Ciąża po laparoskopii !!!

Wena86 jeżeli to czytasz proszę o jakieś słowa otuchy bo mam już dość, dziś dzwoniłam do mojego lekarza żeby się umówić na zabieg laparoskopii w styczniu ale już coś chyba kombinuje bo mówi mi się NFZ coś kombinuje i że raczej nie będzie mógł mi zrobić zabiegu chyba ze płatnie a niestety nas nie stać. Jesteśmy chyba zmuszeni zmienić lekarza. Pamiętam,że chwaliłaś swojego z Kliniki w Katowicach przypomnij jak ten lekarz się nazywa i jakiej inne przydatne dla nas informacje. My będziemy mieli nasze badania ja po prostu chcę żeby ktoś zajął się mną bo to ze mną jest problem nie mam owulacji. Proszę Wena napisz mi jaki ten lekarz jest i czy nie zlekceważy mojego problemu :(

Vena86 przeszukałam prawie całe forum o tym jak pisałaś o tej Klinice Provita. Ma pytanie ponieważ jestem umówiona na wizytę tam i niestety koszt jest dość wysoki bo aż 160 zł i z tego co pamiętam pisałaś że na monitoring chodziłaś z 2 razy i więc na miesiac to było 3 razy?? po 160 zł do tego jakieś tabletki na pewno też drogie. Mnie to przerasta. :( Proszę kochana napisz do mnie bo wariuję nie wiem co robić. Mam niby dzwonić po świetach czy ta laparo się odbędzie z funduszu ale przeczuwam że to tylko strata czasu. Co mam robić leczyłaś się tam Doradź proszę. Wierzę że jeszcze czasem wchodzisz i nas czytasz Dziś mam 17 dc tak wydęty brzuch jak w 5mcu i mleczny śluz. Hm.... i pełną głowę problemów dotyczących dalszego leczenia :(

werka98 ja ci moge odpowiedziec na twoje pytanie dotyczace provity nie chce tu robic zadnej reklamy a bron boze anty reklamy ale pierwsza wizyta kosztuje tak jak piszesz 160 zl ale zalezy od cyklu ja np mialam w tym miesiacy 4 razy monitorowanie to po 70 zl płacilam jak ci dojdzie badanie gin to 130 do tego szereg badan dobre ponad 300 zl placilam dojazdy noi leki.... zastrzyj np 100 tabletki 80 laparoskopie robia ale tylko prywatnie 3500 zl z droznoscia jajowodow a na kase nie ma szans bo nie maja dofinansowania do zabiegow. powiem ci ze juz jakis czas tam chodze ale mysle ze wato niema jeszcze efektu zadnego ale mam dobrego lekarza ktoremu i tak dziekuje za wszystko co do tej pory zrobil. mysle ze nie pozalowałam bym ani zlotowki na to zeby miec upragnionego dzidziusia i chocby niewiem co to bym spod ziemi wykopała:) pozdrawiam

staraczka zawsze było dofinansowanie na laparoskopię w tym roku mój lekarz miał ale ja już się pod koniec roku nie załapałam, Nie wiem co robić na prawdę nie wiem..... Liczę na to,że po świętach jednak ustali mi termin laparoskopii. Dzięki za odpowiedź. I to takie wiadomości na święta. Ja już nawet nie liczę ile wydaliśmy z m na lekarzy do jest bezcenne ale czasem po prostu nie ma żeby wziąć od tak takiej kwoty to jest się bezsilnym. :(:(:(

staraczka zawsze było dofinansowanie na laparoskopię w tym roku mój lekarz miał ale ja już się pod koniec roku nie załapałam, Nie wiem co robić na prawdę nie wiem..... Liczę na to,że po świętach jednak ustali mi termin laparoskopii. Dzięki za odpowiedź. Ja już nawet nie liczę ile wydaliśmy z m na lekarzy bo to jest bezcenne żeby mieć dziecko, ale czasem po prostu nie ma się wziąć ''od tak'' takiej kwoty to jest się bezsilnym.

Werka98,nie martw sie słonko moze po świetach sie wszystko wyklaruje , wiesz ,ze zawsze koniec roku jest najgorszy w kazdej instytucji a juz napewno w NFZ bo tam zawsze maja jakies ale.... Ja mam dalej swojego cholernego polipa i tez ( sama nawet nie wiem co to za zabieg ) mam po nowym roku iśc na usuniecie tego twora, bo w tym cyklu juz nie zdąże . Ale wiesz.... lekarz stwierdził,ze ten cykl zostawmy naturze i mojemu odpoczynkowi psychicznemu .... I tak do tego podeszłam , ustalilismy z mezem ,że ten miesiac bedziemy cieszyc sie sobą , kochac wtedy kiedy najdzie nas ochota a nie wtedy kiedy bedzie to zalecenie lekarza.... i Tobie radze tak samo :) , odpusc troszeczke , ciesz sie nadchodzacymi swiętami i obecnoscia kochanej osoby obok .... spokojnie poczekaj a moze uda sie zrobic laparo na fundusz bo juz pod koniec roku sytuacja się bardziej wyklaruje ... Głowa do góry , uśmiechnij sie, a maluszek.... zobaczysz wreszcie do Ciebie dotrze.... tylko w swoim czasie :) Wierze ,ze czasami brak juz sił, bo niedalej jak kilka dni temu miałam tez mega doła ale my poprostu mamy bardziej pod górke niz inni... :)

