Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noma

Samotni 20stoparoletni - są tacy?

Polecane posty

Gość HespSJ
przeczytalem prawie wszystko :-) W kwesti odpowiednich facetow po pewnym wieku - nie wiem, bo nigdy faceta nie szukalem, ale sadzac po sobie osmiele sie stwierdzic ze istnieja. W kwesti pierwszego kroku - uwazam, ze to wyglada troche jak zabawa w tiptopki. ludzie sie po malu do siebie zblizaja az w koncu ktos nadepnie drugiemu na stope ;-) W kwesti zwierzatek - zawsze chcialem poglaskac weza, bo podobno ma bardzo delikatna skore. lubie boa zamkniete, i czasami boa otwarte. wole koty od psow bo maja charrrrakter. W kwesti sportow motorowych typu F1 i inne - sa nudne. dziesiatki okrazen i nic sie nie zmienia. samochody uzywam bardziej jako narzedzie niz zabawke. Cos pominalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc - strażnik tego topicu zawsze gotowy do reanimacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
Zapomnialem o makijazach - zdecydowanie naturalny.zadne malowania powiek, jarzebinowe usta czy tym podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HespSJ witamy :) odpowiadamy: co do facetow. czytałam niedawno takie oto coś. na 10 facetów przypada 2 gejów, 3 alkoholików, 2 narkomanów, 2 skrajnych niedorajdów i jeden całkiem normalny ale niestety on ma już żonę ;) (my tu lubimy żartować) co do pierwszego kroku - no byle tylko w tych \"tiptopkach\" nie nadepnąć komuś na odcisk ;) boa otwarte wyglądają dobrze tylko jeśli połkną słonia. w innych wypadkach tylko boa zamknięte :) 1/4mili to nie f1. to wyścigi tylko na odcinku 1/4 mili ;) tu okrążeń nikt nie robi. liczy się tylko moc jaką można pokazać na tym kawałeczku. to naprawdę całkiem malutki kawałeczek :) zapraszamy do dalszej owocnej dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pilnuje noma pilnuje :) bo uwazam ze trzeba sie zrzeszac;) faktycznie znajomi nie bardzo rozumieja singli. akurat ja nie czuje presji ozenienia sie ale jednak to juz nie to samo dogadywanie sie jakby. nio to tyle . Witam HespSJ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
Wydaje mi sie ze mozna byc jednoczesnie gejem i skrajnym niedorajda badz alkoholikiem i narkomanem albo nawet zonatym gejem, alkoholikiem, narkomanem i niedorajda, tak wiec procentowo nie jest moze az tak zle. Jesli chodzi o tiptopki, to w tych sprawach jest zalecana szczegolna ostroznosc, bo dopoki kogos dobrze nie znasz nie mozna sobie na wszystko pozwolic. czyli to 1/4 mili to w sumie popisy kto wiecej gumy zedrze. glownym sponsorem imprezy jest pewnie fabryka Bridgestone z Poznania? ;-) samochody po prostu mnie nie kreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HespSJ nie bierz od razu tak wszystkiego poważnie. czasami lepiej zwyczajnie zażartować ;) a palenie gumy to jeszcze osobna kategoria ;) gosc zrzeszamy się ale coś poznikali wszyscy i cicho się zrobiło. jestem już po sprzątaniu i na dodatek przestawiłam jeszcze szafę ;) jednak stosując się do rady lekki arystyczny nieład pozostał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze noma ze plan wypelniony ;) bardzo dobrze ze pamietalas o artystycznym nieladzie ;) faktycznie jakos tu pustu a kiedy wszedlem na to forum to sadzilem ze tylko samotni tu sa :) no w sumie dzis sobota i \"normalni\" ludzie nie siedza przed kompem ;) widze, ze macie sporo osob z Poznania to punkt wyjscia do jakiejs ewolucji tej znajomosci w kierunku realnych bardziej spotkan. ale ten topik jest spoko. spodobal mi sie od razu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc poznańsko-poznaniowy to mamy nawet osobny a ten jest wspólny dla wszystkich :) i cieszę się, że Ci się spodobał :) myślałam, że nikt sie tu nie zjawi. fakt, sobota i większość mimo wszystko imprezuje choćby na grillu z rodzinką. właściwie też miałam zaproszenie na grilla ale z wyraźnym zaznaczeniem, że \"będą 3 pary\". piąte koło u wozu ze mnie robią no ;) swoją drogą wiem jak się te spotkanka kończą i jakoś nie mam ochoty znowu słuchać o tym samym. zastanawia mnie dlaczego mężatki ciągle rozmawiają o jednym i tym samym. na okrągło. przy każdej okazji. czy potem tak się to już ma... jak na razie to mam ochotę na słodkie lenistwo po wyczerpującym wysiłku fizycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
hej noma, ty tez mnie nie bierz za powaznie. zapewniam cie ze jak to pisalem to mialem usmiech od ucha do ucha i dolki w policzkach. jesli juz masz mnie za cos brac to wez mnie za reke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HespSJ no wiesz za rękę tak publicznie... ja niesmiała kobieta jestem ;) no chyba, że przez te dołki to się skuszę ;) ale cieszę się, że humorek wszystkim dopisuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
buuuuu...a mnie tam nikt na grilla nie zaprosil...hlip hlip... generalnie to mialem wyjsc na miasto i pare zdjec dla rodzicow porobic (z gory dodaje dla nomy ze fotografia tez mnie specjalnie nie kreci, ale z pewnych wzgledowm musze troche popstrykac jak japonczycy), ale jakos tak wyszlo ze siadlem przed kompem i siedze. Na miasto wyjde jutro albo wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez nie buuuuuuuuu. ale czuje zapachy przez okno i w sumie narazie wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
