Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Dzulka, jestem przekonana ze po laparoskopi bedziesz sie czula sto razy lepiej niz po operacji wyciecia woreczka. Moja ciocia miala wycinany woreczek w tamtym roku i juz nie operacyjnie tylko laparoskopowo, takze medycyna naprawde poszla do przodu w tej kwestii! Siostra ktora opiekowala sie mna w noc po operacji uprzedzala mnie ze moge wymiotowac, ale nic takiego sie nie stalo. Wymiotowalam natomiast nastepnej nocy, juz w domu, ale nie duzo i nie bylo to tak meczace..takze mysle ze to moglo nie byc zwiazane z sama narkoza. Laparoskopia w Twoim wypadku to pewnie idealne rozwiazanie i jestem przekonana ze po niej doczekasz sie wymarzonego dzidziusia! Slyszalam tez ze ginekologia na Szaserow cieszy sie bardzo dobra opinia, podobno oddzial jest pieknie wyremontowany i czysciutki, takze na pewno nie bedzie Ci tam zle...zdawaj na biezaco relacje jak tam maja sie Twoje sprawy.. Ewcia 83, przesledzilam cala Twoja historie na tym forum i musze Ci powiedziec, ze Twoja historia troche mnie pociesza i jakos bardziej pozytywanie patrze na swoj los...ja razem z moim chlopakiem podjelismy dopiero wczoraj decyzje ze dziecko w naszym zyciu musi pojawic sie jak najszybciej i mam nadzieje ze tak sie stanie. Mam nadzieje ze nam sie uda! Dzisiaj w wiadomosciach byl piekny reportarz o dzieciach poczetych przez in-vitro i patrzac na nie trudno jest uwierzyc ze Bog wolal aby tych rozesmianych, radosnych i zdrowych dzieci na swiecie nie bylo...ale to juz jest indywidulana sprawa kazdej pary. Ja bede walczyc o naturalne zaplodnienie i mam nadzieje ze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dipo
cześć dziewczyny!!!! ja jestem tydzień po laparoskopii i muszę wam powiedzieć że nie jest to nic strasznego.W sumie to bardziej obawiałam się narkozy niż samego zabiegu.trwał on ok. godziny.gdy się przebudziłam było mi źle ale to normalne po narkozie.Na drugi dzień wyszłam do domku.I jestem obecnie na tygodniowym zwolnieniu. Ale cieszę się bo lekarz powiedział że jest już wszystko ok!!!! :) Więc mam nadzieję że doczekam się upragnionej dzidzi.!!!! :) A i jeszcze jedno!!!! dziewczyny nie załamujcie się!!!Kumpela miała laparoskopie.niby wszystko miała ok ale jednak przed zabiegiem nie mogła zajść w ciąże.po zabiegu w pierwszym cyklu zaszła w ciążę.dzisiaj mały ma 9 miesięcy !!!! także głowa do góry!!!! Ja się nie załamuję i wierzę że mi się uda!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia83
witam, dziś pierwszy raz od jakiegoś czasu spałam spokojnie, najbardziej to bałam sie tylko potwierdzenia diagnozy że obydwa jajowody niedrożne. Ale jak podczas tego zabiegu usłyszałam ,że przez lewy "poszło" od razu tylko przez prawy kilka sekund później i radiodiagnostka powiedziała że jest bardzo dobrze to jakbym rosła w siłę, że może udało się udrożnić te jajowody. Później najgorsze czekanie na wynik i proszę wynik"z bezpośredniego podania wypełniono jamę macicy i oba jajowody, z których kontrast wylewa się do wolnej jamy otrzewnej". Na początku nie wiedziałam co to znaczy i poszłam do położnej która była przy zabiegu a ona na to obydwa jajowody drożne tak mocno ją uściskałam ze szczęścia i ryczałam oczywiście bo ja już taka jestem. A co do bólu to oprócz mnie na takie badanie poszła dziewczyna i ją strasznie bolało podali zastrzyk przeciwbólowy i na wózek ją wzięli bo nie dała rady iść. Mnie bolało ale nie tak strasznie, wytrzymałam i nie brałam nic przeciwbólowego i jeszcze wróciłam do domu 140 km samochodem. pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżulka
Dziewczyny ja szczerze mówiąc wolę ta laparoskopię bo ona nie dojść że udrażnia te jajowody bo mam takie przeczucie że jednak mam je niedrożne to leczy i pobudza jajniki przy tym schorzeniu co mam tak bym chciała zajść w ciąże po tym zabiegu mam takie przeczucie że zajdę i boję się że sie rozczaruję ale jestem bardzo dobrej myśli po tych waszych wypowiedziach coraz mniej się boję tej laparoskopii ale jeszcze przede mną te badania i też jej trochę przeżywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżulka
Dipo a co było tej twojej koleżance że jednak skierowali ją na ta laparoskopię.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiekk
dziewczyny mam termin na 24 u super profesora w niemczec bylo ciezko ale udalo sie juz nie moge sie doczekac tak bagdzo mam nadzieje ze powie mi ze zrosty sa do usoniecia trzymajce kciuki kochane ja za was rowniez trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiekk
z tego co powiedzial mi Dr Wagner z Wiesbaden to czeka mnie operacja kora nie daje gwarancji na o kolwiek co ma sobie taki czlowiek myslecja mysle ze moja dianoza zostala zle zcharakteryzowana lekarz nie powiezial co dokladnie wykonal co trzeba dalej jakie kroki in vitro najlepiej zorganizowalam spotkanie z super profesorem mam nadzieje ze pcieszy mnie i podejmie skuteczne dzialania boje je sie dziewczyny z tego co piszecie macie niedroznosc jadowoow to tylko troszeczke z tego co ja mam wiem ze jajowody mozna perzepchac udrorznic i jest ok kobiety zchodza w ciaze ja mysle ze mi to nie bedzie dane ze mi jest dane naj gorsze dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiekk
z tego co powiedzial mi Dr Wagner z Wiesbaden to czeka mnie operacja kora nie daje gwarancji na o kolwiek co ma sobie taki czlowiek myslecja mysle ze moja dianoza zostala zle zcharakteryzowana lekarz nie powiezial co dokladnie wykonal co trzeba dalej jakie kroki in vitro najlepiej zorganizowalam spotkanie z super profesorem mam nadzieje ze pcieszy mnie i podejmie skuteczne dzialania boje je sie dziewczyny z tego co piszecie macie niedroznosc jadowoow to tylko troszeczke z tego co ja mam wiem ze jajowody mozna perzepchac udrorznic i jest ok kobiety zchodza w ciaze ja mysle ze mi to nie bedzie dane ze mi jest dane naj gorsze dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dipo
dżulka! chodzi o to że badania jej nic nie wykazały.wyniki były dobre,okres regularny.Lecz starała się długo o dzidziusia i nic.wyniki męża też były zadowalające.dlatego taż lekarz skierował ja na zabieg laparo bo w sumie nie wiadoma była przyczyna.Podczas laparo sprawdzili drożność jajowodów ,wszystko było ok i cała reszta też.zrobili kilka nakłuć na jajnikach i po miesiącu od zabiegu zaszła w ciąże. także głowa do góry!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, to SUPER!!! Dziewczynki, jak się Was czyta to jakoś nabiera się więcej wiary w CUD ;) Cieplutkie pozdrowienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!!! Mój zabieg laparo trwał 2,5 godziny i po przewiezieniu na salę pooperacyjną strasznie wymiotowałam, co wcześniej mi się nie zdarzyło, bo miałam pod narkozą usuwany wyrostek. Ale jak mi powiedziała pielęgniarka to skutek wpompowania dwutlenku węgla i narkozy.W sumie w szpitalu spędziłam 5 dni, a póżniej musiałam jeszcze przyjechać na zdjęcie szwów. Obecnie to mój 7 cykl po laparo i jak na razie żadnych rezultatów w postaci dwóch kresek. Ale teraz czuję dopiero że wszystko wraca do normy, mój cykl wrócił do 28 dni a nie jak po laparo 24 czasem 25 dni. Jestem dobrej myśli, że może w tym cyklu się uda. Dziewczyny nie nakręcajcie się, że zaraz po laparo w pierwszym cyklu uda się zajść w ciążę, bo to się zdarza bardzo rzadko - tak mówi mój gin. Wiem że cuda się zdarzają i każdej z Was tego cudu życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżulka
Julka73 mam pytanie z jakiego powodu miałaś robioną tą laparoskopię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Dzisiaj odebralam swoje badania histopatologiczne i bylam u swojego ginekologa i mam po tym dniu bardzo mieszane uczucia. Podczas operacji usunieto mi torbiel endometrialna i stwierdzono Endometrioze II stopnia. Odebralam dzisiaj wyniki histopatologiczne w ktorych okazalo sie ze torbiel nie byla endometrialna, tylko ze byla to jakas torbiel krwotoczna. Jestem troche zdezorientowania po dzisiejej wizycie u lekarza...powiedzial mi ze robiac laparoskopie zauwazyl kilka ognisk endometriozy i na tej podstawie okreslil ze jest to II stopien, ale patrzac na wyniki histopatologiczne (ze torbiel nie jest endometrialna) to nie podejmuje zadnego leczenia i kazal mi przyjsc do siebie za jakies pol