mnie w pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jajniki ci się obudziły Madziarko ja tak miałam w zeszłym miesiącu. Nie zebym się smuciła za bardzo, to ogólnie nie jest zgodne z moja natura, nie raz juz sie zastanawiałam, czy coś ze mna nie tak bo nawet przy większych tragediach zyciowych ja co najwyzej byłam zdenerwowana. Teraz mam przez tydzien u siebie dwie małe złośnice, córki kuzyna, bo oni po 12 latach małżeństwa chcieli jechac na tydzień gdzieś bez balastu w postaci dzieci. A my tak strasznie chcemy mieć dzieci, jestem ciekawa kiedy zaczniemy nasze rodzinie podrzucać, chcąc mieć trochę swobody. :-P Sukienkę będę mieć z Madonny perłowo białą taką http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=4&poz=169 tylko z tym przodem http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=2&poz=0 Już sie nie moge jej doczekac ma byc gotowa koncem sierpnia. Oczywiście jeszcze welon taki 2,50m. Tylko nie wiem czy brac bolerko w końcu to juz będzie październik. Co do kwiatów to chciałam jakieś jesienne, teraz są w modzie a na jesień jest całe mnustwo polnych kwiatów. Nie mam jeszcze butów i innych tam pierdółek, ale jak znam siebie to będe latac po sklepach jak szalona dwa dni przed weselem, bo ja zawsze mam na wszystko czas. :o Jutro jade zamówic zaproszenia, bo trzeba powoli ta chmare gosci zapraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sukienka śliczna a bolerko moze sie przydac .Ja tez brałam ślub w październiku i był silny wiatr. My szliśmy do kościoła ma nogach ,ale blisko mieszkam jakies 2 min drogi i z wrazenia nie czułam zimna do połowy drogi :).No i składanie zyczen przed kosciołem troche to z regóły trwa i Mozna niezle wymarznąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×