Asik74 dzięki, mam nadzieję,że właśnie tak będzie. A teraz od nowego cyklu chcę zacząć brać olej z wiesiołka do 10dc i siemie lniane ale w kapsułkach cały czas, bo ten mój śluz to masakra a pewnie on też ma wpływ na zapłodnienie. Ja już nie wiem czego mam jeszcze spróbować ob 7.12 zaczynam drugą część mieszanki ziół. Każda z nas na coś czeka Ty również się nie martw od nowego roku może będzie lepiej.... łatwiej.

werka a mozna wiedziec do jakie lekarza chodzisz i czy długo juz chodzisz do provity?

dziewczyny jestem gorzej zalamana i nie radze sobie z tym kompletnie... wiecie co mi doktorka powiedziala... ze mam szas 50 na 50 albo utrzymam albo poronie.. zero tabletek na podtrzymanie ni nic.... tak jakby spisala mnie na straty i jakby wiedziala ze i tak poronie... niestety tak to w Belgii juz jest ze oni ciaze uwazaja od 3 miesiaca a nie jakis tam 5 tydzien..teraz to tylko czekam az mi wszystko splynie... dzis ide do pracy a tak strasznie sie boje... bo mam prace wysilkowa i to codziennie po 8 godzin. i kazdy tutaj lekarz powie mi to co ona

Słuchaj milenka1988 nawet tak nie myśl - my tutaj wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki i nie pitul takich głupot. Napewno Ci się uda - a w pracy zacznij trochę ściemniać (jak się da) bo dziecko teraz jest najważniejsze. I myśl pozytywnie i dbaj o siebie i o dziecko.

Staraczka ja nie chodzę do Provity tylk od Plas-Medu, ale na razie mąż mi mówi żeby jednak poczekać do końca roku bo zawsze NF ma jakieś ale i mamy nadzieję,że wszystko się odbędzie tak jak miaŁo być. Milenka a Ty nie mogŁbyś iść na L4,żeby sę nie przemęczać?? A jak coś to faktycznie ściemniaj na ile się da. Ja sobie dziś kupuje jeszcze olej z wiesioŁka i będę go braŁ do 10dc i dodatkowo na caŁy cykl zaopatarze się olej z siemienia lnianego w kapsuŁkach, bo ie zauważam nadal tego śluzu.

Hej dziewczyny. Trzymajcie za mnie kciuki . Jutro podchodze do 2 inseminacji, oby tym razem było ok.

..dokładnie Milenka , dołaczam się do poprzednich wypowiedzi nawet nie myś inaczej.... Musi byc dobrze ....

Czesc dziewczyny poczekalam i wczoraj zrobilam test -pozytywny nie wierzylam w to co widze, wiec dzis powtorzylam test- takze pozytywny , w czwartek mam wizyte u lekarza wiec sie okaze ,martwie sie tylko bo boli mnie brzuch jak na okres, a jezeli na prawde sie udalo to jestem w szoku ze tak szybko:)

Czesc dziewczyny poczekalam i wczoraj zrobilam test -pozytywny nie wierzylam w to co widze, wiec dzis powtorzylam test- takze pozytywny , w czwartek mam wizyte u lekarza wiec sie okaze ,martwie sie tylko bo boli mnie brzuch jak na okres, a jezeli na prawde sie udalo to jestem w szoku ze tak szybko:)

cześć dziewczynki dziś MikoŁAJ może do was przyszedŁ z maŁą niespodzianką?? Mam pytanie czy jeżeli robiŁam w pt test owulacyjny wieczorem i wychodziŁ negatywny, a dziś zrobiŁam rano i wyszŁy dwie kreski bo jest to wiarygodny wynik? Sama nie wiem a dziś mam 20dc.( ale tylko pytam teoretycznie bo praktycznie i tak nic nie będzie bo mój kochany m jest na delegacji :(:( Zrobię może dziś jeszcze ostatni test który mam weczorem i zobaczę czy wyjdzie pozytywny. plotka a ty już wróciŁaś??

