WYSYPKA W CIAZY!!!- POMOCY!!!

Jestem w 15 tc i w piatek wyskoczyla mi wysypka..poczatkowo na brzuchu nogach rekach..w sobote juz bylam calutka obsypana...doslownie wszedzie (nawet na glowie...na uchu..nawet w pepku!) mam paskudne plamy z krostkami gdzie w niektorych znajduje sie jakis plyn....swedzi to paskudztwo przeokropnie i sa sporej wielkosci...Do tego wszystkiego przy dotyku tych w ktorych jest woda lekko pobolewaja...Ospa to raczej nie jest bo ja przechodzilam w dziecinstwie i nie byla tak silna jak to paskudztwo. W czwartek jadlam truskawki...podejrzewam wlasnie one, ze mnie tak wysypalo...choc pewna tez nie jestem....Mial ktos cos podobnego...i jeszcze w ciazy??? Rany zeby to nie zaszkodzilo dzieciatku...Jutro z rana lece do lekarza zeby cos na to poradzil...bo swiad jest okropny...Ale zwracam sie do Was...moze ktos sie orientuje co to moze byc i czy to nie zaszkodzi ciazy??? -bo do jutra jest dlugi czas...a mysli mnie wykanczaja....Dlatego prosze o informacje na ten temat. Z gory bardzo dziekuje!!!!!!

..jej...naprawde nikt nie mial takiej przypadlosci???? tylko mnie takie dziwne cuda zawsze lapia...rany....a moze znacie jakies domowe sposoby na usmierzenie tego swedzenia....to naprawde nie jest przyjemne:(:(:(

Słuchaj... idź po prostu do lekarza. Na forum z dobrymi radami bywa różnie.

ponieważ dziś jest niedziela to najlepiej zgłoś sie na ogólną izbę przyjęć do szpitala, tam napewno sie zajmą tą wysypką, dostaniesz może coś przeciw świądowego itp A jutro sobie i tak pójdz do lekarza bo to jest tylko pomoc dorażna. Zamiast zamartwiać się jak to wpłynie na dziecko trzeba iść szybciutko na izbę, bo z reguły objawy się zaostrzaja na wieczór. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:) Odezwij się jak pójdziesz na izbę, czy wszystko w porządku

Hallooo ja dostalam wysypke ... ale byly to tylko zaczerwienienia na calym ciele swedzialo strasznie ... myslama ze...uuu Natychmiast jechalismy do kliniki wiec nie czekaj jedz zaraz .... do lekarza pozdrawiam i powodzenia Carlaa

ehhh..chcac nie chcac musze czekac do jutra...:(:(:(nie mam mozliwosci zajechac dokadkolwiek-tzn nie mam pojecia gdzie w okolicy jest cos takiego jak "niedzielny dyzur"-nie mieszkam w Polsce....wiec nawet mam utrudnione porozumienie sie (jezyk). Maz w pracy...tesciowa tez (zreszta daleko od siebie mieszkamy to juz kolejny problem). Do lekarza, do ktorego sie jutro wybieram jest polakiem wiec bedzie mi latwiej..tylko jak jak zniose to do jutra....ale dziekuje Wam za rady....

Nie rozumiem mieszkasz na Alasce?!! Pędem do lekarza może liczyć się każda minuta.Nie będę straszyć lecz na twoim miejscu dawno siedziałabym już u lekarza nawet w Chinach.!Odedzwij się co to było życzę powodzenia!!!!

Hallo Patiii... to nie masz telefonu... zerszta w kazdym kraju jesli masz ubezpieczenie mozesz jechac na ich koszt taksówka do najblizszego szpitala a troszke jezyk musiasz znac... Napewno sie drapiesz jesli tak to przecieraj sie recznikiem I kazda klinika czy szpital w niedziele funkcjonuje.... wiem to z autopsji gdzie mieszkasz moze jestem blisko Ciebie...???? pozdrawiam

...ten recznik oczywiscie zmoczony...

Obawiam się, że na 99% złapałaś świerzba. Nie żartuję. Czeka Cie 5 dni smarowania specjalnym żółtym płynem ( robionym).Idź zaraz do dermatologa. A Twój mąż przez trzy noce musi się smarowac zawiesiną Jacutin. I co sie da wygotować, to będziesz musiała, resztę spryskać Jacutinem ( wlać go kilka buteleczek do spryskiwacza i ciut rozcienczyć wodą) , na 24 godź. do worka i wyprac. Przez 7 dni wietrzyć, nie uzywać. Ręczniki, blieliznę zmieniać codziennie. Przerąbana sprawa.

..dzieki za informacje...bylam dzis u lekarzy....pierwszy ogolny powiedzial, ze to moze faktycznie byc alergia po truskawkach i ze ospa to nie jest...ale nie wiedzac co mi najlepiej przepisac z tego powodu, ze jestem w ciazy, wyslal mnie dodatkowo do dermatologa...i dermatolog podejrzewa ospe....Rany...mialam juz ospe w dziecinstwie ...fakt, ze lagodniejsza wersje anizeli teraz ta wysypka...Dermatolog zauwazyl powiekszone wezly chlonne...Jejku ale sie boje...jestem zalamana...tak czy siak...zaraz jade do szpitala niech tam mnie wszyscy obejrza i powiedza co to w koncu jest. Dziwie sie, ze to moglaby byc ospa, bo nie mam goraczki ani nie mialam...bolow glowy tez nie...ogolnego oslabienia rowniez nie...a na poczatku byly tylko krostki a nie plamy tak jak przy ospie...ja mialam najpierw krostki potem przeistoczylo sie to w plamki z krostka z plynem w srodku...Dlatego spodziewam sie, ze pewnie mnie zostawia w szpitalu...nie mniej jedank dziekuje za wszystkie wiadomosci...Pozdrawiam!!!!

..jednak mnie nie zostawili w szpitalu ze wzgledu na duze ryzyko zakazenia...bo jednak jest to ospa!!! Dziwnie...bo mialam ospe w dziecinstwie...ale lagodna...moze do ok. 15 babli ....chyba , ze wtedy lekarka zle zdiagnozowala. Najwazniejsze, ze jestem juz w 15 tc bo minelo ryzyko, ktore jest do 12 tc (i pod koniec ciazy). Jednak mimo wszystko dostalam skierowanie (na wszelki wypadek) na USG na diagnostyke prenatalna i diagnostyke organowa. Mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok... Ciekawa jestem czy ktos sie orientuje jak wyglada to badanie???