Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Jestem po wizycie... dostałam CLO pół tabletki od 5 do 10 dc czyli od jutra i 16 lipca mam jechać na usg do nich żeby sprawdzić czy pęcherzyk jakiś jest i wtedy ostateczna decyzja co do insem. My akurat mamy o tyle dobrze, że do Białegostoku mamy niecałe 200 km. Lekarz obawia się tylko, że przestymuluje mnie tabletkami i mogę zajść w ciążę w dwóch macicach naraz (stąd tylko pół tabl.), a to będzie bardzo źle dla mnie :-( ciążą mnoga u mnie to masakryczne ryzyko ze względu na przegrodę, dzieciaczki niestety się oba nie zmieszczą... Ale wróciła jakaś nadzieja i tego się trzymam. Kurczę Justa głupio wyszło, ale może to jakiś znak i trzymam kciuki za baaaardzo owocne wakacje :-* Milenka dla mnie ziółka najgorsze były rano, a potem to już takie naturalne... AMS oby nie były Ci tabletki potrzebne, my CLO dostaliśmy w pierwszej aptece ale nie wiem jak będzie z pregnylem... Liczę na to, że dostanę u lekarza skoro u nas insem. Psikusek a co u Ciebie? Wyszłaś ze szpitala? Jak się czujesz? Odezwij się do nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyłka... od 5 do 9 dc mam brać CLO. Boże, tak bym chciała, żeby się udało... Wszystko się zmieni wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik 200 km?? to jeszcze wiecej niz ja bo ja mam dobre 180 ;))...ja tez zaluje ze tak wyszlo ale coz zrobic... widocznie tak mialo byc. Urlop sie kazdemu nelezy ;) Asik a kazal Ci zrobić jakies badania HIV ?? bo mi wlasnie wpominal o badaniach ale ze zrobia je w dniu inseminacji. teoretycznie moglabym jechac w niedziele /poniedzialek i zaryzykowac ale chyba poczekam ten miesiac... przynajmniej bezstresowo pojedziemy na wakacje ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik życzę powodzenia w tym nowym cyklu ! mam nadzieję że sie uda justa a moze tak ma być ? jedzcie na wakacje i cieszcie sie sobą a nuż sie uda :) psukusku co tak zamilkłaś ? mam nadzieję że wszystko jest w porządku ! odezwij się milenko zamawiałaś te ziółka w necie czy można je wszystkie kupic bez problemu w sklepie zielarskim ? pij i wierz ! a poza tym rozglądaj się za innym lekarzem..moze coś innego poradzi dziewczynki ile już sie staracie ? ja jestem w cyklu z laparo, miałam pęchęrzyk 25mm wiec gin kazała sie starac i oczywiście tak było ale ja wiem ze nic z tego nie będzie, boli mnie jajnik znowu, tak jak kiedyś gdy się okazało sie że mam torbiel i mam tylko nadzieje ze to po laparoskopii jeszcze coś tam sie goi czy cos :/ ciągle o tym myślę, nie umiem juz przestać to zaczyna być obsesją.. koleżanki zachodzą w ciązę ott tak bez tego analizowania, planowania, dlaczego tak to jest :( tyle dzieci wokół, wydaje sie to takie oczywiste i naturalne ze zachodzi sie w ciąże i ma sie dzieci, dlaczego niektóre kobiety muszą tyle czekac na to szczęcie ?? to jest niesprawiedliwe :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny pewnie cos w tym jest... tak musialo byc i tyle.. mniejmy nadzieje ze inseminacja juz nie bedzie potrzeba ;))) u mnie w marcu minelo 2 lata jak odstawilam tabletki w lipcu minie 2 jak juz zaczelismy starac sie na poważnie jeny moze w nastepnym cyklu sprobuj z pregnylem albo z innym lekiem na pekniecie .. bo rozmiar 25 to juz ciut duzo ja swoje ziolka skompletowałam w sklepie zielarskim ... wyszlo taniej i wiecej niz na allegro gotowe mieszanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Ci z całego serca żeby inseminacja nie byla potrzebna :) najważniejsze to wierzyć choć domyślam sie ze czasem nie jest lekko, jak być spontanicznym i beztroskim jak nie myśleć gdy odbiajmy sie od wizyty do wizyty ;) trzeba brac leki pic ziółka itd ;) wiem ze 25mm to za dużo :/ ale gin mi narobiła nadziei bo powiedziała zeby działac wiec mąż w skowronkach i intensywne starania po wizycie ;) ale wiem ze nic z tego nie bedzie, ja mam pierwszy cykl z laparo, jeszcze nie dostałam okresu bo biore teraz duphaston przez 12dni, w nastepnym ide 12dc na monitoring, boze ile to trzeba miec siły w sobie zeby w tym wszystkim sie odnalezc, ja Cie proszę niech Ci sie uda ! tak by sie tu przydała dobra wiadomość :) a powiedz bo dwa lata to torchę czasu co lekrze podaja za głowny powód u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
