Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość DANUTI
Plotka głowa do góry, chociaż wiem że jest ciężko. Można powiedzieć że staramy się tyle samo czasu co ty z mężem. Niepoddawaj się tylko. Też mam chwile zwątpienia, a jestem po 2 inseminacji i mam takie wrażenie że nic z tego nie będzie. A jak nic niebędzie to zostaje mi isemka sposobem tzw. wirówką. A jak i to niewyjdzie to invitro.... Głowa do góry!!!!! Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim jestem Asia. Chciałabym dołączyc. Moj przypadek jest równiez dosc dziwny.Pomimo skąpej @ dowiedziałam sie ze jestem w 5 tyg,ciąży.wszystko niby oki poza plamieniami,wiec leki na podtrzymanie i lezec.po jakims tyg.trafiłam do innego lekarza ten stwierdził,ze to poronienie i nastepnego dnia badanie bety,ale było wysokie wiec poleciałam do swojego lekarza zeby wszystko potwierdzic a tu ciaza pozmaciczna w prawym jajowodzie i szpital. usuneli maluszka i po 2 dniach do domu i kontrolne badanie.ale okazało sie ze po laparo wcale nie beta nie spada wiec kolejny tydzien w szpitalu i metotrexat dwa razy.ale niestety trafiłam tam po raz trzeci z lekkim krwotokiem do brzucha.wiec znow laparo z stwierdzeniem ze komorki ciazowe zostały i teraz juz na pewno trzeba usunąc jajowod.a po operacji przychodzi lekarz i mowi,jajowod jednak zachowałem ale nie ma pani wyrostka bo zauwazyłem jego zapalenie i trzeba bylo wyciąć. mowie Wam szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asiu! Przykro mi z powodu poronienia :( Moze to te zapalenie wurostka sie do tego przyczynilo? Co powiedzial lekarz? Zaden stan zapalny u kobiety nie wplywa korzystnie na plod :( Nastepnym razem sie uda :) Uszy do gory! Danuti, Nie poddam sie mimo braku sil... Nie spoczne :) Duzo myslalam wczoraj o tym co powinnam dalej robic i doszlam do wniosku, ze jak tylko @ przyjdzie(a dzis juz 29dc) dzwonie do kliniki i umawiam sie na to powtorne badanie jajowodow, by potwierdzic lub wykluczyc ten hydrosalpinx w prawym jajowodzie i sprawdzic droznosc obu, raz jeszcze. Nie bedzie to hsg tylko jakas inna metoda, mieli mi to zrobic na poczatku listopada, ale nie moglam pojechac, a pozniej stwierdzilam ze i tak nic to nie zmieni, ale musze wiedziec, by podjac dalsze kroki. Napisalam wczoraj emaila do swojego lekarza z kliniki, (on wie ze na IVF nie jestem gotowa) i powiedzialam mu, ze w zaleznosci od wyniku tego badania, na ktore umowie sie jak tylko @ przyjdzie, chce laparoskopii! On przestal ja robic kilka lat temu i nie jest "fanem" , ale powiedzial ze skoro taka jest moja decyzja, to on mi poleci dobrego specjaliste :) Czuje, ze nie moge poprostu siedziec i czekac na cud, ktory i tak sie nie zdarzy. Musze isc do przodu i walczyc, zeby moc przytulic do serca upragnione dziecko :) Sorki ze sie tak rozpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, musze do Was dołaczyc..staram sie o Malenstwo juz 3 lata, przeszlismy 3 iui, jedno invitro i nic. Po ostatniej probie, ledwo sie pozbieralam. Ruszam z laparoskopią, to juz ostatnia moja nadzieja. Postanowilam ja zrobic prywatnie u znanego lekarza, juz desperacko chwytam sie czego sie da. Mam endometrioze i moze to ona blokuje moje zajscie w ciaze, reszta jest ok, nawet HSG wyszlo dobrze. Odchodze pomalu od zmysłow, bo probowalismy juz wszystkiego, pozdrawiam Was wszystkie, kiedys sie nam musi udac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja również jestem po laparoskopii. Miałam operację 8.12.2012r. obecnie można powiedzieć dochodzę do siebie. Mam jeszcze szwy. Lekarz dał mi 2 miesiące na to aby się starać :) jeśli do dwóch miesięcy nic nie wyjdzie mam umówić się na wizytę i będziemy dumać