roku. W zasadzie wczesniej nie planowalam juz dzidziusia, ale kiedy w szpitalu uslyszalam ze jeste to edno to cale moje zycie przewrocilo sie do gory nogami takze w tej kwestii! Tak jak juz wspomnialam lekarz nie zalecil mi zadnego leczenia, powiedzial ze nie ma przeciwskazan abym zaszla teraz w ciaze, ale rownoczesnie jezeli teraz nie jestem na to gotowa to nie musze. Jak teraz tak sobie usiadlam w domu na spokojnie i zaczelam nad tym myslec to mi to wszystko do siebie nie pasuje..i mam do was pytanie? Czy jezeli torbiel ktora zostala mi wycieta nie jest torbiela endometrialna to znaczy ze nie jestem chora na endometrioze? W takim razie jak to sie ma to tego co powiedzial lekarz o tych ogniskach endometriozy i rozpoznaniu Endometiozy II stopnia. Czy rzeczywiscie dobrze lekarz postanowil ze nie bedzie mnie niczym leczyl? Czy nie powinnam isc do kogos innego na konsultacje? Moze panikuje ale juz sama nie wiem co mam myslec..napiszcie prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia, przede wszystkim to spróbuj się uspokoić i koniecznie idź do innego lekarza na konsultacje, bo rzeczywiście to trochę wszystko dziwne. Zresztą zawsze warto skonsultować się jeszcze z kimś innym, bo nikt nie jest nieomylny. Słyszałam też, że nie w każdym przypadku endometrioza musi być leczona farmakologicznie, ale dokładnie nie wiem co i jak, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd. Ja mam laparo 1 kwietnia (podejrzenie endometriozy) i mi powiedział lekarz, że jak coś tam będzie nie tak to od razu wytną i dopiero wtedy się określi czy muszę brać jakieś leki dodatkowo. A teraz nosek do góry i uśmiechnij się, a wszystko będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dżulka! U mnie laparo było z powodu endometriozy i torbieli na jajnikach, na prawym janiku torbiel surowiczą i zrosty prawdopodobnie po operacji wyrostka. Przy okazji sprawdzono mi drożność jajowodów - na szczęście okazały się drożne. Mój gin powiedział, że przyczyną że nie mogłam zajść w ciążę był guzek endometriozy. Teraz wszystko wraca do normy i mam nadzieję że wkrótce mi się uda zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuszko, dzieki za slowa otuchy..Rzeczywiscie skoro lekarz twierdzi ze nie wymagam leczenia farmakologicznego to moze to dobra decyzja..przeciez to w koncu On mi patrzyl w ten brzuch i mysle ze zna sie na tym co robi...i tak musze isc do niego za tydzien jeszcze raz po zwolnienie to jeszcze dodatkowo go popytam i powiem o moich watpliwosciach. W sumie nie mam podstaw zeby mu nie ufac, jest moim lekarzem juz ladnych pare lat, leczy takze moja mame i ciocie, ktore mialy o wiele powazniejsze schorzenia nic to co mi sie przytrafilo,ale...tak czy inaczej skorzystam moze z konsultacji u kogos innego.. Anuszko, pisz jak tam u Ciebie to wszystko przebiega bo z tego co piszesz to Twoja choroba przebiega podobnie do mojej...zobaczymy co Tobie powie pozniej lekarz. Trzymam kciuki z Ciebie 1 kwietnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżulka
a czy podczas robienia usg dopochwowego wykryli cie to czy dopiero podczas laparoskopii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczas badania w gabinecie i później wyszło na usg, a torbielki to przy laparo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luis
ewcia witam widzisz a nie mowilam ze wszystko sie uda i ze bedzie wszystko ok!ewcia gratuluje i zycze wszystkiego najlepszego.moja kolezanka tez miala laparoskopie bo dwa jajowody byly nie drozne u niej a teraz jest w ciazy jej sie udalo to uda sie i nam.pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia83
Cześć Luis czekałam na wiadomość od Ciebie. Ja też mam nadzieje że uda się nam zajść w ciążę. najważniejsze mam drożne jajowody a u Ciebie co słychać, jak po wizycie u ginekologa. pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia gratuluję Ci!!! cieszę się,że hsg pomogło :) teraz tylko staranka. dziewczyny a jak było u was z @ po laparo?? wczoraj minęły 3 tyg. od niej a @ brak, owulki też chyba nie było, bo temp. niska, a na dodatek tsh 4,15, a czytałam na forach, że kobiety starające powinny mieć max. 1,5, więc pewnie muszę iść do ginka, żeby zapisał mi na zbicie tsh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luis
