ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

To z kuleczką to stare jak świat i wiele osób mi opowiedało, ze to przy nich się zdarzyło

pewnie dziadek stary kawalarz zaslyszal gdzies i sobie z nas jajca zrobil:D

Kiedys w podstawowce mialam spodnie blekitne, takie materialowe i dostalam okres, a nie mialam zadnego zabezpieczenia. To byl czas, kiedy poczatki mialam i nieregularnie wystepowal, wiec owinelam biodra jakas bluza i szlam pol godziny do domu z powiekszajaca sie plama heh Kolejnym razem, zima mialam jakies problemy z nietrzymaniem moczy FUCK i od domu dzielila mnie jedna ulica i .....nie wytrzymaam i zlalam sie. Dobrze, ze mialam ciemne spodnie i nie bylo widac. Jakis czas temu mialam lacine na zajeciach na uczelni i doktor, ale baaardzo mlodziutki, jakies 30 lat kazal nam tlumaczyc tekst i kazde slowo po kolei. Oczywiscie jak to lacina rozne slowka, wiec trafil sie i \"penis\" i facet pyta: od czego to? . A ja\" od mezczyzny\". Wszyscy w smiech a doktor: no tak, piatek wczoraj byl, imprezowalo sie, rozne rzeczy sie dzialy. Myslalam, ze sie pod ziemie zapadne. slowo \"penis\" pochodzi od slow - karac ( punio, punire czy jakos tak) :)

jeden z większych przypałów miałem ze dwa lata temu, jak lezałem sobie na łóżku zupełnie nagi, oglądając pornosa na wideo i wiadomo co robiłem bardzo intensywnie :)) tylko niestety zapomniałem zamknąć drzwi i akurat matka weszła... była w głębokim szoku a ja myślałem że zapadne się pod ziemie :( ja nagi z ręką na penisie a na ekranie sex analny... mój bożeeeee

Haaaahahahaha hahahahahahaaaaa to jest najlepsze hahahaha :):):):) marcel masz oskara hahahahahaha pozdrawiam hahahahahahahaahhahaah

spoko temat w góre

Rodzinna opowieśc. Ciotka sprawdzała swojej małej córeczce pieluszkę (tetrową) czy ma sucho. -Pokaż masz sucho? i ręka dotykała pieluchy. Kiedys jechały pociagiem a mała (ok 3 lat) zadziera kiecke babince wkłada ręke m-y nogi i mówi -" siucho masz" :)))))))))

penis, a poprawnie poenis pochodzi od rzeczownika poena, poenae-wina

siedziałam w pracy.W mundurku, pełna klasa. zachciało mi się wyjśc z kumpelą na pocztę.Wpadłam jeszcze do wc. 0,5 godz łaziłyśmy po mieście...wchodzimy do sklepu, ja pierwsza. A kumpela- podszewka Ci się chyba oderwała. Więc ja na to marynarkę do góry lekko i....z 0.40 cm papieru toaletowego, niczym liść, opadło na podłoge wprost m-y manekiny! To nie moje- powiedziałam .A ta małpa jeszcze zwiedzać sklep zaczęla.Dusiłysmy sie ze śmiechu . Ulżyłysmy sobie dopiero jak wyszłyśmy :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Chyba napisalam \"czy jakos tak\" a nie, ze na 100% bucu. Sam sie doksztalcaj i poczytaj o kulturze.

bajzel w torebce, siedzę z narzeczonym i kupą znajomych przy barze, wkładam rękę do torebki i po omacku szukam szminki ochronnej. znajduję, podnoszę na wysokość ust, a to.... tampon rozmiar super plus.............

temat do góry

ha ha ha a ja kazdemu obciągam z połykiem

podciagam.............nie mylic z poprzednim postem;)

Upup

to ja opowiem tez cos. kiedys pedzilam ze szkoly d domciu i zobaczylam autobus na przystanku wiec biegiem do niego. wskoczylam jak sie juz drzwi zamykaly i ja wlazlam a plecak przytrzasnelo i zostal na zewnatrz przyciagajac mnie do drzwi. kierowca ruszajac i hamujac zaraz potem otworzyl drzwi i... wylecialam z pieknym rozmachem na ulice :) ludzie malo nie pekli a autobusie a ja ze zloscia i wypiekami machnelam mu piescia zeby se jechal bo sie wstydzilam wsiasc spowrotem

a jeszcze mi sie przypomnialo :) o rety :) jechalam kiedys do znajomych na wakcje (znow) z ogromnym plecakiem na stelazu. czekalam na dworcu i poznalam tam jakiegos goscia. wycuagnelam gume do zucia, zjadlam a papierek chcialam wrzucic do smietnika ale polecial obok a ja glupia schylilam sie z tym stelazem zeby go poniesc i mnie przeciazyl wiec... lup na plecy az nogi mi do gory polecialy. myslalam ze umre ze wstydu jak koles usilowal mi pomoc zebym sie podniosla, pozdrawiam

