Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

ASIK napewno nie mozna laczyc z CLO ziol bo moze doisc do przestymulowania. ja tez piję tyle ze ojca sroki i tez na wszelki wypadek odstawiłam . Okresu jeszcze nie dostałam ale to kwestia czasu bo wszystko wskazuje na to ze jednak bedzie.. dzis nie mialam odwagi zrobic rano testu bo i tak w pracy ciezko dzien sie zapowiadal i nie chcialam sie dodatkowo dolowac... u mnie moj gin mowil ze inseminacja powinna byc na cyklu naturalnym a zobaczymy co zdecyduje dr MRUGACZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nevergetup co tam u Ciebie? Pamiętam, że jesteś jakoś tydzień przede mną z piciem ziółek...a może i więcej teraz, bo chyba wcześniej Ci się porcja skończyła.... U mnie kończy się drugi cykl z ziołami, za 2 czy 3 dni pewnie @ przejdzie...a może nie...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest, ja tez wrocilam z Teneryfy-2 tyg temu;-) i tez czekam na owoc wakacyjnych szalenstw;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Joleczka ja mam właśnie 30 dc przy 2 porcji ziół. Na razie @ nie mam i mam mieszane uczucia niby bolą mnie piersi ale tak dziwnie po bokach i jak zwykle mam tak wielkie, że szok. Jajniki mnie bolą od czasu do czasu no i mega śpiąca jestem ( ale to pewnie przez pracę). jak do piątku nie dostanę @ to będę testować ale raczej się nie nastawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na polnocy, za wulkanem, ale zwiedzilismy cała wyspe autem;-) Na sukces tez nie liczę..za wiele porażek juz przeszłam...ogólnie dzisiaj mam mega doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nevergetup - u mnie 27dc/29,30 w takim razie jak też nie dostanę do piątku to razem będziemy testowały :) u mnie tylko piersi bolą i są powiększone jak zwykle zresztą, jajnik tylko raz dwa dni temu mnie zakuł... czekamy...oby na dobre wieści w zeszłym tygodniu nad budynkiem , w którym pracuje przez parę dni latały dwa bociany a jeden z nich co raz przysiadał na drzewie obok...nie ukrywam, że przyniosly mi one nadzieję i to dużą... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie wiem ile jeszcze musimy przejść, żeby wreszcie się udało. Niby wszystko piękne, dobrze, a tu nic i nic. Justa, nie łam się. Mamy furtkę!!! Ostatnio mam trudne dni, bo stoję przed ta inseminacja i ciągle nie wiem co robić. Wyczytałam, że Kościół tego nie uznaje i że to takie niemoralne. Jak dla mnie bzdura, a co Wy sądzicie o tym??? Zioła odstawiłam jak na razie, zobaczymy co nam lekarz powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czwartek mam wizytę ... tez jestem tego ciekawa... wiem ze kosciol tego nie pochwala ale co zrobic jak natura nie potrafi sobie poradzic... mam miec pozniej wyrzuty sumienia ze nie sprobowałam.... albo nie wiadomo ile czekac na cud... u mnie tesciowie nie do konca sa zachwyceni nasza decyzją ... ale to jest NASZA decycja nie ich ... z wnuka napewno beda sie cieszyc wiec musza to zaakceptowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie u znajomej jak powiedzial na spowiedzi ze byla na invitro to ksiadz jej nie dal rozgrzeszenia ale da jej jesli obieca zlozyc darowizne na kosciol ( bo skoro ja stac na invitro to i na kosciol tez ) .... poszla do drugiego to kazal jej chodzic do spowiedzi [rzynajmniej raz w miesiacu i przez pol roku spowiadac sie z tego grzechu- ale rozgrzeszenie dal. ... pozniej wyladowala w szpital (lezala tam przez 5 mcy) i ciagle spowiadala sie u jednego ksiedza... i ten sie jeszcze dodatkowo modlil o nia i o te istotki ... wiec widac jacy sa ksieza u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to Kościół jest przeciwny i ich interpretacja Biblii. Ja uważam, że tak naprawdę to jest sprawa sumienia każdego z nas. Spowiadać się nie będę z tego, że mam dziecko (jeśli się uda), bo to tak jakbym żałowała, że ONO jest na świecie. Ale mój okres się spóźnia i nic nie zapowiada, że nadejdzie w najbliższym czasie no i jesteśmy zablokowani na razie. Przypomniało mi się coś dziś... Jak wychodziliśmy z kliniki po laparoskopii od dr M. to powiedział nam, że miał pacjentki takie jak ja i wiele zaszło w ciążę naturalnie, niektóre z in vitro i tylko 2 przypadki były takie, że nie udało się w ogóle. Mam nadzieję, że nie będę tym trzecim :-) Dziewczynki testujące trzymamy kciuki mocno :-* Czekamy na dobre wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tydzień po laparoskopii... torbiel lewego jajnika 3.5cm-usunięty, jajowody drożne ale znaleziono drobne ogniska endometriozy stopień I w załamku retziusa ??? czy któraś z Was to miała ? jestem na L4 wiec w wolnym czasie przeczytałam cały wątek i szczerze Wam dziewczynki kibicuję, ile należy odczekac od zabiegu ze staraniami ?? czy w tym cyklu juz można czy lepiej poczekac ?? proszę poradzcie bo jestem lekko podłamana tą diagnozą, czy torbiele po laparskopii sie odnawiaja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny co lekarz to teoria... mi moj lekarz przy wypisie powiedzial "do dzieła" ten co akurat prowadzil mnie w szpitalu powiedzial zeby wstrzymac sie do @ z przytulankami. Ja posluchalam swojego ;))) Z tego co wiem prawdopodobienstwo odnowienia sie torbieli jest duze... najlepszym ponoc sposobem jest ciaza ;))wiec do