co dalej. Po laparoskopii okazało się, że mam PCOS ale reszta oprócz tego jest w porządku. Narazie nie zabieram się do roboty ze względu na ból. Życzę Wam powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hope! Kurcze szkoda ze nie mialas laparo przed tymi IUI i IVF :( Byc moze zaoszczedzilabys sporo czasu i pieniedzy. Swoja droga to dziwne ze kliniki porywaja sie od razu na invitro itd. Dla nich super a dla nas... No nic... Moze wreszcie po laparo cos sie ruszy :) Zycze Ci tego z calego serducha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Plotka! No kurcze, tez sie dziwie, ze mi tego nikt nie zaproponowal, w sumie to teraz sama poprosilam o laparo, bo ilez mozna stawac na glowie i wydawac kasy( iui to nic w porownaniu do in vitro) a efektu nie ma. Co ja bym dala, zeby teraz sie udalo...trzymam kciuki za nas wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hope Też mi się wydaję, że najpierw powinni zrobić laparoskopie. Ja też mam endometrioze i zaczęli od laparoskopii i chyba dobrze bo mialam bardzo dożo zrostów, które usunęli. Teraz czekam na pierwszą @ i będzie można zacząć od nowa i ocenić czy laparoskopia coś poprawiła. estem pełna nadziei, że tym razem się uda. I tego życzę wszystkim Dziewczynom :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Plotka to jesteśmy w podobnym dc bo ja w 28 :) ale znając moje cykle znów przesunie się o 2 3 dni... jak na razie żadnych objawów okresu nie bolą mnie jajniki jak zawsze ani nie plamię jeszcze... A Ty jak tam jak mam wielką nadzieję,że ziółka coś tam zmieniają w organizmie na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrazenie ze stracilam rok staran i kupe kasy, a moglam zaczac od laparo. No coz, zbieram sily i walcze dalej. Oby sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszedzie na swiecie tylko kasa sie liczy, wkurza mnie to!!! Takie zerowanie na cydzym nieszczesciu!!! Ja powiedzialam w swojej klinice, ze nie wyraze zgody na invitro dopoki nie bede miala calkowitej pewnosci ze zrobilam juz wszystko co moglam by zajsc w ciaze naturalnie. Do kompletu brakuje mi teraz juz tylko laparoskopii. Wercia, Ja tez jakos nie czuje sie "okresowo" ale zauwazylam ze przy tych ziolkach, kazdy cykl przebiegal troche inaczej. W pierwszym to myslalam ze mi cycki wybuchna, jak zaczely bolec i nabrzmiewac ok owulacji tak przestaly dopiero z nadejsciem @. W drugim byly fajne i duze ale juz tak nie bolaly, ale za to mialam bardzo duzo sluzu plodnego :) A teraz... sluzu tyle co nic, lekki bol jajnikow ok owulacji a piersi dopiero od niedzieli bola, ale tylko przy dotyku i to nie duzo. Jedno z czego jestem niesamowicie zadowolona, to brak napiecia przedmiesiaczkowego :) Zero placzu, nerwow z byle powodu, nie czuje sie najgrubsza na swiecie, nie mam deprechy, Super sie czuje. I tak od samego poczatku naszej kuracji ziolowej :) Hope! Musi byc w koncu dobrze! Koniecznie zrob laparoskopie, bardzo mozliwe, ze po niej wszystko sie wyjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
A ja nic nie czuje, żeby miaŁa przyjśc ta @ :) Odebrałam za to wyniki i ta: progesteron mam 2,30 robiłam w 28 dc więc wydaje mi się,że kiepsko bo norma w fazie lutealne 1,2-15,9 i tu może być też roblem.... testosteron 0.85 norma 0,09-,30 i tsh 0,6058 norma -,3500-4,940 Jak ktos ma pojęcie proszę o jakieś opisanie moich wyników Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też polecam laparoskopię! Co prawda ja niestety miałam laparo ze względu na ciążę pozamaciczną, no ale też się okazało, że mam jakiegoś małego mięśniaka macicy (usunęli mi go), którego na żadnym USG nie było widać, nawet na podobno super wypaśnym USG w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbe77