a jeszcze mi się przypomniało ze chetnie kazdemu obciagnę z połykiem

jade zatłoczonym tramwajem. otwarte okno, gorąco...kolo mnie przy oknie stoi facet bokiem/prawie tyłem do okna i chłopiec. Tramwaj rusza, chłopiec wspina sie na kaloryferek przy oknie i sru... spluwa sążniście, ale pech chciał ze z naprzeciwka nadjechał z duzą szybkoscia drugi tramwaj, wytworzyło sie zawirowanie powietrza miedzy wagonami i plwociny wleciały błyskwicznie z powrotem do srodka lądując na karku faceta...;-)))))) dostałam nerwowego ataku tłumionego chichotu, chłopiec momentalnie na czworakach pitnął w tłum a facet czerwony na twarzy sie odwraca z furią i patrzy na mnie dziko i widze ,ze chce mnie zamordować, \"co pani zrobiła?!!!\" ...a ja....;-) omało nie udusilam sie ze smiechu, chciałam mu powiedzieć ,że to nie ja, ale nie dałam rady, juz płakałam i dusiłam sie na całego ;-))))) a on osłupiały moja reakcją i zbity z pantałyku \"i w dodatku z czego sie kurwa dziewczyno tak śmiejesz????\" i tu reszta pasazerów , którzy widzieli co zaszło, rykneła śmiechem bez skrupułów ;-))))) ale chłopca nikt nie wydał. Sztama ludzi z poczuciem humoru versus stary burak ;-))))))))))))))) hahahahaaaaaaaaa!!!!! na szczęscie stary burak mi nie wkulał, to sie nazywa miec szczęście;-)

up up up

Maarceell ale to musiało być... ja pitole nigdy nie chciałabym znaleźć się w podobnej sytuacji, oj nigdy ;) współczuję ale chyba przebiłeś tym wszystkich

no straszna kiszka była, ze wstydu myślałem że sie roztopieeeee :/

i co było dalej ?

Najwiekszy wstyd mialam na bungee - bylismy na wakacjach z moim chlopakiem, przypadaly akurat moje urodziny, troche sie podchmielilismy :) przechodzilismy obok bungee - on mowi - może chcesz skoczyc, serce w gardle ale okej, zdecydowalam sie. Wyjelam wszystko z kieszeni, wjechalam na gore, postalam oczywiscie swoje, pelne przerazenie. Skoczylam bylo suuuuuper. Pelno gapiow dookola, wstaje, podbiega ten koles wypina mi nogi, wstaje nogi mi sie uginaja, ale cala publika bije mi brawo. Dopiero skapowalam ze mi cycek jeden z bluzki bez stanika wyskoczyl. Obciach jakich malo i ten wiwatujacy tlum, jeszcze zdjecia robili.

Parę lat temu: siedzimy grupką ludzi u koleżanki i jeden koleś opowiada o drugim kolesiu, że tak strasznie się napalił, że konia zwalił. Wszyscy w śmiech, a kumpela niezbyt rozgarnięta na to, bardzo poważnym tonem: ,,ale z czego wy się śmiejecie. Nie widzę w tym nic śmiesznego, że się zwierzęta bije,,. O mało nie padliśmy ze śmiechu

A moja młodsza siostra, kiedy miała może z 10 lat, weszła do kościoła i była tak przejęta atmosferą, że nie zauważyła klęczącej dziewczynki i wpadła na nią, siadając jej na plecach...:0 I jeszcze miała do niej pretensje, jak zeszła jej z tych pleców to krzyknęła \"uważaj..!..\":)...bezczelna... A znowu moja ciocia jadła taką wilką śliwkę w kolejce wąskotorowej (jeszcze jeździł) i kłóciła się ze swoją córką...była taka wściekła, że zamiast wyrzucić pestkę (taką dużą, oślizgłą..) trzasnęła nią z całej siły w zamknięte okno...;) Fajnie się czyta ten topik pozdrówka

historia zasłyszana od faceta, który wyjechał do stanów i wynajął mi mieszkanie....po roku wraca i mówi tak: genialnie wszystko super, rewelacja....spotkalem miłosc mego życia! Ale- dziewczyna jest czarna. Mam powazne zamiary, wiec chcialem poznac jej rodziców. umówilismy sie i przyjezdzam do niej, był przepiekny słoneczny dzień, troche zdenerwowany, ale cóz, wchodze do domu, ona mówi pójde po rodziców a Ty sie rozgość, wchodze do salonu, rolety zasuniete, półmrok, oslepiony słońcem namierzyłem jakiś duzy fotel i siadam....na kolanch jej babci ;-))))))) komentarz: wtopa zycia! ;-)))))

do ---> doksztalcanie proponuje Nie mam zamiaru sie podszywac pod ciebie, bo nie bede sie do ciebie upodabniac. Nie wiedzialam, ze nie nalezy zaznaczac, ze sie czegos dokladnie nie wie. Popatrz, wielka kulturka u ciebie, a nawet nie masz odwagi podpisac sie czarnym nickiem. Ja sie nie boje, ze ktos moze sie dowiedziec, ze mala czarna*** nie pamieta czegos, co bylo lata temu na zajeciach. Nie pisze tez, ze ma sie ktos doksztalcac, tylko dlatego, ze ktos nie wie tego co ja wiem. Widac nie masz zadnej rozrywki oprocz dogadywania komus, ale coz, to nie moj problem. Takich ludzi jest mi tylko i wylacznie zal. A teraz biegiem, powtorz sobie cala gramatyke lacinska, wszystkie sentencje i przeprowadz kurs, dla wszystkich nie douczonych i glupszych od ciebie o madrosci ty wielka. Nie pozdrawiam

Aaa i jeszcze chcialam dodac, ze jestes bardzo kulturalny wysmiewajac sie z czyjegos wygladu. Nie przyszlo ci do glowy, ze to wynik choroby, ciazy, moze jestem niepelnosprawna i utylam lezac wiele miesiecy w lozku? No ale ty pewnie jestes jakims pieknym Adonisem, tylko prawa reka bardziej umiesniona niz lewa nie?

zawsze sie znajdzie ktos, kto z luboscia wytknie innym bledy, w koncu to najlatwiej i jak sie samopoczucie poprawia gdy sie komus publicznie dokopie...takich ludzi jest mnostwo...