dzieła ;)) wlasnie Asik kazdy powinien sluchac swojego sumienia...mi moje sumienie na to pozwala... i chec posiadania dziecka jest silniejsza... wiec ja spróbuję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję justa ;) czyli po jakim czasie od laparoskopii Ty zaczełaś starania ? po tyg już mozna ? czytałam też ze w przypadku endometriozy ( ja mam stwierdzone ogniska w zatoce retziusa ???? I stopień ) wprowadza sie kobietę w stan menopauzy?? boże ! jesli mam w wypisie napisane ze ogniska endometriozy zkoagulowano to znaczy że już jej nie ma czy co ? trzymam kciuki za Was wszystkie ! za to żeby los sie w końcu odmienił, żeby to coś zaskoczyło, pozytywnego myslenia dziewczynki, w końcu musi sie udac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja moglam zaczac starania dwa tygodnie po laparo. Tez mialam bc wprowadzona w menopauze na pol roku, ale nie chcialam tak od razu. Chcialam sprobowac najpierw bez takiego leczenie, i u mnie po laparo tez stwierdzono pierwszy stopien endometriozy i cos tam jeszcze. Mimo, ze na wypisie mialam ze wszystko naprawiono to i tak to nie kniec z endo. Ale odpowiednie leki pomogly w zajsciu w ciaze bez menopauzy :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile po laparoskopii zaszłaś w ciąże ? jakie leki brałaś ? wyczytałam ze endometrioza nawraca sie po ok 3 miesiącach wiec jest czas zeby spróbować własnymi siłami, wolałabym uniknąć wprowadzania w menopauze, to musi być cos strasznego :/ jestem tydz po laparoskopii, nastrój mi siada :/ dopiero w pon mam wizytę u gin, aż sie boję co powie a czy słyszała któraś z was o załamku/przestrzeni retziusa ? bo tam mi znależli te ogniska endometriozy... znalazłam coś takiego : -Przestrzeń Retziusa nazywana inaczej przestrzenią załonową zlokalizowana jest między tylną powierzchnią spojenia łonowego a przednią ścianą pęcherza moczowego. Przestrzeń Retziusa wypełniona jest tkanką łączną.- wie ktoś moze czy endometrioza tam bardzo przeszkadza w zajściu w ciązę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam laparo 9 lutego potem kontrolę 8 marca i kazał wtedy odczekać jeszcze tydzień (czyli do 17marca) i działać! Myślę, że spytaj o to swojego lekarza w pon, każdy organizm jest trochę inny, inaczej się goi itp. Fajnie, że dostałaś szansę to ważne!! Właśnie Psikusek przypomnij o lekach, które brałaś... co to za leki były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w sumie w drugim albo chyba w trzecim mesiacu po laparoskopii zaszlam w ciaze. Ja mialam monitorowany cykl, kolejny miesiac tez monitoring razem z CLO!, a kolejny cykl czyli 3 na CLO i zastrzyk z PREGNYLU. i jest dzidzius, znaczy w brzuszku heh .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh psikusek :) suuper :))) i takich informacji jak najwięcej :) gratuluję ! też chce monitoring tylko do tej pory walczyłam z torbielą w sumie pół roku i gin sie nie niej skupiała ( pół roku przeróżynch tab anty i zero reakcji :/ ) mówiła ze póki torbiel jest nie może mnie stymulować, teraz się jej pozbyłam i mam nadzieje zaczniemy monitoring bo nawet nie wiem jak to tam z moimi pęcherzykami itd.. fajnie ze nie czekłaś zbyt długo na dzidzie tylko tak 2-3 cykl- idelanie :) spokojnej ciązy, który to miesiąc ? Asik a jak u Ciebie starania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny Dziekuje, u mnie to poczatki bo jutro zaczynam 7 tydzien. I akurat jutro jade na druga wizyte. Zobaczysz ze teraz na ciebie kolej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny my spróbowaliśmy po jakiś 1.5 tygodnaich ale ja sie troche bałam wiec sobie darowalismy. kolejna proba juz udana byla jakis tydzien pozniej . Mysle ze sama musisz zdecydowac czy jestes juz gotowa (hehe zabrzmialo jak przed 1 razem ;))) z tego co czytalam wiele dziewczyn juz @ nie dostawalo po laparoskopii wiec... jezli uwazasz ze to juz to do dzieła ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
hm... mnie kazał lekarz czekać 6 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
U mnie niestety nadzieja została rozwiana i to w bardzo brutalny sposób..... Dostałam dziś takich buli, że skończyło się tym, że bratowa podłączała mi kroplówki przeciwbólowe bo przyszła @ ( znaczy się raczej przyszła @ bo na razie poszły może z 3 plamki ale ból był niemiłosierny i inny niż zwykle bo nie mogłam chodzić tak mi ciągnęło jedną stronę :( Jeśli do jutra do @ sie nie rozkręci to ide do lekarza sprawdzić o co chodzi bo jest to mega podejrzane... Płoteczka ty pisałaś, że któraś @ przy ziółkach tez cie tak bolała napisz coś więcej bo nie wiem czy siać panikę....Joleczka może ty też masz jakieś doświadczenie w takiej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
i przez to wszystko walnęła byka w słowie ból :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nevergetup ogólnie to nie mam bolących @ czasami nawet nie czuje, że dostałam... więc nie wiem...czyżby to przez zioła...?? może plotka wie coś więcej... jakby mnie tak bolało pierwszy raz to chyba bym poszła do gina... tymczasem ja jeszcze czekam na @ oby się nie pojawiła...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
a do mnie dzisiaj własnie przyszła @ - pierwsza po laparo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×