Witam Was Dziewczyny Plotka nie zalamuj sie , ja nie wiem czemu lekarz Ci odradzal laparo , ale ja bym na Twojim miejscu sporubowala. A moze po laparo wystarcza tylko stymulacje albo i sama bez niczego zaskoczysz :) Zycze tego Tobie z calego serca:) Oraz Wam Wszystkim zeby w koncu kazda nosila pod serduszkiem swojego skarba:) Ja 20 ide na usg tak bardzo chce aby bylo wszystko ok,mam nadzieje, ze zycie kolejny raz nie rzuci mi klody pod nogi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damy radę :) mam pytanko do dziewczyn po ciąży pozamacicznej, czy robiłyście po niej jakieś dodatkowe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARBE, Gdyby nie fakt, ze prawdopodobnie oba jajowody sa u mnie do niczego to moze laparoskopia by wiele zmienila w mojej sprawie. Wiem jednak, ze zadko udaje sie udroznic jajowody podczas tego zabiegu :( Jesli by sie okazalo ze w prawym mam hydrosalpinx, to beda go usuwac calkowicie i zostanie tylko lewy, ktory jest poprostu niedrozny :( Caly czas mam jeszcze nadzieje, ze ten prawy nie ma tego wstretnego plynu :( ale to sie okaze po badaniu, ktore bede miala jeszcze przed swietami(mam nadzieje) Laparoskopii chce przede wszystkim ze wzgledu na to, ze podejzewam u siebie endometrioze :( Bolesne stosunki(nie zawsze), plamienia podczas tych zblizen(tez tylko blizej @), bardzo bolesne i niesamowicie obfite miesiaczki no i ten lewy jajowod zablokowany nie wiadomo czym... Jesli ktoras z was ma endometrioze, to bardzo prosze o napisanie kilku zdan na temat objawow lub tego na jakiej podstawie ja u was zdiagnozowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam niestety torbiel endometrialna az 90mm! zero objawów, poszlam do gina na rutynowy przeglad;) a tu taka wiadomosc, po 3 dniach mialam operacje ( 4 lata temu) Teraz mam torbielke na tym samym jajniku 30 mm, nie rosnie, bo mialam chyba z 20x w tym roku usg, ale ciazy brak. Mam nadzieje ze laparo cos pomoze, moze jak wytna ta torbielke uda sie zajsc w ciaze...Ja bym juz naprawde zrobila wszystko, by sie udalo, jestem tym bardzo zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbe77
Plotka Nie mysl nawet tak,zobaczysz jakos wszystko sie ulozy :) Wierze w to bardzo mocno, ze kazda z nas kiedys zazna tego szczescia jakim jest bycie rodzicem, kobiety ktore nie maja zadnych problemow z zajsciem w ciaze nawet nie wiedza jakimi sa szczesciarami, ze nie musza przez to wszystko przechodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka, Mi zaczęło się od torbieli, które się pojawiały i dzięki lekom się wchłaniały. Do tego bardzo bolesne @, bóle w jelitach, podczas @ szczególnie, bardzo silne skurcze podczas @. No i ostatnio ta wielka torbiel, którą mi usunęli z treścią "czekoladową".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mogłam zapomniec o tych bolesnych @....jak ja sie nacierpniałam, szczegolnie w czasach liceum. Ból z omdleniami, potrafilam lezec na podłodze i płakac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja torbieli nigdy nie mialam, ale cysty bardzo czesto. Jakos to bedzie. Jak wszystko pojdzie "dobrze" to w styczniu bede miala laparoskopie. No i pozniej bede wiedziec co i jak, a poki co czekam na te wstretna @. Dzis 30dc i planowo powinna sie pojawic juz dzis a jutro to najpozniej i od razu dzwonie umowic wizyte w sprawie tego "saline sonogram" ehhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak dobrze pojdzie plotka, to bedziemy mialy obie w styczniu. Ja sie dowiem w sobote na usg co i jak. Mam nadzieje, ze nie bede musiala dlugo czekac na termin, szczegolnie, ze ide prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech
Ja ma endo przeszłam już dwie operacje jedną 4 lata temu...potem starania, wspomaganie owulacji potem druga - rok temu usunięcie zrostów oba jajowody drożne ...4 mies sztucznej menopauzy ...i nadal się staram bez efektów, tarczyca, testosteron i inne hormony ok ...mam załamkę wpadam w wir pracy i zbieram fundusze na insem i in vitro ...chciałabym w 2012 zrobić ten krok...a tak liczę na cud ...narazie nie man bolesnych @ i właściwie innych objawów...przed operacją miałam taki ból że ketanol nie pomagał ! musi nam się udać ! nie przyjmuje inne opcji ...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Dziewczynki wiem,że teraz jest na bieżąco temat laparoskopii ale muszę wam to napisać bo bardzo mnie to martwi... Wpiątek mam dostać okres a od dziś mam dużo dużo białego śluzu nierozciągliwego jakby serek i boję się,że to grzybica :( Miałam nadzieję,że może się udało bo jak na razie nie ma żadnych plamień jak zawsze przed okresem a tu nic, czasem mam też zawroty głowy dlatego tak optymistycznie pomyślałam. CZY któraś miała tak przed @??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka, jeżeli chodzi o Twój wyniki progesteronu, to wydaje mi się ,że za pozno go robiłaś bo z tego co mi mówiła moja endokrynolog ( u której byłam wczoraj, też ze swoim progesteronem i innymi dziwnymi wynikami) to powinno się go robić w 21-23 dc ok tygodnia po owu, a jeżeli robiłaś w 28 dc (nie wiem ile trwa Twój cykl) to juz prawie przed okresem, więc jeżeli była by ciąża to miałabyś dużo wyższy wyniki, bo w ciązy progesteron rośnie żeby utrzymać ciążę. Ja za to w 22dc mam progesteron 108 duuuużo ponad normę, i jak sprawdzałam to jest norma wczesnej ciąży( pani doktor też tak powiedziała), a ja w ciąży nie jestem, i androstendion powyżej normy i pani doktor powiedziała,że ten androstendion i tsh blokuję mi pękanie pęcherzyka i dlatego taki wysoki progesteron:-( no i powiedziala patrząc na moje wyniki, że przez prawie rok byłam zle leczona:-( bo wystarczy ustawic moje hormony,a poprzedni lekarz zbadał tylko prolaktynę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
andziagandzia kochana to napisz jakie ci dała leczenie,żeby to unormować, bo mam ten sam problem.. Androstendion mam 2,1 ng/ml tylko,że to są starsze wyniki a świeży tsh pisałam wcześniej 2,6058 Jestem ciekawa jak cię teraz będzie leczyŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj andziagandzia Ja mam wyniki hormonalne dobre poza androstendionem, który jest podwyższony - mój endokrynolog wysłal mnie najpierw do ginekologa, który ma zająć się jajnikami (mam podejrzenie endometriozy) coś więcej dowiem się po badaniach pod koniec grudnia. Mam nadzieję ze coś u mnie ruszy i postawią na jakąś diagnozę. Mam haszimoto ale biorę leki i z tarczycą wyniki są już unormowane. chciałabym laparoskopię bo wiem ze po tym coś się ruszy a torbiele mam co rusz..... Po zrobieniu porządku z torbielami - wracam do endokrynologa by zajął się tym andostendrionem. Prolaktynkę mam w normie. Pozdrawiam wszystkie staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka 98 nie chcę Cie martwić, ale właśnie takie serkowate białe upławy to grzybica pochwy...jak najszybciej idź do gina po jakieś leki (maść i dopochwowe granulki). Kiedyś miałam to cały czas, bo miałam słabe wyniki krwi, ale oczywiście gin zawsze mówiła, że to normalne, że choroba nawraca, a wystarczyło dać mi tylko skierowanie na morfologię. Gdy poprawiłam wyniki nigdy już więcej tego nie miałam. Tak mi się wydaje...ale nie wiem...zawsze lepiej zacząć działać od razu jak coś się dzieje... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×