hmmm zadalas bardzo trudne pytanie... wczesniej moje pecherzyki rosly ale byly strasznie oporne na pekanie... zdjagnozowano PCOS... po laparoskopii - kauteryzacji jajnikow wszystko wrocilo do normy tylko efektow niestety brak. Jajowody drozne, nasienie M tez dobre... malo tego ja już mam jedno dziecko z tym samym partnerem.... wiec teraz nie wiadomo czemu sie nie udaje... w marcu mialam laparo i praktycznie kazdy cykl (nie liczac 2 pierwszych ktore mialam co 15 dni) doslownie sa książkowe... a niestety z kazdym miesiacem moga nastepywac znowu zmiany w stronę policystycznych jajników, więc trzeba sie spieszyc troszeczkę i stad wlasnie decyzja o inseminacji Jeny glowa do gory u mnie laparo wyregulowało sporo ... jeszcze najlepszy czas masz przed sobą takze do dzieła ;)) i pamietaj nic na sile ..trochę spontaniczności teraz sa wakacje, urlopy wiec moze bedzie ciut latwiej. u mnie tez cykl bedzie pierwszym nawet nie pamietam odkąd bez monitoringu, lekow ( bo nawet bromergon mi sie konczy ) pelny luz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Jeny ja kupiłam wszystkie zioła w aptece, zapłaciłam 38 zł za wszystko:) mam nadzieję, że pomogą Dziwnie bolą mnie jajniki ostatnio, nigdy tak nie miałam, ale podobno rzadko miałam też owulację, więc mam nadzieję ,że po tej kauteryzacji choć jajniki normalnie zaczną pracować:) buziaki i nie tracimy nadziei:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa :)więc musi się w końcu udać ! ja przez to wszystko nawet na wakacje nie chce jechac bo wyszłam z założenia za lepiej odłożyć kasę na ewentualną inseminacje.. ale chyba nie tędy droga i jak człowiek coś planuje to nigdy tak nie wychodzi jakby się chciało, najlepiej nie nastawiac sie tak bardzo, trzymam kciuki za Ciebie i udanego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki my staramy się od 4 lat, 2 lata temu pierwsza laparo, 5 miesięcy temu druga. ale zazdroszczę Wam tych wakacji :-) my urlop mamy dopiero we wrześniu, ale teraz mamy kilka dni wolnego i dużo czasu na spokojne rozmowy. Bo tak normalnie to pracujemy na zmiany i często się mijamy. Justa nic nie mówił o badaniach, mówił tylko, że przy następnej wizycie ewentualna decyzja co do inseminacji... Nie mówił mi nic o kwasie foliowym. Myślicie, że mam go brać razem z tym CLO? To jest niesprawiedliwe, że innym się udaje na pstryknięcie praktycznie... Ja już wiele przerabiałam, m.in. psychologa, książki o adopcji- raz było gorzej raz lepiej, ale może się wreszcie uda. Liczę, że nam wszystkim się nareszcie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
dzięki Jeny.... u mnie tez decyzja o wyjezdzie padla dopiero doslownie 2 dni temu jak wyszlo ze moj gin pojechal sobie na urlop...nie ma co wariowac... nam tez urlop sie nalezy i troche odpoczynku .... uwazam ze warto ... troche odpocznie sie od rzeczywistosci... problemow.. a inseminacja nie jest az tak strasznie droga... asik wydaje mi sie ze mozesz brac CLO i folik razem.... mi jak stosowalam CLO lekarz nigdy nie wspomial o tym aby nie brac kwasu . Napewno nie mozna brac Clo i zioł. Wakacje nam miną szybko a przed Wami jeszcze bedą ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik 74
Milenka, pewnie to zadne pocieszenie dla ciebie ale ja mam podobno niedrozne jajowody przy macicy i niby nic nie dało sie z nimi zrobic , ponad półtora roku temu usłyszałam diagnoze ,ze tylko invitro , oprócz tego pco a kilka miesiecy temu miałam histeroskopie bo jeszcze miałam polipa :( . Cały czas nie moge trafic na własciwego lekarza, , poczatkiem czerwca opisywałam moja wizytę na której doznałam szoku (, nie chcę sie powtarzac ), teraz czekam na druga laparoskopię , miałam miec w sierpniu ale teraz to nic pewnego moze w pażdzierniku ... Skonczyłam pic drugą porcje ziólek , bo to chyba jednak ostatnia deska , no chyba ze jakims trafem znajde lekarza , który faktycznie bedzie chciał mi pomóc a nie patrzył tylko na kasę :( . Pozdrowienia dla wszystkich staraczek i nie tylko...:) , czytam Was i mocno dopiguję :) sama tez wiary nie trace , chciaz bywaja gorsze dni,... niestety coraz czesciej :( Werka a co u Ciebie , czy Ty jeszcze tutaj zagladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Asik 74: to mamy taką samą sytuację:( ja też mam dodatkowo pco i też wycięli mi polipa:/ skąd jesteś?? bo ja z okolic Rzeszowa i również rozglądam się za jakimś lekarzem, który zechciałby mi to paskudztwo jakoś wyleczyć:) na razie też zaczęłam ziółka i nie tracę nadziei ale sama nie wiem co z tego będzie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki ;* Przepraszam Was najmocniej, że się w ogóle nie udzielam i nie odzywam, ale czuję się strasznie. I niestety nie przesadzam, a bardzo bym chciała.. Z powodu krwiaka muszę dużo leżeć, więc leżę. Ale mdłości, które mnie trzymają od samego początku są straszne i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować... Na dodatek te upały, a jak to wszystko się skumuluje to idzie zwariowac... Obiecuję, że jak to wszystko minie nadrobię. Trzymajcie się a ja za Was trzymam kciuki.. Dodam tylko, że jestem w 9 tyg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuti
Psikusek współczuje Ci bardzo. Ale głowa do góry, jeszcze troszke i będzie lepiej. U mnie jest inny problem, bo szyjka już się mocno skróciła i brzuszek mam już niżej a to dopiero 33 tydzień i za wcześnie dla maleństwa. Trzymam kciuki za dziewczyny które się starają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no psikusek się odezwała w końcu :) dasz rade dziewczyno, juz zaczyna sie robić chłodniej, trzymaj się dzielnie ! 9 tydz - pięknie :) trzymam kciuki za Twoje i maleństwa zdrówko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik74
Milenka, ja jestem z okolic Kielc . I naprawde juz sama nie wiem gdzie szukac odpowikedniego lekarza:( Psikusek, bidulko szkoda mi Cie bo faktycznie ciężko w tych upałach ale podobno juz ma sie zmienic to jeszcze chwilke i bedzie lepiej przynajmniej z tego powodu :) Trzymaj się jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki ;* Danuti !! Ja trzymam kciuki, żeby maleństwo jeszcze kilka tyg posiedziało w brzusiu ! Będzie wszystko dobrze. No licze na spadek temp, bo oszalec idzie. Dziś od 5 nie śpię, ponieważ mdłości od rana dopadły, czyli kolejny taki dzień ;( WYTRZYMAM ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz psikusku tak sobie pomyślałam.. bo naprawdę mi Ciebie szkoda że tak sie męczysz ale... nawet nie wiesz ile ja bym dała za te mdłości... !! ;) mam nadzieje ze kiedyś też ich doświadczę ;)) trzymaj się dzielna przyszła mamusiu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psikusek dasz radę :-) dużo leż, bo kiedyś pewnie zatęsknisz za tym jak ci Maleństwo będzie chatkę roznosiło :-) Danuti trzymaj się :-) chciałabym od Ciebie parę informacji o inseminacji... w sumie nie wiem o co chcę zapytać ale jakbyś mogła to napisz o swoich spostrzeżeniach. Czemu za pierwszym razem Wam się nie udało? My mamy wizytę kontrolującą w poniedz i mam nadzieje, że rosną pęcherzyki i będzie ok. Będzie to 16 dc, od 5 do 9 dc biorę CLO myślisz, jakby w pon było wszystko ok to myślisz, że możemy się spodziewać tej inseminacji od razu, np na drugi dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuti
Witajcie dziewczynki. Asik jeśli pęcherzyki będą rosły i okażą się dosyć spore to pregnyl Ci lekarz poda zastrzykiem w pupe i w ciągu 24 godzin odbędzie się inseminacja, a po niej( mój lekarz zawsze to mówił) mężyk niech jeszcze dołoży troszke. Śmiesznie to brzmi ale nam tak kazał. 1 inseminacja na prawde rzadko się udaje ale trzymam kciuki aby Wam się udało. Jeśli o naszą 1 chodzi to może dla tego się nie udało, bo straciłam właśnie w tedy prace i żyłam w wielkim stresie jak to teraz będzie. Powodzenia trzymam kciuki. Jak macie pytania co do inseminacji to chętnie się podziele zdobytą wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuti
Jutro mam wizyte kontrolną i mam nadzieje że myle się z tym obniżeniem brzuszka.Tak na wszelki wypadek przygotowuje sobie torbę do szpitala, bo to nigdy nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danuti dzięki bardzo za te informacje :-) na pewno się przydadzą, też zastanawialiśmy się z mężem czy aby nie "poprawiać" po wszystkim :-) Głowa do góry, pewnie wszystko dobrze u Ciebie i martwisz się na zapas. Daj jutro znać po wizycie... My wahalismy się co do tej inseminacji, ale teraz już wiemy na pewno, że to dobra decyzja. Mamy nadzieję, że będzie bardzo owocna... Powodzenia wszystkim staraczkom, może właśnie nadchodzą te lepsze dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a co zrobić zeby zbić poziom prolaktyny ? bo ciągle mam ją pod górną granicą :/ to pewnie kolejny powód braku ciązy ... trzymam kciuki za Was wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny ja myślę, że odpowiednie leki i chyba tylko w ten sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CASTANGUS jest bez recepty i to lek ziolowy wiec dziala ciut wolniej no i Bromgoron - jest na recepte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :) kupie ten castagnus.. dziś u mnie przed domem wylądował bocian i chodził mi przed oczami tam i z powrotem :) żartownis jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he niech sie nie obija i przynosi dziecko ;)))jak sie poslucha przyslij go do mnie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×