Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość staraczka:(
dzisiaj od rana mam bol brzucha po prawej stronie niewiem moze wiecie czy mozliwe jest jak wczoraj byłam na monitoringu cyklu i pecherzyj nie pekł to ze dzisiaj peknie jeszcze dzisiaj jest 16 dzien cyklu?? a mozecie napisac w ktorym dniu cyklu wam peka pecherzyk?? dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
dzisiaj od rana mam bol brzucha po prawej stronie pecherzyk ktory urosł tez jest na prawym jajkniju niewiem moze wiecie czy mozliwe jest jak wczoraj byłam na monitoringu cyklu i pecherzyj nie pekł to ze dzisiaj peknie jeszcze dzisiaj jest 16 dzien cyklu?? a mozecie napisac w ktorym dniu cyklu wam peka pecherzyk?? dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbe, Zadzwonili mi wczoraj z pracy o 6 rano ze babka zachorowala i nie ma komu otworzyc banku :( A ze to bank to musi byc tam zawsze przynajmniej dwoch pracownikow. Takie procedury, takie zycie :( Wiem, ze na chwile obecna, oba sa niby niedrozne wiec nic sie nie stanie jak pojde na to badanie za miesiac :( Do konca roku i tak tylko ziolka, a moze i latwiej mi bedzie nie majac pewnosci czy ten prawy jest drozny czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindunia30
Plotka(taka rybka) To zycze ci z calego serca zebys miala takie szczescie jak ja i udalo sie za 1 razem :-) Procedura jest bardzo podobna jak przy inseminacji ( jak mialas? ) Sluchaj w 2 dniu cyklu zaczynasz byc stymulowana,odpowiednie leki dobierze ci lekarz.Zależy jak będziesz reagowała na leki,ja bylam tylko 1 raz na kontrolnym usg jak jajeczka rosna,,w 10 dniu cylku byly pobrane pod narkoza ktora trwa jakies 15 min.Mi pobrali 7 jajeczek,z czego 2 sie zaplodnily.w 13 dniu cylku byl transfer ktory trwa tez jakies 10 min,jest bezbolesny,jak badanie ginekologiczne.PO transferze lekrzalam jakies 15 min i do domku,po drodze zaliczylismy kebaba i 150 km do domku.Czulam sie dobrze. Naprawde prosta sprawa ja sobie wyobrażałam ze to jest bardzo skomplikowane ,ale wcale nie. Jedyne nieudogodnienie to droga która musisz przebyć do kliniki,no o koszt. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
ja juz sie poddaje niestety ale juz podjełam decyzje ten cykl miałam ostatni stymulowany bo juz nie mam siły tymbardziej ze przy niepekajacych pecherzykach sa nikłe szanse na inseminacje czyli zostało tylko in vitro dlatego odpuszczam na jakis czas bo juz psychicznie wysiadam nie mam siły:(:(:( trzymam za was mocno kciuki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lindunia, Dziekuje bardzo za odpowiedz. Rzeczywiscie nie brzmi to tak skomplikowanie jak mogloby sie wydawac :) Duzy plus! Po rozmowie z mezem na temat calej naszej sytuacji postanowilismy, ze po trzech porcjach ziolek (ktore skoncze pic gdzies chyba w styczniu) damy sobie jeszcze kilka miesiecy na "cud" i jesli do wiosny sie nie uda to wtedy invitro. Dziewczyny, Pokladam wielkie nadzieje w ziolach Ojca Klimuszki, tym bardziej teraz gdy po miesiacu ich picia widze tak ogromna poprawe w przebiegu cyklu. Przeciez ja nigdy sama nie wyprodukowalam takiego ladnego sluzu plodnego :) Na usg tydzien temu moje jajniki byly perfekt, zero cyst! Nie namawiam was, ale jesli probowalyscie juz wszystkiego a ziolek nie, to naprawde warto sie troszke z nimi pomeczyc. Wiem, ze nie kazdy wierzy w takie rzeczy, ale nie macie nic do stracenia :) Staraczka, mysle, ze ty przede wszystkim powinnas dac im szanse, bo jesli u Ciebie problem tkwi jedynie w niepekajacych pecherzykach, to uwarzam ze ziola napewno pomoga. Ja mam niedrozne jajowody a i tak wierze ze z ziolkami sie uda uniknac invitro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Ja czekam na drugi okres po laparoskopii, za kilka dni powinien być... plotka, jak będę Ci udrażniać jajowody, laparoskopowo tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