a dziekuje ewcia dobrze.lekarz mi powiedzial ze jest wszystko ok owulka byla bo widzial slad wolnego plynu po owulce takze jest wszystko ok. noi powiedzial mi zebym na forum nie siedziala bo tu same glupoty dziewczyny wypisuja i kazal mi na tym nie siedziec bo sam powiedzial ze sie nabijaja z kumplami z tych forum i sami tez wypisuja glupoty a dziewczyny w to wierza masakra czujesz? ale teraz zaczelam sie martwic,bo mialam zapalenie pecherza i dostalam@ale jest ona bardzo skapa na papierze jest tego duzo a na podpasce doslownie kilka plamek i obawiam sie tego nigdy tak nie mialam a do tego jakies glupie swedzenia mam w pochwie czyzbym tego pecherza nie wyleczylam?i czesto sikam test robilam ale wyszedl negatywnie kurcze niewiem co sie dzieje.miala ktoras z was tak kiedys?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam laparo 12 lutego, w terminie miesiaczke powinnam dostac ok 28 lutego a dostalam 10 marca. Lekarz uprzedzil mnie jeszcze w szpitalu ze moge dostac wczesniej lub pozniej, ze moga byc plamienia. Praktycznie od samego laparo mialam plamienia podobne do Twoich, tak ze tylko na papierze toaletowym bylo widac. Miesiaczka ktora dostalam byla bardzo bolesna, obfita i miala ogromne skrzepy. Nie mialam takze wczesniej objawow takich jak zawsze, typu bolace piersi czy apetyt. Takze chyba musze podpytac lekarza czy to wszystko ok... Moj lekarz tez oczywiscie mi zabrania czytania i pisania na forum, takze mowi ze to same glupoty, ale przeciez sama wiem ze do konca tak nie jest. Przeciez nie szukamy tu diagnozy, tylko wsparcia osob ktore czuja to samo..Dobrze ze jestescie tutaj dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia83
czesc dziewczyny ja też usłyszałam od mojego lekarza słowa typu" niech Pani nie czyta tych bredni" i też do końca go nie posłuchałam, bo przecież każda z nas wszystko przeżywa inaczej i czasami naprawdę nie ma komu się wygadać a tu jest komu. A lekarze to niech nas dobrze leczą i chociaż trochę wspierają a nie mówią że z tym fantem nie da się nic zrobić. Wiem jedno ja piszę prawdę, to co ja przeżywam. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Ewcia83!!!!!! Wiedziałam jakimś szóstym zmysłem chyba że będzie u Ciebie wszystko dobrze. Ale wiem ile nerwów i strachu się przeżywa. A lekarze niech nie siedzą na forach i czytają nasze "jak to oni mówią głupoty" tylko zajmą się leczeniem i stawianiem trafnych diagnoz. Pozdrowionka dla wszystkich starających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia83
witam Was serdecznie, dzięki Julcia za słowa otuchy teraz pozostają mi tylko starania o baby. Zresztą jak nam wszystkim na tym forum. Tylko zajście w ciążę jest tak trudne... No cóż pozostaje tylko nadzieja , która umiera ostatnia. Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dipo
część dziewczyny!!! Mam pytanko.Czy długo czekalyście na okres po laparo??? ja jestem 17 dni po laparo.Okresu jeszcze nie mialam ale za to bola mnie strasznie piersi i kręcą jajniki. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dipo ja jestem 27 dni po laparo i też czekam na @. Podobnie jak Ciebie piersi bolą,więc może na dniach dostanę. No i zmierzyłam sobie tempkę dzisiaj 36.7, a tydzień temu była 36.3 więc wzrosła, zatem niedługo powinna się pojawić @ a potem intensywne staranka :) ale po @ idę do lekarza na kontrol, żeby sprawdzić czy wszystko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luis
czesc dziewczynki ja @dostalam odrazu po laparoskopii,najpierw byly plamienia ktore tyczyly sie laparoskopii a po 4dniach maly potop heheh.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiekk
hejka ja rowniez po laparo mialam straszne bole piersi potem przyszla @ i jak na razie jest ok w piatek mam wizyte u innego lekarza wstepnie juz bylam ale potrzebne sa wyniki od poprzedniego lekarza jutro po nie jade i w piatek wizyta ciekawe czy potwierdzi sie wynik i diagnosa jeli tak jestem skazana na in vitro:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×