Czesc dziewczyny poczekalam i zrobilam wczoraj test i dzis powtorzylam oba pozytywne, normalnie nie wierze , ze tek szybko to zadzialalo po 2 latach staran pierwszy raz zobaczylam pozytywny test :) w czwartek ide od lekarza , boje sie , ze moze byc cos nie tak :(boli mnie brzuch tak jak przed okresem, mam nadzieje , ze to tylko od rozrastajacej sie macicy.

cześć dziewczynki dziś MikoŁAJ może do was przyszedŁ z maŁą niespodzianką?? Mam pytanie czy jeżeli robiŁam w pt test owulacyjny wieczorem i wychodziŁ negatywny, a dziś zrobiŁam rano i wyszŁy dwie kreski bo jest to wiarygodny wynik? Sama nie wiem a dziś mam 20dc.( ale tylko pytam teoretycznie bo praktycznie i tak nic nie będzie bo mój kochany m jest na delegacji :(:( Zrobię może dziś jeszcze ostatni test który mam weczorem i zobaczę czy wyjdzie pozytywny. plotka a ty już wróciŁaś??

cześć dziewczynki dziś MikoŁAJ może do was przyszedŁ z maŁą niespodzianką?? Mam pytanie czy jeżeli robiŁam w pt test owulacyjny wieczorem i wychodziŁ negatywny, a dziś zrobiŁam rano i wyszŁy dwie kreski bo jest to wiarygodny wynik? Sama nie wiem a dziś mam 20dc.( ale tylko pytam teoretycznie bo praktycznie i tak nic nie będzie bo mój kochany m jest na delegacji :(:( Zrobię może dziś jeszcze ostatni test który mam weczorem i zobaczę czy wyjdzie pozytywny. plotka a ty już wróciŁaś??

cześć dziewczynki dziś MikoŁAJ może do was przyszedŁ z maŁą niespodzianką?? Mam pytanie czy jeżeli robiŁam w pt test owulacyjny wieczorem i wychodziŁ negatywny, a dziś zrobiŁam rano i wyszŁy dwie kreski bo jest to wiarygodny wynik? Sama nie wiem a dziś mam 20dc.( ale tylko pytam teoretycznie bo praktycznie i tak nic nie będzie bo mój kochany m jest na delegacji :(:( Zrobię może dziś jeszcze ostatni test który mam weczorem i zobaczę czy wyjdzie pozytywny. plotka a ty już wróciŁaś??

Milenka a Ty gdzie mieszkasz w Belgi, bo ja chodze do lekarza w Brukseli i on mi tabletki na podtrzymanie dal od razu jak nawet ciazy jeszcze nie bylo, bo jezeli by ciaza zaistaniala to pomagaja one w zagniezdzeniu sie zarodka w macicy , wiec mysle ze i Tobie by dal na podtrzymanie, ten lekarz nie jest belgiem, wiec moze ma inne podejscie do tego, polecila go kolezanka siostry meza , ze wielu kobietom pomogl z zajsciem w ciaze i donoszeniem jej, jezeli masz mozliwosc dojechania do Brukseli to napisz dam Ci adres i telefon do niego

teraz widze ze dwa razy te wiadomosc wyslalam i jeszcze raz pisalam hee cos strona sie nie wczytywala , ale widze ze nie tylko mi sie tak udalo :)

hehe no coś musi być że ja nie widziaŁam napisanej wiadomości a tu nagle trzy. Ale zgŁosiŁam do usunięcia. Barbe77 Gratuluje Pierwszy MikoŁajek :) MogŁabyś mi przypomnieć co lekarz przepisaŁ ci w razie podtrzymania?? Jeszcze raz gratulje, mamy kolejną szczęściare.

Werka ja mialam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy dziennie , nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok,aczkolwiek czytalam , ze wlasnie ciaze po clo sa bardziej zagrozone poronieniem:( ale w czwartek ide do gin to zobaczymy moze da mi jeszcze recepte na te kapsulki .

Werka ja bralam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy na dobe, nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, a czytalam , ze po clo jest wieksze zagrozenie poronienia:(, w czwartek ide do lekarza to moze mi przepisze jeszcze te kapsulki

Werka ja bralam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy na dobe, nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, a czytalam , ze po clo jest wieksze zagrozenie poronienia:(, w czwartek ide do lekarza to moze mi przepisze jeszcze te kapsulki

Werka ja bralam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy na dobe, nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, a czytalam , ze po clo jest wieksze zagrozenie poronienia:(, w czwartek ide do lekarza to moze mi przepisze jeszcze te kapsulki

Werka ja bralam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy na dobe, nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, a czytalam , ze po clo jest wieksze zagrozenie poronienia:(, w czwartek ide do lekarza to moze mi przepisze jeszcze te kapsulki

Werka ja bralam Utrogestan 200 mg Vaginal 3 razy na dobe, nie dziekuje na razie zeby nie zapeszac, a czytalam , ze po clo jest wieksze zagrozenie poronienia:(, w czwartek ide do lekarza to moze mi przepisze jeszcze te kapsulki

znowu wyslalam pare razy to samo :)