gdzie mozna kupic te zioła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odradzaja mi laparoskopie na calej linii. Chyba sie nie zdecyduje. Narazie nie mam pewnosci ze prawy jest zablokowany tym plynem(hydrosalpinx) i pije ziola Klimuszki, mieszanke nr 1 na stabilizacje ukladu rozrodczego, stany zapalne w jajowodach i zrosty wewnatrzmaciczne i wierze ze moze pomoc :) czytalam juz o wielu beznadziejnych przypadkach ktore teraz sa mamusiami dzieki ziolkom :) Staraczko, ziolka Klimuszki nie przychodza w gotowcach. A poszczegolne skladniki dostaniesz w kazdej aptece ziolowej(jak nie to ci zamowia) Ja mieszkam w USA i bez problemu dostalam. Jest to 9 lub 11 skladnikow(po 50g kazdy), ktore trzeba skompletowac i wymieszac, a potem pic trzy razy dziennie az do wykonczenia "zapasu" Wszystko dokladnie opisalam Werce kilka stron wczesniej. Ja pije mieszanke nr 1 ze wzgledu na niedrozne jajowody, ale jest jeszcze inna na poprawe owu itd. Poszukam i napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik74
Lindunia moze juz pisałas ale zapytam raz jaszcze , jaki wyszedła Ci koszt invitro , bo ja słyszę o róznych przerazajacych wręcz kwotach. Szczególnie dla kogos kto tak jak ja od kilku miesiecy nie ma pracy :( Ja tez piłam zioła o. Klimuszki ale niestety juz nie dopiłam trzeciej działki , wiec moze dlatego nie zadziałały , teraz pije jakąs inną mieszanke na zrosty i niedrozne jajowody , ale podobno zioła nalezy pic przynajmniej trzy miesiace , wiec tak sobie mysle jeszcze jedna dawka tych i próbuje od nowa mieszanki o. Klimuszki. Ja tez wierze w ich moc. I koniecznie olej z wiesiołka bo po nim zdecydowanie poprawia sie śluz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
jaka tu cisza:( dziewczyny mam takie pytanie czy jezeli lekarz stwierdzil ze w 15 dniu cyklu nie bulo owulacji bo pechcerzyk nie pękł to czy jes mozliwosc ze peknie jeszcze np niewiem 17 albo 18 dc czy to juz jest raczej cykl stracony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczko jeśli pęcherzyk nie pękł to niestety cykl stracony. Miałam identyczną sytuacje przy pierwszej stymulacji jednak to jest sygnał, że przy następnym cyklu powinnaś dostać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka np. z penygrylu i powinno być ok. Ja właśnie w taki sposób miałam wywoływaną owu i naprawdę zadziałało :) Nie trać nadziei i spróbuj jeszcze raz na pewno się uda :)) trzymam kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
no powiem ci ze ja juz miałam chyba 5 stymulacji i niestety nie peka mi pecherzyk:(:(:(:( teraz nie miałam zastrzyku ale wczesniej miałam z ovitrelle i po nim niestety tez mi nie pekł juz niewiem co mam myslec teraz bede miala stymulacje clo i nawet jak by cos wzkazywało na peknecie to i tak powiek zeby mi dal zastrzyk z ovitrelle bo nie zaszkodzi a moze pomoc zobaczymy jak bedzie teraz jak sie nie uda to ja odpuszczam na jakis czas w sumie to juz odpuszczam ale juz jak sie z nim umowiłam na nastepny cykl stymulowany to juz pojde ale z tym ze bez zadnej nadzieji poprostu ide i tyle na luzie bo wiem ze nic z teo nie bedzie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindunia30
asik74 hej my placilismy 1500 a druga polowe pokryla kasa chorych,ale my mieszkamy w niemczech.Czyli na nasze wychodzi ok 6 tys zl,chyba jest taniej jak od dziewczyn slyszalam.Kochana my tez musielismy sie zapozyczyc,pomimo ze mamy obydwoje prace ,ale warto bylo :-) Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i zycze wam wszystkim duzo szczescia i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczko, Ja miałam też stymulacje na clo i dostałam penygryl zadziałał super. Może niech ci lekarz zapisze inny rodzaj zastrzyku bo na ten nie reagujesz?? A czy robił ci badanie lh przed podaniem zastrzyku?? Przed stymulacjami u mnie cykl zaczynał się i kończył tak samo czyli nic kompletnie się nie działo:( Po zestawie clo i penygryl owu była jak trzeba tylko mi niestety nic z tego nie wyszło:( teraz czekam po raz kolejny na laparoskopie którą mam 30 listopada, może tym razem się odbędzie i będę wiedziała jaką mam sytuację.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