generalnie jak juz tak na grilowanie i zapachy zeszlismy to tak sobie mysle ze wartobyloby cos zjesc, bo ja od poznego sniadania nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desperaci grillowi no ;) kurcze na balkon i smażyć :) albo sąsiadowi coś zakosić ;) na mnie nie liczcie, że wam coś zrobię bo grillować nie umiem niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dragonfly
Witam wszystkich samotnych:) Wlasnie tak sobie myslalam o tym by zalozyc wlasny topic tego rodzaju a tu prosze, jak na zawolanie:)) Mi rowniez nie pasuje samotnosc choc moze sie do niej kiedys przyzwyczaje i jakos odnajde kiedys. Rozstalam sie jakies 3 miesiace temu z facetem z ktorym bylam przez 5 lat. Moze wiec nie potarfie byc sama.. na razie jest spoko ale kiedy sie ma kogos kochanego moze byc jeszcze lepiej...:( No ale kazdy stan ma zawsze i swoje plusy mimo minusow;) Na razie probuje zapomniec o NIM. Moze macie jakies lekarstwa?:) No i przylaczam sie do samotnych:) Pozdrawiam cieplutko i zparaszam na swojego grilka jutro heheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragonfly witamy serdecznie :) kojarzy mi się z filmem pod tym tytułem, chyba, że się mylę :) lekarstwo to czas czas czas, chyba, że nowa miłość ;) ale można żyć samemu i też może być dobrze, więc najlepiej pogodzić się z tym stanem i zając swoimi sprawami, zainteresowaniami, hobby czy czym tam chcesz, przynajmniej nikt nie będzie Ci marudził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
alez noma, w grilowaniu nie chodzi o samo jedzenie - to jest celebracja spoleczna. to sa jeansy zamiast garnituru. zapewniem cie ze chociaz jestem glodny w zadnym wypadku nie zazdroscilimy ci kawalka miecha. powiem wiecej - jak sobie przypomne dwie ostanie imprezy na ktorych bylem to moj zaladek sie skreca w odruchu Pawlowa. ale tu chodzi o spoleczny wymiar bycia zaproszonym. ja na razie, mimo iz z powodu grilowanego miesa odezwaly sie me mnie pierwotne istykty mysliwskie, zadowolilem sie jedna pomarancza, ale pozniej to chyba trzeba bedzie cos zorganizowac bo mam braki w zaopatrzeniu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
dragonfly, aby zapomniec najlepiej jest nie starac sie usilnie zapomniec, tylko zyc wlasnym zyciem - taka mam idee... i nawet po przeanalizowaniu dochodze do wniosku ze calkiem nieglupio brzmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HespSj no pomarańcza to nie jedzenie ;) na takie słowa od razu odzywa się we mnie instynkt kobiecy żeby dokarmić to to biedne takie niedożywione ;) no coś w tym jest ;) więc moi drodzy samotni topicowi wszyscy rozmówcy solennie obiecuję, że grilla zorganizuję i każdemu z osobna odpowiednie zaproszenie wyślę. ale grillować nie będę. coasto mogę upiec. i sałatki zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to poznaniacy sie ciesza !!! noma to powazna deklracja :) pewnie faceci sie zajma grilem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc ja mowilam o wszystkich nie tylko Poznaniakach :) swoją drogą całkiem zabawna mogłaby być taka integracyjna imprezka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dragonfly
dzieki, moze i macie racje;) dopoki go nie widze i nic o nim nie wiem, co robi, z kim sie spotyka itd to wszystko jest good. Chyba wiec rzeczywiscie zajme sie czyms co odwroci moje mysli od niego... i od tej z ktora zaczal sie spotykac czy przynajmniej flirtowac... Co do grilka to robie wypas piersi z kurczaczka;P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragonfly rozmyślanie nic w sumie dobrego nie przyniesie. i co z oczu to i z serca, wiec staraj się nie oglądać go zbyt często no i kucharza już mamy też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezla uczta sie tam szykuje hahha jakos zeszla na jedzonko rozmowa ;) ciekawe. w sumie ja nie jestem glodny ale poczytac bardzo milo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
zaproszenie oczywiscie przyjme...tymbardziej ze mamy juz i ciasta i piersi z kurczaka...przepraszam...oczywiscie ze chodzi mi o socjalny wymiar wyzer...spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wychodzi ;) miało być socjalnie a Panom tylko jednak jedzonko w głowach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam jedzonko ;) jak HespSJ slusznie zauwazyl chodzi owymiar socjalny i podtrzymywanie wiezi miedzyludzkich .a jedzonko to dodatek zeby bylo co z rekami zrobic. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
Madra kobieta... Bo sa takie co mysla ze tylko sex ;-) Ale musisz mi wybaczyc. W koncu to tylko jedna pomarancza... :-) A tak powazniej to socjalne bez jedzenia tez sa fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HespSJ
gosc, z tymi rekami to prawda, bo chociaz za jedna mnie trzyma noma, to przydaloby sie cos w druga zeby nie wypychac nimi kieszeni ;-) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×