nie miała chyba takiego badania co to za badanie?? a w jakim celu masz miec wykonana laparoskopie?? ja mialam laparo we wrzesniu ze wzgledu na endometrioze jajowody mam drozne na szczescie ale endometriozy sie nie da calkowice usunac bo zeby ja usunac to trzeba usunac jajnik:( zobacze co teraz po tym clo sie bedzie dzialo ale powiem szczerze ze ja juz w nic nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie LH to badanie krwi robi je się aby stwierdzić w którym momencie najlepiej zrobić zastrzyk ( lh jest mierzone również w testach owulacyjnych). Jeśli lekarz tego nie mierzył a powinien tak samo jak przed każdą próbą powinno się robić badanie E2. Laparoskopie mam mieć robioną aby sprawdzić drożność jajowodów, mam podejrzenie endometriozy i podejrzenie wodniaka jajowodu mają wykluczyć i posprzątać co się da :) Na razie dwa razy mi odwołali bo jakaś bakteria mi się przybłąkała do 3 razy sztuka zobaczymy jak będzie teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
wiesz co moze mi nie robi takiego badania bo mam monitoring cyklu najpierw 2-3 dc a potem 11 14 16 takze na usc widac jak wyglada pecherzyk i mi zastrzyk daje wtedy kiedy moze albo powinien juz peknac ostatnio nie dostalam zastrzyku bo w 11dc wszystko wskazywalo na to ze peka ale jednak nie peklo niestety:(:(:( powiem ci ze szkoda ze ci przekladaja ta laparo bo warto to zrobic ja mialam robiona prywatnie troche to kosztowalo ale jak w moim przypadku to chyba nie pomagla ale tez mam nadzieje ze nie zaszkodzila co sie dalo to pousuwali. powiem ci ze mam juz zalamke troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi również robiono monitoring nawet częściej niż piszesz bo jakoś między 1-3, 11, 15 jakoś tak to było i właśnie po ostatnim monitoringu zawsze kazał mi zrobić lh jeśli notowany był wzrost to dostawałam zastrzyk. U mnie owu była notowana jakoś 18-20 dc. Może za wcześnie dostawałaś zastrzyk a jaką wielkość miał pęcherzyk?? Też już bym chciala być po laparoskopi ale to siła wyższa, że nie mogli jej zrobić. Mam nadzieje, że tym razem będzie ok i wszystko się uda. Nie poddawaj się na pewno w końcu nam wszystkim się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka:(
niepowiem ci teraz ile mial pecherzyk bo nie pamietam :( dzisiaj mialam od poludnia bole tak jaky jajnikow a zaraz po tym bol na samym dole brzucha takie jakby skurcze ciekawi mnie od czego takie cos moze byc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska30
Witajcie dziewczyny! Ja mam laparoskopię w styczniu 2012. Do tego momentu mam starać się zajść w ciążę, no i nie udaje się. Samej operacji się nie boję, martwię się o to co oni tam odkryją, bo mam endometrioze :((( NIe wiem czy mi się uda zajść w ciążę potem, statystycznie jest 30 proc.szans......Nie wiem jak przez to wszystko przebrnę, jeśli mi się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieska, witaj! Wszystkie jedziemy tu na tym samym wozku :( Jak dlugo sie juz staracie? Czy to, ze masz endometrioze zostalo potwierdzone? Podczas laparo napewno usuna ci zrosty, nie martw sie na zapas :) W koncu bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska, masz rację laparo absolutnie nie ma co się bać, bo to właściwie zabieg jest, szybko wraca się do formy...ale dobrze się zdecydowałaś, bo to skuteczna metoda i szybka, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Ja miałam 1 IUI w maju 2011 nieudana, 24 czerwca laparoskopia, lipiec 2011 -2IUI nieudana. Ostatnia miesiączka 28 wrzesień - jestem w 5 tyg ciąży całkowicie naturalnie się udało. Cieszę się że się zdecydowałam na laparo jestem taka szczęsliwa że się udało. Aha , widziałam już echo zarodka następna wizyta 25 listopad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka- dziękuję. Laparoskopia to wspaniały wynalazek, ja miałam przyklejone jajowody do miednicy i zrosty po cesarce która miałam 16 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, czyli już masz 16 letnie dziecko, a raczej to już młodzież? :) ja niestety miałam laparoskopię ciąży pozamacicznej, fizycznie bezboleśnie to przeszłam, psychicznie było gorzej, ale lekarze twierdzą, że jest ok i mamy nadal szanse na naturalną ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×